Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Podejście do Jastarni
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=11330
Strona 1 z 1

Autor:  Helmsman [ 30 mar 2012, o 01:57 ]
Tytuł:  Podejście do Jastarni

Wiem, jak to w teorii wygląda, raz byłem w praktyce. No i chciałbym odwiedzić jeszcze raz, tym razem przy samodzielnym prowdzeniu, ale się obawiam tego, co dość częste w mniejszych portach polskiego wybrzeża - piasek potrafi być wszędzie :lol: Czy tytułowe podejście jest utrzymywane w miarę równo i zawsze jest to kilkadziesiąt metrów od osi nabieżnika bez strachu, tak jak to na mapie, czy też dynamicznie się zmienia i w zależności od dnia może się zdarzyć, że ktoś nierówno przejechał pogłębiarką i 5 metrów od osi się nagle stanie na kilu? :lol:

Pozdrawiam, Konrad

Autor:  Colonel [ 30 mar 2012, o 07:13 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

1. Jak jest w konkretnym sezonie to sie dopiero okaże ale tam dynamiki nie ma, jest raczej stabilny układ dna.
2. Generalnie boje torowe sa ustawiane w miare prosty tor, co oznacza, że niektore stoją na krawędzi mielizny.
3. Jeśli nie ma bardzo złej pogody to widzisz mielizny gołym okiem.
4. Kaszycę bezwzględnie zostawiaj po lewej burcie (wchodząc) i od niej możesz spokojnie iśc w nabieżniku, nawet gdyby boje były zdjęte.
-----
Nie licz, że tzw. marina będzie czynna wczesniej niż w maju.

Autor:  bury_kocur [ 30 mar 2012, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Helmsman napisał(a):
piasek potrafi być wszędzie


Colonej napisał wszystko - ja tylko dodam, że należy sie wystrzegać chodzenia po krawędzi bojek.
Paru znajomych przytarło kilem na samej krawędzi toru podejściowego.
Jeżeli nie znasz dobrze podejścia to od wysokości przed Kaszycą idź środkiem toru podejściowego i w nosie miej - jak idziesz sam i nie musisz sie z nikim mijać - wszelkie zasady prawostronności ruchu.
ŚRODKIEM i już !
Pzdr
Kocur

Autor:  Helmsman [ 30 mar 2012, o 09:40 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Dzięki ;)

Autor:  Stara Zientara [ 30 mar 2012, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Trochę stare, ale może zrobią nowe:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/jednostka? ... t1&id=5711

Autor:  Helmsman [ 30 mar 2012, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Stara Zientara napisał(a):
Trochę stare, ale może zrobią nowe:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/jednostka? ... t1&id=5711


Ale przynajmniej dzięki temu wiadomo, że lepiej na wszelki wypadek jednak zapytać przed podejściem ;)

Autor:  Colonel [ 30 mar 2012, o 15:50 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Formalnie lepiej. Ja nigdy jeszcze nie pytałem.

Autor:  Jaromir [ 30 mar 2012, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

W Jastarni przy torze leżałem na miękkim dwa razy.
Raz kiedy mój Ojciec chciał spróbować, czy nie da się jeszcze dwa metry dalej za linię pław halsować (halsowało sie na tym podejciu niejeden raz, ale za linię pław nie wszedzie się dało... ;) ) A drugi raz jak swieżynkę za sterem QT posadziliśmy a ona płynąc samym skrajem toru dała łódkę dokumentnie wyszufladować spinakerowi (bo my rąbnięci byliśmy i wchodziliśmy na spinakerze do samej kei niemal - w Górkach, w Jastarni, do Władka, na Hel... ;) )

Ale jak kto jedzie po bożemu i jeszcze silnik na chodzie ma - to Jastarnia nie jest w niczym trudniejsza od innych portów.
Co prawda jest tam prawie mila do główek wąskim kanałem, ale oznaczenie jest bardzo dobre, spłyceń istotnych dla jachtów od dziesiątków lat nie notuje się, mielizny na poboczu pięknie łagodzą fale - przynajmniej dokąd nie pizga powyżej 7/8°B, w basenie sporo miejsca na manewry, przygotowanie do desantu, wybór miejsca. Jedyny stersik dla nieprzyzwyczajonych jest jak akurat wchodzi czy wychodzi torem tramwaj wodny. Ale to nie problem, kanał jest szerszy niż wam się zdaje, pamiętam mijanie się na nim dwu wodolotów!
Jastarnia jest OK!!!

Autor:  Cape [ 30 mar 2012, o 16:43 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

pierdupierdu napisał(a):
kanał jest szerszy niż wam się zdaje,

Fakt

Załączniki:
245.jpg
245.jpg [ 65.39 KiB | Przeglądane 5383 razy ]

Autor:  Helmsman [ 30 mar 2012, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Ja tak jak mówiłem, byłem raz, ale to było w nocy, czyli wyczucie odległości i możliwość zauważenia wszystkiego, co nie ma światełek mocno ograniczone :D Więc bardzo przydadzą mi się Wasze wskazówki ;) Z tego co widziałem to w tej okolicy przed podejściem jest cała masa sieci (drugi jacht co z nami płynął się nawet zaplątał). W dzień są dobrze widoczne? Czy raczej kiepskie oznakowanie?

Pozdrawiam, Konrad

Autor:  Zgrzyb [ 30 mar 2012, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Sieci są i to wszędzie. W zeszłym roku rybacy wpadli na pomysł i postawili sieci praktycznie tuż za główkami Helu.
Dwa lata temu sporo kręciłem się po zatoce i regularnie co kilka dni byłem na Helu, w Jastarni, Pucku, Gdyni, Gdańsku. W ciągu trzech tygodni trzy razy wlazłem w sieci. Sieci są tu zawsze.

Autor:  bury_kocur [ 30 mar 2012, o 23:02 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Zgrzyb napisał(a):
Dwa lata temu sporo kręciłem się po zatoce


Kiedyś nawet przyplynąłeś tam z Głębinki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pzdr
Kocur

Autor:  Zgrzyb [ 30 mar 2012, o 23:23 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

bury_kocur napisał(a):
przyplynąłeś tam z Głębinki :lol:

I to całkiem prosto ... :cool: :cool: :cool:

Autor:  bury_kocur [ 30 mar 2012, o 23:31 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Zgrzyb napisał(a):
I to całkiem prosto


Jak przejście Głębinki :lol: :) :lol: :) :lol:
Pzdr
Kocur z pokladu Kocura

Autor:  Zgrzyb [ 30 mar 2012, o 23:52 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

bury_kocur napisał(a):
Kocur z pokladu Kocura
Dobrze Ci !!!

Autor:  Colonel [ 31 mar 2012, o 08:47 ]
Tytuł:  Re: Podejście do Jastarni

Helmsman.
Sieci w główkach Helu są praktycznie zawsze.
W rejonie Jastarni są sieci dość przewidywalne. Oznakowane z jednej strony czerwoną chorągiewką, na przeciwnym końcu zazwyczaj widać pływak (często zrobiony z kanisterka po np. spryskiwaczu do szyb samochodowych). Pomiędzy zazwyczaj widać rząd małych pływaków.
Najlepiej jak spotkasz pierwszą siatke to zapamiętaj jak układa się w stosunku do wiatru i fali, wszystkie następne będa zachowywać się tak samo. Może też być sytuacja, że będą same chorągiewki ale to rzadziej się zdarza. Generalnie mijanie siatek nie jest bardzo trudne. Po za tym "tor" od Gdyni do Jastarni oraz od Gdyni do Głębinki w zasadzie jest wolny od sieci. Przejście po prostej od Jastarni do Głebinki za to jest slalomem.
W przypadku wejścia w sieć na żaglach praktykowałem odwrócenie sie do fordewindu na mocno zredukowanym foku, żeby nie ciagnęło za mocno i próby (jak dotąd zawsze skuteczne) zrzucenia sieci bosakiem w głąb z płetwy sterowej.
W razie wejścia na silniku, trzeba przede wszystkm zatrzymac śrubę i broń Boże nie probować nią manewrować. Niestety bez cięcia się nie obędzie, a to znaczy także kłopoty z właścicielem sieci. Jeśli nie kombinuje siez silnikiem, to potem nurkując można sieć usunąć, jesli się za dużo kombinuje to oznacza do długie kwadranse pracy nurka.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/