Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

ais w polsce :(
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=16022
Strona 1 z 1

Autor:  cd_romek [ 15 lip 2013, o 06:32 ]
Tytuł:  ais w polsce :(

http://m.trojmiasto.pl/news/Ruch-statkow-na-zatoce-W-Internecie-nie-widzimy-wszystkich-jednostek-n70601.html

Autor:  Moniia [ 15 lip 2013, o 08:11 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

No i kilka pytań:
1. Od kiedy to sprawa widoczności ruchu statków w Internecie jest tak istotna, aby była newsem samym w sobie?
2. Kiedy UM wpadnie na to, ze odbiorniki AIS nie są jakąś zastrzeżoną wojskowa technologią i każdy cwiercinteligentny pirat lub terrorysta potrzebujący danych z niego po prostu kupi odbiornik (od £130 black box) i objedzie zatokę RIBem
3. E, juz mi sie chyba nie chce. Ale dobrze. UM moze czy nie moze udostępniać takie dane publicznie? Od strony prawnej mówię. Bo podejrzewam, że tu moze leżeć główny problem.

Autor:  Zbieraj [ 15 lip 2013, o 08:37 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Nic z tego nie rozumiem.
A to????
http://www.marinetraffic.com/ais/pl/default.aspx
A to????
http://www.vesselfinder.com/pl#

Co tu i gdzie jest wyłączone? Nie ma statków, które nie mają AIS, albo są poza zasięgiem stacji brzegowych.

Autor:  -O- [ 15 lip 2013, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Przykład donosu prasowego autorstwa kogoś, kto nie odrobił zadania domowego i wziął się do pisania artykułu na temat bardzo mu obcy.

Gdyby odrobił zadnie to dowiedziałby się, że wiele stron publikuje dane zbierane przez nadajniki AIS. Dowiedziałby się również, że Google Earth planuje uwidocznić ruch statków poprzez pozyskanie danych z nadajników przez nisko-orbitalne satelity.

Każdy kto tylko zechce może odbierać sygnał AIS i wprowadzić go do Internetu. Może to zrobić zupełnie bez żadnej inwestycji.
Marinetraffic.com, jeżeli jest tylko zainteresowane lokalizacją (a jest, jeżeli tylko miejsce jest białą plamą), to przesyła bezpłatnie odbiornik antenę i przewód. Warunek jest taki, ze sprzęt musi być podpięty do na koszt "kolaboranta" do Internetu przez 24 godziny na dobę.
Uruchomiliśmy taką stację na Fuertawenturze (mój jacht był tam niewidoczny :) ) Numer stacji 1467. Stacja pracuje na balkonie apartamentu naszego kolegi Herkapitanosa.

Autor:  Moniia [ 15 lip 2013, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Zbieraj napisał(a):
Nic z tego nie rozumiem.
(...).

Bo to spisek musi być, oj musi...

Autor:  Zbieraj [ 15 lip 2013, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Moniia napisał(a):
Bo to spisek musi być, oj musi...
Od dawna to podejrzewałem :rotfl:

Autor:  -O- [ 15 lip 2013, o 09:52 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Moniia napisał(a):
Bo to spisek musi być, oj musi...

Zbieraj napisał(a):
Od dawna to podejrzewałem

Kilka lat temu, gdy cumowałem w Aleksandrii (Egipt), okazało się, że cudem uniknąłem aresztowania (jakim cudem - do dzisiaj nie wiem), z powodu AIS'a. Takiego szczęścia nie mieli rosyjscy żeglarze, którzy cumowali w tym samym miejscu kilka dni później. Zaaresztowany został i jacht i załoga. Okazało się, że prawo egipskie zakazywało (myślę, że niewiele się zmieniło) emitowania informacji AIS. Chodziło prawdopodobnie o emitowanie do Internetu. Rosyjscy żeglarze byli "kolaborantami" któregoś serwisu i "wpuszczali" data do sieci.
Najprawdopodobniej odpowiednie służby Mubaraka kontrolowały już wtedy wszystko co się do sieci dostawało i uznały, ze Rosjanie to muszą mieć niecne zamiary. Po kilku dniach zostali zwolnieni. Sprawę śledził Wiktor Plitkin.

Autor:  Ryś [ 15 lip 2013, o 12:08 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Moniia napisał(a):
UM moze czy nie moze udostępniać takie dane publicznie? Od strony prawnej mówię. Bo podejrzewam, że tu moze leżeć główny problem.
I właśnie. I jest problem. Ciekawa bowiem mentalność siem tu uwidacznia.
Znaczy każdy inter-nautyk musi na żywo wiedzieć o każdym ruchu każdej łódki na całem bożem świecie, omalże jego prawo obywatelskie?
Orwell by nie wpadł. :rotfl:
Myślał by kto że to system antykolizyjny...

Może i nadajnik by siem mie przydał osobiście, tak dla bezpieczeństwa; lubię na samotnika pływać. :oops:
Nie założę jednakoż.
Sobie nie życzem być śledzonym... na żywo... i to przez cały internet! :evil:

P.S.
Tera taka afera ostatnio - że któś śledził internautów. Ci akurat co siem uczyli od twórców słynnego pierwszego takiego systemu - zwanego PESEL ;)
Tu obok mię, na AGH, opracowano podobno najlepszy system śledzący ludzi jaki istnieje (juz parę lat działa). Na specjalne zamówienie Komisji Europejskiej.
Nasza policja odmówiła przetestowania, bo narusza prawa człowieka. Nasza... :lol:
Spytać dziennikarzynę czy chce by jego położenie było emitowane do sieci na żywo przez urząd państwowy: a teraz jestem w kiblu w "Portowej", i to już kwadrans :-P

Autor:  Zbieraj [ 15 lip 2013, o 12:35 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

RyśM napisał(a):
Może i nadajnik by siem mie przydał osobiście, tak dla bezpieczeństwa; bez załogi pływam. :oops:
Nie założę jednakoż.
Sobie nie życzem być śledzonym... na żywo... i to przez cały internet! :evil:
Poruszyłeś bardzo ważny problem. Sorry za złośliwość (ogólną, nie skierowaną do Ciebie), ale to jest trochę problem brzytwy w łapie małpy.

Plusy dodatnie tego systemu są oczywiste, ale są również plusy ujemne, które widzę ja na żaglowcach i armatorzy tychże.

Otóż dostęp do internetu z AIS-em mają również Mamusie (Babcie, Ciocie etc.). Ukochana córeczka/synek odbywa właśnie podróż życia na Zawiasie, Karolku, czy innym Kompozytorze. Mamusia wie, że to jest bardzo niebezpieczne, więc pilnie śledzi ruchy statku oraz analizuje prognozy pogody, ale nie z GRIB-ów (bo nie wie,że takie są) tylko z Onetu etc. A tam tylko wieści o kolejnych huraganach na południowym Bałtyku. No i nagle AIS nie odnajduje statku z ukochanym dzieckiem. Ale mamusia (babcia etc.) nie wie, że AIS ma ograniczony zasięg.

Zaczyna się histeria. Telefony do armatora, czy statek już zatonął czy jeszcze nie, a jeśli nie - to czy wysłano już misję ratunkową.
Odpytywany jest SAR, kapitanaty portów (niekoniecznie tych w pobliżu), a ja, po włączeniu telefonu w pobliżu jakiegoś lądu, mam kilka nagrań na poczcie w stylu: Panie kapitanie, co się stało, bo ja was nie widzę.

Rozważając filozoficznie - nóż jest bardzo pożytecznym narzędziem, ale można nim także kogoś zabić. :roll:

Autor:  Jurmak [ 15 lip 2013, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

RyśM napisał(a):
Orwell by nie wpadł.
Myślał by kto że to system antykolizyjny...


Nie tylko... nie tylko, ja np. używam go można powiedzieć zawodowo. Dzisiaj np. rano w domu przy porannej kawie sprawdziłem, że m/v EDFU opuścił Immingham i podaje, że będzie u mnie 18.07.2013 r. Gdy będzie podchodził do redy, siedzę w biurze i obserwuje na monitorze kiedy pilot obsadzi statek, kiedy holowniki go "chwycą" no i kiedy jest na obrotnicy, wtedy ruszam na pirs go cumować.
Nie pierwsza to i nie ostatnia rzecz której dodatkowa funkcjonalność wyszła w trakcie działania...

Autor:  -O- [ 15 lip 2013, o 13:44 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

RyśM napisał(a):
Sobie nie życzem być śledzonym... na żywo... i to przez cały internet!

Była rewolucja techniczna, teraz jest informatyczna.

Autor:  Ryś [ 15 lip 2013, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Mię idzie o obyczajową. Ktoś oczekuje od administracji państwowej by mu dostarczała cudzą lokalizację? :roll:
I to gdy może sobie sam śledzić, starczy kupić UKFkę. A inna kwestia czy naprawdę musi...
AIS jest powszechny i dla większych obowiązkowy. Jeszcze się spowiadać nie muszę - każdemu na świecie - z lokalizacji, nazwy, MMSI, rejestracji, szczegółów jednostki itp itd, nawet imienia i nazwiska. Jeszcze. Lecz jestem niewidoczny gdy wszyscy inni nadają, nie? Jak ten nieoświetlony rowerzysta na drodze...
A jak będzie obowiązkowe?

Podpisany nickiem, hmm... ;)

Autor:  Baker [ 16 lip 2013, o 21:37 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

A to nie jest przypadkiem tak, że obowiązkowe dla dużych są nadajniki AIS?
Odbiornik można sobie mieć, widzieć inne jednostki, a samemu nic w eter nie wysyłać...

Autor:  Jaromir [ 17 lip 2013, o 04:18 ]
Tytuł:  Re: ais w polsce :(

Baker napisał(a):
A to nie jest przypadkiem tak, że obowiązkowe dla dużych są nadajniki AIS?
Odbiornik można sobie mieć, widzieć inne jednostki, a samemu nic w eter nie wysyłać...

Przypadkiem jest tak, że na statkach w żegludze międzynarodowej obowiązkowe są urządzenia do nadawania i do odbioru sygnałów AIS. I nie tyle na "dużych" ile od 300GT.
Wiele jednostek mniejszych, pozakonwencyjnych (w tym jachty) wybiera opcję samego odbiornika - bo to po prostu tańsze i mniej prądożerne niż tranceiver (odbiornik z nadajnikiem w jednym). Niemniej współczesne tranceivery AIS przeznaczone dla jednostek pozakonwencyjnych (class "B") nie powalają już cenami i powolutku, systematycznie tanieją.
Oczywiście - jeżeli ktoś ma ochotę tylko podglądać i umieszczać w necie obraz sygnałów AIS z jakiegoś akwenu - to może to robić. Jak można przeczytać tutaj http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=240104#p240104 - w niektórych regionach - nawet bez płacenia za sprzęt.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/