Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=22000 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marcin_palacz [ 10 maja 2015, o 12:21 ] |
Tytuł: | Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Zamiast popsutego autopilota Simrad TP-10 mam zamiar użyć Raymarine ST1000+. Może ktoś wie, albo może zmierzyć, jaka jest średnica trzpienia, który mocuje ST1000+ w kokpicie ? Chodzi o to, czy będę musiał robić nową dziurę, czy ST1000+ wpasuje się w starą. Takie samo pytanie o trzpień na rumplu. Pozostałe wymiary (odległość od osi steru i odległość rumpla od punktu mocowania autopilota wydają się bardzo podobne dla obu urządzeń). Pozdrawiam, Marcin |
Autor: | M@rek [ 10 maja 2015, o 17:39 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Gniazdo ma ok 10 mm wewnetrznej bo moj zmierzony bolec na autopilocie ma 9,6 mm. Z kolei bolec na rumplu ma ok 6,5 mm z tym ze zakonczony jest fragmentem kulki o tej srednicy. Oczywiscie wszystko dotyczy Autohelma 1000 ale Raymarine 1000+ ma na 99 % te same wymiary. Pozdrowienia |
Autor: | jedrek [ 10 maja 2015, o 18:19 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Sprawdzalem u siebie na starej lodce;potwierdzam M@rka wymiary. |
Autor: | M@rek [ 10 maja 2015, o 18:22 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Ja mam i rumpel i autopilota w domu |
Autor: | marcin_palacz [ 10 maja 2015, o 18:59 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Dzięki! Średnice obu bolców Raymarine są więc prawdopodobnie identyczne jak w Simradzie. Co mnie (prawie) przekonuje do kupna Raymarine.... Marcin |
Autor: | piotr6 [ 10 maja 2015, o 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Marcin rozważ zakup st 2000, jest mocniejszy i trwalszy |
Autor: | marcin_palacz [ 10 maja 2015, o 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
piotr6 napisał(a): Marcin rozważ zakup st 2000, jest mocniejszy i trwalszy Cena jednak ma znaczenie. ST1000 z 27-stopową łódką, niecałe 3 tony, powinien sobie poradzić. TP-10 na tej łódce sterował lepiej niż TP-22, dopóki zalany kubłami wody nie odmówił na dobre posłuszeństwa. (TP-22 nadal jeździ jako rezerwowy, po kolejnej naprawie.) Marcin |
Autor: | piotr6 [ 10 maja 2015, o 19:37 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Poradzić poradzi tylko te piloty sa nie trwale. Ceny części koszmarnem.jakby widac wśród kolegów tendencje na przechodzenie na wyzszy model, który jest mocniej zbudowany. Moj jest po naprawie i nie było lekko |
Autor: | M@rek [ 10 maja 2015, o 19:47 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Tez bym sugerowal wiekszy, im wiekszy tym ma krotrzy czas reakcji i wieksza sile na rumplu. Przy kiepskiej pogodzie ma to ogromne znaczenie. Mnie sie marzy simrad TP 32. |
Autor: | marcin_palacz [ 10 maja 2015, o 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Jak widać, wszystkie te autopiloty są podatne na uszkodzenia. Ja przez 10 sezonów, miałem kilka awarii dwóch autopilotów (TP-22 i TP-10), a siły na rumplu nie są u mnie żadnym problemem. Czas reakcji - owszem, może mieć znaczenie. Generalnie, to są jednak delikatne urządzenia, a traktowane bywają brutalnie i to niekoniecznie w trakcie pracy, bez względu na ich parametry (latają po kokpicie, są deptane, zalewane wodą ...). Więc uważam, że najważniejsze jest by mieć rezerwowego autopilota. Nie warto inwestować zbyt wiele w jedno urządzenie. Ponadto, porównanie działania TP-22 (parametry lepsze niż wymagane dla tej łódki) i słabszego TP-10, prowadzi do spostrzeżenia, że silniejszy wcale nie sterował lepiej. Marcin |
Autor: | piotr6 [ 10 maja 2015, o 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Ja generalnie pisalem o trwałości |
Autor: | waliant [ 10 maja 2015, o 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
M@rek napisał(a): Mnie sie marzy simrad TP 32. A co myślisz o Raymarine SPX-5? |
Autor: | M@rek [ 11 maja 2015, o 07:09 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Taki byloby najlepiej , ale ta cena ! |
Autor: | waliant [ 11 maja 2015, o 07:55 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
SPX-5 jest o klasę wyżej (tak wnioskuję) w porównaniu z ST 1000/2000, które działają, i tyle można o nich powiedzieć. Simradów w praktyce nie znam. |
Autor: | M@rek [ 11 maja 2015, o 08:05 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
SPX-5 czesto stosowany jest w Mini jako alternatywa dla NKE . To zupelnie inna klasa. Mam w ktoryms z brytyjskich magazynow test porownawczy R 1000 ,2000 i Simradow, 10,22 i 32. TP 32 jest najdrozszy ale ma tez najlepsze parametry lepsze niz R 2000+ ktory z kolei wypada lepiej niz TP 22. Dla mnie na obecna lodke SPX nie bylby za wygodny bo jak sadze sterowanie jest z wyswietlacza a ten moglbym zamontowac na scianie nadbudowki czyli daleko od rumpla.Dla mnie to spora komplikacja. |
Autor: | Colonel [ 11 maja 2015, o 08:09 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Marcinie, zdecydowanie namawiam, Cię na 2000. To kwestia skuteczności ale tez poboru energii (wiekszy mniej "pracuje") i trwalości. 3000 kG jest graniczne dla 1000 (o ile nie 2500! bo juz nie pamietam), dlatego majac 2500kG kupilem St2000 |
Autor: | jachu [ 11 maja 2015, o 10:37 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
tez mam st2000+ a lodka <8 m. |
Autor: | baoo [ 11 maja 2015, o 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
SPX5 używam na Puffinie. Teoretycznie mocno przewymiarowany, ale może dzięki temu steruje w każdych warunkach. Do tego cała moja elektronika (autopilot, AIS aktywny, log, wiatromierz, echosonda) nigdy nie bierze wiecej niż 0,3A. Ale cena zabija. |
Autor: | cine [ 11 maja 2015, o 23:53 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Colonel napisał(a): . 3000 kG jest graniczne dla 1000 (o ile nie 2500! bo juz nie pamietam), dlatego majac 2500kG kupilem St2000 Raczej 3500 kG o ile mi się instrukcje nie pomyliły. Dlatego mając 4500 szukam mocniejszego. Z tym, że sam ciężar to jedno a technika pływania to drugie. Poprzedni właściciel zanim doprowadził łódkę do stanu upadłości kilka lat bezawaryjnie pływał na St1000. |
Autor: | waliant [ 12 maja 2015, o 06:41 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
baoo napisał(a): Do tego cała moja elektronika (autopilot, AIS aktywny, log, wiatromierz, echosonda) nigdy nie bierze wiecej niż 0,3A. Ale cena zabija. A jakiej firmy (jaki model) jest pozostała elektronika? Chodzi mi o wiatromierz i log. |
Autor: | M@rek [ 12 maja 2015, o 07:29 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Wiem ze to do SZymona On zapewne ma komplet Raymarine. Ja musze oszczedzac dlatego wlasnie mam sonde z Logiem NASA Cliper Duet ktora mi sie sprawdala na "Kiwi" a do tego dokupilem wskaznik wiatru AdvanSea ( dawniej Navman, w USA Northstar). To najtanszy dobry wskaznik. Tez mialem na "Kiwi". |
Autor: | Magister [ 14 maja 2015, o 12:22 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
baoo napisał(a): Do tego cała moja elektronika (autopilot, AIS aktywny, log, wiatromierz, echosonda) nigdy nie bierze wiecej niż 0,3A. A software miałeś jakoś specjalnie zmieniany Czy tylko to co w ustawieniach |
Autor: | marcin_palacz [ 27 maja 2015, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Colonel napisał(a): Marcinie, zdecydowanie namawiam, Cię na 2000. To kwestia skuteczności ale tez poboru energii (wiekszy mniej "pracuje") i trwalości. 3000 kG jest graniczne dla 1000 (o ile nie 2500! bo juz nie pamietam), dlatego majac 2500kG kupilem St2000 Po długim namyśle zdecydowałem się na ST1000+. Jest jednak prawie o połowę tańszy niż ST2000+ (360 vs. 540 Euro). A autopiloty wieczne nie są - zapewne za jakiś czas, tak czy inaczej, trzeba będzie kupić następny. Nominalna wyporność Vegi to 2300 kg, ST1000+ wg producenta nadaje się do 3000 kg, a siły na rumplu na Vedze nigdy nie są duże. Zastanawiałem się, czy nie dać jednak jeszcze jednej szansy kolejnemu simradowi TP-10 (300 Euro). Zdecydował brak możliwości odbioru NMEA przez TP-10 - może w końcu kiedyś podłączę autopolita do GPS i/lub wiatromierza. Jeśliby ktoś kupował TP-10, to zwracam uwagę, że te autopiloty sprzedawane są bez gniazda i wtyczki. Z serwisem simradowym też w PL nie jest łatwo - tylko w Szczecinie. ST1000+ zamówiony na svb.de w czwartek, dotarł do mnie w poniedziałek. Koszt przesyłki 7Euro. I ja się ciągle zastanawiam, dlaczego takie urządzenia w polskich sklepach muszą być o 1/3 droższe... Zwłoki starego TP-10 będą na sprzedaż. Zapewne na części. Wkrótce wystawię na allegro. Gdyby ktoś był zainteresowany, to od razu proszę o kontakt. Marcin |
Autor: | Moniia [ 28 maja 2015, o 06:59 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
M@rek napisał(a): SPX-5 czesto stosowany jest w Mini jako alternatywa dla NKE . To zupelnie inna klasa. Mam w ktoryms z brytyjskich magazynow test porownawczy R 1000 ,2000 i Simradow, 10,22 i 32. TP 32 jest najdrozszy ale ma tez najlepsze parametry lepsze niz R 2000+ ktory z kolei wypada lepiej niz TP 22. Dla mnie na obecna lodke SPX nie bylby za wygodny bo jak sadze sterowanie jest z wyswietlacza a ten moglbym zamontowac na scianie nadbudowki czyli daleko od rumpla.Dla mnie to spora komplikacja. Podrzuć, proszę... |
Autor: | marcin_palacz [ 30 maja 2015, o 21:25 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
marcin_palacz napisał(a): Po długim namyśle zdecydowałem się na ST1000+. Przestaje mi się ten ST1000+ podobać.... W simradach, doczepienie autopilota do rumpla wymaga silnego dociśnięcia autopilota do wystającego z rumpla trzpienia. Robi się klik i autopilot jest raczej pewnie sczepiony z rumplem. Żeby odłączyć jedno od drugiego, trzeba dość mocno pociągnąć. A w ST1000+, trzpień zupełnie luźno chodzi w otworze (na ramieniu autopilota). Autopilot nie jest w żaden sposób zamocowany do rumpla (znaczy do trzpienia)- tylko się o niego opiera. Wystarczy podskok i wszystko się rozłączy.... Tak ma być? Jeśli tak, to do kitu. (sprawdzam to oczywiście na firmowym trzpieniu Raymarine ST1000+, który jest jednak nieco inny niż simradowski) Marcin |
Autor: | Rolfok [ 30 maja 2015, o 21:53 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Przywiąż krawatem ST1000+ i będzie po sprawie. Ja mam właśnie przywiązany krawatem do kosza rufowego. Nie utrudniaj sobie życia |
Autor: | marcin_palacz [ 30 maja 2015, o 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Rolfok napisał(a): Przywiąż krawatem ST1000+ i będzie po sprawie. Ja mam właśnie przywiązany krawatem do kosza rufowego. Do rumpla musiałbym przywiązać. A jak potrzebuję szybko rozłączyć, to co? Znaczy tak to Raymarine robi??? Kto by pomyślał.... Badziewie... Dziwne, że w testach o tym nie piszą. U mnie rumpel czasami się opuszcza (jak się śruba w okuciu poluzuje) - opada niżej niż normalna pozycja do pracy z autopilotem. Simradom to nie przeszkadza- rumpel wisi sobie pod autopilotem, do autopilota przypięty, wszystko działa. Jak potrzebuję odłączyć - jedno szarpnięcie. Ale samo raczej się nie rozłączy. Marcin |
Autor: | M@rek [ 31 maja 2015, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Wiesz, uzywam ladnych pare lat i jakos mi sie sam nie rozlaczyl |
Autor: | Colonel [ 1 cze 2015, o 06:55 ] |
Tytuł: | Re: Autopilot Raymarine ST1000+ zamiast SIMRAD TP-10 |
Marcin nic Ci sie nie rozłączy. Częściej zgłupieje przy jakimś szkwale czy przeskoku wiatru. Wtedy piszczy i wiesz, że trzeba interweniować. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |