Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7350 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 28 lut 2011, o 23:13 ] |
Tytuł: | Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
PRL był koszmarny. O.K. To z naszych pieniążków sponsorowano wycieczki zagraniczne żeglarzom. Ale teraz mamy kapitalizm. W pobliżu mego bloku na osiedlu jest mnóstwo możliwości uprawiania sportu. Mamy boiska koszykarskie, do mini-piłki nożnej, szachy, ping-pong, tor wrotkarski i wiele innych. Ostatnio doszło lodowisko. I znów jak za komuny - na nasz koszt. I wiecie co? Nie jestem przeciw temu. Moim zdaniem koszty są relatywnie małe. A zyski? Młodzież ma co robić. Mamy jedno z bezpieczniejszych okolic w Warszawie. Mało tego Ja - mimo, że 'poważny', 'dorosły' kupiłem sobie wrotki i łyżwy i nauczyłem się jeździć. Same plusy! A może kluby żeglarskie w 2011 też byłyby fajne? Może sporo nauczyłyby młodzież? Może kwota przeznaczana przez nas z podatków zwróciłaby się szybko? Przez mniej dewastacji przystanków? Przez wychowanie? Sposób spędzania czasu. Nie znam innego plusu rządu P.O. niż Orliki. I jako (pewnie jeden z nielicznych na grupie) przeciwnik P.O., jednak przyznaje, że to akurat był dobry pomysł. Zobaczymy, jak wyjdzie to w praktyce. A może żeglarstwo nie byłoby tak dużo droższe od Orlików a przyniosłoby równie dobre a może lepsze skutki dla wychowania młodzieży? Co o tym myślicie? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Catz [ 28 lut 2011, o 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Kuracent napisał(a): Co o tym myślicie? Ze zostalo jeszcze ze 40 minut... Catz |
Autor: | Zbieraj [ 28 lut 2011, o 23:26 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Kuracent napisał(a): Ciach wszystko z litości! Usprawiedliwiony! Jeszcze jest luty!
|
Autor: | pa20jb [ 28 lut 2011, o 23:29 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Kuracent napisał(a): PRL był koszmarny. I znów jak za komuny - na nasz koszt. A może kluby żeglarskie w 2011 też byłyby fajne? Może sporo nauczyłyby młodzież? Może kwota przeznaczana przez nas z podatków zwróciłaby się szybko? A może żeglarstwo nie byłoby tak dużo droższe od Orlików a przyniosłoby równie dobre a może lepsze skutki dla wychowania młodzieży? Co o tym myślicie? Świetny pomysł.Możesz się za niego brać.Ale ja sobie nie życzę żeby z moich podatków były finansowani ludzie, którzy zaraz podepną się pod ten pomysł,a ich celem nie będzie wychowanie kogokolwiek. Jak to zresztą zwykle bywa. PS. Za korzystanie z boiska klasy Orlik trzeba płacić.Jak masz wątpliwości to Google Twoim przyjacielem wszak jest. |
Autor: | mors-k [ 1 mar 2011, o 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Kluby nie były takie złe, sam do takiego należałem. Nazywał się "Kotwica" oficjalnie byl to klub Ligi Morskiej przy LOK. Mieliśmy pięknego Opala " Dar Olsztyna" i łódki na pustych jeszcze Mazurach ech... łza się w oku kręci. Gdyby ktoś mądry potrafił zorganizować "ruch klubowy" dla młodzieży i nie tylko, to może nie bylo by to takie bez sensu... |
Autor: | robhosailor [ 1 mar 2011, o 17:12 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
mors-k napisał(a): Gdyby ktoś mądry potrafił zorganizować "ruch klubowy" dla młodzieży i nie tylko, to może nie bylo by to takie bez sensu... W różnych krajach "starej Unii" działają różne organizacje, które się tym zajmują - zwykle z powodzeniem. Z reguły są to fundacje i stowarzyszenia. Tym się m.in. różni ich działalność od tego, co pamiętamy z klubowej działalności w PRL, że organizacje te same starają się o środki (a nie dostają ich z budżetu) i przeznaczają je na swoje cele statutowe.Są u nas przynajmniej dwie ogólnokrajowe organizacje harcerskie - teoretycznie mogą taką działalność prowadzić, ale jak wiem, co się stało z harcerską przystanią w Wolicy nad Zalewem Zegrzyńskim, to ja im swojej złotówki nie dołożę. |
Autor: | skipbulba [ 3 mar 2011, o 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Kuracent pomieszałeś dwa zagadnienia. 1. czy za PRL było dobrze z klubami żeglarskim dla młodzieży 2. czy powinno się finansować w ten czy inny sposób zajęcia młodzieży. moje wspomnienia po okresie słusznie minionym każą mi odpowiedzieć na pierwsze zagadnienie, że nie. Były owszem wyjątki. Ale dotyczyły w zasadzie miast i to też nielicznych. natomiast drugie zagadnienie. uważam, że jak najbardziej tak. Skoro państwo buduje jakieś kretyńskie Orliki dla kopania skórzanego flaka przez 22 osiłków, to powinno również finansować aktywność młodzieży w klubach żeglarskich (lotniczych, nurkowych, rowerowych, motocyklowych, turystycznych, alpinistycznych itd,itd) w jaki sposób i w jakich kowtach to osobne zagadnienie, bardziej z dziedziny ekonomi i polityki. Ale wydaje mi się, że tanie dla społeczeństwa byłby dać ciekawe zajęcie młodzieży niż remontować, naprawiać po szkodach jakie znudzona młodzież dokonuje dzisiaj. Bo niestety rzeczywistość zaobserwowana przez Kuracenta w Warszawie nie przekłada się na rzeczywistość w reszcie kraju, albo przekłada się w minimalnym stopniu ;) |
Autor: | M@rek [ 3 mar 2011, o 17:01 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
skipbulba napisał(a): Kuracent pomieszałeś dwa zagadnienia. 1. czy za PRL było dobrze z klubami żeglarskim dla młodzieży moje wspomnienia po okresie słusznie minionym każą mi odpowiedzieć na pierwsze zagadnienie, że nie. Były owszem wyjątki. Ale dotyczyły w zasadzie miast i to też nielicznych. Moje natomiast dotycza okresy od koncz 50-tych do poczatku 70 tych i sa zupelnie odmienne W dawnym szczecinskim kubow zeglarskich prowadzacych szkolenie mlodziezy bylo kilka razy wiecej niz obecnie. Oczywiscie najwiecej bylo w Szczecinie ale tez bylo wiele LZS-ow w malych miejscowosciach lezacych nad woda oczywiscie. Zreszta podobnie bylo z innymi dyscyplinami sportowymi, dla przykladu w szczecinie nie bylo sztucznego lodowiska a byly 3 druzyny hokejowe teraz nie ma zadnej. Moze to znak czasu bo mlodziez woli siedziec przed komputerem . My komputerow nie mielismy ale byly zawody lekkoatlwtyczne 4-boj Swiata Mlodych turnieje dzikich druzyn, w Szczecinie poniedzialki lekkoatletyczne Kuriera i piatki Glosu itp. Skladka w klubie tenisaowym dla ucznia to bylo 1 zl miesiecznie i na legitymacje dostawalem rakiete + 2 pilki. |
Autor: | robhosailor [ 5 mar 2011, o 10:43 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
M@rek napisał(a): Skladka w klubie tenisaowym dla ucznia to bylo 1 zl miesiecznie i na legitymacje dostawalem rakiete + 2 pilki. A płacili za to m.in. moi rodzice, którzy w ogóle nie interesowali się tenisem, ale za to mieli g...niane pensje (bo resztę zabierał budżet w celu sfinansowania Twojej składki, rakiety i piłek) i nie było ich stać na to, żeby sfinansować swoje własne zainteresowania i hobby.
|
Autor: | M@rek [ 5 mar 2011, o 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Moi Rodzice tez mieli podobne pesje, mieli tez mozliwosci realizacji swoich hobby Trzeba bylo tylko chciec i wlozyc w hobby jeszcze troche tzw "spolecznej" pracy. Wtedy to bylo mozliwe dla kazdego, z pewnymi uwarunkowaniami w zaleznosci od miejsca zamieszkania ( narty byly dla nas mniej dostepne) Teraz niestety bariera sa pieniadze, ktore eliminuja wiekszosc spoleczenstwa, bo rozwarstwienie postepuje. Ja nie narzekam moje Dzieci tez znaja i to niezle pare dyscyplin sportowych ale za wszystko placilem sam i wiem doskonale ile mnie to kosztowalo |
Autor: | boSmann [ 5 mar 2011, o 23:49 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
robhosailor napisał(a): A płacili za to m.in. moi rodzice, którzy w ogóle nie interesowali się tenisem, ale za to mieli g...niane pensje (bo resztę zabierał budżet w celu sfinansowania Twojej składki, rakiety i piłek) A teraz jest inaczej? Też nie mamy wpływu na rozdział pieniędzy (no może poza 1%) Mnie osobiście bardzo nie podoba się i system finansowania sportu i zaniedbania na odcinku młodzieżowym Z premedytacją zniszczono wiele sekcji, mimo wyników, tylko dlatego, że dyscypliny były mniej popularne. Nie wszystko można urynkowić. Oprócz pieniędzy powinny też funkcjonować inne wartości i właśnie rolą Państwa jest stworzenie mechanizmów umożliwiających funkcjonowanie stowarzyszeń, o których pisze Robert. M@rek napisał(a): ale tez bylo wiele LZS-ow w malych miejscowosciach lezacych nad woda oczywiscie. Jak się poczyta życiorysy znanych sportowców to okazuje się, że wielu zaistniało właśnie dzięki tym klubom. |
Autor: | mors-k [ 6 mar 2011, o 07:53 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
boSmann napisał(a): Nie wszystko można urynkowić. Można, tylko trzeba stwarzać mechanizmy, które rekompensują koszty. Moja córka chodzi do szkoły łyżwiarskiej i sporo za to płacę w nastepnym roku szkolnym dojdzie jeszcze szkoła baletowa też nie za darmo. Jednak wszystkie zajęcia pozaszkolne odpisuję od podatku i na koniec roku dostaje spory zwrot. Jest to prosty mechanizm do zastosowania w każdym kraju, który dba o rozwój dzieci. |
Autor: | M@rek [ 6 mar 2011, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Idea sluszna, jak najbardziej ale jedynie w kraju na tyle zamoznym zeby rodzice mogi najpierw zaplacic a potem od podatku odpisac. W obecnej Polsce to nie bedzie dzialac, a jesli juz to jedynie u tych z zarobkami powyzej sredniej krajowej. |
Autor: | Cape [ 6 mar 2011, o 09:12 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
mors-k napisał(a): Jednak wszystkie zajęcia pozaszkolne odpisuję od podatku Chyba od podstawy opodatkowania ? |
Autor: | mors-k [ 6 mar 2011, o 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Cape napisał(a): Chyba od podstawy opodatkowania ? Tego nie wiem, rozliczenie roczne wypełniają urzędnicy tutejszego urzędu sarbowego. Ja dostaję już wypełnione, które ma postać kartki formatu A4. Jeśli wszystko się zgadza podpisuję i odsyłam, jeżeli uważam, że coś mi się jeszcze od państwa należy to wpisuję to w rubrykę na drugiej stronie. Potem czekam na zwrot, jak oni to naliczają to nie mam zielonego pojęcia. |
Autor: | Moniia [ 6 mar 2011, o 14:57 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Cape napisał(a): mors-k napisał(a): Jednak wszystkie zajęcia pozaszkolne odpisuję od podatku Chyba od podstawy opodatkowania ? Niekoniecznie, Carlo. Nie wiem jak w Norwegii, ale tutaj niektóre rzeczy odpisuje się od podatku, inne od podstawy opodatkowania - zależy od konstrukcji. Więc mors-k może mieć rację. Mnie najbardziej podoba się tutaj (w kwestiach podatkowo-wspierających) obecna tutaj idea Gift Aid. Znacznie bardziej mi się podoba od naszego 1%. Działa to w ten sposób, że jak się prześle na rzecz jakieś instytucji charytatywnej jakieś pieniądze z wypełnioną deklaracją gift aid - proste dane - imię, nazwisko i adres, krótkie oświadczenie że płacę tu podatki i tyle. Ogranizacja charytatywna lub amatorskie kluby sportowe - które też można wspierać właśnie tą drogą - otrzymają moją darowiznę, a dodatkowo od HMRC kwotę podatku, który zapłaciłam od tej kwoty, w stawce podstawowej. Czyli 10 funtów darowane takiej organizacji tą drogą jest warte dla niej 12,5 funta (bo od takiej kwoty zapłaciłam podatek, aby mieć te 10 funtów). Co najciekawsze, w ten sposób mogę praktycznie cały podatek rozdysponować (jeśli oczywiście mnie stać na tyle...) |
Autor: | Cape [ 6 mar 2011, o 15:29 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
mors-k napisał(a): Tego nie wiem, Różnica jest zasadnicza. Moniia napisał(a): Niekoniecznie, Carlo. Nie wiem jak w Norwegii, ale tutaj niektóre rzeczy odpisuje się od podatku, inne od podstawy opodatkowania - Od podatku w 100 % ? Czy np w 20% ? |
Autor: | Moniia [ 6 mar 2011, o 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
kiedyś coś mi się rzuciło w oczy od podatku. Czyli 20% dochodu. Poszukam i sprawdzę co |
Autor: | Cape [ 6 mar 2011, o 15:42 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Gdyby 100% darowizny, czy też wydatku np na szkołę dzieci odjąć od podatku, to wszyscy by tak robili i nie byłoby wpływów podatkowych, a my byśmy mieli prezent w 100%. Dlatego takie konstrukcje nie istnieją (oprócz np obowiązkowych danin typu polskie 7,5% na NFZ) |
Autor: | Maar [ 6 mar 2011, o 15:42 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
M@rek napisał(a): Moje natomiast dotycza okresy od koncz 50-tych do poczatku 70 tych i sa zupelnie odmienne W dawnym szczecinskim kubow zeglarskich prowadzacych szkolenie mlodziezy bylo kilka razy wiecej niz obecnie. Były te kluby i... no właśnie, myślę sobie "co dzięki tym klubom uzyskiwano"? Medale olimpijskie dla Polski w dyscyplinie żeglarstwo to przecież kilkanaście lat po upadku klubów, przestępczość nieletnich (analizując udział procentowy w ogóle dokonanych przestępstw) bez względu czy kluby były czy ich nie ma, jest na podobnym poziomie. |
Autor: | Moniia [ 6 mar 2011, o 15:47 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
ps. no i wiem o co mi chodziło. Prywatne fundusze emerytalne, przy których wypełniasz formularz o zwrot podatku. Normalnie, jeśli idzie przez pracodawcę, to jest odliczane od dochodu i zmniejsza podstawę opodatkowania, więc w sumie na jedno wychodzi (odzyskujesz tylko podatek który został zapłacony od tej kwoty). W ogóle, z urzędem skarbowym tutaj kontaktuje się tylko, gdy muszę coś dopłacić lub odebrać (chociaż to też często załatwiają sami z siebie). Właśnie mi się przypomniało, że muszę się wyspowiadać US co zarobiłam. Nie wiem po co, bo cały podatek w UK. W Polsce nie zarobiłam w ostatnim roku nawet zlotówki... |
Autor: | Cape [ 6 mar 2011, o 16:01 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Monia i mors-k. Każda darowizna, wpłata na fundusz emerytalny czy też ta szkoła dzieci musi mieć "udział własny". Wspomaganie państwa polega na tym, że są zachęty podatkowe, ale nigdy państwo nie finansuje tego w 100%, a tak by było, gdybyśmy te kwoty w 100% odliczali od podatku. A co do finansowania lub dofinansowywania np klubów żeglarskich (a dlaczego nie narciarskich?). Taki system zawsze prowadzi do finansowania nielicznych przez wszystkich. |
Autor: | skipbulba [ 6 mar 2011, o 16:15 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
M@rek napisał(a): Moi Rodzice tez mieli podobne pesje, mieli tez mozliwosci realizacji swoich hobby Trzeba bylo tylko chciec i wlozyc w hobby jeszcze troche tzw "spolecznej" pracy. Marek pleciesz farmazony. Wyjątkowo zresztą ale pleciesz. Mój ojciec jest lekarzem, w 1985 roku zarabiał w przeliczeniu 20 marek niemieckich miesiecznie, wiesz ile wtedy zarabiał lekarz w Niemczech*? w Szwecji**? We Francji*** itd. Pasją mojego ojca są i były podróże. Przy jakim wkładzie "społecznej pracy" mógł te swoje pasje realizować za 20 marek? Mógł do Psiej Wólki pojechać, a nie realizować swoje pasje. Bo za pensję lekarza w Niemczech mógłby jeździć gdzie by mu się rzewnie spodobało. * ok 10-15 tys marek ** ok 8-12 tys marek ***ok. 15-20 tys marek Ale w zamian za to Ty miałeś tenisa za 1zł. Wiesz, a ja nie miałem tenisa, bo u mnie na wsi nie było kortu, nie było boiska, nie było zawodów lekkoatletycznych, nie było nawet sali gimnastycznej przy szkole. Ale za to mojego ojca bandyckie państwo ograbiało z pieniędzy na Twoje tenisowe fanaberie. Teraz jest boisko, jest przepiękna sala gimnastyczna, są zawody różnego rodzaju. Wolę terażniejszy "dziki kapitalizm" niż "sprawiedliwość ludową", która za pieniądze mojego ojca fundowała innym szkoły, baseny, tenisy, zeglarstwo i milion innych rzeczy. |
Autor: | mors-k [ 6 mar 2011, o 16:51 ] |
Tytuł: | Re: Czy kluby żeglarskie dla młodzieży - jak w PRL? |
Cape napisał(a): Monia i mors-k. Każda darowizna, wpłata na fundusz emerytalny czy też ta szkoła dzieci musi mieć "udział własny". W moim przypadu wkład wlasny dotyczy dojazdów do pracy. Ponieważ w mojej branży należy mi się zwrot kosztów paliwa za dojazd i powrót z pracy to jeśli mój pracodawca nie zwraca mi tych kosztów to ja mogę sam to odliczyć. Wówczas w formularzu figuruje termin udział własny. Bardziej opłaca się dostawać te pieniądze od pracodawcy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |