Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

mogę się poznęcać?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=12299
Strona 1 z 1

Autor:  oliverwood [ 8 lip 2012, o 09:49 ]
Tytuł:  mogę się poznęcać?

http://www.roza.pl/szczegolowe-warunki-uczestnictwa-w-imprezach/
Cytuj:
6. W przypadku rozwiązania umowy (odwołania imprezy) z winy organizatora uczestnik otrzymuje niezwłocznie zwrot pełnej wpłaconej do tego czasu kwoty lub - do wyboru - skierowanie na inną imprezę zaproponowaną przez organizatora, nie przysługuje z tego powodu żadne odszkodowanie ani odsetki.
7. Rezygnacja udziału uczestnika w imprezie następuje w momencie złożenia rezygnacji w formie pisemnej lub w dzień niewykonania przez uczestnika określonych w n.n. Warunkach Uczestnictwa czynności. Organizator ma prawo obciążyć uczestnika faktycznymi kosztami, jakie poniesie w związku z rezygnacją uczestnika z imprezy.


Klauzula abuzywna - nierównomierne obciążenie konsumenta i przedsiębiorcy odszkodowaniem w przypadku rezygnacji danej strony.

Cytuj:
9. Życie na obozie lub rejsie reguluje regulamin oraz codzienne informacje podawane rano podczas odprawy załóg.


Aby ów regulamin wiążący dla uczestnika, musi on być z nim zaznajomiony, zanim się na niego zgodzi.

Cytuj:
10. Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany miejsca rozpoczęcia i zakończenia rejsu oraz przesunięć w terminach.


Powinno być "z siły wyższej". Zmiany z powodu widzimisię organizatora wydają się zdecydowanie naruszać prawa konsumenta, więc również klauzula abuzywna.

Cytuj:
12. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za utratę, uszkodzenia rzeczy uczestników w szczególności sprzętu elektronicznego (aparaty fotograficzne, telefoniczne itp.). Organizator nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej w stosunku do uczestników ponad kwotę rzeczywistej szkody i ogranicza ją do dwukrotności ceny imprezy.


Ponownie: jednostronne ograniczenie odpowiedzialności: klauzula abuzywna.

Cytuj:
13. Ewentualne reklamacje - jeżeli to możliwe - należy składać bezpośrednio na miejscu w trakcie trwania imprezy lub najpóźniej w ciągu 30 dni po jej zakończeniu w formie pisemnej pod rygorem nieważności.


Ponownie - abuzywne. Nie można skracać konsumentowi okresu przedawnienia roszczeń.

Autor:  Maar [ 8 lip 2012, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Nie bardzo wiem o co chodzi - chyba nie ma obowiązku uczestnictwa w rejsach/obozach organizowanych przez tę firmę?

Jak mnie nie podoba się jakiś regulamin to olewam twórcę owego wiekopomnego dzieła i idę do konkurencji, a nie tracę czas na naprawianie świata.

Autor:  oliverwood [ 8 lip 2012, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Maar napisał(a):
Jak mnie nie podoba się jakiś regulamin to olewam twórcę owego wiekopomnego dzieła i idę do konkurencji, a nie tracę czas na naprawianie świata.


Czasem ma się czas, a jedno nie wyklucza drugiego...

Autor:  Cape [ 8 lip 2012, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Maar napisał(a):
Nie bardzo wiem o co chodzi - chyba nie ma obowiązku uczestnictwa w rejsach/obozach organizowanych przez tę firmę?

Chodzi o przestrzegania prawa. W tym przypadku ustawy o wykonywaniu usług turystycznych. Przytoczone warunki uczestnictwa w sposób rażący naruszają prawa konsumenta. Należy to piętnować.

Autor:  Magister [ 8 lip 2012, o 11:27 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Cape napisał(a):
Należy to piętnować.

Popieram. W takim razie może warto by było przenieść temat do działu "Przepisy ..." :?:

Autor:  Narjess [ 8 lip 2012, o 20:05 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Kolos napisał(a):
Cape napisał(a):
Należy to piętnować.
Popieram. W takim razie może warto by było przenieść temat do działu "Przepisy ..."

A ja się zapytowywuję czemuż w ogóle oliwier z drzewna publikuje w dziale kuracent? hę?? Glejt jakowyś, czy pozwoleństwo od armatora działu było? :roll:
Toć je hydepark, to mao? :evil:

Autor:  oliverwood [ 8 lip 2012, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

A jaka jest istota i cel istnienia działu kuracent?

Autor:  Jaromir [ 8 lip 2012, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

oliverwood napisał(a):
A jaka jest istota i cel istnienia działu kuracent?


Mam chipsy, mam piwo!
Jestem przygotowany do dalszego ciągu dyskusji... :roll:

Autor:  Wasyl [ 8 lip 2012, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Hm to ja po prostu pytam Kuracenta, co by jakiegoś faux pas w przyszłości nie popełnić:
Kto i na jakich zasadach może założyć nowy wątek w dziale Kuracent? :D

Autor:  Cypis [ 9 lip 2012, o 02:00 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Wasyl napisał(a):
Hm to ja po prostu pytam Kuracenta, co by jakiegoś faux pas w przyszłości nie popełnić:
Kto i na jakich zasadach może założyć nowy wątek w dziale Kuracent? :D
Podpowiem Ci: Każdy... kto z Kuracentm wypije piwo Korsarzu i "omówi wstępnie" dany temat :)

Autor:  skipbulba [ 9 lip 2012, o 06:21 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Jak sama nazwa wskazuje celem i ideą istnienia działu Kuracent jest to, żeby Kuracant miał się gdzie produkować :)

Autor:  Carlo [ 9 lip 2012, o 06:36 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

oliverwood napisał(a):
Klauzula abuzywna - nierównomierne obciążenie konsumenta i przedsiębiorcy odszkodowaniem w przypadku rezygnacji danej strony.


Warto by było żebyś zaznaczał która część zapisu jest niedozwolona. Część czytelników nie musi się znać na prawie.

I co to zmienia że znalazłeś klauzulę niedozwoloną? Takie klauzule są powszechne w naszym obrocie gospodarczym. Sam podpisuję takie umowy i śmieję się pod nosem, z frajera który tą umowę pisał i wierzy w to że jej zapisy mnie obowiązują.


pzdr.

Autor:  Wasyl [ 9 lip 2012, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Cypis napisał(a):
Podpowiem Ci: Każdy... kto z Kuracentm wypije piwo Korsarzu i "omówi wstępnie" dany temat :)

Rozumiem, tylko jest jeden mały problem ja do Korsarza mam jakieś 180 km :-(

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
Jak sama nazwa wskazuje celem i ideą istnienia działu Kuracent jest to, żeby Kuracant miał się gdzie produkować :)

W to nawet przez chwilę nie zwątpiłem :D :D :D

Autor:  essi001 [ 9 lip 2012, o 10:41 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

oliverwood napisał(a):
Cytuj:
13. Ewentualne reklamacje - jeżeli to możliwe - należy składać bezpośrednio na miejscu w trakcie trwania imprezy lub najpóźniej w ciągu 30 dni po jej zakończeniu w formie pisemnej pod rygorem nieważności.


Ponownie - abuzywne. Nie można skracać konsumentowi okresu przedawnienia roszczeń.

A co jest złego w tym punkcie? Tak z ciekawości.

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych
Cytuj:
1. Jeżeli w trakcie imprezy turystycznej klient stwierdza wadliwe wykonywanie
umowy, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym wykonawcę usługi oraz organizatora
turystyki, w sposób odpowiedni dla rodzaju usługi.
2. Umowa powinna jednoznacznie określać obowiązek klienta w zakresie, o którym
mowa w ust. 1.
3. Niezależnie od zawiadomienia, o którym mowa w ust. 1, klient może złożyć organizatorowi
turystyki reklamację zawierającą wskazanie uchybienia w sposobie
wykonania umowy oraz określenie swojego żądania, w terminie nie dłuższym
niż 30 dni od dnia zakończenia imprezy.

Autor:  Kuracent [ 9 lip 2012, o 13:44 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Cypis napisał(a):
Wasyl napisał(a):
Hm to ja po prostu pytam Kuracenta, co by jakiegoś faux pas w przyszłości nie popełnić:
Kto i na jakich zasadach może założyć nowy wątek w dziale Kuracent? :D
Podpowiem Ci: Każdy... kto z Kuracentm wypije piwo Korsarzu i "omówi wstępnie" dany temat :)


Nie jest tak źle. :-)
Każdy może zadać pytanie w tym dziale.
Pytanie, które "od zawsze" chciałeś zadać ale bałeś się, że Cię zjedzą w innych działach starzy wyjadacze. ;-)

Dział Kuracent jest wylęgarnią tematów do innych działów - jeśli dyskusja jest w miarę merytoryczna i ważna dla sporej grupy żeglarzy. Akurat ten wątek idealnie nadaje się do działu Przepisy i zostanie tam w dużej mierze przeniesiony. Oczywiście trzeba dać więcej mówiący tytuł.

Ale można też zadać pytanie z góry na straconej pozycji, bo temat nie jest ważny dla dużej grupy żeglarzy.

Warunek jest jeden: ma być choć minimalny element związany z żeglarstwem. Inaczej przenoszę od razu do HydePark'u.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  oliverwood [ 9 lip 2012, o 14:59 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

essi001 napisał(a):
A co jest złego w tym punkcie? Tak z ciekawości.

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych


Słusznie, wycofuję się z tego punktu w takim razie. Ewentualnie drobny niuans - forma pisemna pod rygorem nieważności - nieznane ustawie ograniczenie.

Autor:  Wasyl [ 9 lip 2012, o 15:13 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Kuracent napisał(a):
Nie jest tak źle. :-)
Każdy może zadać pytanie w tym dziale.
Pytanie, które "od zawsze" chciałeś zadać ale bałeś się, że Cię zjedzą w innych działach starzy wyjadacze. ;-)

Dział Kuracent jest wylęgarnią tematów do innych działów - jeśli dyskusja jest w miarę merytoryczna i ważna dla sporej grupy żeglarzy. Akurat ten wątek idealnie nadaje się do działu Przepisy i zostanie tam w dużej mierze przeniesiony. Oczywiście trzeba dać więcej mówiący tytuł.

Ale można też zadać pytanie z góry na straconej pozycji, bo temat nie jest ważny dla dużej grupy żeglarzy.

Warunek jest jeden: ma być choć minimalny element związany z żeglarstwem. Inaczej przenoszę od razu do HydePark'u.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Ok i teraz sprawa jest jasna :D
Spoko ;) pozdrawiam.

Autor:  Cypis [ 12 lip 2012, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: mogę się poznęcać?

Wasyl napisał(a):
Rozumiem, tylko jest jeden mały problem ja do Korsarza mam jakieś 180 km :-(
E tam. Jak to szło? "180km to nie odległość, 180deg. to nie zawrotka, 180KM to nie silnik" itd.

Do PMSP mam kilometrów trzysta, ale pamiętam, jak sam Ojciec Dyrektor przedstawiał mnie krakowskiej TV: "A to nasz gość z Warszawy, ale stacjonarny" :)))

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/