Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=23820 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 5 lut 2016, o 19:43 ] |
Tytuł: | Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass... |
Czy ktoś używał tego ustrojstwa (albo widział w działaniu): Załącznik: Jest w czterech odmianach (AIS: jednokanałowy - dwukanałowy, GPS: z /bez) Załącznik: Mają także w ofercie "AIS WiFi module" Załącznik: pozwalający rozsyłać dane przez WiFi. Wygląda dość interesująco, w odmianie full wypas (RX210): - odbiornik AIS słuchający na obu kanłach jednocześnie, - 72 kanałowy odbiornik systemów GNSS (GPS, QZSS, GLONASS, BeiDou) przy naprawdę niewielkich wymiarach oraz kosztem 85 mA podkradanch przez USB. Oczywiście to raczej nie rozwiązanie stałego wyposażenia jachtu, ale dla czarterowiczów. LINKI: - Instrukcja w langłydżu - Ceny i zestawy (z antenką, bez...). |
Autor: | bratanek65 [ 5 lut 2016, o 23:10 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Nie dalej jak 2 dni temu o tym pisałeś. viewtopic.php?f=70&t=21387&p=408698&hilit=RX210#p408698 |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 6 lut 2016, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
bratanek65 napisał(a): Nie dalej jak 2 dni temu o tym pisałeś Owszem. Zdemaskowałeś mnie... Używałeś, widziałeś w działaniu, masz jakieś merytoryczne przemyślenia:?: |
Autor: | bartoszek [ 7 lut 2016, o 11:20 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Na niemieckim Ebay-u ukazalo sie ostatnio pare ciekawych gadgetow. Odbiornik Ais zintegrowany z antena, odbiorniki Ais ktore dzialaja jak UKF-ki,(tylko podsluch) i jednoczesnie sluza do odbioru pogody. Niestety nie ma zadnych danych technicznych. http://www.ebay.de/sch/wema.diet/m.html ... 7675.l2562 pozdrowienia bartoszek http://www.bartoszek.de |
Autor: | Dr_Q [ 7 lut 2016, o 17:52 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Ten Seanexx to dokładnie to, czego szukałem i/lub chciałem zbudować. Cena niemała w sumie, ale faktycznie trochę myśli technicznej wewnątrz siedzi. Ciekaw jestem faktycznych "osiągów" w zakresie odległości odbieranych jednostek. A te z ebay'a wyglądają na "Zwykły" tuner na RT820 wbudowany w obudowę/antenę. Sporo zabawy z oprogramowaniem do tego dojdzie. |
Autor: | stanley [ 24 lut 2016, o 22:44 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Czesc, weź odbiornik dvb-tdo tego navigatrix na penie i masz wszystko co potrzeba, mapy masz na drugim penie i wsio chula.S |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 25 lut 2016, o 00:23 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
stanley napisał(a): Czesc, weź odbiornik dvb-tdo tego navigatrix na penie i masz wszystko co potrzeba, mapy masz na drugim penie i wsio chula.S Czemu na penie? Czemu akurat navigatrix? A co z GPS/Glonas? Skąd wiesz czego mi trzeba? A te dwa peny (3 z dvb-t) to gdzie mam se wetknąć żeby wszystko "chulało"?
|
Autor: | stanley [ 25 lut 2016, o 01:39 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Wojtku to Twoja prywatnasprawa;) ja niewidzę sensu wydawania kasy gdy nie potrzeba.navigatrix w dowolnego na pokladzie kompa, ktory bootuje sie z usb. Mapy na drugim penie-tak mam, co do gps to jesli masz magistrale po nmei to wystarczy jak nie to musisz miec 3cia dziurkę na gps.tyle z te hniki.to dziala, i wystarczy prosta instalacja antenowa, mozna spokojnie wykorzystac szpeje do telewizji, kable, wtyczki, wzmacniacze, łączówki....do wyboru, do koloru.Kaźde urządzenie ais nadawcze ma obowiązek nadawać na obu frq.więc wystarczy by nasze urządzenie słuchało na jednej częstotliwości..Poczytaj proszę moje wcześniejsze posty techniczne.co do navigatrix 'a sprawa jest fantastyczna, cpn, wtyczka ais, i obsługatunerów na chipsecie rtl.nawet radia sobie moźna w porcie posłuchać.wybór naleźy do Ciebie. |
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 08:33 ] |
Tytuł: | Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass... |
Eh... A z navigatrixem i innymi ustrojstwami wymienionymi powyżej jest jeden problem. Żrą prądu mnóstwo. Zaraz mi wyskoczycie z 85mA - już padły powyżej - ale przypominam, że te 85mA to jest w DODATKU do komputera. Który już żre znacząco więcej, bo większość Was nie lubi maczków* A nawet mój maczek jak się rozpędzi to podjada zdrowo. Pytanie więc jest nie czy wydawać - tylko na co wydawać: dedykowane urządzenie (które będzie zjadać coś koło 50mA bez dodatkowego zużycia z komputera) czy na coś, co nie jest wodoodporne, na jachcie przeżyje rok, może dwa, a do swoich 85 mA doda zużycie komputera... Ja wybrałam trzecią drogę i na razie funkcjonuję bez stałej elektroniki, ale ponieważ ukfkę chciałabym kupić nową - wybieram model, który da mi najwięcej możliwości. Ais, gps, poza tym obsługa rogu mgłowego... I tyle z elektroniki, obok echosondy i logu, które pewnie wkrótce zainstaluję... (muszę wyjąć jacht z wody do tego...). Komputer na jachcie miewam. Ale nie jestem od niego w żaden sposób zależna i nie mam zamiaru do niego podłączać żadnego systemu, którego chciałabym używać w miarę stale - a do takich zaliczam AIS, do takich zaliczam też gps, choć tylko ze względu na jego możliwości zapisu - ja to sprawdzam co godzina, czasem kilka nawet, jak wokół pusto - ale przydaje się (dla zaspokojenia ciekawości) jak się szło. Bardzo mnie to intrygowało pod Ibizą, jak przez dwa dni niemal widzieliśmy ten sam profil wyspy, poruszając się jednakowoż po wodzie (bardzo niewiele, to fakt) - ale używając z doskoku ręczniaka nie bardzo miałam jak się przyjrzeć, a wykańczać baterii w ipadzie mi się jakoś nie chciało. Tylko, że takie podejście ma też pewne finansowe przełożenie - mam dwa akumulatory, z czego jeden dla silnika. Mam jeden panel słoneczny i to jest całe ładowanie - a akumulatory są pod korek. Nie potrzebuję silnika do ładowania akumulatorów, nie mam nawet alternatora w tej chwili... Na wszelaki słuczaj mam generator, który znacznie efektywniej naładuje moje akumulatory, bo mam także ładowarkę 220v do nich. Gdybym używała komputera nonstop moje zużycie prądu potroiłoby się, co oznacza potrzebę większego panelu, większych akumulatorów, mocnego alternatora i odpalania silnika co dwa dni co najmniej - a to wszystko kosztuje dodatkowo. To ja chyba wolę oddzielne urządzenie, które robi tylko to, do czego jest stworzone i nie wymaga dodatków ode mnie.... *ja jestem makomaniaczka, ale nie bez przyczyny - MacBook Air jest najbardziej energooszczędnym laptopkiem na rynku.... Sama używam nieco mniej oszczędnego MacBooka pro, starszego modelu, ale i tak jest na szczycie listy energooszczędnych urządzeń. |
Autor: | Maar [ 25 lut 2016, o 09:36 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): nie mam zamiaru do niego podłączać żadnego systemu, którego chciałabym używać w miarę stale - a do takich zaliczam AIS Stale? W wątku jest mowa o odbiorniku. Tak z ciekawości - bo to jest któryś kolejny okołoAISowy watek - co ludzi ciągnie do odbiornika AISowego? Po co to? Sam kiedyś kupiłem na Polonusa odbiornik AIS. Oj, jakiż happy byłem gdy to gówno zainstalowałem. W trakcie używania (to chyba było w trakcie "Śladami Śmiałego") poziom szczęśliwości spadał i spadał, i zanim jacht wrócił do kraju, armator - osobnik silnie przeciwny wszelkiej elektronice - podjął decyzję o zakupie normalnego urządzenia. No bo co z tego, że widzi się statek na ekranie jakiegoś komputerka, skoro bez "cudeńka techniki" też go widać, wystarczy otworzyć oczy i uszy! Problemem, który nalezy rozwiązać jest to, żeby nas widziano i akurat AIS jest całkiem OK (choć uważam, że aktywny ekran radarowy na jachcie jest jeszcze bardziej OK). |
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Maar napisał(a): (...) No bo co z tego, że widzi się statek na ekranie jakiegoś komputerka, skoro bez "cudeńka techniki" też go widać, wystarczy otworzyć oczy i uszy! Problemem, który nalezy rozwiązać jest to, żeby nas widziano i akurat AIS jest całkiem OK (choć uważam, że aktywny ekran radarowy na jachcie jest jeszcze bardziej OK). Wiesz, w teorii to stałe jednak. A co do powyższego - nie wiem, jak ty, ale ja z pokładu widzę maks 3 mile dookoła. Na saling co chwila mi się nie chce wchodzić, a radaru jeszcze nie zainstalowałam. A antena AIS jest ta sama co od ukaefki i jest na 15 metrach nad wodą, a nie trzech. I spokojnie "widzi" cele dla AISa z jakiś 20 mil. W Kanale czy innym zatłoczonym miejscu to nie ma sensu i tak, ale gdzieś, gdzie statek (i to zwykle - choć nie zawsze! - z tych większych, więc oAISowanych) zdarza się dwa razy na dzień, a nie godzinę - pozwala mi to odpocząć trochę dłużej. Bo na te bezAisowe to ja mam budzik, który paskuda wyłączyć się nie daje i drze się co 10,20 czy ile minut mu tam ustawię. Dzięki alarmowi na AISie (lub jeszcze lepiej na radarze, ale jak powiedziałam, nie mam) mogę sobie ustawić ten timer na pół godziny, zamiast 10 minut a to, uwierz mi na słowo, robi różnicę. Załącznik:
|
Autor: | Maar [ 25 lut 2016, o 11:00 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): A co do powyższego - nie wiem, jak ty, ale ja z pokładu widzę maks 3 mile dookoła. No i...? Nie bardzo wiem co chcesz przekazać. To dobrze, że widzisz 3 mile czy źle? BTW maksymalnie to z pokładu jachtu, widać statki w znacznie większej odległości.Moniia napisał(a): I spokojnie "widzi" cele dla AISa z jakiś 20 mil. No i...? To dobrze czy źle? Co uzyskujesz gdy widzisz statek będący w odległości 20 mil? Jakieś szczególne działania wówczas podejmujesz? Moniia napisał(a): Dzięki alarmowi na AISie [...] mogę sobie ustawić ten timer na pół godziny, zamiast 10 minut a to, uwierz mi na słowo, robi różnicę. Wierzę na słowo, ale nie rozumiem po co ci są alarmy o mijanych w odległości 20 Mm statkach? I tak na koniec - Moniia, używałaś w takim jak piszesz - małoosobowym - pływaniu odbiornika AIS? Czy raczej te Twoje opowieści o budzeniu, to taka antycypacja odczucia radości z zabawy gadżetem in-spe? |
Autor: | piotr6 [ 25 lut 2016, o 11:05 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Maar napisał(a): No bo co z tego, że widzi się statek na ekranie jakiegoś komputerka, skoro bez "cudeńka techniki" też go widać, wystarczy otworzyć oczy i uszy! to tak trochę niekoniecznie, pływałem w zeszłym sezonie przez 4,5 h w gęstej mgle , widoczność miejscami 20 m . Słyszeć to słyszałem tylko swój silnik. W czasie tego rejsu plułem sobie w brodę że nie ma aisa. Komfortu to ja nie miałem mimo że płaska woda Radaru nie zamierzam miec bo w końcu mam łódkę 8m no i cena |
Autor: | waliant [ 25 lut 2016, o 12:23 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): A z navigatrixem i innymi ustrojstwami wymienionymi powyżej jest jeden problem. Żrą prądu mnóstwo. Czy nikt już nie rozważa pływania bez plotera i map elektronicznych? Jakiś gps i mapy papierowe prądu zjadają mało i psują się rzadko. Tak, wiem, coś za coś, jak zawsze w życiu |
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 12:29 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Tomek, nie cytuj mnie do polemicznego postu, jak zgadzasz sie ze mna Marku, uzywalam roznych alarmow. I AIS ma takowy alarm, ktory pozwala mi pominac te statki, ktore na mniejsza odleglosc sie nie zbliza (i mnie nie interesuja). |
Autor: | piotr6 [ 25 lut 2016, o 12:33 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
waliant napisał(a): Czy nikt już nie rozważa pływania bez plotera i map elektronicznych? po moim perwszym morskim pływaniu to nie ale teraz wracam i doceniam papier |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 25 lut 2016, o 18:53 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): mam dwa akumulatory, z czego jeden dla silnika. Mam jeden panel słoneczny i to jest całe ładowanie - a akumulatory są pod korek. Nie potrzebuję silnika do ładowania akumulatorów, nie mam nawet alternatora w tej chwili... Na wszelaki słuczaj mam generator, który znacznie efektywniej naładuje moje akumulatory, bo mam także ładowarkę 220v do nich. Gdybym używała komputera nonstop moje zużycie prądu potroiłoby się, co oznacza potrzebę większego panelu, większych akumulatorów, mocnego alternatora i odpalania silnika co dwa dni co najmniej - a to wszystko kosztuje dodatkowo. Moniia, chyba nie wszystkiego na raz? Jak masz generator - jaki jest problem w odpaleniu go raz dziennie na godzinę? Jaki jest problem w uruchomieniu silnika i ładowaniu alternatorem? Ile paliwa zużywa Twój silnik na biegu jałowym przez 1h? Bo generator pewnie najwyżej połowę tego... Pytam, bo nie rozumiem w czym problem. Rozumiem, że da się żeglować posługując się ołowianką, laską Jakuba, klepsydrą i na mapach portolanowych. Da się także książki ręcznie przepisywać, orać sochą, nie korzystać z lodówki, czas mierzyć zegarem słonecznym, a handel uprawiać wymienny... Moniia napisał(a): bo większość Was nie lubi maczków A nadgryzionych jabłek używać do produkcji cydru, a nie do pisania na forum A maczki są OK. Poza ceną. |
Autor: | Maar [ 25 lut 2016, o 19:00 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): pozwala mi pominac te statki, ktore na mniejsza odleglosc sie nie zbliza (i mnie nie interesuja). Wcześniej pisałaś o celach w odległości 20 Mm. To o co chodzi z tym dystansem? Dobrze, że wiesz o statkach w takiej odległości czy źle?piotr6 napisał(a): to tak trochę niekoniecznie, pływałem w zeszłym sezonie przez 4,5 h w gęstej mgle , widoczność miejscami 20 m . Słyszeć to słyszałem tylko swój silnik. W czasie tego rejsu plułem sobie w brodę że nie ma aisa. A jak byś miał AISa to nie bałbyś się tego, że rozjedzie cię okręt marynarki wojennej, rybol i inne bezaisowe pływadła?A nawet gdybyś miał odbiornik AISa w tej mgle na silniku, to co byś zrobił gdybyś zobaczył za rufą, lekko po prawej zapieprzający prom ze Szwecji? |
Autor: | piotr6 [ 25 lut 2016, o 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Maar napisał(a): A nawet gdybyś miał odbiornik AISa w tej mgle na silniku, to co byś zrobił gdybyś zobaczył za rufą, lekko po prawej zapieprzający prom ze Szwecji? to bym się zesrał ze strachu a jak bym szedł kursem kolizyjnym to by mnie staranował.Bez żagli pływam 4w . Plan był taki,że do ruty do Swinoujścia się nie zbliżać zanadto. Na szczęscie mgła się podniosła . Zresztą był to magiczny widok jak w 30 s podnosi się niebo bez wiatru. Maar napisał(a): A jak byś miał AISa to nie bałbyś się tego, że rozjedzie cię okręt marynarki wojennej, rybol i inne bezaisowe pływadła? bałbym się mniej, raz że rybole w taką pogodę nie pływają dwa,że ciut większe rybole niemieckie zresztą polskie też aisy już posiadają, wojak raczej by mnie widział na radarze lub na swoim aisie . Mały rybol bez aisowy to jest krótszy od mojego niewiele szybszy więc uderzenie nie porównywalne z promem. |
Autor: | Maar [ 25 lut 2016, o 20:36 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
piotr6 napisał(a): wojak raczej by mnie widział na radarze lub na swoim aisie .
Khem? Piszemy zdaje się o odbiorniku AIS, więc jak mógłby widzieć cię na swoim AISie? |
Autor: | waliant [ 25 lut 2016, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
piotr6 napisał(a): bałbym się mniej, raz że rybole w taką pogodę nie pływają Pływają pływają. piotr6 napisał(a): dwa,że ciut większe rybole niemieckie zresztą polskie też aisy już posiadają, Większe może i tak, ale mniejsze to nie wiem. Bywa różnie. A kończy się jak na naszej klubowej Andromedzie - zderzenie z kutrem we mgle pod Władkowem. Dziura w burcie przy połączeniu z pokładem, nie taka wcale mała. Fakt, że to było doooobre kilka lat temu, ale jednak. |
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 21:40 ] |
Tytuł: | Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass... |
Maar napisał(a): Moniia napisał(a): pozwala mi pominac te statki, ktore na mniejsza odleglosc sie nie zbliza (i mnie nie interesuja). Wcześniej pisałaś o celach w odległości 20 Mm. To o co chodzi z tym dystansem? Dobrze, że wiesz o statkach w takiej odległości czy źle?(...)? Bardzo dobrze natomiast co z tą wiedzą zrobię to inna inszość. Miałam cały dzień na przemyślenia i muszę uściślić - używałam alarmów, ale nigdy na AISie. Niemniej jednak, uważam - po obwąchaniu ze dwa razy na rejsach i obgadaniu z użytkownikami - że przy moim pływaniu, dalej od brzegu, gdzie statków primo mniej a secundo większe, więc raczej dające znać na AIS - że kombinacja ustawień AIS może mi dodać nieco wiecej spokoju ducha w drodze (wystarczająco, abym pokusiła się o dłuższe drzemki...). Popraw mnie, jeśli się mylę, Marku - ale ponieważ AIS w radyjku, które znalazłam sobie ma możliwość ustawienia raz, że dwóch alarmów - CPA I TCPA, a dwa, że odległości z jakiej go dane odbierane na AIS interesują - to ustawienia jak poniżej: Odległość - 20NM (czyli wszystko w tej odległości lub mniejszej interesuje odbiornik) CPA - 2 mile (czyli to, co w moim pobliżu, włączy alarm) powinny zapewnić mi ostrzeżenie o statku podążającym w moim kierunku (wystarczajaco blisko w moją stronę) z kilkunastu mil. Pół godziny, może więcej czasu na reakcję. (Kilkunastu, bo sprawdzam od czasu do czasu, jak wstaję się rozjerzeć). Ponieważ nie wszystko ma poprawnie ustawiony AIS, albo nie ma go w ogóle - oprócz tego mam timer jak powyżej, coby co jakiś czas jednak się rozejrzeć dookoła. Jak wyżej - jeśli się mylę, popraw. Może zaoszczędzisz mi trochę pieniędzy i nerwów. Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 21:51 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): (...) Moniia, chyba nie wszystkiego na raz? Jak masz generator - jaki jest problem w odpaleniu go raz dziennie na godzinę? Jaki jest problem w uruchomieniu silnika i ładowaniu alternatorem? Ile paliwa zużywa Twój silnik na biegu jałowym przez 1h? Bo generator pewnie najwyżej połowę tego... (...). Nie lubię hałasu.., w tym problem Nie chce mi się odpalać silnika, czy generatora na godzinę po to, aby używać komputera. Wolę używać papieru i prostego gpsa, który zużyje minimalne ilości prądu i pozwoli mi się zadowalać wyłącznie panelem do ładowania akumulatorów. Który nie przeszkadza, jeść nie woła a trochę tego prądu jednak dostarcza. Jak mam nadmiar to mogę sobie komputer odpalić, ale generalnie wolę go używać w porcie. W drodze zwykle siedzi sobie zapakowany w suche i szczelne paczuszki... |
Autor: | piotr6 [ 25 lut 2016, o 21:54 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Maar napisał(a): Khem? Piszemy zdaje się o odbiorniku AIS, więc jak mógłby widzieć cię na swoim AISie? ok może go bym zobaczył na swoim aisi jakby swój miał włączony, dotyczy też celników i straży granicznej, Przypominam,że mówię rejsiku gdzie widoczność była ok 25m mierzona zresztą wędką spiningową niestety nic nie złowiłem. Maar napisał(a): skoro bez "cudeńka techniki" też go widać, wystarczy otworzyć oczy i uszy! więc odpowiadam Tobie że otwarte oczy średnio pomogą w takiej sytuacji. Wolę mieć ais odbiorczy niż nic. Oczywiście,że nadawczy jest lepszy ale ten mały rybol bez aisa mnie też najedzie. waliant napisał(a): Pływają pływają. Jak mleko się podniosło był jeden rybak, który podnosił kotwicę i zaczął płynąć. waliant napisał(a): Większe może i tak, ale mniejsze to nie wiem. Bywa różnie. zgoda bywa różnie ale generalnie niemieccy rybacy mają . Mniejszych jednak się mniej boję i tego dnia na pewno tego dnia wypłynęły. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 25 lut 2016, o 22:00 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): Nie lubię hałasu.., I to jest argument! A nie: akumulatory, panele, koszty, makówki... |
Autor: | Moniia [ 25 lut 2016, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Moniia napisał(a): Nie lubię hałasu.., I to jest argument! A nie: akumulatory, panele, koszty, makówki... Tylko, że jeśli masz całą nawigację na kompie, to MUSISZ dostarczyć prądu. A co za tym idzie - ładować z silnika, dodać panele jeśli chcesz mieć tego silnika mniej, dodać akumulatorów, bo ten zapas co jest do tej pory to wystarczy na pół dnia... Itd. Więc tak, zwykle wszystko na raz... To ja dziękuję |
Autor: | SIRK [ 26 lut 2016, o 00:31 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Maar napisał(a): No i...? No i dziwie się, że się dziwisz. AIS jest dobry bo; - lubimy gadżety i nie rozumiem dlaczego nie poddajesz w wątpliwość chęć posiadania … można sobie wpisać po uważaniu - bo jesteśmy ułomni i lubimy wiedzieć o wielu rożnych rzeczach, niekoniecznie ważnych czy też nieodzownych - jest nieoceniony w marketingu przy wszelkiego rodzaju imprezach o charakterze komercyjnym, oczywiście „aktywny AIS” tj. nadajnik-odbiornik - podnosi nasze bezpieczeństwo tak realne jak i pozorne, co jest warunkowane klasą posiadanego sprzętu ale także naszą wiedzą. Wbrew pozorom, pierwsze trzy punkty nie są tylko żartem i każdy z osobna może już być b. dobrym uzasadnieniem zakupu/zamontowania urządzenia AIS lub jego namiastki. Skupmy się jednak nad bezpieczeństwem które oczywiście nie dla każdego musi być równie ważne. AIS jak sama nazwa wskazuje służy do identyfikacji jednostki i na pewno nie jest dedykowanym urządzeniem antykolizyjnym co nie znaczy, że przy świadomym wykorzystaniu nie może być dla nas bardzo pomocnym. Oczywiście najlepiej zamontować „aktywny AIS” z dedykowaną anteną oraz z możliwością aktywnego używania bez ograniczeń energetycznych(?). Niestety świat nie jest idealny i zawsze występują jakieś ograniczenia dla tego też nie ma idealnego rozwiązania dla wszystkich, mamy rożne jachty, możliwości finansowe, rejony a także style i preferencje w żeglowaniu. Reasumując, najważniejsza cecha AIS to identyfikacja, żaden reflektor radarowy czy to aktywny czy pasywny nie zastąpi nam pełnosprawnego AIS. Trochę upraszczając to można powiedzieć, że mając najsprawniejszy aktywny reflektor radarowy będziemy nadal tylko plamką na ekranie radaru którą ktoś zauważy albo i nie. Jeżeli natomiast będziemy nadawać komunikat AIS to informacja ta jako cyfrowy sygnał będzie automatycznie prezentowany nie tylko na odbiorniku AIS ale jako standard także na ekranie ARPA i/lub ECDIS. Sygnał ten będzie wyraźny i bardzo czytelny bezpośrednio dla nawigatora i co ważniejsze dla wszelkich procedur automatycznego powiadamiania. W nieco gorszej sytuacji będą wszyscy użytkownicy samych tylko odbiorników AIS jednakże pamiętając o wszelkich ograniczeniach to lepiej mieć niż nie mieć. Faktem jest, że nie wszystkie jednostki są prawnie zobligowane do transmisji danych identyfikacyjnych ale proszę mi wierzyć, rozsadek zwycięża i cichociemnych prawie już nie ma. Dlatego uważam, że nie powinno być pytania „czy” tylko „jak i gdzie” zamontować odbiornik, ekran, plotter tak aby informacja była łatwo dostępna dla sternika czy skipera. Może zabrzmi to trochę kontrowersyjnie ale myślę, że dobry i odpowiednio zamontowany wskaźnik/odbiornik AIS może okazać się bardziej przydatny od „prawdziwego” radaru/MARPA. Proszę pamiętać, że na niewielkiej jednostce mamy zawsze problem z prawidłowym zamontowaniem anteny radaru co bardzo często skutkuje niekorzystnymi strefami cienia. Odpowiednie skonfigurowanie systemu i dostarczenie prawidłowych danych opisujących nasz kurs i prędkość także nie jest proste. W trakcie żeglugi natomiast mamy dodatkowe kłopoty z fałszywymi echami spowodowane dynamika ruchu malej jednostki. I chyba najważniejsze, przy całym szacunku do kolegów to interpretacja obrazu radarowego nie jest rzeczą oczywista i tzw. kolizji radarowych historia odnotowała b. wiele, ale to już jest inny temat. waliant napisał(a): Czy nikt już nie rozważa pływania bez plotera i map elektronicznych? Jakiś gps i mapy papierowe prądu zjadają mało i psują się rzadko. Mapy papierowe to przeżytek są po prostu drogie, niedokładne i niewygodne w użyciu, już niedługo będą dostępne tylko w takich miejscach; http://www.ukho.gov.uk/ProductsandServi ... 202014.pdf |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 26 lut 2016, o 07:35 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Moniia napisał(a): Popraw mnie, jeśli się mylę, Marku - ale ponieważ AIS w radyjku, które znalazłam sobie ma możliwość ustawienia raz, że dwóch alarmów - CPA I TCPA, a dwa, że odległości z jakiej go dane odbierane na AIS interesują - to ustawienia jak poniżej: Odległość - 20NM (czyli wszystko w tej odległości lub mniejszej interesuje odbiornik) CPA - 2 mile (czyli to, co w moim pobliżu, włączy alarm) Zapewne to wiesz, ale ważne jest jaki spójnik logiczny jest miedzy alarmami CPA i TCPA. Jeśli będzie LUB (a nie ORAZ) to jednostka kręcąca kółko 360' w odległości 20 NM - podniesie alarm. Albo jednostka idąca krętym kanałem. Nie twierdzę że to źle, ale trzeba wiedzieć dlaczego. Załącznik: Nie widziałem w działaniu Radia z AIS. Wyobrażam sobie jednak, że malutki ekranik VHFki nie pozwala na rozsądną wizualizację sytuacji. Sądzę, że po alarmie do swojego "czasu reakcji" musisz dodać jeszcze jakiś czas na znalezienie odpowiedzi na pytanie: "Co, u licha podniosło ten alarm?". Na ekranie plotera, komputera lub tp. sytuację oceniasz rzutem oka: Załącznik: Załącznik: http://opencpn.org/ocpn/downloads/stable/doc4/help_en_US.html#AISSART
|
Autor: | waliant [ 26 lut 2016, o 08:14 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
SIRK napisał(a): Mapy papierowe to przeżytek są po prostu drogie, niedokładne i niewygodne w użyciu, już niedługo będą dostępne tylko w takich miejscach; "Przeżytek" to nie jest argument, który na mnie działa. Są mało awaryjne, nie wymagają prądu (albo bardzo mało, do GPS-a). A z tym, że są drogie, to pojechałeś nieźle. Otóż tak się składa, że koszt atlasu/map na dany rejon plus jakiś ręczny gsp plus baterie do niego albo zasilanie z aku są wielokrotnie tańsze od zestawu: ploter/laptop/tablet plus mapy elektroniczne plus zasilanie do tego czyli panele/agregat inne. Oczywiście można jechać na telefonie plus mapy, ale wtedy wygoda korzystania z maleńkiego ekranu też nie powala. A prąd potrzebny. Może warto się czasami zastanowić, czy naprawdę ploter za wiele tysięcy jest nam niezbędny i czy na pewno od razu. Zwłaszcza jak się planuje dalsze przeloty. Bardzo jestem ciekaw opinii Szymona w tej sprawie. |
Autor: | Moniia [ 26 lut 2016, o 09:22 ] |
Tytuł: | Re: Seanexx USB-pen odbiornik AIS + odbiornik GPS, Glonass.. |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Moniia napisał(a): Popraw mnie, jeśli się mylę, Marku - ale ponieważ AIS w radyjku, które znalazłam sobie ma możliwość ustawienia raz, że dwóch alarmów - CPA I TCPA, a dwa, że odległości z jakiej go dane odbierane na AIS interesują - to ustawienia jak poniżej: Odległość - 20NM (czyli wszystko w tej odległości lub mniejszej interesuje odbiornik) CPA - 2 mile (czyli to, co w moim pobliżu, włączy alarm) Zapewne to wiesz, ale ważne jest jaki spójnik logiczny jest miedzy alarmami CPA i TCPA. Jeśli będzie LUB (a nie ORAZ) to jednostka kręcąca kółko 360' w odległości 20 NM - podniesie alarm. Albo jednostka idąca krętym kanałem. Nie twierdzę że to źle, ale trzeba wiedzieć dlaczego. Załącznik: Załącznik ustawienia_ais_OCPN.JPG nie jest już dostępny Nie widziałem w działaniu Radia z AIS. Wyobrażam sobie jednak, że malutki ekranik VHFki nie pozwala na rozsądną wizualizację sytuacji. Sądzę, że po alarmie do swojego "czasu reakcji" musisz dodać jeszcze jakiś czas na znalezienie odpowiedzi na pytanie: "Co, u licha podniosło ten alarm?". Na ekranie plotera, komputera lub tp. sytuację oceniasz rzutem oka: Załącznik: Załącznik AIS_targets_(OpenCPN).JPG nie jest już dostępny Załącznik: http://opencpn.org/ocpn/downloads/stable/doc4/help_en_US.html#AISSARTDlatego wspominam o CPA a nie o TCPA. Time to the point of the closest approach mało mnie interesuje, bo jeśli mam ustawioną obserwację na 20 mil to ten punkt może wypaść 15 mil ode mnie - a co mnie obchodzi statek, który nie zbliży się bardziej niż na 15 mil? Logika za takim ustawieniem alarmów jest następująca: activation range 20 miles - pozwala wyświetlić statki, których sygnał został odebrany w dużej odległości. Mój timer będzie ustawiony najwyżej na 30 minut, nie podejrzewam luksusów godzinnej drzemki na europejskich wodach. To pozwala mi, w drodze z kokpitu (po rozejrzeniu się wokół - po to wszak jest timer) zerknąć na AIS. Jeśli wyświetla COKOLWIEK - mam wtedy możliwość sprawdzenia, jak to coś płynie i czy mnie interesuje. W 20 milach zasięgu powinnam każdy statek wyłapać. Niemniej jednak, jak coś zasuwa szybko a sygnał nie został odebrany na granicy zasięgu - może się zdarzyć, że się prześlizgnie bliżej niezauważony na poprzednim wyjściu, być może też zapomnę zerknąć? Wtedy z pomocą przychodzi CPA ustawiony na 2 mile. W tym AISie oznacza to, że jeśli sygnał znajduje się mniej niż dwie mile ode mnie, włączy się alarm. Przy normalnej częstości komunikatów - oznacza to ostrzeżenie na 2 mile (właśnie się zastanawiam - może trzy? Będę musiała jeszcze doczłapać do kokpitu ). Co oznacza, że w tym momencie nie interesuje mnie CO włączyło alarm, bo w normalnych warunkach będę widziała ten statek w momencie, gdy wyjdę się rozejrzeć. Jednocześnie, powinno zostawić mi to wystarczająco dużo czasu na reakcję, gdy uznam, że znajdzie się za blisko. Jak widać więc, nie jest to samodzielny "budzik" - ot, po prostu coś, co umożliwia mi pospanie nieco dłużej i nieco spokojniej. Nie za długo i nie za spokojnie Oczywiście, działać to ma na wodach nieco spokojniejszych, niż Cieśnina Gibraltarska czy Kanał... Choć nawet tam, wiedza, że te kilka statków które widzę nie zbliża się na mniej niż dwie mile pozwala mi spokojniej się zająć na przykład przygotowaniem kolejnej kawy Niemniej jednak - 200 mil w ocean statków zwykle jest mniej. Możliwość zobaczenia ich transmisji z odległości przekraczających znacząco możliwości wizualne oznacza po prostu większy komfort odpoczynku, bo mało co na pełnym oceanie przejdzie od ponad 20 mil do 2 mil ode mnie w czasie mniejszym niż te pół godziny, więc prawdopodobnie znajdę go co najmniej kilka mil ode mnie. A ekran AIS na radiu wygląda tak: Załącznik: Jak widać, mając statek na ekranie łatwo sprawdzić dane i relatywne położenie. Przy czym plusem jest świadomość, że jest ono ustalone na podstawie wzajemnych pozycji (rozważałam urządzenie NASA*, ale koszt i brak połączenia z GPS je zdyskwalifikował - w sensie, że i tak trzeba DODAĆ gps). Widok można ustawić w położeniu North up lub Course up - zwłaszcza to drugie ułatwia zorientowanie się we wzajemnych relacjach. Wybranie celu pozwala zresztą na sprawdzenie dokładnych danych, jak zawsze. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |