Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Światełka, światełka...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=21529
Strona 1 z 1

Autor:  Moniia [ 19 mar 2015, o 23:34 ]
Tytuł:  Światełka, światełka...

Musiałam kupić na Wiedźmę światła nawigacyjne aby wymienić stare, normalnie na zestaw silnikowy (Wiedzma ma trojsektorówkę na maszcie i zestaw świateł burtowych do użytku na silniku). Do trojsektorówki wymieniłam "środek" na LED, z silnikowymi zasadniczo chciałam tanie, na oszczędzaniu energii mi zbytnio nie zależało, skoro i tak silnik wtedy z definicji chodzi, ale.. No właśnie, ale znalazłam tanie LED burtowe, kupiłam sobie zestawik i zaczęłam się zastanawiać.

Znaczy, zostawiać trójsektorówkę na górze i używać burtowych wciąż do silnika czy może jednak zdjąć trójsektorówkę i używać burtowych cały czas (znaczy, do silnika włączać dodatkowo masztowe)? Tak się zastanawiam, zwłaszcza, że mam możliwość umieszczenia świateł burtowych całkiem wysoko... Za przemawia łatwość dostępu w razie co, z drugiej strony po co mi dostęp skoro tam nie ma czego wymienić... Za trójsektorówką teoretycznie przemawia widoczność świateł, ale z drugiej strony, czy ona jest tak dużo większa? Światło na tym 15 metrowym ramieniu jeździ dość solidnie ;)

Macie jakieś zdanie na ten temat?

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1426804473.027770.jpg
ImageUploadedByTapatalk1426804473.027770.jpg [ 247.73 KiB | Przeglądane 10090 razy ]

Światełka...

Autor:  Seba [ 19 mar 2015, o 23:48 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

kiedyś na Oceanie w nocy mignęło mi światełko .... to był a chwila później długo długo nic. Wywołałem na radyjku gość stwierdził po uzgodnieniu kursów, że zapali trójsektorówkę na topie - różnica ogromna - widziałem go cały czas - oczywiście fale były jak kamienice :mrgreen: , a może mniejsze, ale lampka na topie powodowała, że był widoczny , a nie migoczący czasami ;-) Jak jest to tym bardziej bym nie zdejmował , a jeszcze LED.

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2015, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Popieram Sebusia w całej rozciągłości. Mam trójsektorówkę + kotwiczne (wszystko LED) na topie. Będę montował LED-owe dwusektorowe na koszu dziobowym i sektorowe rufowe :D

Autor:  Były user [ 20 mar 2015, o 01:00 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Poza tym Monia - jeśli masz trójsektorówkę i oddzielny zestaw burtowych i rufowego to w razie awarii /która wydarzy się zgodnie z prawem Murphy'ego kiedy będzie pizgało poziomo złem, żabami i śniegiem z deszczem przy falach jak domy i 80 węzłach wiatru/ przywrócenie oświetlenia nawigacyjnego będzie polegało na przełączeniu dwóch przełączników w nawigacyjnej… I kawa. Ogarniesz przyczynę kiedy będzie znów padać pionowo ;)

Autor:  Moniia [ 20 mar 2015, o 01:13 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

To ostatnie mnie przekonuje. Kawa dobra jest ;)

Autor:  Jaromir [ 20 mar 2015, o 01:15 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Moniia napisał(a):
Za trójsektorówką teoretycznie przemawia widoczność świateł, ale z drugiej strony, czy ona jest tak dużo większa? Światło na tym 15 metrowym ramieniu jeździ dość solidnie ;)
Macie jakieś zdanie na ten temat?

Moje zdanie - tego co ma Twoje mdłe światełko wypatrzyć zza zachlapanych solą szyb mostku - jachtowe światła nawigacyjne umieszczone na maszcie widać zawsze zdecydowanie lepiej niż światła umieszczone tradycyjnie, "na koszach".
Inna sprawa, że czuję się spokojniejszy, jeżeli mam szansę najpierw wykryć niewielką jednostkę na radarze a dopiero potem szukać potwierdzenia jej obecności - wypatrując jej świateł. To jednak wymaga od jachtu posiadania dobrego reflektora radarowego (idealnie - aktywnego...).
Sytuacja odwrotna ("chyba tam jakieś światełko było widać, ale cholera - na radarze nic nie ma") - jest znacznie bardziej stresogenna. Nie mówiąc o tym, że światełko można przeoczyć, a echo na ekranie radaru - zdecydowanie trudniej.

PS. "całkiem wysoko" - to jednak nie będzie kilkanaście metrów...

Autor:  M@rek [ 20 mar 2015, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Z mojego doswiadczenia wynika ze na maszcie najlepiej miec trojsektorowke zintegrowana z kotwicznym. W razie "W" wole zapalic kotwiczne ktore jako biale jest bardziej widoczne niz sektorowe.

Autor:  M@rek [ 20 mar 2015, o 07:18 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

I jeszcze taka uwaga, nie kazda zarowka LED nadaje sie jako zamiennik do posiadanych trojsektorowek. Powinna byc do tego celu dedykowana i miec atest a takie sa sporo drozsze niz te z motoryzacyjnych sklepow. Ja zaplacilem 90 zl.

Autor:  waliant [ 20 mar 2015, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Monia, nawet ja bym zostawił na topie trójsektorówkę. ;)
Wtedy te dolne i tak muszą zostać (no chyba że faktycznie nie przewidujesz pływania na silniku w ogóle). Ale nawet jak nie muszą, to rezerwa nie jest zła (a przepisy regatowe ISAF-u (OSR) wymagają...) ;)

Autor:  Moniia [ 20 mar 2015, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Wiem, Marku :) mam porządny zamiennik. I mam kotwiczne na górze także.
Tak podejrzewałam, zresztą skłaniałam się sama do zostawienia.

Jaromir, moje "wysoko" byłoby jakieś 4-5 metrow nad wodą, tyle że miałoby jeden minus dla mnie - brak możliwości szybkiego włażenia na maszt. Ot, ratlinek nie byłoby jak wykorzystać, mocowanie świateł blokowałoby drogę.

Autor:  Andrzej Kolod [ 20 mar 2015, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

M@rek napisał(a):
I jeszcze taka uwaga, nie kazda zarowka LED nadaje sie jako zamiennik do posiadanych trojsektorowek. Powinna byc do tego celu dedykowana i miec atest a takie sa sporo drozsze niz te z motoryzacyjnych sklepow. Ja zaplacilem 90 zl.


Hallo M@rku,
od miesięcy szukam takiej żarówki z atestem, dla 3-sektorowej.
Potrzebuję z "kołem sterowym" albo BSH.
Byłbym bardzo wdzięczny za podanie źródła.

Pozdrowienia,
Andrzej

Autor:  piotr6 [ 20 mar 2015, o 09:04 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Marku rok temu kupowalem za ok 50 zl, dobre żarówki. Andrzej na sailforum jest duży watek temu poświęcony

Autor:  M@rek [ 20 mar 2015, o 09:50 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Ja kupilem w Maritim Shop w Szczecinie. Sa dedykowane jako zamiennik i na opakowaniu maja informacje o odpowiedniej polaryzacji. W temat sie nie wglebialem, zaufalem dostawcy czyli niemieckiej SVB.

Autor:  Andrzej Kolod [ 20 mar 2015, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Piotrze,
dziękuje.....ale....
Bez BSH albo "koła sterowego" nie wolno mi (to koło sterowe podobno obowiązuje
w UE).
Pływam pod niemiecką flagą i też po wodach niemieckich.
Tam przepisy sa jednoznaczne powyżej 7 m.
Żony łódka ma 7,1 m. :rotfl:
To dla niej szukam.
Na rynku nie niemieckim jest tylko jedna LED "żarówka" z USA jako zastępcza do lamp
Hella. Podobno w NL ok. Kosztuje ok. 50 US.
A już się cieszyłem na coś tańszego. :-(
Dobra wiadomość jest, że mogę taką LEDową BAY15 wziąć do latarni kotwicznej
pod salingiem.
Kotwiczna jest niesektorowa, więc można.
Na rynku niemieckim są tylko nie certyfikowane "żarówki LED".

Pozdrowienia,
Andrzej

Autor:  Moniia [ 20 mar 2015, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

Andrzej, mógłbyś podać jakiś konkretny przepis? Masz wymaganie atestu, czy tylko świateł o konkretnej widzialności?

Autor:  Andrzej Kolod [ 20 mar 2015, o 10:52 ]
Tytuł:  Re: Światełka, światełka...

http://www.bsh.de/de/Produkte/Infomater ... ehrung.pdf

jest po niemiecku.
Chętnie przetłumaczę niektóre ustępy.

W niemieckich katalogach specjalistycznych pojawia się zawsze informacja co do
certyfikacji dla łódek.
Nowością jest uznanie oprócz BSH (niemiecki urząd hydrograficzny) również
lamp nawigacyjnych ze znaczkiem koła sterowego ( to taki europejski znaczek).
Ceny spadły wówczas o kilkadziesiąt procent.
Teraz stoją.
O resultatach dyskusji o przepisach niemieckich z niemieckimi urzędnikami nie będe
się rozpisywał. :-(
Pozdrowienia,

Andrzej

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/