Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zasięg UKF.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=10764
Strona 1 z 4

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 09:04 ]
Tytuł:  Zasięg UKF.

Chciałbym spytać szanownych kolegów jaki jest zasięg UKF-ki.
Wiadomo zależy to od warunków,propagacji i.t.d.
Jakie mieliście największe zasięgi czy to w porcie czy też na pełnym morzu?
Czy umiejscowienie i długość anteny ma ogromny wpływ?
Gdzie najlepiej umieścić antenę?
Jaką antenę preferujecie Wy?

Autor:  skipbulba [ 8 lut 2012, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Antenę mam na topie masztu jakieś 12m n.p.m.
Zasieg nadawania 10-20 mil w zalezności od warunków, ale raczej 10-15mil wiecej to bardzo rzadko.
Odbiór to zupełnie przeróżnie. Witowo Radio czasem słabo słychać w okolicy Łeby, a czasem odbierałem czysto pod Karlskroną. Kiedyś zdażyło mi się słyszeć gadajace ze sobą łódki pod Ustką, ja byłem wtedy koło Utklippanu. A innym razem nie mogłem sie dogadać ze Zbierajem na Zawiasie. Obaj byliśmy koło Jastarni tylko pod różnych stronach półwyspu :)

Autor:  plitkin [ 8 lut 2012, o 09:44 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Tak jak Skipbulba napisał. Co do odbioru - kiedyś (i to nie raz) na CB słyszałem sygnały z Kaliningradu, sam byłem gdzieś w centralnej Polsce. NA UKF też słyszałem słabe sygnały, które ewidentnie nie były z okolicy 50 mil.

Autor:  Banan [ 8 lut 2012, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Jest taki serwis, co pokazuję kondycję zasięgu fal radiowych w zależności od Słoneczka
Pewnie to też i dużo zależy od tej kondycji. :)
http://www.hamqsl.com/solar.html

Autor:  -O- [ 8 lut 2012, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

incoming napisał(a):
Chciałbym spytać szanownych kolegów jaki jest zasięg UKF-ki.

Zakładam, że pytasz o VHF.
Doświadczenia z zasięgiem będą różne, gdyż słyszalność jest możliwa wtedy, gdy anteny się "widzą".
Dlatego anteny montowane są na topie masztu.
Matematycznie to wygląda tak:
2,08 *pierwiastek z wysokości anteny nad poziomem wody, dale odległość w Mm.
Czyli dwa jachty mające antenę na wysokości 16 m, mogą nawiązać łączność już z odległości ok. 16 Mm (4*2,08)*2
Takie wyniki można osiągnąć tylko wówczas gdy instalacja antenowa radia jest w dobrym, stanie technicznym i długość kabla antenowego jest właściwe dobrana. Ważną rolę odgrywa też jakość kabla.
Pomijam inne uwarunkowania (odbicie fali, załamania itp.) gdyż na morzu ma to mniejszy wpływ.

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 09:59 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

OK.Ale używacie również CB radia macie jakieś łączności oczywiście pomiędzy łódkami?
Ukaefką odbywają się również jakieś towarzyskie pogaduszki wiadomo na odpowiednim kanale i czy się to praktykuje,czy generalnie jest cisza w eterze?

Autor:  plitkin [ 8 lut 2012, o 10:00 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

CB na jachtach nie spotykałem i sensu nie widzę.
Na VHF odbywają się luźne koleżeńskie rozmowy na odpowiednich kanałach.

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 10:02 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Oczywiście pytam o VHF.
A jak dobrać długość kabla antenowego,jak jego długość ma wpływ na jakość odbioru i możliwie najlepszy zasięg?

Autor:  -O- [ 8 lut 2012, o 10:19 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Z tego co pamiętam to ma być wielokrotność długości anteny, lub fali.
Ktoś mnie pewnie skoryguje.

Autor:  bury_kocur [ 8 lut 2012, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Jeanneau napisał(a):
gdy instalacja antenowa radia jest w dobrym, stanie technicznym i długość kabla antenowego jest właściwe dobrana. Ważną rolę odgrywa też jakość kabla.


Mam pytanie do Ciebie - czy jestes pewny, że na częstotliwości 156 MHz radio stroi się długością przewodu antenowego ?
Rozumiem, że na 27 MHz, czyli na częstotliwości radia CB, ma to jakiś wpływ ale na 156 MHz ?
Co do pytania o zasięgi - zdarzają się nietypowe okienka propagacyjne i krótkofalowcy często z nich korzystają.
Osobiście raz jeden miałem taka lączność - stalem w Gudhjen i na 156 MHz z Bornholmu rozmawiałem z kolegą stojącym pod Stokholmem.
Rzecz teoretycznie niemozliwa ale łączność byla tak czysta jakbyśmy stali obok siebie.
A teoria mówi o zasiegu tylko w widzialności anten...
Pzdr
Kocur

Autor:  -O- [ 8 lut 2012, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

bury_kocur napisał(a):
czy jestes pewny, że na częstotliwości 156 MHz radio stroi się długością przewodu antenowego ?

Pewności nie mam. Ale gdy wciągałem nowy kabel antenowy w maszt, to długość podana przeze mnie była przedłużona do pełnego metra (lub dwóch). Instalator pouczył mnie wtedy, że ma to wpływ na zasięg.
bury_kocur napisał(a):
miałem taka lączność - stalem w Gudhjen i na 156 MHz z Bornholmu rozmawiałem z kolegą stojącym pod Stokholmem.

Ja mam antenę AIS (też VHF) na koszu i zdarza się, ze widzę statki oddalone o 100 Mm.

Autor:  bury_kocur [ 8 lut 2012, o 10:36 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Jeanneau napisał(a):
wielokrotność długości anteny, lub fali.


W teorii tak to jest ale powiem szczerze nie slyszalem, żeby na tej częstotliwości ktoś przejmowal sie czymś takim jak liczeniem długości linii zasilajacej w zależności od współczynnika skrócenia kabla + wartości skrócenia promiennika w zależności od cewki anteny...
Zwykle kładzie sie przewód antenowy tak jak to wypadnie z zabudowy jachtu a antenę stroi sie długością promiennika podlączając reflektometr w linię antenową przy nadajniku.
Przynajmniej ja to tak zawsze robiłem i wychodziło dobrze.
Wyjątek mam na własnej jednostce, gdzie druga moja antena (prócz anteny topowej) jest anteną pełnopasmową - znaczy nieskracaną - i jej sie nie stroi.
Ale ona jest na rufie jako antena do rozmów lokalnych z radia obok sternika i zasięg typu 3 mile calkowicie mi z niej wystarcza.
Pzdr
Kocur

Autor:  skiper61 [ 8 lut 2012, o 10:36 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Na kablu antenowym są znaki i z zasady cięcie kabla to wielokrotność 2 m. Tak mnie pouczał znany radiowiec i mawiał coś o długości fali.
Ja miewam na bałtyku łączności VHF na dystansie 20-25 Nm ale nie wiedziec czemu zimą jest lepsza. Co do CB To powszechnie stosują ja Duńczycy na kutrach rybackich ale na naszych jachtach nie spotkałem.

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Zasięg VHF.

T.z.n. z tego co ja wiem to np. anten na pasmo morskie w ogóle się nie stroi.
Mylę się?

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Ło Matko !

Co do zasięgu to zasięg widoczności anten jest powiedzmy założeniem uproszczonym i raczej należy go nazwać zasięgiem "pewnej" łączności. W praktyce zasięg fal VHF jest dłuższy i przyjmuje się to wydłużenie, w zależności od źródła, od 15 do 33%. Lewandowski w swojej broszurze podaje wzór 2,5 sumy pierwiastków z wysokości zawieszenia anten.
Co do długości kabli antenowych to przy jednakowej impedancji anteny, fidera i wejścia/wyjścia radiostacji długość kabla nie ma znaczenia. Kabel pracuje z tzw. falą bieżącą.
Co do łączności to kolega Paweł ma za amatorskich pasmach UKF zaliczoną łączność z jakimś krajem arabskim. Sam słyszałem. Czasem powstają tzw. dukty radiowe, fala odbija się raz od ziemi dwa od jonosfery i znów... i tak na dystansie tysiąca kilometrów :D
Istnieje też zjawisko tzw białych plam lub martwej strefy. Polega ono na tym, że do odbiornika dobiegają dwa sygnały. Jeden bezpośrednio drugi odbity przy czym różnica faz sygnałów to 180 stopni przez co suma sygnałów w odbiorniku wynosi zero. Wtedy możemy się widzieć a nie słyszeć.Problem występuje tym mocniej im wyżej są zainstalowane anteny.
Następna kwestia to anteny. Każdy metalowy przedmiot umieszczony w polu anteny wpływa na jej charakterystykę i tak może dojść do sytuacji gdzie masz "zasłania" nam antenę. sygnały wysyłane i odbierane z tego kierunku mogą być bardzo silnie tłumione.

I jeszcze jedno. Antena to układ odwracalny czyli jeżeli coś polepsza odbiór to jednocześnie poprawia nadawanie.

Autor:  Jaromir [ 8 lut 2012, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

incoming napisał(a):
Chciałbym spytać szanownych kolegów jaki jest zasięg UKF-ki.
Wiadomo zależy to od warunków,propagacji i.t.d.
Jakie mieliście największe zasięgi czy to w porcie czy też na pełnym morzu?
Czy umiejscowienie i długość anteny ma ogromny wpływ?
Gdzie najlepiej umieścić antenę?
Jaką antenę preferujecie Wy?


- Na pytanie dotyczące zasięgu w zasadzie częściowo odpowiadasz sobie sam. Gdyby zasięg zależał tylko od wysokości umiejscowienia anteny, to byłby nieco tylko większy niż zasięg "wzrokowy", poprowadzony linią prostą między anteną nadawcza i odbiorczą (trochę większy, bo zasięg zwiększa zjawisko refrakcji atmosferycznej).
Jak chcesz liczyć dokładnie jaki jest teoretyczny, maksymalny zasięg pomiędzy dwoma antenami, to możesz użyć brytyjskiego wzoru:
Anteny 3db - (wysokość w stopach do)² x 1.15= zasieg w Milach morskich.
Anteny 6db - (wysokość w stopach do)² x 1.23= zasieg w Milach morskich.
Anteny 9db - (wysokość w stopach do)² x 1.50= zasieg w Milach morskich.
Dla obliczenia konkretnego zasięgu należy dokonać obliczenia dla obu anten i dodać do siebie wyniki.

- Istotne jest by wyposażyć się w antenę właściwą dla danego typu jednostki.
Anteny porządnych firm mają opisane przeznaczenie, można się z resztą zorientować samemu - anteny o mniejszym "uzysku" (3db) promieniują "szerszą wiązką" i lepiej sprawdzą się w przechyle od anten promieniujących węższą wiązką (6db & 9db).
Na przykład - bajerancka, długaśna antena VHF przeznaczona na motorówkę (http://sklep.sail-ho.pl/antena-vhf-glom ... t7612.html ) może w przechyle szybciej tracić zasięg od krótszej anteny dedykowanej dla jachtu żaglowego (http://sklep.sail-ho.pl/antena-vhf-glom ... t7609.html). Ta ostatnia nadaje z nieco mniejszą "gęstością", ale za to "szerszą wiązką".

- Równie istotne jest, by antena była zamocowana możliwie pionowo. Anteny pochylone tracą w niektórych kierunkach na zasięgu:
Obrazek

- Co do największych zasięgów VHF, to przy obu antenach umieszczonych na wysokości ca 15 metrów udało mi się kiedyś gadać przez czas dłuższy spod Rozewia z gościem... który podchodził do Kilonii. W paśmie VHF takie liczone w setkach mil seanse łączności, tłumaczy się najczęściej specyficznymi warunkami propagacji, czyli występowaniem tzw. kanałów troposferycznych.
W wyjątkowych przypadkach transmisję na morskim VHF można odbierać przy udziale kanałów jonosferycznych. Wtedy wszyscy patrzą bardzo dziwnie na radio, które gdzieś na Lofotach skrzeczy "Tarifa Radio, Tarifa Radio..." ;) Tyle że to już nie łączność a nadzwyczajna, wyjątkowa słyszalność - bo szans na to by działało w obie strony raczej nie ma...

- co do umieszczenia anteny - wszyscy radzą by była umiejscowiona możliwie pionowo i możliwie jak najwyżej. O ile z "pionowo" trudno dyskutować, o tyle "jak najwyżej" to kij, który ma dwa końce... Umieszczenie anteny wysoko na maszcie oznacza znaczący wzrost zasięgu, ale oznacza też utratę anteny w przypadku utraty masztu - czyli dokładnie wtedy, kiedy pewnie bardzo chcielibyśmy mieć sprawne radio... Antena na maszcie oznacza trudności w dostępie do anteny, często niemożność sprawdzenia jej w morzu. Ponadto długość kabla antenowego nie jest bez znaczenia, na kablu następuje utrata sygnału. Oczywiście - wyjściem (nawet niezbyt kosztownym) jest wożenie paru metrów zapasowego kabla antenowego i zapasowej anteny...

- Nie mam "preferencji" dotyczących anteny. Chyba że preferencją jest dążenie do posiadania na łódce przynajmniej jednego, sprawnego i naładowanego ręcznego radia VHF - zawsze na sięgnięcie ręką z kokpitu. :-P

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Ja Ci dam "uzysk", może wycisk? :evil: ;)

Zysk anteny podajemy w decybelach dB przy czym w opisie anteny powinno pojawić się określenie zysku w dBi lub dBd. nawet jeśli zysk byłby ujemny :D

dBi zysk odniesiony do anteny izotropowej, taki ideał, punkt materialny promieniujący kuliście
dBd zysk odniesiony do anteny dipolowej

dBd = 2,14 dBi

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

skipbulba napisał(a):
Kiedyś zdażyło mi się słyszeć gadajace ze sobą łódki pod Ustką, ja byłem wtedy koło Utklippanu. A innym razem nie mogłem sie dogadać ze Zbierajem na Zawiasie. Obaj byliśmy koło Jastarni tylko pod różnych stronach półwyspu :)


I bardzo dobrze bo anteny były zasłonięte zabudową ale nie na tyle gęstą aby odbite od budynków fale docierały do korespondentów. Drzewa są najtrudniejszą do przebycia drogą dla fal zakresu VHF.
Z ciekawostek to "stałym" numerem było, że radiolinie ustawiane zimą głuchły gdy na drzewach pojawiały się liście.

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

OK. co do zasadności umieszczenia anteny pionowo sprawa jest bez dyskusyjna,a czy umieszczenie anteny na sailingu oczywiście w miarę krótkiej i dużym zyskiem?

Autor:  mariaciuncia [ 8 lut 2012, o 12:21 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

incoming Zadajesz pytanie i nie czytasz odpowiedzi.
incoming napisał(a):
OK. co do zasadności umieszczenia anteny pionowo sprawa jest bez dyskusyjna,a czy umieszczenie anteny na sailingu oczywiście w miarę krótkiej i dużym zyskiem?


Jacek Woźniak napisał(a):
Następna kwestia to anteny. Każdy metalowy przedmiot umieszczony w polu anteny wpływa na jej charakterystykę i tak może dojść do sytuacji gdzie masz "zasłania" nam antenę. sygnały wysyłane i odbierane z tego kierunku mogą być bardzo silnie tłumione.

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 12:24 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

incoming napisał(a):
OK. co do zasadności umieszczenia anteny pionowo sprawa jest bez dyskusyjna,a czy umieszczenie anteny na sailingu oczywiście w miarę krótkiej i dużym zyskiem?


Krótka i z dużym zyskiem?
nie istnieje taka antena.

Można powiedzieć, że wszystkie stosowane anteny mają porównywalny zysk. Jedyne co może świadczyć o tym, że jedna jest lepsza od drugiej to:
- średnica promiennika, im grubszy tym lepiej (szersze pasmo a i mniejszy "zły" wpływ otoczenia)
- jakość wykonania- odporność na korozję (zjawisko naskórkowości, zardzewiała - chropowata powierzchnia to większe straty)
- antena galwanicznie "zwarta" (dla prądów stałych promiennik jest zwarty z uziemieniem - masztem przez co ładunki elektryczności statycznej spływają do morza, nie uszkodzą nam wejścia odbiornika)

Autor:  Marian J. [ 8 lut 2012, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

pierdupierdu napisał(a):
W wyjątkowych przypadkach transmisję na morskim VHF można odbierać przy udziale kanałów jonosferycznych. Wtedy wszyscy patrzą bardzo dziwnie na radio, które gdzieś na Lofotach skrzeczy "Tarifa Radio, Tarifa Radio..." ;) Tyle że to już nie łączność a nadzwyczajna, wyjątkowa słyszalność - bo szans na to by działało w obie strony raczej nie ma...
Ja we Wrocławiu bardzo wyraźnie słyszałem rozmowę prowadzoną chyba na 11 kanale VHF z okolic Zalewu Szczecińskiego na moim ręczniaku Midland Atlantic. W trakcie rozmowy wymieniona była Stepnica. Oczywiście nie próbowałem włączać się do rozmowy bo i nie miałem po co. :)

Pozdrawiam Marian Janaś

Autor:  Sąsiad [ 8 lut 2012, o 12:32 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Marian J. napisał(a):
Ja we Wrocławiu bardzo wyraźnie słyszałem rozmowę prowadzoną chyba na 11 kanale VHF z okolic Zalewu Szczecińskiego na moim ręczniaku Midland Atlantic.

Tu mi się pojawiło pytanko, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi w google. Czy dla VHF obowiązują jakieś cykle propagacyjne? Np. z tego co pamiętam, dla pasma 2m jest jedenastoletni. Czyli, czy zasięg może zależeć od roku?

Autor:  incoming [ 8 lut 2012, o 12:37 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

incoming Zadajesz pytanie i nie czytasz odpowiedzi.
czytam ,czytam chciałbym tylko wybrać optymalne miejsce umieszczenia anteny co by nie mieć kłopotów z jej stratą ,możliwością dostępu do niej w razie strojenia i.t.p.
Powiedzcie mi jeszcze o uziemieniu anteny czy jest to konieczne i jak technicznie zrobić to na łódce laminatowej..myślę tu nawet o umieszczeniu anteny na tylnym relingu.

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Jedenastoletni to jest cykl słoneczny. Wpływa, aktywność cyklu, na stan atmosfery (strato, tropo, jono- sfery) ziemskiej. W zależności od fazy cyklu różne zakresy fal radiowych różnie się odbijają/załamują w atmosferze dodatkowo różne zakresy w na różnych wysokościach. Generalnie trudno przypisać stałe, "pewne" stany słońca do występowania zjawisk anormalnych. Lun inaczej, występowanie anomalii w zakresie VHF zależy od wielu więcej czynników niż faza słońca. Bardzo ważne są warunki pogodowe. Peweną przesłanką może być to, że w wyżach dalej leci. ;)

incoming Anten się z zasady nie stroi. Raz nie wiesz jak, dwa nie ma jak :D
Antena musi mieć tzw. przeciwwagę w praktyce jest nia maszt, który należy uziemić bo wbrew pozorom nawet z jasnego nieba może grom przywalić.

Autor:  Były user [ 8 lut 2012, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Jak nie wiesz jak?
Telefon do przyjaciela z wszystkomierzącym służbowym analizatorem Anritsu ;)

Pytanie po co i czy stroimy na środku niczego czy we fiordzie lubo porcie. To że dana antena robi lepiej niż inne w ciasnym porcie pod lasem nie znaczy, że na środku Bałtyku też będzie najlepsza.

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 13:23 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Marcin nie namawiaj do złego? Jak masz w podstawie anteny cewkę to co chcesz stroić? :D

Zbocza fiordu raczej mało wpływają na antenę ale ja się na fiordach nie znam, nie karmiłem. Raczej trzeba przestrzec przed strojeniem w marinie gdzie las masztów bo mogą nam się pomiary trochę rozjechać. Generalnie w antenach obowiązuje zasada lepsze wrogiem dobrego.

A się pochwalę i powiem, że zabrałem się do zrobienia analizatora MAX6. Trzeba mi tylko pieniążków, czasu i znów pieniążków :D :D :D

Autor:  Były user [ 8 lut 2012, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Zrobić można wszystko, nawet nową cewkę, albo całą antenę pytanie tylko po co?
Zwłaszcza, że antena jest kompromisem, i poprawiając coś pogorszymy coś innego więc pytanie po co, i czy na pewno tak precyzyjnie chcemy ją stroić. Już prędzej zastanowiłbym się jeśli ktoś z racji akwenu i sposobu pływania ma jakieś szczególne potrzeby/trudności nad posiadaniem drugiej anteny z przełącznikiem - ta druga może mieć np. charakterystykę kierunkową zapewniającą max zasięgu w jakimś miejscu czy charakterystykę promieniowania dającą szansę łączności w jakiejś dziurze za cenę zasięgu.

PS Jak zaczniemy gadać o listkach to będziesz musiał dać wykład o antenach w Korsarzu ;)

Autor:  Roman K [ 8 lut 2012, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Yigael napisał(a):
Jak zaczniemy gadać o listkach to będziesz musiał dać wykład o antenach w Korsarzu ;)

No widzisz, sam na to wpadłeś :D
Szkoda tylko że mam tak daleko :-(

Autor:  Były_User 934585 [ 8 lut 2012, o 14:19 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

A o szerokości wiązki można? :D

Co do strojenia cewek to nie chodzi o to czy dasię czy nie tylko o stan obudowy, szczelność, odporność mechaniczna po takiej zabawie. Z zasady anteny nie są rozbieralne.

Co do anten kierunkowych to bardzo ciekawe pytanie, czy właściwie komuś potrzebne? Na brzegu, w klubie można sobie "obciąć" charakterystykę od strony lądu ale na morzu? Ja tam nie widzę potrzeby. A pomysł z przełącznikiem zły. Zawsze to jeszcze jedno co się może zepsuć, drogie to no i następny tłumik w torze.

Ciekawe by było policzyć max zasięg sygnału. Liczony oczywiście według max tłumienia trasy... chce się komuś?

Autor:  Były user [ 8 lut 2012, o 14:39 ]
Tytuł:  Re: Zasięg UKF.

Można przepinać kabel albo mieć drugie radio ;)

Pewnie, że dodatkowy element tłumiący i psujący się, usiłuję sobie wyobrazić sytuację, kiedy ktoś naprawdę potrzebuje specjalistycznej anteny. Czasem łatwiej obrócić się na czas korespondencji dziobem w kierunku odbiorcy niż nadłożyć kilka mil drogi żeby się doń zbliżyć - wtedy kierunkówka ma sens, tylko, że oprócz tej chwili ma na jachcie raczej same wady. Wtedy taki przełącznik sens mieć może - o ile, ktoś tego naprawdę potrzebuje - jak ze wszystkim coś zyskujesz - coś tracisz.

Mnie już bardziej leży ten przykład z Helem i drzewami - w takich warunkach antena o innej charakterystyce może umożliwiać łączność za cenę zasięgu na otwartej wodzie.

Nie powiedziałem listek. ;)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/