Taki temat:

Grot nie opada mi do konca pod swoim ciezarem (maksymalnie 1/3 dlugosci) i wymaga podejscia do masztu, zeby go sciagnac. Nie bardzo mam pomysl jak to skorygowac, czy to kwestia zmiany pelzaczy czy cos innego. Pomyslalem, zeby zalozyc kontrafal, zeby uniknac niepotrzebnego wychodzenia z kokpitu. Tak na szybko przyczepilem line do rogu falowego i przez bloczki poprowadzilem do kokpitu, ale nie dziala to najlepiej. Wychodzi na to, ze dobrze byloby przyczepic line jakos do pelzaczy, przeplesc ja naprzemiennie czy cos, zeby prosto sciagnac zagiel w dol.

Nie chce otwartych drzwi wywazac, wiec moze ktos mialby pomysl jak to zrobic ladnie i efektywnie?

Dzieki.
B.

Obejzec dokladnie szyne i pelzacze. Szyne wyczyscic i przesmarowac smarem teflonowym nie zbierajacym brudu ( ja uzylem stosowany w szyberdachach). Powinno pomoc.

Pelzacze sa w miare nowe i czyste, szyna jest prosta, ale jej stanu na gorze masztu nie potrafie ocenic, na maszt jeszcze nie wchodzilem. Pelzacze sa dosyc luzne w szynie i zastanawiam sie czy to nie jest przyczyna, ze moze pod ciezarem sie krzywia i przez to blokuja ? Ile luzu powinno byc? Bo moze po prostu wieksze powinienem kupic? Smarem teflonowym smarowalem dol masztu, ale nie wiele to zmienilo.

Metod na rozwiązanie problemu jest kilka:
1. Najtańsza i najlepsza: smar silikonowo-teflonowy (biały). 8 zł czyni cuda i słoiczek wystarcza na lata.
2. Wymiana pełzaczy na wózki. Bardzo efektywne, drogie.
3. 2 kontrafały (nie polecam).
4. Poluzowanie napięcia górnej listwy.

Do tego co Wiktor zapodał dodałbym jeszcze sprawdzenie czy czasami sam fał się nie blokuje lub ciasno chodzi, co przy jak napisałeś obciążeniu 1/3 żagla nie daje mu opaść do końca.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

I jeszcze jedno, napisz w jaki sposob pelzacze sa mocowane do zagla ?

Czy mam wejsc na maszt i od gory wszystko przesmarowac, czy wystarczy same pelzacze?

Z ta listwa to jest jakis pomysl, bo w sumie gorna czesc zagla sie nie sklada, a blokuje sie mniej wiecej troche ponad 3 refem w dol.



Na fale jest luz, chociaz fakt, widzialem chodzace lzej.


Pelzacze sa mocowane jak na zdjeciu ponizej.

Pełzacze rozprowadzą smar.

Cuda to czyni McLube Sailkote, ale trzeba nim wysprejować czystą i suchą likszparę lub szynę. Nadaje się też do sztaksli - rozpylamy na liklinę.
Jest to zawiesina pyłu teflonowego w czymśtam - wysycha nie pozostawiając śladów i nie zmywa się wodą.

Raport z lini frontu - ten smar silikonowy to cud! Grot spada z hukiem, dzięki za porade i polecam innym.

No i fajnie. Dla mnie to też było odkrycie kilka lat temu. Stosuję też w regatach - by sprawniej foka zrzucać.