Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Skąd się biorą... żagle?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=32869		 Strona 1 z 1
Autor:  01_Anna [ 6 sie 2021, o 13:07 ]
Tytuł:  Skąd się biorą... żagle?
Oczywiście, z żaglowni. :D

Ale pytanie które zadałam w tytule jest jak najbardziej poważne. Jeszcze kiedy byłam nastolatkiem, i czytałam o samodzielnej budowie łódek, zwróciłam uwagę na fakt, że plany, opisy etc. skupiają się nieomal wyłącznie na technologii budowy kadłuba i jego dalszym wyposażeniu. Natomiast sprawa żagli jest po prostu pomijana.

Ponieważ podczas naszego jedynego w tym roku, długiego wyścigu regatowego, podmuch uszkodził nam spinaker (puścił szef łączący listwę z żaglem, naprawa prosta, tyle że pracochłonna); powyższe pytanie wróciło do mnie po latach.

Od razu chciałam zaznaczyć - nie interesuje mnie już obecnie szycie żagli "od podstaw"; z jednym wyjątkiem.
Pomyślałam, że fajnie byłoby uszyć własny spinaker -najlepiej w kwiatki! :mrgreen:

A na poważnie:
mam bez problemu dostęp do nylonu "rip-stop" o różnej gramaturze (używany do powłok balonów); mogę kupić wszystkie potrzebne "okucia" i wzmocnienia żagla. Mogę dokładnie skopiować któryś z moich obecnych żagli -(pachwork to moje inne hobby, i robię to na poziomie eksperta); i krój żagla sprawia wrażenie b.podobnej układanki. Mam nici do szycia materiałów używanych na zewnątrz pomieszczeń, maszynę z 9mm potrójnym zygzakiem, i dostęp do maszyny przemysłowej.

Natomiast nie mam pojęcia nt. samego projektu żagla-i szycia tegoż.

Przeczytałam całą polecaną na forach ang.jezycznych książkę pt. Sailmaker apprentice, oglądnełam filmiki Sailrite i...dalej szukam konkretów. A o te tak jakby trudno. :-?

Czy ktoś z forumowiczów szył żagle? Albo, czy może polecić jakieś publikacji, blogi etc?

Ten żagiel ( typu: spinaker/gennaker?), to ma być po prostu projekt na długie zimowe wieczory. :D
Podobnie jak łódka Silver_Stas (któremu cały czas kibicuję) sprawdzenie -czy faktycznie to potrafię.
Innymi słowy: jeszcze jeden aspekt żeglarskiego hobby.

Za wszelkie wskazówki - z góry pięknie dziękuję.

To nasz najładniejszy gennaker:
brakuje mu tylko kwiatowego...kolegi!
https://www.fotosik.pl/zdjecie/00b19e2a007aea82

" target="_blank"><img src="https://images92.fotosik.pl/527/00b19e2a007aea82med.jpg" border="0" alt="" /></a>
Autor:  drek_z [ 6 sie 2021, o 13:22 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Z nieba mi spadłaś ;) Przyłączam się do tematu - mam spinaker, niestety na rogu fałowym trochę ... niedoskonały, do tego brakuje obszycia lików, więc chciałbym go samodzielnie naprawić.
Autor:  01_Anna [ 6 sie 2021, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
drek_z napisał(a):
Z nieba mi spadłaś ;) Przyłączam się do tematu - mam spinaker, niestety na rogu fałowym trochę ... niedoskonały, do tego brakuje obszycia lików, więc chciałbym go samodzielnie naprawić.

Zobacz proszę wskazówki nt. napraw żagli na stronie Quantum sails. (j.ang). Jeśli chciałbyś- wstaw zdjęcia i będziemy analizować. Co dwie głowy...
Same obszycia lików to kwestia taśmy- i tego 3 stopniowego zygzaku, wspomnianego powyżej. Nawet maszyny domowe mają taki ścieg- chociaż trochę węższy (5mm).

wygląda tak:
\ /\
\ / \
\/ \

W taki sposób są obszyte moje spinakery, mogę chyba sądzić, że jest to najbardziej typowe wykończenie brzegów żagla.
Autor:  tomasz piasecki [ 17 sie 2021, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
01_Anna napisał(a):

...Przeczytałam całą polecaną na forach ang.jezycznych książkę pt. Sailmaker apprentice, oglądnełam filmiki Sailrite i...dalej szukam konkretów. A o te tak jakby trudno. :-?
Czy ktoś z forumowiczów szył żagle? Albo, czy może polecić jakieś publikacji, blogi etc?


Zastanawia, jak mało jest w sieci praktycznych informacji o szyciu żagli, chociaż może nieefektywnie szukałem. Ale znalazłem kiedyś ciekawy, bodaj godzinny, film o szyciu - niestety - pokrowca na bom.

Wydawnictwo EMOM (Editions Maritimes et D'Outre-Mer) opublikowało w 1973 roku bardzo dobrą książkę znanego francuskiego projektanta jachtów i osprzętu żaglowego, Pierre'a Goutelle, pt. "Voiles et Gréements".
Autor omawia szczegółowo ożaglowanie i osprzęt jachtów żaglowych, być może jest przekład angielski.

Oto kilka przykładowych haseł ze spisu treści:

- Rysowanie i fabrykacja żagli - groty i bezany (trasowanie, kształty i łączenie brytów, liki, montaż żagla, różne dyspozycje brytów, szwy);
- jak wyżej, ale dla grotów ciężkiej pogody;
- Trasowanie i wykonawstwo żagli przednich (rysowanie, kształtowanie lików, rysowanie brytów);
- Trasowanie specjalnych żagli przednich;
- Foki sztormowe;
- Spinakery (trasowanie spinakera, montaż żagla);
- Sztaksle, tall-boys, etc.;
- Akcesoria i wyposażenie żagla (z podziałem na rodzaje, jak wyżej);
- Regulacja żagli.

Dla zwięzłości pominąłem rozdziały ogólne (żagle wg typów jachtów, tkaniny i ich dobór, regulacje żagli, osprzęt, liny metalowe i tekstylne, roboty linowe, itp).

________________________________________

Pozdrawiam
tomasz
Autor:  Moniia [ 17 sie 2021, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Występuje niestety tylko po francusku.
Cholercia, w końcu będę musiała się nauczyć języka rodzinnego :)

I znaleźć wolne 85 euro.
https://www.amazon.fr/gp/product/2914423004/ref=dbs_a_def_rwt_hsch_vapi_taft_p1_i1

To drugie może być trudniejsze :rotfl:
Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 17 sie 2021, o 17:18 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
tomasz piasecki napisał(a):
różne dyspozycje brytów
Co to jest "dyspozycja brytów"?
Autor:  tomasz piasecki [ 20 sie 2021, o 13:40 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
różne dyspozycje brytów
Co to jest "dyspozycja brytów"?


Wojtku, śpieszę z odpowiedzią, aby nie wydawać Cię dłużej na pastwę niepewności:

Dyspozycja 1. rozporządzenie, zarządzenie, polecenie, 2. wskazówka co do wykonania czegoś, 3. plan, podział, układ (szczególnie: książki, wykładu, referatu)...

Źródło: Słownik wyrazów obcych PWN, W-wa 2002, str. 260

Mam nadzieję, że powyższe wyjaśnia sprawę; ale w razie potrzeby jestem gotów omówić również całe określenie ''dyspozycja brytów''.

--------------------------------------------

Pozdrawiam
tomasz
Autor:  Wojciech [ 20 sie 2021, o 23:56 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
01_Anna napisał(a):
Albo, czy może polecić jakieś publikacji, blogi etc?

Może to http://www.sailcut.com
Autor:  01_Anna [ 22 sie 2021, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Tomaszu,
znam francuski- ale nie na tyle, żeby dać sobie radę ze specjalistycznym tekstem. :(
Po niemiecku, czy angielsku dałabym radę bez problemów.
Wojciechu,
na ten pogram też trafiłam, ale ma jedną podstawową wadę, cytując dokumentację:
"The program is tailored to design either triangular or quadrangular boat sails."
A ja chciałabym uszyć spinaker.

Na razie, kupiłam jedną z dwu, znanych mi po ang.( oprócz wspomnianego powyżej "Apprentice") ; książkę o szyciu żagli.
Po wydaniu 25 euro, i przeczytaniu 10 stron formatu A5, a tyle tam jest napisane o spinakerach, autor udzielił wspaniałej rady w ostatnim zdaniu tego wiekopomnego dzieła:
" ...najlepiej skopiować swój istniejący spinaker".

Cóż, uboższa o te kilka euro...a wcale nie bogatsza w wiedzę, szukam dalej.

NB napisałam do Sailrite, z pytaniem czy sprzedadzą mi same broszurki- 50USD- i dostałam b.miłą odpowiedź, że niestety nie, minimum zamówienia to 190 USD, a wersja elektroniczna może kiedyś będzie przygotowana, ale na razie nie istnieje.
Autor:  Ryś [ 22 sie 2021, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
http://www.sailcut.com/
https://sailflow.weebly.com/
http://www.prosailcutter.com/uploads/2/ ... manual.pdf
https://www.sailconsultancy.com/sails-2 ... er-design/
Autor:  01_Anna [ 22 sie 2021, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Rysiu,
dziękuję za pomoc ale, program za 1100USD ...to powiedzmy koszt niskiej klasy spinakera... W tym momencie dodaję drugie tyle i mam dobry, regatowy. :mrgreen:
Sailcut - tak jak podałam, służy tylko do żagli podstawowych.
Ten drugi-trudno powiedzieć- muszę się wczytać- w opisie jest pełno błędów i literówek, co nie napawa optymizmem.
A ostatni podany przez Ciebie link, nie chce się otworzyć :(

Tomaszu,
znalazłam angielskie wydanie książki tego samego autora, ale czy to jest ta sama pozycja? Nie mogę znaleźć spisu treści.

The Design of Sailing Yachts
Autor Pierre Gutelle
Wydanie 2, ilustrowane
Wydawca Warsash Nautical Bookshop, 1993
ISBN 0948646543, 9780948646546
Liczba stron 207
(francuskie wydanie tytuł mówi o żaglach, i olinowaniu, wiem...)
Edycja:
To chyba inne pozycje tego samego autora. Znalazłam taki opis :
This text was originally published by Nautical Publishing in 1984. It has been amended and updated to include recent developments in wing keel design.
wersji ang.jezycznej.

Jest jeszcze program
Sailmaster...na dyskietce...DOS.
Dołáczany do książki D.Harvey Sails and the way they work. Książkę kupiłam...z odpowiednim komputerem może być niejaki kłopot... :-?
Autor:  tomasz piasecki [ 23 sie 2021, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
01_Anna napisał(a):

Tomaszu,
znalazłam angielskie wydanie książki tego samego autora, ale czy to jest ta sama pozycja? Nie mogę znaleźć spisu treści.

The Design of Sailing Yachts
Autor Pierre Gutelle
Wydanie 2, ilustrowane
Wydawca Warsash Nautical Bookshop, 1993
ISBN 0948646543, 9780948646546
Liczba stron 207
(francuskie wydanie tytuł mówi o żaglach, i olinowaniu, wiem...)
Edycja:
To chyba inne pozycje tego samego autora. Znalazłam taki opis :
This text was originally published by Nautical Publishing in 1984. It has been amended and updated to include recent developments in wing keel design.
wersji ang.jezycznej.


Anno,

Nie, wymieniona przez Ciebie ksiażka to inna pozycja; Gutelle napisał sporo, stąd nietrudno o qui pro quo.

Jego najważniejszy podręcznik projektowania jachtów to pełne, trzytomowe wydanie Architecture du Voilier, wydane przez redakcję Loisirs Nautiques po raz pierwszy w 1996 roku, a potem parokrotnie wznawiane. Każdy tom ma mniej więcej 150 - 170 stron formatu A4, podobnie jak wszystkie zeszyty specjalne Loisirs Nautiques.
Natomiast ta książka Gutelle'a ''o żaglach'', o której napisałem wyżej, to właśnie Voiles et Gréements, wydanie EMOM 1973, 288 stron.

Mam wrażenie ze Twoja znajomość francuskiego pozwoli Ci swobodnie korzystać z książki, ponieważ znaczna ilość opisanych rysunków ułatwia zrozumienie sprawy. Nie bez znaczenia jest i to, że Gutelle pisze prostym i łatwym językiem, bez skomplikowanych figur stylistycznych.

A wracając do omawianej książki, np. w rozdziale o spinakerach jest kompletnie zwymiarowany rysunek spinakera w rozwinięciu i w podziale na poszczególne bryty.
Jest to żagiel o powierzchni ok. 19 m2, i o poziomym układzie brytów, ale pokazany z detalami szwów i każdą zwymiarowaną zaszewką. Taki rysunek, oprócz tego że pozwala na dowolne przekształcenia geometryczne, może być inspiracją do tworzenia własnych, znacznie bardziej wyrafinowanych pomysłów.

_______________________________________

Pozdrawiam
tomasz
Autor:  01_Anna [ 3 wrz 2021, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Zacznę od dowcipu:

na sawannie stoi mały słonik, i zawzięcie macha uszami...

W dymku jest podpis:
"Przeczytałem wszystkie książki o lataniu, i dalej nic..."

Czuję się podobnie :-?

Dotarły do mnie kolejne pozycje nt. budowy (konstrukcji) żagli. Teoretycznie mogę już chyba dyskutować na każdy temat. A praktycznie?! Ano właśnie. Wiadomości praktycznych w dalszym ciągu nie ma nie mam (prawie )żadnych. Owszem, dowiedziałam się czym różni się spinaker "tri-radial" od "star cut"; Wytłumaczono mi różnice w używane gramaturze nylonu amerykańskiego, i europejskiego...itd..
Ale jak zaprojektować spinaker, inaczej niż odwzorowując już istniejący, nadal nie wiem.

Pozostaje mi jedynie pozycja której nie udało mi sie dotychczas kupić, tj. broszurka Sailrite
o spinakerach. Będę próbować ją kupić przy pomocy przyjaciół ze Stanów- w bibliotekach nie ma, szukałam.
Biorąc pod uwagę szacunkowy koszt samych materałów (ok 350-400 euro), wolałabym jednak nie próbować zabierać się do szycia, nie mając jakiejś realnej szansy na sukces,
a w każdym razie na dający się -użyć w praktyce- żagiel.

NB. Dziękuję pięknie za wszystkie wiadomości, i uwagi!
Autor:  01_Anna [ 10 maja 2022, o 10:22 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
Witajcie,
zdobyłam ten podręcznik szycia spinakerów- z Sailrite.
I- niestety- przyznaję się do porażki. Nie umiem na jego postawie zaprojektować spinakera.
Podręcznik, to dużo powiedziane. To broszurka, A5, niecałe 100stron, z większą ilością marginesów, niż tekstu.
Złej tanecznicy.... :cry:
Próbowałam- i nie wyszło.

Może miałam za wysokie wymagania? Do wspomnianych na wstępie tego wątku patchorków mam dedykowane programy. Robią wszystko, łącznie z obliczenirm (mikroskopijnych) ilości potrzebnego materiału.
Tu, liczyłam się z koniecznościa robienia obliczeń, i odkurzenia trygonometrii ze szkoły średniej.
Przeliczyłam się...

To moja bardzo subiekywna recenzja:
Książeczka napisana pod koniec lat 60tych, i koncentrująca się na symetrycznych spinakerach do amerykańskich "dinghy" . 30 stopówki wspomniane są tam mimochodem jako- duży!- jacht.
Moje wydanie jest z 2018 roku, chyba najnowsze, ale treść praktycznie bez zmian.
Istota problemu "projektowania" tam opisanego? (cudzysłów zamierzony)!
Autor, zaleca ustawienie dwu linek pod kątem prostym (środek symetrycznego spinakera) i...
ręczne układanie belki materiału.
I to wszystko.
Wskazówki podaje.
Tylko...to co jest wykonalne dla małej dinghy- nie da się zrobić dla odrobinę większej łódki. Bo...gdzie?
Wynająć halę?!
O asymetrycznym spinakerze jest tam tylko niewielka wzmianka.

A skoro od patchworków zaczęłam...to...
Zobaczcie sami:
https://www.ebay.ie/itm/134098361616?ha ... Sw6~liaAt3
podziwiam samozaparcie! :cool:
Autor:  Mir [ 21 cze 2022, o 10:30 ]
Tytuł:  Re: Skąd się biorą... żagle?
A, zajrzyj tam: https://smar--azure-com.translate.goog/ ... _tr_pto=sc
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/