Poruta.
Tak tego nie robią w cywilizowanym świecie...:
http://www.bhmw.mw.mil.pl/index.php?vho ... 143&limes=

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

I oczywiście, Wiadomości Żeglarskie trzeba sobie dokupić dodatkowo.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Cóż podążamy ścieżką BA oni też sprzedają gołe, tylko na szczęście jeszcze niektórzy ich agenci wciąż robią poprawki

Nigdy (znaczy coś ze 20 lat) na statek nie dostałem map Admiralicji bez poprawek...
Może miałem dobrych agentów

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

ja mogę powiedzieć że tak coraz częściej się trafia

I co wtedy ? Oczywiscie trzeba poprawic ale jak dlugo trzymacie na statku stare Notice ?
Troche wydawnictw i map sie napoprawialem dlatego znajac aktualna sytuacje
na statkach zastanawiam sie kto i kiedy ma czas poprawiac ?

Teoretycznie są w internecie (WŻ też, ale nie można wydrukować) - tylko co z wklejkami?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jaki procent (dużo/mało) statków przeszło całkowicie na ECDIS?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dlatego rekreacyjni żeglarze IMO powinni korzystać z rekreacyjnych wydawnictw... Imray, Admiralty Leisure -> wszystkie poprawki dla danej edycji mapy udostępnione w jednym pdfie za darmo ze strony wydawnictwa...

Serdecznie,
M.

Zanim ktoś się zastanowi głębiej - warto wiedzieć, że jest różnie!!!!
Tak jak różna i nieporównywalna jest sytuacja na wszystkich tych różnych i nieporównywalnych statkach...

- Są statki, co jeżdżą jak tramwaj po jednej trasie - i tam trza tylko umieć pozbyć się ewentualnego nadmiaru map - z poprzednich stałych tras.... Potem, w skrajnych przypadkach, map do poprawiania jest kilka zaledwie. Jak nowa trasa - to nowy set map - a stare, czym prędzej skancelować czy wybrakować..
- Są statki, co tygodniami stoją - stocznie, przestoje, brak zatrudnienia, kotwicowiska, kongestie, długaśne za/wyładunki, etc... Tam trza tylko sprawdzić, czy oficer co ma mapy poprawiać robi to na prawdę.
- Są takie statki, na takich trasach - że rzeczywiście trzeba wozić kilka setek map do poprawienia i tam może być bardzo mało czasu... Takie statki można zawsze zmienić
- Są wreszcie - i będzie ich co raz wiecej - statki, na których jest w pełni funkcjonalny certyfikowany ECDIS (dwa systemy, bak-up, poprawki elektronicznie przez satelitę, back-up zasilania, etc...) i na nich papierowych map będzie mniej i mniej...
Z innych spraw:
- Można a nawet trzeba nauczyć się robić korektę szybko... Różnica czasu między kimś, kto potrafi dokonywać korekty i robi to od lat a kimś kto się uczy i próbuje tego po raz piąty czy dziesiąty - jest kilkukrotna...
- Bardzo istotne jest systematyczne dostarczanie Notisów, aby nie powstały wielotygodniowe zaległości. Notisy koniecznie razem z "tracingami" (to gotowce do naniesienia, na kalce technicznej = 7GBP za tydzień - za wszystkie poprawki na cały Świat).
- Dziś regularność odbioru notisów zapewnia często umowa z jakąś firmą, która przesyła Notis w PDF i poprawki wszelkie gotowe do drukowania na statkowej drukarce z zapasem kalki technicznej. Najczęściej z towarzyszeniem jakiegoś programiku, który załączniki do maila odpowiednio obrabia, selekcjonuje, załatwi druk tylko potrzebnych tracingów, etc...
- Ten sam na ogół programik (w którym up-datuje się co czas jakiś numery i edycje map na burcie) obsłuży wymianę map w momencie ukazania się nowych edycji. Załatwienie tego ostatniego - najlepiej zwalić na firmę która z automatu ASAP wyśle pocztą na statek nowe edycje - trza tylko umieć namówić armatora...by za tą usługę też zapłacił

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

To dobra rada dla tych, co żeglują "tam gdzie wszyscy". Ci, co ich rzuci dalej a chcą mieć papierowe mapy - muszą korzystać z map wydawanych dla handlówki, bo akweny pokryte przez mapy "leisure" są mocno ograniczone.
BTW - poprawki na mapy Admiralicji można tez mieć "free", podając on-line numer mapy - wyskoczą wszelkie poprawki do numeru mapy - od edycji, z roku, od daty, etc... Tu: http://www.nmwebsearch.com/
Gorzej z mapami skancelowanymi z powodu nowych edycji - a przecież tylko te można... mieć za darmo albo za uśmiech Ale da się!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A. Notices trzyma się kilka lat. MCA wymagała minimum trzy.
B. To co nowe na wklejce można namalować ręcznie. Albo długo kombinować powiększeniam - i druknąć po dopasowaniu, tak żeby nie było różnic po wydrukowaniu, na zwykłej drukarce...
C. - to akurat istotne... Całkiem sporo poprawek ma niewielkie znaczenie dla nawigacji, dla nawigacji na jachcie chyba nawet zdecydowana większość - przynajmniej w przypadku map "statkowych".
Np. wszelkie zmiany głębokości poniżej ca 10/15m i wszelkie zmiany o pojedyncze decymetry poniżej ca 4/5m - nie mają znaczenia...
Kable i rurociągi podwodne na głębokościach poza zasięgiem kotwicy z liną...
Zmiany w obszarach portowych, w jakie i tak na pewno jachtem nie wpłyniemy - bez znaczenia...
Etc...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...