Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Uzywana tratwa ratunkowa - warto?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=24107
Strona 1 z 1

Autor:  rawonsails [ 22 mar 2016, o 14:58 ]
Tytuł:  Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Jaka jest szansa, że taka tratwa się otworzy? Warto w to wchodzić?

http://olx.pl/oferta/tratwa-ratunkowa-walizkowa-pneumatyczna-CID767-IDcvJVf.html

Oględziny według sprzedawcy dotyczyły:
"Rozłożenie tratwy, sprawdzenie zważenie ładunku gazowego, sprawdzenie szczelności i stanu tratwy i złożenie do walizki."

Autor:  marcin_palacz [ 22 mar 2016, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

rawonsails napisał(a):
Jaka jest szansa, że taka tratwa się otworzy? Warto w to wchodzić?

Ta tratwa ma co najmniej ćwierć wieku (naklejka "next service 1993")
Szansa, że się otworzy i utrzyma na wodzie jest, pewności żadnej. Tu chodzi o to, by mieć pewność.

Marcin

Autor:  Ryś [ 22 mar 2016, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Nówka, jakieś Seago itp od 800 eurów (lub 600 funtów). Gwarancja i trzy lata do przeglądu.
Pierwsze z brzegu - porównaj cenę i decyduj czy warto... ;)
http://www.haylingseaschool.co.uk/produ ... e-liferaft
http://www.marinescene.co.uk/product/13 ... cue-sling-
https://www.mailspeedmarine.com/standar ... alise.html
https://www.awn.de/sicherheit/rettungsi ... sel-2.html
https://www.svb.de/de/seatec-rettungsin ... shore.html
http://www.compass24.de/sicherheit/rett ... =LTSP6Eb7M
https://www.koesling.de/_sicherheit/Ari ... asche.html

Autor:  rawonsails [ 22 mar 2016, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

:) dzx

Autor:  marcin_palacz [ 22 mar 2016, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Zwracam uwagę na ten post Jaromira i załączony do niego skan artykułu z PBO z testem tanich tratw.
viewtopic.php?f=58&t=23651#p413610

Zauważ różnicę w cenie pomiędzy tratwami w pojemniku i w torbie.
Ja zdecydowałem, że na Vedze muszę mieć pojemnik, z następujących powodów:
- dowolna niewyjmowana często torba umieszczona w przepastnych bakistach wokół kokpitu prędzej, czy później znajdzie się na dnie tych bakist i będzie trudna do wydobycia;
- rufa ze względu na istnienie tychże bakist i tak zawsze jest przeciążona, więc tratwa musi jeździć gdzieś bardziej z przodu;
- wożenie tratwy w koi dziobowej mi nie odpowiada, a ponadto wytaszczenie jej stamtąd może być trudne;
- tratwa więc ma jeździć na pokładzie, a miejsce, w którym będzie najmniej przeszkadzać jest przed masztem.

Niektórzy wożą torbę na dachu kabiny, ale mi by to zasłaniało widok do przodu przez okienka szprycbudy, ponadto torba na pokładzie to chyba nie jest najlepszy pomysł.

Marcin

Autor:  Kurczak [ 22 mar 2016, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Dokładnie. Tratwa powinna być w łatwo dostępnym miejscu niczym gaśnica.
Co komu po tratwie zakopanej na dnie bakisty ?

Autor:  waliant [ 22 mar 2016, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Urbańczyk przepłynął cały Pacyfik wte i we wte bez tratwy. Nie, żebym namawiał, ale może są pilniejsze wydatki?

Autor:  emeryt [ 22 mar 2016, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

waliant napisał(a):
ale może są pilniejsze wydatki?


Nie może. Są.

Autor:  Zbieraj [ 22 mar 2016, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

rawonsails napisał(a):
Warto w to wchodzić?
Nie warto. Po 26 (co najmniej) latach od daty produkcji guma musi być mniej lub bardziej sparciała.
Ryś napisał(a):
Nówka, jakieś Seago itp od 800 eurów (lub 600 funtów). Gwarancja i trzy lata do przeglądu.
W podobnych cenach kupisz tratwy w Polsce. Przegląd co trzy lata, gwarancja 15 lat.
Np. http://old.bakista.pl/index.php?c=679&pr=10561&p=2
waliant napisał(a):
Urbańczyk przepłynął cały Pacyfik wte i we wte bez tratwy
Wierz w to, co pisze Urbańczyk. Ja Ci nie wróg. :lol:
Magellan też płynął bez tratwy pneumatycznej. Nawet, skubany, nie wziął plottera Magellana.
Wujek Dobra Rada radzi: Dołóż 2000 i kup tratwę w Polsce. :roll:
emeryt napisał(a):
waliant napisał(a):
ale może są pilniejsze wydatki?

Nie może. Są.

Wujek Dobra Rada ocenia:
Sorry, pieprzysz. Nie ma ważniejszych zakupów. W razie tragedii ostatnią myślą Rawonsailsa będzie: Po ch.. ja kupowałem te AIS-y, plottery, echosondy, solary, dodatkowe żagle, etc.?
Żeby naaa dnie z honooorem lec! :roll:

Autor:  piotr6 [ 22 mar 2016, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

marcin_palacz napisał(a):
torba na pokładzie to chyba nie jest najlepszy pomysł.


często te torby widać przed masztem

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):
W razie tragedii


fakt, ale jak patrzę na łódki w porcie gdzie stoję to jednak rzadkość :D

Autor:  Ryś [ 22 mar 2016, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Zbieraj napisał(a):
Ryś napisał(a):
Nówka, jakieś Seago itp od 800 eurów (lub 600 funtów). Gwarancja i trzy lata do przeglądu.
W podobnych cenach kupisz tratwy w Polsce.
Taaa. Nawet zamierzałem, stąd wiem. Że to jak u pana Forda. Szeroki wybór :mrgreen:

Autor:  Zbieraj [ 22 mar 2016, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

piotr6 napisał(a):
fakt, ale jak patrzę na łódki w porcie gdzie stoję to jednak rzadkość
No paczpan, a ja, naiwny, myślałem, że Rawonsails kupuje łódkę, żeby pływać i to po wielgim muerzu. :roll:

Autor:  waliant [ 22 mar 2016, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Zbieraj napisał(a):
Wierz w to, co pisze Urbańczyk. Ja Ci nie wróg.


Nie mam podstaw, żeby w to akurat nie wierzyć.
Zbieraj napisał(a):
Po ch.. ja kupowałem te AIS-y, plottery, echosondy, solary, dodatkowe żagle, etc.?


Z tego co wymieniłeś ważniejsze od tratwy są tylko dodatkowe żagle. Oczywiście IMHO.

Autor:  piotr6 [ 22 mar 2016, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Zbieraju , po wielkim i najbardziej niebezpiecznym, na tym samym co łódki z mojego portu. :D

Autor:  M@rek [ 22 mar 2016, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Zbieraj napisał(a):
Wujek Dobra Rada ocenia:
Sorry, pieprzysz. Nie ma ważniejszych zakupów. W razie tragedii ostatnią myślą Rawonsailsa będzie: Po ch.. ja kupowałem te AIS-y, plottery, echosondy, solary, dodatkowe żagle, etc.?
Żeby naaa dnie z honooorem lec! :roll:


To zalezy gdzie sie plywa i czy za swoje, czy cudze :)

Autor:  junak73 [ 23 mar 2016, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

M@rek napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Wujek Dobra Rada ocenia:
Sorry, pieprzysz. Nie ma ważniejszych zakupów. W razie tragedii ostatnią myślą Rawonsailsa będzie: Po ch.. ja kupowałem te AIS-y, plottery, echosondy, solary, dodatkowe żagle, etc.?
Żeby naaa dnie z honooorem lec! :roll:


To zalezy gdzie sie plywa i czy za swoje, czy cudze :)


Dodam jeszcze... czy samemu czy z ludźmi.

Autor:  waliant [ 23 mar 2016, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Tak z ciekawości: Szymon ma tratwę?

Autor:  M@rek [ 23 mar 2016, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Przed wielkim rejsem na regatach Unity Line nie mial :)

Autor:  jedrek [ 24 mar 2016, o 02:54 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

https://www.youtube.com/watch?v=PU035SvUYOY
Mimo wszystko nie sadze,by material dlugo wytrzymal na sloncu czy w slonej wodzie.
Tak wiec ,jak pisza koledzy ;lepiej zdecydowanie mlodsza tratwe /tez/. :D
Chyba,ze jestes tak dobry/szczesciarz/jak Onhttp://www.usnews.com/news/us/article ... uerto-rico
to i bez tratwy dasz rade.

Autor:  Jacek___ [ 25 mar 2016, o 18:01 ]
Tytuł:  Re: Uzywana tratwa ratunkowa - warto?

Nawet jeśli tratwy się nie otwierają gdy jest to absolutnie konieczne to i tak pechowcy nam o tym nie napiszą :twisted:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/