Zaniedbany, obdrapany, w środku urządzony po "kawalersku" ale szybki. Jak Mercuremu dadzą "po garach" to prawie w ślizgu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


No i jest, razem z Gadem 500 ale właściciel nie chce na razie słyszeć o sprzedaży.
Fotka strasznie kiepska, z telefonu a ciemno już było

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Widzę Bombel, że siedzisz w temacie staroci. Vietkong jest ekstra Estetykę ma dyskusyjną, ale bardzo mnie ciekawi, na bazie czego powstał. Oryginalna blaszanka chyba jest z lat 60. albo wcześniejszych. To są dla mnie mało znane rzeczy.
Łódka Gajęckiego pierwsza klasa! Bardzo Cię proszę na priv o jakiś kontakt do właściciela, stawiam pół litra albo co innego. Jak nie zamierza sprzedawać to nie ma sprawy, ale z łódką przypuszczalnie jest związana ciekawa historia, którą warto wysłuchać i zapisać. To są ulotne rzeczy. Kilka lat temu opracowywałem z kolegą temat Mikrusa (mikrosamochód produkowany na Podkarpaciu, nie wiem czy się tym interesujesz), szczęściem zdążyliśmy odwiedzić ludzi, którzy go konstruowali. Dzisiaj byłoby to już niemożliwe.
Gajęcki to niedoceniony konstruktor, warto by go przywrócić ogólnej świadomości.

A na foto ja w 2009 roku z p. Hanną Młynarską, córką Stefana Gajęckiego. Przesympatyczna osoba. Na pozostałych zdjęciach pierwszy GAD 500, którego niewiele wcześniej kupiłem. Sporo mu brakuje, pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie pływał w jednostce milicji.

Nie mam zielonego pojęcia. A w starociach siedzę tylko żeglarskich. Najmłodsza z moich dotychczasowych łódek miała gruuubo powyżej 20-tki.

Wiesz, właściciela pytałem, ale nie jest absolutnie zainteresowany zbyciem. Kontaktu do niego też nie mogę podać, bo nie zgodził się.
A osobistość z niego bardzo ciekawa i ma dużo do opowiadania.
Na pociechę dla ciebie - za parę dni wrzucę zdjęcia innych staroci Gada, Koeniga. Wszystko z dawnych ślizgaczy. Muszę tylko znaleźć czas i podjechać.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

To typowy wojskowy kuter do obsługi pontonów:
http://muzeum-zamojskie.pl/z/karta2/?page=922

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

W sumie się nie dziwię, pewnie się obawia naciągaczy, którzy potrafią gnębić człowieka, dopóki nie osiągną tego co chcą. Ja akurat nie z tych ale trudno mi udowadniać, że nie jestem wielbłądem.



Jakby zmienił zdanie i był chętny do porozmawiania to polecam się pamięci! Może być na neutralnym gruncie i bez oglądania jego zbiorów.




Dzięki

Onże nie jest chitry. Ostatnio odpalił jakiejś drużynie wodniackiej (harcerze???) za pikuś czyli dziękuję coś ze 20 różnych żagli.

Musi dojrzeć. A że nerwus z niego straszny to nie będę naciskał.
Tym niemniej zdjęcia pozwolił porobić. Mam być u niego za dni kilka to popstrykam.
A widziałem u niego taką ciekawostkę. Wał napędowy od czegoś większego, z nastawną śrubą. "biegi" przód - tył zmieniało się przesuwając (podobno w czasie pracy) taki dzyndzel wzdłuż obudowy wału. Na końcówce odsilnikowej koło pasowe na 2 paski klinowe. Całość tak 120- 130 cm, waga +- 20 kg..
Teraz możesz zazdrościć.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nie twierdzę, że chitry tylko że chce mieć spokój Ale liczę, że kiedyś zechce pogadać, bo jak widać ma o czym. Niecierpliwie czekam na zdjęcia tych cudów, które uzbierał, zastanawiam się co za ustrojstwo opisałeś na końcu. Jak to zmieniało kierunek obrotów? Bez wodki nie razbieriosz... albo bez fotografii.

Załączam moje Gady w piwnicy. Ten z prawej jest na chodzie, reszta ma różne mankamenty albo braki. Dwieście pięćdziesiątka po rozpakowaniu (przyszła kurierem), niestety w transporcie obłamali kawałek talerza, trzeba ładnie przyspawać.

...z terrarium chyba.

Bomblowi chodzi (chyba) o coś takiego:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Racja, teraz rozumiem jak odwracano kierunek ruchu. Proste rozwiązanie, a trudno na nie wpaść.

Awcależenie.
Jak dojadę zrobię fotki. Cierpliwości

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Bombel, jak tam żyjesz? Miałeś okazję podjechać i coś pstryknąć? Ja tylko archiwalne mogę zaprezentować Wicemistrzyni Europy Wiktoria Jurkiewicz (lata 50.) i jej ślizgacz autorstwa Stefana Gajęckiego.

Nie wychylam się zbytnio ... ale Motorowodna Mistrzyni Polski w pewnym czasie ... to była... żona Bombla.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Jeszcze żyję. Cienko bo cienko aleć zawsze.

Nooo, jakby tu powiedzieć. Mogłem popstrykać... fotki...pielęgniarek w szpitalu, ale one nie teges fotogenicznie.
Do wyjazdu się cały czas zbieram. Niedługo. Cierpliwości

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

No to Bombel gratuluję żony, która dzieliła z Tobą pasję. Wracaj szybko do zdrowia i formy, ze zdjęciami się nie śpieszy, zagadnąłem po prostu. Bardzo mnie interesują konstrukcje Gajęckiego, nie mam zamiaru gościa męczyć ale może wie, gdzie jeszcze podobną łódkę można znaleźć. Gajęcki jest całkowicie zapomniany jako konstruktor, a z tego co się orientuję, różnorodność jego pomysłów była bardzo duża. Pozostałości materialnych po konstrukcjach zachowało się niewiele, dlatego ciekawy jestem każdego śladu.

Witam
to była cała seria tych kutrów od ks 100a- do ks 100 g.
Produkownao je w ZSRR z kilkoma rodzajami pędników. Silnik Jamz 238 z ciężarówki Kraz i BWP
moc od 180 KM do 240 KM
Jak dowodziłem przez 10 lat własnie Wroną (WA-I-213), to ona miała silnik 240 KM

Właśnie kupiłem książkę o Gajęckim i jego GAD-ach. Tam jest wspomniane, że całe archiwum jest u jego córki i pewnie są tam jakieś rysunki konstrukcyjne. Bo chyba najlepiej jest zbudować replikę którejś z jego łodzi.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f