Dzień dobry.

Czy ktoś z forumowiczek i forumowiczów, używa na jachcie, jako chartplottera, komputer Toughbook Panasonic CF-18. Interesują mnie opinie pozytywne/negatywne, to tym komputerze.
A także, wszystkie inne problemy. Z obsługą programu Open CPN, czy z przyłączaniem zewnętrznych urządzeń jak, GPS, AIS, radio, klawiatura, myszka. Za wszystkie takie informacje będę bardzo wdzięczny.

emeryt

Polecam, żadnych problemów. Przeżył jako jedyny podczas całej mojej tułaczki. Miałem na nim XP, z żadnymi oprogramowania i o których piszesz nie było problemów. A swoje ucierpiał, od lotu przez mese, po zalanie wodą morską. Jak będę miał okazję zabiorę następnym razem też Panasonica, może tylko nowszy model.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

CF-18 i CF-19 ładnie też chodzą na linuksie, z problemów w CF-19 była kalibracja ekranu. Sprzęt legenda, tyle że już trochę leciwy jak na moje potrzeby i spory pobór mocy, w końcu to procek 8086 a nie ARM. Obecnie mam Dell 7212 i też serdecznie polecam, to ta sama klasa co CF-20 tylko cena z 4-5 razy niższa. Żre prund ale z umiarem, za to daje jakąś sensowną wydajność, no i podwójna bateria, kupujesz zapasową i możesz zapomnieć o zasilaczu. Ze mną przez parę mórz i ocenów pływał Dell 7404, zero problemów, zaliczał swobodne loty i akrobacje na fali kompletnie na miekko, bardzej się o burty martwiłem. Za to miał poważne juz problemy z zasilanie. Fabryczny zasilacz samochodowy nie był w stanie go nakarmić. Inne sprzęty to laptopy niethinkpady padały po miesiącu, dwóch, thinkpady padają po trzech miesiącach do pół roku. Z telefonów BlackView wytrzymał ale kompletnie nie polecam, ma nietypowe gniazdo zasilania (wtyk jest normalny ale 5mm głebiej w obudowe, oryginalny kabel ma dłuższy wtyk, słychawki tak samo) i jak zgubisz albo uszkodzisz kabelek, masz cegłówkę. Najweselej się urządzilem z moim obecnym Doogee S90. Kupilem go zachwycony że wreszcie jest modułowy odporny telefon. Tylko zapomnialem że te moduły są na magnes. W efekcie przynajmniej nie musze szukac telefonu po pokładzie, kompas mi go precyzyjnie pokazuje.