Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Silnik Seagull
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=67&t=23536
Strona 1 z 1

Autor:  RadekNet [ 28 gru 2015, o 20:51 ]
Tytuł:  Silnik Seagull

Cześć,

Ile może być wart Seagull ze zdjęcia, zakładając, że technicznie jest ok?
Załącznik:
uploadfromtaptalk1451332264346.jpg
uploadfromtaptalk1451332264346.jpg [ 69.74 KiB | Przeglądane 8462 razy ]


Akurat blisko mnie wystawiony...


Radek Wrodarczyk

Autor:  M@rek [ 28 gru 2015, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Oryginaalne starej generacji byly uwazqne za wieczne ale firma ladnych pare lat temu zmienila wlasciciela i jakosc sie podobno mocno pogorszyla.

Autor:  Marian.Kowalski [ 28 gru 2015, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Mewy były uważane za niezawodne.
Jako jedne z nielicznych, deklarowaną moc miały na śrubie, a nie w silniku.

Tu masz parę cen:

https://www.google.pl/search?q=seagull& ... wy+seagull

Autor:  cinas [ 29 gru 2015, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

W uk ceny sa od £60 do nawet £200. Ja swojego, w bardzo dobrym stanie, sprzedalem kilka lat temu za £75 i mysle, ze taka cena jest ok. Powyzej £120 nawet bym nie fatygowal sie ogladac.

Autor:  mariaciuncia [ 29 gru 2015, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Wartość tylko muzealna bo nie wyobrażam sobie pływać na mieszance 1:10

Autor:  Marian.Kowalski [ 29 gru 2015, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Wytrzymywały 1:20, jak Saluty...

Autor:  Rolfok [ 29 gru 2015, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Po zanurzeniu w wodzie i wyciągnięciu - zapalał :)
ale może się mylę..

Autor:  boSmann [ 31 gru 2015, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Marian.Kowalski napisał(a):
Mewy były uważane za niezawodne.

Kmitowie jak wychodzili na Temi, też tak uważali. Szybko zmienili zdanie (i silniczek). Szczegóły w Ich książce

Autor:  peter [ 1 sty 2016, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Miałem taki silniczek, najmniejszy model, 25 lat wisiał na ścianie w jakimś warsztacie szkutniczym, kupiłem go za $50 i po wymianie korkowej uszczelki zaworka i nalaniu mieszanki odpalił za drugim szarpnięciem, używałem go do małej dinghy przez kilka lat i nigdy mnie nie zawiódł. Był głośny!

Autor:  cinas [ 1 sty 2016, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Rolfok napisał(a):
Po zanurzeniu w wodzie i wyciągnięciu - zapalał :)
ale może się mylę..

U nas w klubie kilka lat temu dinghy z przyczepionym silnikiem zostala na weekend na boi. Wlasciciele, po weekendowym plywaniu wrocili i zastali dinghy lezaca na dnie - niezle wtedy dulo i lalo no i ludeczka zatonela. Wyciagneli ludeczke, na wioslach dostali sie do brzegu a silnik po wysuszeniu smigal jak nowy. Seagulle tutaj maja opinie silnikow niezwodnych acz z mininej juz epoki.

Autor:  Jaromir [ 1 sty 2016, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

boSmann napisał(a):
Marian.Kowalski napisał(a):
Mewy były uważane za niezawodne.

Kmitowie jak wychodzili na Temi, też tak uważali. Szybko zmienili zdanie (i silniczek). Szczegóły w Ich książce

Tamże o tym, że można żeglować praktycznie nie używając silnika ;)

Autor:  Alterus [ 2 sty 2016, o 06:07 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

Jak wiadomo, Kolumb (tu jako symbol) był tylko pierwszym z licznych odkrywców Ameryki. ;-)

Autor:  Tunana [ 3 sty 2016, o 11:56 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

"Do muzeum" to dobre określenie. Swego czasu był ostro reklamowany w Polsce może czyścili magazyny z bubla. Miałem z tym silnikiem same problemy, zcinał oryginalne kliny przy uruchomieniu i mieszanka. Daj se spokój.

Autor:  Marian.Kowalski [ 3 sty 2016, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Silnik Seagull

PAC! Lepiej brzmi ścinał.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/