Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=23924
Strona 1 z 2

Autor:  cine [ 22 lut 2016, o 20:58 ]
Tytuł:  Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Nowy S7 (Samsunga jakby co) ma kilka przydatnych walorów.
Wodoszczelność IP68 czyli woda do 1,5m mu niestraszna,
karty uSD do 120GB i ekran (5,1 cala) działający bez problemów kiedy jest mokry.
Brzmi zachęcająco.
Dual SIM też bywa przydatny kiedy się człowiek wypuszcza gdzieś dalej.
Ekran AMOLED jest dość oszczędny prądowo więc wyposażono telefonik w funkcję „always on” czyli nawigacja nie będzie się wygaszała w najmniej spodziewanym momencie.

Autor:  Margrabi [ 23 lut 2016, o 00:27 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

cine napisał(a):
Nowy S7 (Samsunga jakby co) ma kilka przydatnych walorów.
Wodoszczelność IP68 czyli woda do 1,5m mu niestraszna,
karty uSD do 120GB i ekran (5,1 cala) działający bez problemów kiedy jest mokry.
Brzmi zachęcająco.

Był mi potrzebny androidowy smartfon jako "GIS data collector", więc po 5 latach obnoszenia się ze sławetnym "guzikowym" Solidem B2710, za mniej niż połowę przedsprzedażowej ceny S7 kupiłem takie cóś:

Obrazek
Obrazek

CAT S40 - produkowany diabli wiedza przez których Chińczyków dla firmy Bullit, ale "obrandowany" Caterpillarem. Parametry wydajnościowe oczywiście gorsze od S7 (a pewnie i S6, S5 itd.), ale idę o zakład, że w praktycznym użyciu będzie o niebo lepszy. SD ciut mniejsze (64GB), ekran tez nieco mniejszy i o znacznie niższej rozdzielczości, ale jest dual sim i kilka innych bajerów - tu pełna specka
Ale najważniejsza zaleta w porównaniu do wypasionych cywilno-biznesowychh smyrofonów to taka, że ten, jak pierdyknie na glebę, to ma szansę przeżyć - a zbyt długiego żywota w warunkach jachtowych różnym Esom Siódmym i im podobnym bym nie wrózył. Zobaczymy jak będzie się ten S40 będzie sprawował, ale pierwszy rzut oka wygląda, że gwoździe można nim wbijać...
Cytuj:
Rugged
IP Rating - IP68 Certified
Waterproof - Up to 1m for 60 mins
Dust Proof - Impervious to dust
Drop Test - Up to 1.8M (6 ft)
Military Standard - MIL-SPEC 810G, Shock and Drop, Operating Temp: -25°C (-13°F) to 55°C (131°F), Category 4 vibration


No i drobiazgi, ważne "poza biurem" takie jak fizyczne przyciski, b. jasny ekran do pracy w słońcu, osobny przycisk latarki, działa na mokro i w rękawiczkach(!) itp. Nie wiem, czy to za sprawą "czystego" androida (tak reklamują), czy niskiej rozdzielczości ale działa b. płynnie, Navionicsy różniste śmigają bezproblemowo (apki można przenosić na kartę). Jak na razie - rewelacja!! :)

Autor:  Adalbert [ 23 lut 2016, o 00:38 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

cine napisał(a):
Nowy S7.......


W przedsprzedaży +3 kzł. Wydaje mi się, że należy się zastanowić, czy jest to sprzęt dedykowany do warunków morskich;)

Autor:  cine [ 23 lut 2016, o 01:05 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

A kto normalny kupuje od razu?
Za rok będzie za połowę tego albo i taniej.

Autor:  plitkin [ 23 lut 2016, o 07:43 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Co do Cat-a. Piotrek wygral go w regatach na Solinie, oddal zalogantowi. Grzesiek cieszyl sie jak dziecko przez cala dobe, kiedy drugiego dnia ten pancerny telefon mu spadl (przy czym nie jakos tak drastycznie) i stlukla sie szyba.

Autor:  Moniia [ 23 lut 2016, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

A mój zwyczajny iPhonik lata na podłogę regularnie, włączając w to twarde kafelki czy beton. I ma się bardzo dobrze - bo ma po prostu zwykłą, skórkową obudowę. Poprzedni iPhone przeżył tak dwa lata i wyglądał jak nowiutki po tym czasie...
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1456211134.983949.jpg
ImageUploadedByTapatalk1456211134.983949.jpg [ 341.24 KiB | Przeglądane 6559 razy ]


A na wodę po prostu mam wodoszczelną i znacznie bardziej pancerną obudowę, która kosztowała coś ok. £30. Chyba wolę jednak mieć telefon który lubię (cokolwiek to jest) i po prostu zapakować go w przyzwoitą obudowę, która jednak kosztuje znacznie mniej niż telefon... Ale ja to dziwna makomaniaczka jestem... :D

Autor:  Micubiszi [ 23 lut 2016, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Moniia napisał(a):
A mój zwyczajny iPhonik


A hula na nim Navioniks jakiś ? :roll:

Autor:  Ejdzej [ 23 lut 2016, o 11:56 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

cine napisał(a):
A kto normalny kupuje od razu?
Za rok będzie za połowę tego albo i taniej.


Czyli za rok z czystym sumieniem, będzie można kupić za tą samą cenę co S7, S5 plus ręcznego "garniaka" i sprawdzi się pewnie lepiej :)

Autor:  piotr6 [ 23 lut 2016, o 12:05 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

nie wiem mam xcovera, telefon kiepski.Autentycznie wstrząsodporny i wodoodporny,
parametry słabe, navionics śmiga.

http://allegro.pl/nowy-samsung-xcover-s ... 27747.html

Autor:  dany5 [ 23 lut 2016, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

piotr6 napisał(a):
nie wiem mam xcovera, telefon kiepski.Autentycznie wstrząsodporny i wodoodporny,
parametry słabe, navionics śmiga.

http://allegro.pl/nowy-samsung-xcover-s ... 27747.html

Mam taki sam około dwa lata.Przez ten czas kilkanaście razy dostał cios.Do tej pory nic mu nie jest.Najwieksza wada to że każda aplikacja instaluje się w pamięci urządzenia i nie można tego przerzucić na kartę SD

Autor:  piotr6 [ 23 lut 2016, o 13:44 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

dany5 napisał(a):
to że każda aplikacja instaluje się w pamięci urządzenia i nie można tego przerzucić na kartę SD


dokładnie, ponoć to można ominąć...

Autor:  Senator [ 23 lut 2016, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Moniia napisał(a):
Ale ja to dziwna makomaniaczka jestem...
Załącznik:
ajfon.JPG
ajfon.JPG [ 69.15 KiB | Przeglądane 6450 razy ]
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  bratanek65 [ 23 lut 2016, o 15:43 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Ejdzej napisał(a):
cine napisał(a):
A kto normalny kupuje od razu?
Za rok będzie za połowę tego albo i taniej.

Czyli za rok z czystym sumieniem, będzie można kupić za tą samą cenę co S7, S5 plus ręcznego "garniaka" i sprawdzi się pewnie lepiej :)

Mały problemik widzę w twoim pomyśle.
S5 ani S6 nawet nie leżały koło żadnej wodoodporności a ich ekrany w kontakcie z wilgocią wariują i nie chcą współpracować.

Autor:  Były user [ 23 lut 2016, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

bratanek65 napisał(a):
S5 ani S6 nawet nie leżały koło żadnej wodoodporności


S6 wodoodporny nie jest zgodnie z wyraźnymi deklaracjami producenta. S5 nakręciłem sporo filmów i nacykałem wiele zdjęć pod wodą, więc pozwolę sobie zauważyć, że mylisz się w swych kategorycznych twierdzeniach co gdzie leżało. Ekran dotykowy na mokro często głupieje - to akurat fakt - dodatkowy hint, czujnik linii papilarnych nie tyle głupieje co na mokro nie działa wcale i żąda wytarcia ;)

Autor:  sailhorse [ 23 lut 2016, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Yigael napisał(a):
dodatkowy hint, czujnik linii papilarnych nie tyle głupieje co na mokro nie działa wcale i żąda wytarcia ;)


To prawda - a bardzo trudno wyciera się czujnik ten pod wodą.

Używam Sony z serii Z. Pierwsze Sony Xperia Z (beznumerka) kupiłem z ubezpieczeniem od idiotów (czyli w wersji, że przyjmą każdą reklamację). Wodoodporność i jakość filmowania testowaliśmy więc ciągając Xperię na juzingu. Za rufą. Po morzu. W Chorwacji.

Podstaw do reklamacji nie było, ale filmowy efekt artystyczny - nie powalał. Niewiele udało się nakręcić rzeczy pięknych w ten sposób. Raczej impresyjne, takie.

Telefon nie wytrzymał natomiast relingu. Miałem go w kieszeni na brzuchu w spodniach sztormiakowych i wychyliłem się po muring. Złamanie telefonu na pół idiotoodporna gwarancja sony również uwzględniała - wymienili mi na nowy.

Niestety w nowym po upływie gwarancji pęka szyba wyświetlacza. Poza tym działa perfekcyjnie, tylko stał się partiami nieczuły na dotyk. Jak każdy normalny mężczyzna po jakimś czasie od ślubu.

Mógłbym mu wymienić tę szybkę za 500zł, ale wtedy się rozszczelni, a nieuszkodzony w tej chwili na allegto można kupić za 500. To taki sentymentalny, to ja nie jestem.

Kupiłem Xperia Z3 Compact. Jest trochę mniejszy (bo compact) wiec złamać go będzie trudniej.

Na juzingu za rufą go nie ciągałem, bo idiotoodporne ubezpieczenie strasznie podrożało (podobno jacyś idioci ciągali te telefony na sznurach za łódkami po morzu i dlatego zaczęło się nie opłacać)

Ale umyłem kilkakrotnie. I działa. GPS ma szybki, wyświetlacz wyraźny, tryb stamina właczony (2 dni na baterii) zdjęcia robi takiej jakości, ze przestałem zabierać na rejsy aparat fotograficzny.

Blokadę dla dzieci łatwo wyłaczyć, więc można odwiedzać wszystkie strony internetowe. A LTE działa dobrze.

Autor:  Margrabi [ 23 lut 2016, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

cine napisał(a):
Nowy S7
Margrabi napisał(a):
CAT S40
Moniia napisał(a):
mój zwyczajny iPhonik
piotr6 napisał(a):
mam xcovera,
Yigael napisał(a):
S5 nakręciłem sporo
sailhorse napisał(a):
Używam Sony z serii Z.
Wniosek jeden, stary jak świat: każda pliszka swój ogonek chwali... :)
plitkin napisał(a):
drugiego dnia ten pancerny telefon mu spadl (przy czym nie jakos tak drastycznie) i stlukla sie szyba.
Plitkin, czy ja już pisałem, że cię nie lubię? :evil:

Autor:  piotr6 [ 23 lut 2016, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Margrabi napisał(a):
Wniosek jeden, stary jak świat: każda pliszka swój ogonek chwali.


Ja tam niekoniecznie :D po prostu jest i działa szału nie ma. :D

Autor:  666 [ 23 lut 2016, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Margrabi napisał(a):
ze sławetnym "guzikowym" Solidem B2710 [...]
"Sławetnym" m.in. z tego, że klapka od gniazda ładowania/usb się luzuje i nie domyka :evil:

Autor:  Moniia [ 23 lut 2016, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Micubiszi napisał(a):
Moniia napisał(a):
A mój zwyczajny iPhonik


A hula na nim Navioniks jakiś ? :roll:


Hula isailor z którego jestem niezmiernie zadowolona :)

Autor:  cine [ 23 lut 2016, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Margrabi napisał(a):
cine napisał(a):
Nowy S7

Wniosek jeden, stary jak świat: każda pliszka swój ogonek chwali... :)

Pudło. Używam HTC i na razie nie przewiduję zmiany.

Autor:  Margrabi [ 23 lut 2016, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

cine napisał(a):
Używam HTC i na razie nie przewiduję zmiany.
...bo jest najlepsiejszy? :cool:

Żartem napisałem (o pliszce), ale IMO jakieś ziarnko prawdy w tym jest. Co zresztą powszechnie wykorzystują marketingowcy najrozmaitszych firm czy sklepów. Zobaczcie jak się rozpowszechniły w całej sieci opinie konsumenckie, oceny zakupu itd.
Jak często wpiszemy nie do końca zgodnie ze stanem faktycznym, że produkt który kupiliśmy był tego wart, bo przy okazji przekonamy trochę i samych siebie, że cwane z nas gapy i wśród miliona innych ofert dokonaliśmy najwłaściwszego wyboru. Z ręką na sercu: czyż nie jest tak? ;)

Autor:  Seba [ 23 lut 2016, o 22:58 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

a ja myślałem że do nawigacji są mapy :D

Autor:  Margrabi [ 23 lut 2016, o 23:02 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Do nawigacji służy nawigator! :mrgreen:

Autor:  Seba [ 23 lut 2016, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Margrabi napisał(a):
Do nawigacji służy nawigator! :mrgreen:


jeśli jest :D

Autor:  Moniia [ 24 lut 2016, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Margrabi napisał(a):
(...).
Jak często wpiszemy nie do końca zgodnie ze stanem faktycznym, że produkt który kupiliśmy był tego wart, bo przy okazji przekonamy trochę i samych siebie, że cwane z nas gapy i wśród miliona innych ofert dokonaliśmy najwłaściwszego wyboru. Z ręką na sercu: czyż nie jest tak? ;)


No to jakaś dziwna jestem....

Autor:  cine [ 24 lut 2016, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Moniia napisał(a):
No to jakaś dziwna jestem....

Zauważyłaś? :D

Autor:  Moniia [ 24 lut 2016, o 17:57 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Stwierdzam ten fakt coraz częściej :)

Autor:  Zielony Tygrys [ 24 lut 2016, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Bo to się z wiekiem nasila.

Autor:  Margrabi [ 24 lut 2016, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Moniia napisał(a):
Margrabi napisał(a):
(...).
Jak często wpiszemy nie do końca zgodnie ze stanem faktycznym, że produkt który kupiliśmy był tego wart, bo przy okazji przekonamy trochę i samych siebie, że cwane z nas gapy i wśród miliona innych ofert dokonaliśmy najwłaściwszego wyboru. Z ręką na sercu: czyż nie jest tak? ;)

No to jakaś dziwna jestem....

Zaraz dziwna. Lepiej i ładniej napisać: wyjątkowa! :)

Pisząc to, co powyżej nie miałem nikogo konkretnego na myśli, ani nawet ogólnie forumowiczów, ot nasunęła mi się taka refleksja po lekturze "ocen zakupu" w sklepach internetowych i, przyznaję, skojarzyła z tą skleconą przeze mnie kilkanaście postów wyżej listą telefonów.
Taki przykład: wybierałem ostatnio nowe opony do auta (w sklepie internetowym) i przytłaczająca większość modeli miała pozytywne notowania od kupujących (rzędu 90 i więcej % zadowolonych, na pewno kupili by jeszcze raz). Dla wszystkich "półek" znalazło się odpowiednie uzasadnienie: drogie (jakość musi kosztować, co za prowadzenie, komfort jazdy itd., itp.), średnie (wysoka jakość za rozsądne pieniądze, czasami: "najbardziej optymalny" ;) wybór, bla bla bla...) i te najtańsze (super wybór dla budżetowców, niewiele ustępują markowym, a cena wielokrotnie niższa itp.).
Cóż, ja zwyczajnie nie wierzę w tę 90-procentową satysfakcję z kupowanych produktów - może też dziwny jestem, tylko na inny sposób... ;)

Autor:  Moniia [ 24 lut 2016, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Czyżby wreszcie telefon do nawigacji?

Zielony Tygrys napisał(a):
Bo to się z wiekiem nasila.


Że co? Że niby stara jestem?? Wrrrr...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/