Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mały silnik do pontonu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=28132
Strona 1 z 1

Autor:  kawa62 [ 25 lut 2018, o 23:13 ]
Tytuł:  Mały silnik do pontonu

Witam !
Mam pytanie, czy możecie polecić jakiś mały silnik do pontonu, taki żeby był lekki, poniżej 10 kg. a jednocześnie mocny.
Czy silnik 4-suwowy o mniejszej mocy będzie lepszy niż silnik 2-suwowy o większej mocy ? Co myślicie o tanich silnikach chińskich marki takich jak np. Madox, Demon ?
Czy warto je kupić ?
Pozdrawiam
Sławek

Autor:  bury_kocur [ 25 lut 2018, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

kawa62 napisał(a):
czy możecie polecić jakiś mały silnik do pontonu, taki żeby był lekki, poniżej 10 kg. a jednocześnie mocny.
Czy silnik 4-suwowy o mniejszej mocy będzie lepszy niż silnik 2-suwowy o większej mocy ?


Będzie lepszy.

Kup takie maleństwo - Hondę 2,3 - mam to od kilku lat i jestem tym zachwycony.

Załącznik:
IMG_7126.JPG
IMG_7126.JPG [ 157.31 KiB | Przeglądane 7460 razy ]

Autor:  plitkin [ 26 lut 2018, o 06:31 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Mocniejszy 2-suw będzie lepszy od słabszego 4-suwa pod względem uciagu. Czterosuw będzie lepszy w użytkowaniu.

Autor:  Kurczak [ 26 lut 2018, o 07:55 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Co do Chińczyków miałem najmniejszego Seakinga, używałem przez dwa sezony jako pomocniczy przy "Setce". Byłem z niego bardzo zadowolony. :)

Autor:  kokop [ 26 lut 2018, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Mam Hondę 2,3 jak z obrazka powyżej. Kupiłem w stanie niezbyt :-x ale za to za grosze. Uparłem się po prostu konkretnie na ten i żaden inny.
(uległem już zachwytowni nad nim kilka lat temu, tak jak Kocur Bury)
Szwankowało sprzęgło, ale innego egzemplarza nie wyśledziłem.
Trochę dłubania było i aktualnie silniczek intensywnie jest wykorzystywany przez kolegę wędkarza. Ja mam darmowy test :mrgreen: i szczupaki w occie jako opłatę lizingową.
Ciągnie znakomicie ten silniczek i jest bardzo ekonomiczny. Odpala na dotyk.
Dasz mocno w palnik to z pontona możesz wylecieć :rotfl:
Teoretycznie jest przestarzały bo chłodzony powietrzem (co niektórzy znafcy :mrgreen: zakwalifikują jako nawet niewarte oglądania) Jeżeli nieco warkotu ci nie zawadza w zamian za brak dodatkowego układu który może się sp..... to wypada mi polecić tenże silniczek.
I ma prawdziwe 2,3 japońskiego konia co jak kolega wędkarz powiedział, całkowicie równoważy z 6-8 naciąganych.

Autor:  bury_kocur [ 26 lut 2018, o 09:57 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

kokop napisał(a):
Ciągnie znakomicie ten silniczek i jest bardzo ekonomiczny. Odpala na dotyk.
Dasz mocno w palnik to z pontona możesz wylecieć


Ma jeszcze inne zalety ten motor:

1. nie ma wirnika pompy wodnej bo chłodzony jest powietrze więc kłopot obsługi układu chłodzenia Ci odpada.

2. Ma sprzęgło odśrodkowe więc masz niejako podwójne zabezpieczenie zatrzymania silnika jeżeli np. sternik fajtnął by za burtę - zadziała wtedy puszczony "gaz" i śmigło stanie oraz wyrwana zawleczka startowa.

A do tego pali naprawdę mało - w 2016 objechaliśmy z Marzeną prawie całą Karlskronę - kanałki - wysepki - rejsik trzy godzinny a silnik spalił może 1,5 litra benzyny.

Naprawdę silnik wart kupienia :mrgreen:

Autor:  kokop [ 26 lut 2018, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Sprzęgło jest super to fakt. Odpalasz a śruba stoi i ponton nie pełza nigdzie.
- ale uczciwie trzeba dodać że u mnie było zdechłe. Ucięła się ośka od ciężarka i oczywiście śruba stała cały czas. A poza tym silniczek nie wymagał żadnych szczególnych działań.
Na początku kręciłem nosem na malutki zbiornik paliwa. Nawet nie wiem ile on ma, ze dwa litry :roll:
? Może trzy?
Okazało się że obawy zbędne. Nadzwyczaj małe zużycie paliwa w stosunku do ciągu jaki oddaje.
- ma jeszcze jedną zaletę przez to chłodzenie powietrzem.
Łowimy ryby- pływamy po szuwarach- zimno. A silnik cieplutki- łapy można zagrzać :mrgreen:

Autor:  kawa62 [ 26 lut 2018, o 16:49 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Tak, tylko te markowe silniki są drogie, powyżej 2 tys zł. :-(
A co powiecie na takie silniczki :
https://sprzedajemy.pl/spalinowy-silnik ... nr23938102
http://allegro.pl/silnik-zaburtowy-spal ... 62085.html

Autor:  kokop [ 26 lut 2018, o 18:25 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Co można powiedzieć? Nie mielim :-( to i powiedzieć nic się nie da i całe ryzyko po twojej stronie.
Jeżeli jednak obstajesz przy swoim a interesuje ciebie moje zdanie. To ja kupiłbym ten dwusuwowy.
Dlaczego? Bo jako stary naprawiacz motocykli mam pewien wyrobiony pogląd na temat małych silników czterosuwowych z bliżej nieznanych firm. Dla większości z nich jest to technologia kosmiczna przede wszystkim w aspekcie materiałowym. Np takie wypalone zawory po paru godzinach pracy to nic szczególnego. Albo dźwigienki zaworów wygięte z blaszki takiej samej jak na zawiasy w szafce kuchennej to też norma. Natomiast dwusuwowe od przeróżnego rodzaju piździków made in >cośtam daleko, częstokroć latały przez jakiś czas całkiem przyzwoicie.
(ważne żeby przesadnie z nim się nie patyczkować. Typu praca na małym gazie czy najlepsza benzynka. A już pod żadnym pozorem jaka 98 ze spirytusem coby oktanów było więcej. Palnik na max albo na 3/4 gdy zdawać nam się będzie że rozleci się)

Autor:  bury_kocur [ 26 lut 2018, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

kawa62 napisał(a):
tylko te markowe silniki są drogie


Dzwoni klient - Panie inżynierze - niech mi Pan zrobi instalację satelitarną w domku - ale taką dobra i tanią ...
Drogi Kliencie - po co Panu dwie instalację.
Mogę Panu zrobić dobrą ... :rotfl:

Autor:  piotr6 [ 27 lut 2018, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

plitkin napisał(a):
Czterosuw będzie lepszy w użytkowaniu.


no nie wiem, dwusuw jest lżejszy, i można go transportować, przechowywać w pozycji leżącej. Jedyna wada to trzeba robić mieszankę.

Autor:  plitkin [ 27 lut 2018, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Dwusuw śmierdzi, wymaga mieszanki, z reguły jest trochę glośniejszy. Za to lżejszy, prostszy w serwisie, relatywnie mniej awaryjny. Tańszy.
Nowego dwusuwa nie kupisz.

Autor:  kawa62 [ 27 lut 2018, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Kupisz, pełno jest takich ofert na allegro. Nowe z gwarancją.

Autor:  piotr6 [ 27 lut 2018, o 09:23 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

plitkin napisał(a):
Nowego dwusuwa nie kupisz.


to chyba kluczowe :D

plitkin napisał(a):
Dwusuw śmierdz


przy dobrym oleju do mieszanki nie jest żle.

Własnie sprzedałem mojego dwusuwa 6 km Yamahy i muszę powiedzieć,że silnik znakomity.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

kawa62 napisał(a):
Kupisz, pełno jest takich ofert na allegro. Nowe z gwarancją.


ale Yamahę Tohatsu czy inny markowy? bo to chyba kluczowe żeby był jednak dobrej jakości

Autor:  bury_kocur [ 27 lut 2018, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

piotr6 napisał(a):
dwusuw jest lżejszy, i można go transportować, przechowywać w pozycji leżącej. Jedyna wada to trzeba robić mieszankę.


Czterosów też możesz przewozić na płask, tylko nie dowolnie położony - moja Honda ma nawet specjalne do tego z boku wypustki, żeby na nich ją położyć - także to nie argument.

A mieszkanka i pieprzenie się z nią to już wada poważna.

Mam na jachcie dwa silniki na benzynę - agregat Hondy i ową Hondę do pontonu - oba silniki czterosuwowe.

Mam do nich JEDEN kanister na benzynę - JEDEN !

Wybacz Piotr ale jak bym jeszcze musiał do jednego mieć osobny kanisterek, bo na mieszankę i do drugiego osobny kanisterek, bo na benzynę czystą to na pewno nie kupiłbym tego dwusuwa.

A ten silniczek HONDA 2,3 do pontonu to naprawdę dobry zakup był - mało pali, ciągnie ten ponton jak diabeł, nic mu się nie dzieje, jest stosunkowo bezobsługowy ... cóż jeszcze chcieć.

Znaczy wiem - powinien być gratis :rotfl:

Autor:  kokop [ 27 lut 2018, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Jeżeli nas poniesie to zaraz będzie batalia i dzielenie g.... znaczy włosa na czworo który lepszy. A lepszy to ten który NAM pasuje do danego zadania. Potrzebujemy czegoś do pontona żeby raz na ruski miesiąc na łódkę dopłynąć z kratą browara to lepszy taki który mały i lekki. Wciągnąć go nie kłopot i gdzieś upchać potem. Jeżeli jeszcze pali bez problemu i nie ma setki pierdolników wymagających uwagi to całkiem fajnie. Plus jakby dla dwusuwa, ale wskazać można czterosuwowy (choćby honda 2,3 :D ) którego upierdliwość w obsłudze w powyższych kwestiach jest porównywalna z dwusuwem. To że np. robienie mieszanki nam odpada jest śmieszny dosyć, to żaden problem.
Ekonomika pracy i teoretyczna żywotność nabiera znaczenia gdy wozimy się tym dniami po jakich szuwarach. Dla żeglarza co to tłucze się dookoła i ma kilka przerw gdzieś po drodze to jeden kij. Bańka 5 litrów benzyny mu wystarczy na to. Zresztą- szybciej wyschnie albo skisi się na niestrawną zupę ze starości. A silnik nie zaskoczy bo mu kable np. odgniją w słonej wodzie. I właśnie na to bardziej powinniśmy zwracać uwagę. A ja do chińskich kabli zaufania nie mam na ten przykład bo zawsze coś z nimi nie tak. Albo nasiąkają jak gąbka albo połamią się jak patyki na chłodzie.
Jeżeli na to poświęci się trochę czasu to wszystko powinno być ok. Przygotować raz a solidnie.

--tak z innej beczki. Motocyklizmem zarażony na swoje nieszczęście jestem. Z czego leczy mnie teraz mój okręt :) Prawdę mówiąc zaś co jest tańsze to:
Jeden ciu............. Przygotować pędzidło żeby wydzierżyło po wertepach do Ułan Bator i nazat to tyle samo kasy co przygotować łajbę na rejs do Brazylii i nazat.
Znaczy oba hople zeżrą tyle kasy ile mamy i zawsze będzie za mało.
Ja na ten przykład -parę lat temu- gdy był projekt dokulać się do jurt, wybrałem Hondzinę którą kupiłem za 5 dych. Słownie> pięćdziesiąt< funtów. Musiałem maczetą wyrąbać krzakory które w nią wrosły dosłownie żeby wydobyć ją z kąta zarośniętego ogrodu. Właściciel na pytanie od jak dawna tam gnije zrobił tak >>>> :roll: Ale warstwa ptasiego gó....... co go pokryła była już chyba złożem guana nadającym się do eksploatacji.

Jej historia w wielkim skrócie wyglądała tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tą Hondziawę wybrałem dlatego że słynie z niezawodności -jeżeli wszystko OK. Wydawała mi się w sam raz na taką wyboistą drogę. Kolesie z którymi miałem jechać cmokali i mieli milion obiekcji jakoś w końcu to wzięli na klatę. I co było po drodze? Do poidła z kumysem dojechała i wróciła hondzina- pracowicie taszcząc mnie z tobołami i stara Cagiva z silnikiem od Suzuki SV pod jeźdźcem o gabarycie takim że w byle motorku lampki by mu wylazły na wierzch. Reszta rozj.... się po drodze wcześniej czy później chociaż były to motocykle gdzie lusterka były droższe niż oba te nasze złomy.
Ta moja wodna honda w planach ma również targanie czółna przez dłuższy czas. Dlatego właśnie na nią się uparłem.

Jeżeli zaś miałbym kulać się raz na jakiś czas do lasu na grzyby. To oczywiście w życiu aż tyle roboty bym nie wsadził. Kupiłbym jakiego dwusuwa lekkiego, coby łatwiej było się wytaszczać z rowu i tyle.

--- a teraz to kombinuję jak to moje stare pędzidło zaokrętować :roll:

Autor:  Skier [ 27 lut 2018, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

bury_kocur napisał(a):
A ten silniczek HONDA 2,3 do pontonu to naprawdę dobry zakup był - mało pali, ciągnie ten ponton jak diabeł, nic mu się nie dzieje, jest stosunkowo bezobsługowy ... cóż jeszcze chcieć.

Miałem taką hondę przy moim jumperku (mikro). Fantastyczny silnik. na Jezioraku na zarośniętych kanałach tylko śmigaliśmy a silniki chłodzone wodą się zapychały.

Autor:  kawa62 [ 27 lut 2018, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

kokop napisał(a):
Potrzebujemy czegoś do pontona żeby raz na ruski miesiąc na łódkę dopłynąć z kratą browara to lepszy taki który mały i lekki. Wciągnąć go nie kłopot i gdzieś upchać potem. Jeżeli jeszcze pali bez problemu i nie ma setki pierdolników wymagających uwagi to całkiem fajnie. Plus jakby dla dwusuwa, ale wskazać można czterosuwowy (choćby honda 2,3 ) którego upierdliwość w obsłudze w powyższych kwestiach jest porównywalna z dwusuwem. To że np. robienie mieszanki nam odpada jest śmieszny dosyć, to żaden problem.

Dokładnie ! Dzięki :-)

Autor:  Pixel [ 27 lut 2018, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Jest fajny model silnika EVINRUDE 4hp, dwucylindrowy chłodzony cieczą i z wbudowanym zbiornikiem. Niestety nie podobają mi się w nim dwie rzeczy: Nie do końca wiem jak zabudować w nim zrywkę (bo fabryka o tym nie pomyślała) i System sterowania gazem nie w rumplu a suwakiem na obudowie. Zalety: mały, cichy, z lekkim rozruchem, mój ma nawet "skrzynię" w sensie pozycję Luz - Przód. Na wodzie nie testowałem, kupiłem po sezonie za 400zł. Ten z linku (silnik od podkaszarki) może hałasem doprowadzić Cię do rozstroju nerwowego a wiem co piszę bo na pontonie spędzałem po 10 godzin dziennie... ze znacznie cichszym silnikiem.
https://www.youtube.com/watch?v=TbYRpadJowA
to taki silnik...

Autor:  piotr6 [ 27 lut 2018, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

bury_kocur napisał(a):
Czterosów też możesz przewozić na płask, tylko nie dowolnie położony - moja Honda ma nawet specjalne do tego z boku wypustki, żeby na nich ją położyć - także to nie argument.


Niby tak, moja Yamaha 4 km 4-suw miała t tak i to się sprawdzało jak lezała w garażu i to nie zawszeale jak ją przewoziłem samochodem to już nie od razu zapalała (dlatego starałem się trzymać jak najbardziej w pionie. Jak woziłem w bakiście to już było żle.
Za to ta 6km w dwusuwie jest kompletnie odporna .
Takie ma doświadczenia z silnikami :D
Tak nawiasem ta Honda chłodzona powietrzem to rzeczywiście legendarny silnik. To już Tomjani może powychwalać

Autor:  bury_kocur [ 27 lut 2018, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

piotr6 napisał(a):
Jak woziłem w bakiście to już było żle.


A czemu nie wozisz go na uchwycie na koszu rufowym ?

Autor:  piotr6 [ 27 lut 2018, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Nie chciałem obciążać rufy. Służył jako awaryjny.

Autor:  kokop [ 28 lut 2018, o 02:07 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Pixel napisał(a):
Jest fajny model silnika EVINRUDE 4hp, dwucylindrowy chłodzony cieczą i z wbudowanym zbiornikiem. Niestety nie podobają mi się w nim dwie rzeczy: Nie do końca wiem jak zabudować w nim zrywkę (bo fabryka o tym nie pomyślała)


Pomyślała :mrgreen: O tym żeby nie miało co się zepsuć. Żadna linka się nie urwie, regulować nie trzeba. Żadnych kłopotów z elektryką na zrywce.
Same zalety :cool:
A ty chcesz to zepsuć :evil:

Zrywkę najpewniej zrobisz jeżeli się uprzesz. Dobrać musisz się do iskrownika i wpiąć się szeregowo w uzwojenie twornika. Odlutować gdzieś na wyjściu- przylutować do tego kabel- drugą żyłę kabla w miejsce gdzie przed chwilą wylutowałeś kabelek fabryczny. No i masz linię do zrywki :mrgreen:
Zwierasz żyły tego dorobionego kabla> masz zapłon. Przerywasz> zero zapłonu.
Dorabiasz do tego jakiego goździa na sznurku który robi zwarcie i masz zrywkę .

Autor:  kooniu [ 28 lut 2018, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

można dowiązać śnurek do fajki, jak wypadniesz za burte to zerwiesz fajke ze swiecy i tyż stanie :P

Autor:  mariaciuncia [ 28 lut 2018, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Przecież musi być przycisk do gaszenia silnika, wystarczy go wymienić na właściwy.

Autor:  kokop [ 28 lut 2018, o 13:10 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Tam nie ma przyciska do gaszenia- Tłumi się go zamknięciem przepustnicy. Chyba żeby dorobić jakiego szpryngla coby chciał to robić nagminnie i zabezpieczyć zawleczką jak w granacie :mrgreen:
No i też by była zrywka- mechaniczna.
ed. w sumie łatwiejsza do wykonania niż grzebanie w zapłonie. Tam w tych silnikach na zewnątrz wychodzi tylko jeden kabel elektryczny. Ten wysokiego napięcia do świecy.
Idealne :mrgreen: Prawie nie ma szans żeby coś zamokło. Tyle że silnik pewny w pracy i może nam odpłynąć :roll: gdy wylecimy za burtę.

kooniu napisał(a):
można dowiązać śnurek do fajki, jak wypadniesz za burte to zerwiesz fajke ze swiecy i tyż stanie :P

Porządny i nie przewodzący :mrgreen:

Autor:  Pixel [ 28 lut 2018, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Mały silnik do pontonu

Można się śmiać ale ja bez zapiętej linki od zrywki nie wypływam... z tym silnikiem sobie poradzę, zrobię ściągacz do koła magnesowego i pokombinuje. do sezonu zdążę :) Zresztą mam jeszcze 2 "piątki" więc o napęd się nie martwię.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/