Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=24124 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | rawonsails [ 25 mar 2016, o 14:50 ] |
Tytuł: | Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
W instrukcji do mojego ręczniaka Midland Pacific znajduje się informacje, że dzięki złączu SMA można stosować inne anteny zwiększając tym samym zasięg radia. Ile w tym jest prawdy? W jakim stopniu można zwiększyć (o ile nie zmniejszyć) zasięgu podłączając ręczniaka (5W) do instalacji radiowej na jachcie (przewód ok 10m i antena na maszcie), a ile przy przykręceniu większej anteny bezpośrednio do ręczniaka? |
Autor: | Kurczak [ 25 mar 2016, o 14:57 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Tyle samo co gdybyś przełączył stacjonarne UKF na niską moc... Zapewne zasieg będzie wiekszy niż w przypadku ręczniaka używanego na pokładzie, ale szału się nie spodziewaj |
Autor: | plitkin [ 25 mar 2016, o 17:08 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Zasieb odbioru zwiekszy sie DIAMETRALNIE. |
Autor: | marcin_palacz [ 25 mar 2016, o 18:15 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Ile w tym jest prawdy? W jakim stopniu można zwiększyć (o ile nie zmniejszyć) zasięgu podłączając ręczniaka (5W) do instalacji radiowej na jachcie (przewód ok 10m i antena na maszcie), a ile przy przykręceniu większej anteny bezpośrednio do ręczniaka? Zrobiłem kiedyś test, polegający na porównaniu zasięgu i jakości odbioru/nadawania stacjonarnej VHF-ki z anteną na maszcie oraz z (awaryjną) anteną na koszu rufowym. Używana była zarówno moc pełna (25W), jak i niska (1W). Test polegał na tym, że przełączałem anteny i co jakiś czas gadałem z kolegą znajdującym się na innej łódce, przy zwiększającej się odległości między łódkami. Wynik był jakościowy, nie ilościowy (słyszalność porównywaliśmy na ucho, bez obiektywnego pomiaru), ale mogę stwierdzić, że różnica była bardzo wyraźna, szczególnie przy niskiej mocy - z anteną na koszu po prostu dużo szybciej przestaliśmy się słyszeć niż z anteną na maszcie. Tego należało się spodziewać - zasięg VHF jest wprost proporcjonalny do wysokości, na której znajduje się antena. Marcin |
Autor: | bury_kocur [ 25 mar 2016, o 18:18 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): W jakim stopniu można zwiększyć (o ile nie zmniejszyć) zasięgu podłączając ręczniaka (5W) do instalacji radiowej na jachcie (przewód ok 10m i antena na maszcie), a ile przy przykręceniu większej anteny bezpośrednio do ręczniaka? Mam pytanie do autora wątku - na podstawie czego mniemasz, iż po zmianie anteny na zewnętrzną łączność może ulec pogorszeniu ? Bo piszesz: "(o ile nie zmniejszyć)" Pzdr Kocur |
Autor: | Kurczak [ 25 mar 2016, o 18:20 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Zmniejszenie zasięgu nie wchodzi w grę. Ja się za to zakręciłem także. Zapomniałem, że "LO" w UKF-ce to 1 W a nie 5 |
Autor: | bury_kocur [ 25 mar 2016, o 18:28 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
marcin_palacz napisał(a): Zrobiłem kiedyś test, polegający na porównaniu zasięgu i jakości odbioru/nadawania stacjonarnej VHF-ki z anteną na maszcie oraz z (awaryjną) anteną na koszu rufowym. Marcin - takie testy robię niejako na codzień. Mam na jachcie dwa radia - jedno w nawigacyjnej na stałe podłączone pod antenę topową a drugie w zejściówce podłączone do anteny na rufie. Do obu anten podłączone są dwa identyczne Alany Midland Neptun 100. Używając anteny topowej mam zasięgi skutecznej łączności w normalnych warunkach mniej/więcej 20 mil. Na antenie rufowej zasięg spada mi do 2/3 mil przy czym dochodzi jeszcze czynnik kierunkowości. W związku z powyższym radio na antenie topowej chodzi mi na sztywno na kanale 16 (dodatkowo na Zatoce słucham też na nim VTS na kanale 71 ) a radia "rufowego używam tylko do łączności roboczej z kapitanatami portów na podejściu lub wyjściu z nich. Znaczy odpowiadając autorowi wątku - różnica będzie duża, pod warunkiem, że zastosujesz dobry - mało-stratny - przewód antenowy (np. H100) a jako antenę wybierzesz np. 3 x 5/8. Uwierz - różnica będzie naprawdę duża. Pzdr Kocur |
Autor: | marcel111 [ 25 mar 2016, o 20:11 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
jeśli zależy ci na skutecznym wezwaniu pomocy w awaryjnej sytuacji może rozważysz coś takiego http://findmespot.eu/en/ to działa satelitarnie, czyli w przeciwieństwie do distress z radia, sygnał zostanie odebrany nawet na środku morza cena z abonamentem na transmisje satelitarną też przystępna, tu przykład archiwalny z allegro http://archiwum.allegro.pl/oferta/zesta ... 82880.html ciekawe i dosc tanie urzadzenie |
Autor: | rawonsails [ 25 mar 2016, o 21:58 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
bury_kocur napisał(a): Mam pytanie do autora wątku - na podstawie czego mniemasz, iż po zmianie anteny na zewnętrzną łączność może ulec pogorszeniu ? Bo piszesz: "(o ile nie zmniejszyć)" Wezwany do tablicy odpowiadam Być może się mylę, ale podłączenie urządzenia nadawczego o małej mocy pod instalację gdzie kabel jest odpowiednio długi i odpowiednio złej jakości (o dużym tłumieniu) może przynieść odwrotny od zamierzanego efekt. A w ogóle problem jest następujący. Na łódce, która aktualnie jest w Szwecji, 300nm od Gdańska, mam jedynie starą instalację radiową w postaci kilku metrów kabla i gniazda do zamocowania anteny przy koszu rufowym w kokpicie. Antena chyba też gdzieś jest jeśli poprzedni właściciel znajdzie ją u siebie w domu. Docelowo chciałbym wyposażyć łódkę w stacjonarne radio VHF z GPS i instalację z anteną na maszcie. Zastanawiałem się natomiast czy póki co, do sprowadzenia łódki, nie mogę użyć mojego ręczniaka. Chodzi mi o komunikację w celu uniknięcia zderzenia z blisko znajdującymi się jednostkami, odebranie prognozy pogody i awaryjną komunikację z SAR będącym już w zasięgu tego radia. W razie "W" mam kupioną i zarejestrowaną PLB, która w pewien sposób zastępuje przycisk DISTRESS. http://oceansignal.com/products/plb1/ Być może lepszym rozwiązaniem jest zakup radia, kabla i anteny i montaż wszystkiego przed rejsem do Polski? |
Autor: | Nicram [ 25 mar 2016, o 22:13 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Na początku na Radianie miałem antenę na rufie. Często miałem problemy z nawiązaniem łączności. Po trzech sezonach, zrobiłem test, dobra antena na top, gruby kabel pociągnięty do radia, bez żadnych przejciówek, zagięć i innych pogarszających jakoś dupereli. Miałem wrażenie, że słyszałem cały obszar Bałtyku, czysto i wyraźnie. A Pana 5 zł z Helu wzywałem już z przed 30 mil do Helu. Nooo wzywałem, że zaraz wpływam |
Autor: | bury_kocur [ 25 mar 2016, o 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Być może lepszym rozwiązaniem jest zakup radia, kabla i anteny i montaż wszystkiego przed rejsem do Polski? Dokładnie to chciałem Ci podpowiedzieć. Weź ze sobą normalne stacjonarne radio + parę metrów przyzwoitego kabla typu RG 58 lub H 100 + antenę typu 3x5/8 z uniwersalnym uchwytem np. na kosz rufowy. Będzie to zawsze stokroć lepsze rozwiązanie niż ręczniak podpinany do nieznanej instalacji i nieznanej anteny. A w PL po powrocie zrobisz sobie docelową instalację opartą na tymże radiu i tejże antenie. Jadąc po łódkę z radiem do SE miej zarobiony kabel dobrze wykonanymi końcówkami typu UC-1. Jak będziesz miał ze sobą 10 - 15 metrów takiego przewodu antenowego to w pół godziny wykonasz sobie całą linię antenową - tylko zestrój wcześniej anteną w Polsce przed wyjazdem - do posiadanego i zarobionego końcówkami UC-1 - kabla. Taka instalacja będzie zawsze odrobinę prowizoryczna ale zawsze będzie lepsza od tego ręczniaka podpiętego pod nieznaną instalację Radze Ci to jako radiowiec praktyk... Pzdr Kocur * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Nicram napisał(a): gruby kabel pociągnięty do radia, Przy długości przewodu występującego na małym jachcie stosowanie grubego przewodu antenowego nie ma żadnego uzasadnienia. Wystarczy przewód typu RG58 lub lepiej H100. Sens stosowania grubego przewodu - posiadającego zdecydowanie mniejsze tłumienie sygnału w.cz. ma sen w przypadku, kiedy długość linii antenowej przekracza 20/30 metrów. Przesyłanie sygnału od radia do anteny na top masztu na odległość 15/20 metrów może odbywać się w sposób mało-stratny przewodem cienkim takim jak wymieniłem. Ważniejsze w tym przypadku jest dobre zarobienie końcówek UC-1. A stosowanie przewodu grubego to niepotrzebne tylko kłopoty z jego przeciąganiem w instalacji jachtowej. Pzdr Kocur |
Autor: | baoo [ 25 mar 2016, o 22:27 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Używałem dokładnie tego samego modelu Midlanda zarówno z anteną rufową jak i topową (maszt 7,5m) i oczywiście oryginalnym "bacikiem". Różnice były bardzo duże. Na topowej prowadziłem normalną korespondencje ze statkami na odległość do 15 mil. Bywały lepsze warunki i rozmowy nawet 20 milowe. Antena Mitcom zintegrowana z kablem H100. Długość przewodu dobierał producent. Wiedział do jakiego radia. |
Autor: | bury_kocur [ 25 mar 2016, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
baoo napisał(a): Na topowej prowadziłem normalną korespondencje ze statkami na odległość do 15 mil. Bywały lepsze warunki i rozmowy nawet 20 milowe Ha... Mnie się zdarzyła nawet rozmowa z moim kolegą Klubowym na odległości grubo ponad 100 mil. Stałem pod Bornholmem a Staszek słyszałem, że wpływa do Sztokholmu. Odległość dość łatwo sobie wyliczyć. A słyszeliśmy się tak, jakbyśmy stali obok siebie. Takie to zagadki produkuje czasem propagacja... Pzdr Kocur |
Autor: | rawonsails [ 25 mar 2016, o 22:35 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego, że maszt jest zdjęty i nie zamontować anteny od razu na maszcie i przeciągnąć kabel. To chyba lepsze niż krzesełko bosmańskie? Co potrzeba do takiego montażu? Elektryczna wkrętarka i wiertła do nawiercenia masztu i nitownica do montażu anteny? Czy długość kabla musi jakoś się zgrać z długością anteny i rodzajem radia? Końcówki muszą być lutowane? Coś jeszcze należy wiedzieć żeby tego montażu nie spieprzyć? |
Autor: | Nicram [ 25 mar 2016, o 22:36 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Podłączaliśmy rg 58 i h 100. Rg wygrał. Testy robiłem z kolesiami którzy zajmują się tym na co dzień. |
Autor: | bury_kocur [ 25 mar 2016, o 22:48 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Czy długość kabla musi jakoś się zgrać z długością anteny i rodzajem radia? Końcówki muszą być lutowane? W teorii długość linii antenowej powinna być wielokrotnością długości fali liczonej na środku używanego zakresu (przyjmij zakres kanału 16) i przemnożonej przez współczynnik skrócenia przewodu (rzędu 0,85). Tak mówi teoria. Praktyka mówi, że przy krótkich liniach antenowych nie ma to wielkiego znaczenia. Zarób tylko dobrze końcówki i zestrój wcześniej jakąś przyzwoitą SWR-miarką całą linię antenową wraz z anteną . Pamiętaj tylko aby użyć SWR-miarki do danej częstotliwości - piszę to bo widziałem już próby strojenia częstotliwości 156 MHz SWR-miarką od radia CB tzn pasma 27 MHZ Końcówki linii antenowej się lutuje a po ich wykonaniu dobrze przemierzyć całą linię na okoliczność ewentualnego zwarcia czego wykonanie zdarza się najlepszym ... Co polecam ze szczególną uwagą bo nieświadome użycie takiej zwartej linii antenowej grozi padnięciem końcówki mocy nadawczej radia. Pzdr Kocur |
Autor: | marcin_palacz [ 26 mar 2016, o 07:54 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego, że maszt jest zdjęty i nie zamontować anteny od razu na maszcie i przeciągnąć kabel. Trzeba będzie na górze w maszcie wywiercić otwór. Lepiej by było, gdyby ten otwór jednak miał średnicę kabla a nie wtyczki i był po włożeniu kabla w miarę szczelny (uszczelka). Więc przez maszt lepiej przeciągać kabel bez wtyczki, a wtyczkę założyć później. Nie rób dziur na topie, tylko z boku. Antenę na topie antenę (i jej uchwyt) zamontuj w sposób i w miejscu, który nie będzie w przyszłości kolidował z różnymi innym urządzeniami na topie... Zadbaj, by kabel nie telepał się w maszcie, bo w przyszłości się wściekniesz. Na dole, na Vedze oryginalnie kable przechodzą do kabiny przez piętę masztu. Raczej nie powinno tam być problemu z przełożeniem wtyczki i kabla RG58, ale z grubszym kablem nie będzie łatwo. Narobienie dziur w maszcie może spowodować, że przez piętę do kabiny będzie się lała woda. Może jednak będziesz chciał kable wyprowadzić inaczej. Jeśli na szybko, to moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zrobienie tego co sugerował Kocur, czyli prowizoryczna nowa instalacja antenowa na rufie. I ew. stacjonarne radio. Wiesz już jednak gdzie je najlepiej umieścić?. Będziesz dziury pod prowizorkę wiercił? Co z zasilaniem? Jak przeprowadzisz kabel by się o niego nie potykać, by nie uniemożliwiał zamknięcia kabiny (albo bakist) ? Ja jakoś nie wierzę w to, że takie różne instalowania zajmą "pół godziny". Dużo będziesz miał czasu w tej Szwecji i mało innych rzeczy do zrobienia? Moim zdaniem: weź ręczniaka i nie kombinuj z antenami. Stacjonarne radio zainstalujesz później, w domu, na spokojnie. Do prognoz kup szwedzką kartę GSM (specjalną do internetu, na tydzień, miesiąc, zależnie co potrzebujesz) i sprawdzaj prognozy tu: http://www.smhi.se/vadret/hav-och-kust/kust lub tu http://www.smhi.se/vadret/hav-och-kust/1.31215 W razie nieszczęścia masz PLB, a przy brzegu telefon. Jeśli popłyniesz wzdłuż brzegu, to poza zasięgiem telefonu (i internetu) w drodze do Gdańska będziesz przez jakieś 20 godzin. Do wywołania "Bosmanat Władysławowo, czy można" ręczniak wystarczy. W Szwecji jeszcze chyba nigdy nie przełączyłem radia na nadawanie w celu kontaktu z jakimś statkiem, portem... Tylko ze znajomymi (bardzo rzadko, w zwyczaju jest raczej używanie telefonu, a nie robienie zamieszania na VHF). Marcin |
Autor: | bury_kocur [ 26 mar 2016, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
marcin_palacz napisał(a): sprawdzaj prognozy tu: http://www.smhi.se/vadret/hav-och-kust/kust lub tu http://www.smhi.se/vadret/hav-och-kust/1.31215 Ja osobiście w SE pogodę sprawdzam tutaj: www.klart.se a konkretnie potem w tej zakładce: http://www.klart.se/lufttryck/ marcin_palacz napisał(a): rawonsails napisał(a): Jeśli na szybko, to moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zrobienie tego co sugerował Kocur, czyli prowizoryczna nowa instalacja antenowa na rufie. I ew. stacjonarne radio. Wiesz już jednak gdzie je najlepiej umieścić?. Będziesz dziury pod prowizorkę wiercił? Co z zasilaniem? Jak przeprowadzisz kabel by się o niego nie potykać, by nie uniemożliwiał zamknięcia kabiny (albo bakist) ? Marcin Marcin - małe imadełko i masz podstawę przymocowaną do kosza rufowego - linia antenowa na trytytki do relingu, przejście do kabiny przez zejściówkę a zasilanie z gniazda zapalniczki. Roboty na pół godziny a po powrocie do PL wykonać to na stałe. Mówimy o prowizorce na przelot. Pzdr KOcur |
Autor: | marcin_palacz [ 26 mar 2016, o 10:49 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
bury_kocur napisał(a): Marcin - małe imadełko i masz podstawę przymocowaną do kosza rufowego - linia antenowa na trytytki do relingu, przejście do kabiny przez zejściówkę a zasilanie z gniazda zapalniczki. Zejściówki nie można wtedy zamknąć, więc nie może to być instalacja nierozłączalna. Kable w okolicach zejściówki jednak przeszkadzają, przeszkadzają też skutecznie przy przejściu do przodu lub poruszaniu się w kokpicie (skoro idą od relingu to muszą gdzieś przeciąć półpokład, albo siedzenia w kokpicie). W środku też to jakoś trzeba umieścić. W Vedze nie ma bezkonfliktowego miejsca - masz do wyboru: położyć na zlewie lub na kuchni. I tak tam jeszcze będziesz kłaść mapy, laptopa, inne drobiazgi, bo przecież wygodnych uchwytów, półek w tej łódce jeszcze nie ma. Ewentualnie można radio wsadzić do jaskółki i ciągnąć tam kable. Dostęp kiepski no i dodatkowe kable w kabinie. Już lepiej gdzieś pod sufitem. Gdzie nie umieścisz - zamocować to jakoś trzeba, tak by na fali nie zaczęło fruwać. Gniazdo zapalniczki jest zapewne jedno, może dwa. Dobrze jeśli działają i wtyczki z nich nie będą wypadać. Będą potrzebne do innych rzeczy też. Owszem, można dać rozdzielacze. Kolejne kable. Dobrze jeśli bezpiecznik wytrzyma nadawanie. Da się zrobić, ale będzie uciążliwe w użyciu, zawodne no i jak fachowiec od anten mówi mi: bury_kocur napisał(a): Roboty na pół godziny to ja wiem, że mi ta antena zajmie pół dnia Marcin |
Autor: | bury_kocur [ 26 mar 2016, o 12:01 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
marcin_palacz napisał(a): to ja wiem, że mi ta antena zajmie pół dnia Optymizmu Marcin więcej - OPTYMIZMU Ale rozumiem wymienione ograniczenia - patrzyłem jak ja bym to poprowadził u siebie i tak napisałem. Ale na pytania autora odpowiedzieliśmy i teraz zainteresowany musi sam podjąć swoją decyzje. Na tym polega wolność żeglarstwa A tak na marginesie - życzę Ci Marcin Zdrowych Spokojnych i Wesołych Świąt i przyjemnego drapania pod jajkiem Pzdr Kocur |
Autor: | rawonsails [ 26 mar 2016, o 12:34 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Czy to taktyka "dobry i zły policjant"? Dziękuję za odpowiedzi. Pojadę na łódkę uzbrojony w nowe radio, antenę, kabel, końcówki i narzędzia i na miejscu ocenię co się da i co warto zrobić przed rejsem. |
Autor: | Były_User 934585 [ 26 mar 2016, o 15:07 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
bury_kocur napisał(a): Weź ze sobą normalne stacjonarne radio + parę metrów przyzwoitego kabla typu RG 58 lub H 100 + antenę typu 3x5/8 z uniwersalnym uchwytem np. na kosz rufowy. Ktoś produkuje takie anteny dla jachtów? 300:156=1,92 1.92x0,65=1,25 1,25x3=3,75 [m] do tego jeszcze jakiś maszcik aby dało się dostroić... a pytający nie ma za bardzo pojęcia o radiotechnice. To nie wiem czy będzie to stokroć lepsze. Jest taka fikuśna antena o nazwie tarczowo-stożkowa, dla młodszych discone. Wprawdzie stosują ją przeważnie nasłuchowcy ale może watro zastosować taką antenę i nie bawić się w strojenie? Zasięg radia w paśmie VHF zależy głownie od wysokości zamontowania anten. Moc jest jakby sprawą mniejszej wagi choć to ciut fałszywe uproszczenie. bury_kocur napisał(a): A stosowanie przewodu grubego to niepotrzebne tylko kłopoty z jego przeciąganiem w instalacji jachtowej. Kiedyś kabel grubszy oznaczało kabel o mniejszym tłumieniu. Dziś grubość kabla nie jest już takim wyznacznikiem i kabel cieńszy może mieć mniejsze tłumienie niż kabel gruby.Aby bezpiecznie wyprowadzić kabel z masztu warto zastosować tzw. fajkę czyli kabel ma schodzić w dół i od spodu do gniazda anteny. Warto też stosować dławiki/przepusty kablowe hermetyczne dostosowane do średnicy kabla. Na prowizoryczną instalację antenową proponuję zastosować kabel z żyła środkową w postaci linki. Jest o wiele elastyczniejszy od tego z drutem w środku. Na koniec jeszcze jedno. Masz adapter baterii do tego radia? Znalazłem ofertę http://www.jalradio.pl/1579,f-23-antena-bazowa-144-146-mhz-diamond.html wysokość: 4,53m Cena brutto: 520,30 PLN za szt. To może być 1/4 kosztów wyjazdu do Szwecji... |
Autor: | bury_kocur [ 26 mar 2016, o 15:35 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Jacek Woźniak napisał(a): Ktoś produkuje takie anteny dla jachtów? 300:156=1,92 1.92x0,65=1,25 1,25x3=3,75 [m] Jacek Miałem taką długą antenę na rufie dokąd koleżanka schodząc w zimie ode mnie z jachtu nie chwyciła się owej anteny sądząc, że to achtersztag i antena się złamała. Obecnie resztka jej promiennika robi u mnie w domu za manualny wskaźnik napełnienia szamba A na rufie mam założoną krótszą. Zasięg się zmniejszył ale coś za coś .. Pzdr Kocur |
Autor: | Były_User 934585 [ 26 mar 2016, o 15:48 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
W międzyczasie uzupełniłem swój post ale powtórzę: Znalazłem ofertę http://www.jalradio.pl/1579,f-23-antena ... amond.html wysokość: 4,53m Cena brutto: 520,30 PLN za szt. To może być 1/4 kosztów wyjazdu do Szwecji... Kiedyś napisałem coś takiego Opis anteny AIS ale bez fanatyzmu można zrobić na każdy inny zakres radiowy. Krok 1 zależność wymiarów geometrycznych od częstotliwości – długość fali Urządzenia AIS pracują na dwóch kanałach AIS 1 = 161,975 MHz (kanał 87B) i AIS 2 = 162,025 MHz (kanał 88B). Wybieramy więc częstotliwość środkową 162 MHz i dla niej będziemy liczyć antenę. Ponieważ fala elektromagnetyczna biegnie w próżni z prędkością ok 299792458 m/s łatwo wyliczyć, że długość fali o częstotliwości 162 MHz wynosi {300/f[MHz]= L[m]} czyli 1,85m. Dla innego kanału np. 16 będziemy mieli 300/156,800=1,91m. Teraz przypominamy sobie, że w ośrodku materialnym fala elektromagnetyczna zwalnia więc trzeba nam ta zmianę uwzględnić. Bez wdawania się w zawiłości czym jest i od czego zależy współczynnik skrócenia anteny otrzymane wyniki mnożymy przez współczynnik 0,95 i z dostateczną dokładnością mamy obliczoną długość fali na 1,76m dla AIS i 1,82m dla K16. Krok 2 dobór anteny. Ponieważ ma być łatwo i tanio a dodatkowo dopasowane do wejścia tunera telewizyjnego interesuje nas impedancja 75 Ohm. Najłatwiejszym rozwiązaniem jest budowa dipola półfalowego, który wygląda tak: I I L/4 I I =========== wej. symetryczne 75 Ohm I I I L/4 I Czyli mamy antenę składającą się z dwóch prętów o długości L/4 każdy (2x0,44) [m] pozostaje nam zastanowić się nad impedancją anteny. Różnica między 75 a 50 Ohm niby duża ale daje man WFS na poziomie 1,5. Rewelacji nie ma ale i rwać włosów z głowy nie potrzeba. Warto jednak zadbać o zamianę wejścia symetrycznego anteny na niesymetryczna. W tym celu kupujemy w sklepie RTV symetryzator antenowy dla zakresy VHF - radiowy, taki z rdzeniem dwuotworowym i przelutowujemy uzwojenia. Te dość skomplikowane zamieniamy na kilka zwojów lekko skręconego kabelka dwużyłowego przeciągniętego przez otwory. Całość montujemy w puszcze hermetycznej poprzez dławiki. Ot i wszystko. Antena bazowa - półfalowa morska http://www.jalradio.pl/2318,nf-158-antena-156-163-mhz-bazowa-morska.html Tarczowo-stożkowa http://www.jalradio.pl/1803,d-190-ant-discone-100-1500-mhz-diamond.html |
Autor: | waliant [ 26 mar 2016, o 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Ja bym się nie bawił w prace, zwłaszcza na maszcie czy przy maszcie. Będzie dużo innych, ważniejszych rzeczy do zrobienia. Bo podstawowe pytanie brzmi: po co? Pływałem ileś lat po Bałtyku bez radia w ogóle i żyję. Kontakty ze statkami? Tylko w teorii, tak naprawdę po co? Odbiór prognoz pogody: ok, ale tu i ręczniak może wystarczyć, poza tym telefon. Ba, można poprosić znajomą osobę o przysyłanie sms-ów z prognozami, to naprawdę działa. UKF-ka może się przydać w przypadku prawdziwego nieszczęścia, owszem. Ale i tutaj ręczniak sporo pomoże, chyba że ma się naprawdę wielkiego pecha. Ale skoro masz PLB, to w ogóle nie o czym mówić. Reasumując - wziąć ręczniaka i zapomnieć. A docelowo, już w Polsce, można zainstalować sobie antenę na topie, ze wszystkimi tego konsekwencjami (dodatnimi i ujemnymi), a można też, jako rozwiązanie pośrednie, zainstalować antenę na rufie, ale nie bezpośrednio na koszu, ale na rurze o długości powiedzmy 2 metrów. Ja tak mam i w sumie, dla mnie, to super rozwiązanie. Zasięg rozmów to kilkanaście mil bez problemów (sprawdzone na różnych regatach), a jest dużo "plusów dodatnich". |
Autor: | rawonsails [ 26 mar 2016, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Podziękowałem za odpowiedzi odpowiednim klikiem... I wnioskuję, że dla mojej spokojności lepsza była niewiedza Wracam do punktu wyjścia i popłynę z ręczniakiem. Są ważniejsze rzeczy od instalacji radia, które umiem - na przykład zaprowiantowanie łódki |
Autor: | marcin_palacz [ 26 mar 2016, o 19:16 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Są ważniejsze rzeczy od instalacji radia Też tak myślę. A propos, pytanie: pompa zęzowa? Bo ta fabryczna, to niekoniecznie do czegoś się nadaje, a wiadrem z zęzy na Vedze wody nie wybierzesz. Przepraszam za zaśmiecanie wątka, ale nie widzę innego, stosownego. Może założysz jakiś ogólny, w rodzaju "Vega z Båtsholm do Gdańska" ? Marcin |
Autor: | rawonsails [ 26 mar 2016, o 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Staram się zakładać wątki wąsko-tematycznie, aby się potomności w wyszukiwarce ładnie znajdowało Ręczna pompa zęzowa jest na mojej liście zakupów. Nie wiem jeszcze tylko jaka wydajność będzie odpowiednia. Nie wiem też jak to do końca w Vagach wygląda, bo chyba zalanie akumulatorów nie jest wskaźnikiem do rozpoczęcia pompowania. |
Autor: | marcin_palacz [ 26 mar 2016, o 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
rawonsails napisał(a): Nie wiem też jak to do końca w Vagach wygląda, bo chyba zalanie akumulatorów nie jest wskaźnikiem do rozpoczęcia pompowania. Wcześniej niż akumulatory zalany zostanie zbiornik paliwa, a pokrywa tego zbiornika niekoniecznie jest dokładnie szczelna. Marcin |
Autor: | Jaromir [ 26 mar 2016, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Zwiększenie zasięgu ręcznego radia VHF |
Litości, nie doradzajcie pytającemu zakupu do celów jachtowych anteny o długości 3.75 czy nawet ponad 4 metry z "uzyskiem" niemal 8dB... To dobre w bezwietrznej pogodzie i na mototutki, a nie na jacht żaglowy! Antena jachtu żaglowego ma skutecznie działać również w przechyle. Anteny dłuższe niż ca 1.5m nie sprawdzą się w takim działaniu. Bo dłuższe anteny miewają większy "uzysk" - ale...promieniują zdecydowanie węższą wiązką. Co sprawia, że posiadanie długiej na kilka metrów anteny do radiotelefonu VHF na jachcie żaglowym może w przechyle uniemożliwić jakąkolwiek skuteczną łączność!!! Jacht żaglowy powinien mieć antenę o "uzysku" nie większym niż 3-4dB, za to promieniującą szeroką wiązką. Kto nie wierzy - proponuję lekturę: http://www.westmarine.com/WestAdvisor/S ... HF-Antenna http://www.jamestowndistributors.com/us ... docId=1029 Albo chociaż obrazek obejrzeć... Załącznik: Wspominanie o jakiś tarczowo-stożkowych szerokopasmowych wynalazkach nasłuchowych w kontekście anteny nadawczo-odbiorczej żaglowego jachtu morskiego - to jeszcze grubsze nieporozumienie... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |