Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Sonar??????
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=10411
Strona 1 z 1

Autor:  Greg. [ 25 gru 2011, o 18:12 ]
Tytuł:  Sonar??????

Jaki i gdzie kupić. Nowy czy uzywany? Bo jesli chodzi o potrzebe posiadania nie budzi to wątpliwości

Autor:  Zbieraj [ 25 gru 2011, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Greg. napisał(a):
Bo jesli chodzi o potrzebe posiadania nie budzi to wątpliwości
Rzeczywiście, nie budzi wątpliwości. Jest całkowicie i absolutnie zbędny. Chyba, że masz zamiar poszukiwać ławic ryb lub spodziewasz się german torpedo z lewej burty :D
Na pewno chodzi Ci o sonar, a nie o echosondę? :D

Autor:  skiper61 [ 25 gru 2011, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Pytasz pewnie o echosondę (sonar to też echosonda ale pozioma), używana jest tańsza ale oscylator kup nowy.

Powinieneś zdecydować się na taki ploter w którym jest opcja podłaczenia echosondy i radaru, na ostatnich targach widziałem ploter Garmina w dobrej cenie posiadajacy te funkcje, cena atrakcyjna, polecam.

Autor:  skipbulba [ 26 gru 2011, o 09:29 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

powiedziałbym, że sonar jest przydatniejszy niż echosonda. Chociaż przydatność obu jest dyskusyjna. Przynajmniej na morzu to zbędny balast, na śródladziu moze się przydać

Autor:  WhiteWhale [ 26 gru 2011, o 11:32 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

skipbulba napisał(a):
przydatność obu jest dyskusyjna

Tutaj bym polimeryzował. Na morzu także są takie miejsca, w których wiedza o tym co pod kilem a także przed kilem jest bardzo przydatna.

Autor:  Moniia [ 26 gru 2011, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

skipbulba napisał(a):
powiedziałbym, że sonar jest przydatniejszy niż echosonda. Chociaż przydatność obu jest dyskusyjna. Przynajmniej na morzu to zbędny balast, na śródladziu moze się przydać


Wiesz Maćku, też bym polimeryzowała... Nawet bardzo gwałtownie bym polimeryzowała...
Ale w święta mi się nie chce, pokłócę się z Tobą o (echo)sondę później :D

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

ps. na Bałtyku nie spuszczają wody...

Autor:  Greg. [ 26 gru 2011, o 14:08 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

No echosonda to jedno a sonar to chyba co innego. Akurat echosonde mam tak zamontowana tuz za kilem. Uważacie że sonar czyli urzadzenie informujace nas co mamy przed dziobem nie jest zbytnio potrzebne?

Autor:  skiper61 [ 26 gru 2011, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Greg przyjacielu, testowałem kilka sonarów, interpretacja tego co pokazywały na tych samych obiektach (wrakach i kamieniach pod Bornholmem) to osobna księga.
Zasada jest jedna im droższy tym lepszy.

Wiem jak kombinujesz ale żadna elektronika nie zastąpi czytania locji i map. Akweny po których żeglujesz bogate są w różne niespodzianki ale zdecydowana większość jest opisana.

Sonar u mnie jest na końcu listy elekrtroniki nizbędnej do żeglugi.

Autor:  Greg. [ 26 gru 2011, o 15:42 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Dzieki Mirku Wiem wszystko. A Ty masz na Józi sonar?

Autor:  Prosiek [ 26 gru 2011, o 15:50 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

BTW czemu za kilem?
niektóre przekaźniki oprócz sporego kąta patrzenia na boki mają też całkiem spory kąt patrzenia do przodu (zależnie m. in. od częstotliwości pracy), ergo szybciej się wtedy o czymś dowiesz... Nie jest to "sonar" w sensie, o jaki Ci chodzi, ale zawsze.

Pozdrawiam

Autor:  skiper61 [ 26 gru 2011, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Nie mam i nie odczuwam braku tego urządzenia. Te sonary które testowałem potrzebne były do poszukiwania wraków a nie do codziennej żeglugi.

Autor:  Greg. [ 26 gru 2011, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

parkad napisał(a):
BTW czemu za kilem?
niektóre przekaźniki oprócz sporego kąta patrzenia na boki mają też całkiem spory kąt patrzenia do przodu (zależnie m. in. od częstotliwości pracy), ergo szybciej się wtedy o czymś dowiesz... Nie jest to "sonar" w sensie, o jaki Ci chodzi, ale zawsze.

Pozdrawiam


Czyli sugerujesz mi przeniesienie sondy na dziób?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

skiper61 napisał(a):
Nie mam i nie odczuwam braku tego urządzenia. Te sonary które testowałem potrzebne były do poszukiwania wraków a nie do codziennej żeglugi.


Wybiłes mi z głowy dzieki:))

Autor:  bury_kocur [ 27 gru 2011, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Zbieraj napisał(a):
Rzeczywiście, nie budzi wątpliwości. Jest całkowicie i absolutnie zbędny.


Widzisz Drogi Zbieraju - wydaje mi sie, że możesz nie mieć racji...
Od trzech "Kocurów" używam sonarów (nie echosond) i uważam, że jest to naprawdę NAJWAŻNIEJSZE urządzenie do nawigacji przybrzeżnej.
W zeszłym sezonie dzieki sonarowi nie wjechałem na skałę pod brzegiem SE.
Używam takiego:
http://www.interphase-tech.com/seascout.htm
Pracuje w dwóch płaszczyznach i jest bardzo skuteczny na odległość do 50 m przed jednostką.
Także ja osobiście nie zrezygnuję z sonaru (nie echosondy)
Pzdr
Kocur

Autor:  elektryczny [ 27 gru 2011, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

bury_kocur napisał(a):
W zeszłym sezonie dzieki sonarowi nie wjechałem na skałę pod brzegiem SE.

Czyż to nie działa tak, że ten kto nie ma sonaru nigdy na skałę nie wiedzie (no może jakiś odsetek populacji żeglarskiej raz na kilka lat gdzieś tam się właduje :-? ), a ten, który go posiada jest jednak bardziej narażon? :D

Autor:  bury_kocur [ 27 gru 2011, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

elektryczny napisał(a):
kto nie ma sonaru nigdy na skałę nie wiedzie


Może ale to skaliste BYDLĘ wylasło mi na 20 m przed dziobem pojawiwszy się TYLKO na sonarze.
W realu - nad KLW - tego bydlęcia nie było.
Był za to ostry zwrot i bydlę zniknęło w odmętach wód SE.
Myślę, że to był spisek przeciw żeglarzom z RP w owdwecie za Bitwę pod Oliwą lub za armatę pod Częstowochową....
Pzdr
Kocur

Autor:  Greg. [ 28 gru 2011, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

bury_kocur napisał(a):
elektryczny napisał(a):
kto nie ma sonaru nigdy na skałę nie wiedzie


Może ale to skaliste BYDLĘ wylasło mi na 20 m przed dziobem pojawiwszy się TYLKO na sonarze.
W realu - nad KLW - tego bydlęcia nie było.
Był za to ostry zwrot i bydlę zniknęło w odmętach wód SE.
Myślę, że to był spisek przeciw żeglarzom z RP w owdwecie za Bitwę pod Oliwą lub za armatę pod Częstowochową....
Pzdr
Kocur


I dzieki sonarowi Twój piekny Kocurek moze się ładnie prezentować w styczniowych żaglach :D

Autor:  M@rek [ 30 gru 2011, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Greg. napisał(a):

I dzieki sonarowi Twój piekny Kocurek moze się ładnie prezentować w styczniowych żaglach :D


Opusciles BYLY :)

Wracajac do tematu to podobnie jak Wlodek uwazam sonar za urzadzenie bardziej przydatne od echosondy pionowej bo ta ostatnia pokazuje to co juz mamy pod dnem a to czesto okazuje sie za pozno :)
Oczywiscie to kwestia finansow ale ploter zintegrowany z sonarem zaczyna sie od ok.
20000 funtow a to dla wielu armatorow suma niewielka.

Autor:  Greg. [ 30 gru 2011, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Nie wiedziałem ze były:) Przeciez sonar nie musi byc na tym samym ekranie co chatploter

Autor:  M@rek [ 30 gru 2011, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Alez oczywiscie ze nie musi :) Dla mnie na niewielkim jachcie istotne jest to zeby urzadzenia zajmowaly jak najmniej miejsca i konsumowaly jak najmniej energii.Dlatego wole zintegrowane. Poza tym unika sie plontaniny kabli a i cena zazwyczaj jest nizsza niz kupowanie osobnych urzadzen. Dlatego mam ploter z AIS i sonde z logiem.
Zamiast 4 , 2 urzadzenia :)

Autor:  leo828 [ 30 gru 2011, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

No to jak już jesteśmy przy temacie to możecie podrzucić linki do jakiś urządzeń?
Googluję i nic nie mogę znaleźć.

Autor:  boSmann [ 30 gru 2011, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

leo828 napisał(a):
nic nie mogę znaleźć.

A Kolega Kocur już jednego linka powiesił :-P
A ja takie cuś powieszę
http://www.turtlemarine.com/interphasec ... opetr.html
http://www.submarineboat.com/scanning_sonar.htm

Autor:  Greg. [ 30 gru 2011, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

No tak przy takiej cenie to sobie do sklepu pójde i kupie ołowianke

Autor:  Zgrzyb [ 30 gru 2011, o 22:17 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Greg. napisał(a):
No tak przy takiej cenie to sobie do sklepu pójde i kupie ołowianke

I to jest słuszna ideologicznie decyzja. :lol:

Autor:  Moniia [ 30 gru 2011, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

M@rek napisał(a):
Oczywiscie to kwestia finansow ale ploter zintegrowany z sonarem zaczyna sie od ok.
20000 funtow a to dla wielu armatorow suma niewielka.


A Ty Marku na pewno dobrze policzyłeś zera? Czy zaczynamy mówić o sprzęcie do szukania Titanica? :lol:

Autor:  zosta [ 30 gru 2011, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Moniia napisał(a):
Czy zaczynamy mówić o sprzęcie do szukania Titanica?

Myślałem, że już go ktoś znalazł...

Autor:  bury_kocur [ 30 gru 2011, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Greg. napisał(a):
Twój piekny Kocurek moze się ładnie prezentować w styczniowych żaglach


To poprzedni Kocur a fotka z zimy 2006/7, która cał a spędzilem na jachcie i długo jej nie zapomnę.
Nocne wachty silnikowe co 4 h przy minus 30 st.C. były super ...;-)))
A zdarzenie, które opisuję miało miejsce w 2010 na wodach Szwecji w szkierach Karlskrony pod Jarnavikiem.
Sonar to naprawdę bardziej przydatne urządzenie niż echosonda.
Pzdr Noworocznie
Kocur

Autor:  Moniia [ 30 gru 2011, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

stwierdzenie retoryczne... możemy czegoś innego poszukać :)

Autor:  boSmann [ 30 gru 2011, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Sonar??????

Moniia napisał(a):
możemy czegoś innego poszukać

np rosyjskiego okrętu podwodnego, szpiegującego u brzegu wysp

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/