Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Brak paniki przy trzęsieniu ziemi https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7514 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 11 mar 2011, o 08:06 ] |
Tytuł: | Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Dziennikarze są pełni podziwu dla Japończyków, którzy mimo bardzo silnego trzęsienia ziemi, nie wpadli w panikę. Podobno drugie co siły w ostatnim dziesięcioleciu na świecie. Filmik, w którym widać biuro w Tokio. Odchylenia co najmniej kilkanaście stopni w jedną i drugą stronę od pionu. A urzędnicy spokojnie wstają i udają się do miejsc ewakuacji. Ja na wszystko - patrzę z perspektywy żeglarza. Bardzo chciałbym, aby dokładnie tak spokojnie zachowywały się załogi jachtów. Dziennikarze podkreślają, że brak paniki - to dzięki temu, że mają bardzo dużo alarmów ćwiczebnych. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Leszczyna [ 11 mar 2011, o 09:38 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Kuracent..tylko błagam Cię nie rób nam o 3 w nocy alarmu ćwiczebnego... bo Cię własnoręcznie - osobiście utopię :]. Azjaci to dziwny naród jest, alkoholu nie trawią,cały czas pracują... zły przykład podajesz :P. |
Autor: | Maar [ 11 mar 2011, o 09:44 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Leszczyna napisał(a): nie rób nam o 3 w nocy alarmu ćwiczebnego W sensie, że spodziewasz się, że Kuracent zrobi "alarm trzęsienie ziemi" a wy będziecie musieli wstać od biurek i spokojnie wyjść? Mnie to by nie zdziwiło! |
Autor: | Cape [ 11 mar 2011, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Kuracent napisał(a): Dziennikarze są pełni podziwu dla Japończyków, którzy mimo bardzo silnego trzęsienia ziemi, nie wpadli w panikę. Też mi coś, a czy kiedykolwiek Polacy wpadli w panikę z powodu trzesienia ziemi ? Nigdy ! Jeteśmy lepsi od wszystkich Japończyków razem wziętych |
Autor: | Leszczyna [ 11 mar 2011, o 09:51 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Cape napisał(a): Też mi coś, a czy kiedykolwiek Polacy wpadli w panikę z powodu trzesienia ziemi ? Nigdy ! Jeteśmy lepsi od wszystkich Japończyków razem wziętych Dobrze mówi! Maar napisał(a): W sensie, że spodziewasz się, że Kuracent zrobi "alarm trzęsienie ziemi" a wy będziecie musieli wstać od biurek i spokojnie wyjść? Maar...daruj sobie takie prowokacje...bo jeszcze Kuracent zrobi to na serio . |
Autor: | gf [ 11 mar 2011, o 09:51 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Maar napisał(a): W sensie, że spodziewasz się, że Kuracent zrobi "alarm trzęsienie ziemi" a wy będziecie musieli wstać od biurek i spokojnie wyjść? Trzęsienie wody (nie mylić z falą). Myślę, że to powinno znaleźć się w rozpisce alarmów jachtowych zgodnie z RSMSS
|
Autor: | Leszczyna [ 11 mar 2011, o 09:53 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Chyba trzęsienie wódy . |
Autor: | Kuracent [ 11 mar 2011, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Leszczyna napisał(a): Maar napisał(a): W sensie, że spodziewasz się, że Kuracent zrobi "alarm trzęsienie ziemi" a wy będziecie musieli wstać od biurek i spokojnie wyjść? Maar...daruj sobie takie prowokacje...bo jeszcze Kuracent zrobi to na serio . 1. Dobre pomysły macie. 2. Gdybym prowadził swoje forum w dawnym stylu zapytałbym 'jak często robicie alarmy ćwiczebne zgodne z RSMSS?'. 3. Ponieważ prowadzę w nowym stylu, to po prostu zapisałem już w zakładce 'Pomysły na przyszłość' na moim www kilka nowych alarmów. A więc bądźcie pewni - do tematu wrócimy. Jeszcze nie wiem jak? 4. Bogna! Jest sposób na uniknięcie alarmów na rejsie do Kłajpedy. Po prostu zostań kapitanem tego rejsu. Ja nie widzę przeszkód. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | gf [ 11 mar 2011, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Andrzeju, serio zastanawiasz się nad alarmem trzęsienia ziemi na jachcie? |
Autor: | Leszczyna [ 11 mar 2011, o 10:24 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Kuracent napisał(a): 1. Dobre pomysły macie. My so z Markiem genialne , ale jeszcze nie wiemy jak te biurka na s/y Elisabeth zmieścimy . Kuracent napisał(a): 2. Gdybym prowadził swoje forum w dawnym stylu zapytałbym 'jak często robicie alarmy ćwiczebne zgodne z RSMSS?'. Cały czas, jak tylko załoga przejdzie ze stany alfa w stan głębokiego snu . Kuracent napisał(a): 3. Ponieważ prowadzę w nowym stylu, to po prostu zapisałem już w zakładce 'Pomysły na przyszłość' na moim www kilka nowych alarmów. A więc bądźcie pewni - do tematu wrócimy. Jeszcze nie wiem jak? Wczesny Kuracent..Późny Kuracent... hmm złoty wiek ?:) Kuracent napisał(a): 4. Bogna! Jest sposób na uniknięcie alarmów na rejsie do Kłajpedy. Po prostu zostań kapitanem tego rejsu. Ja nie widzę przeszkód. Nie chcesz ich zobaczyć w trakcie rejsu . Codziennie bym Ci alarm robiła byłbyś zachwycony. |
Autor: | Kuracent [ 11 mar 2011, o 11:12 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
gf napisał(a): Andrzeju, serio zastanawiasz się nad alarmem trzęsienia ziemi na jachcie? To na razie luźna idea. Ale Ci Japończycy zaimponowali mi spokojem. Chciałbym osiągnąć taki stan, aby w awaryjnej sytuacji, moja załoga zareagowała tak samo. Z resztą nie wiem. Nigdy nie było jakiejś bardzo ekstremalnej sytuacji. Może 'sami z siebie' zareagowaliby jak Japończycy? Nie wiem jeszcze jak japońskie wcześniejsze wieloletnie ćwiczenia alarmowe przenieść na jacht? Chyba jednak póki co postaram się w możliwie dużym stopniu po prostu realizować alarmy wymagane przez RSMSS. To i tak spore wyzwanie. Zwłaszcza na tygodniowym rejsie. Do tej pory jeszcze nigdy nie udało mi się przećwiczyć ich wszystkich. Skiper powinien być przekonany, że zrobił wszystko, aby załoga zareagowała w miarę spokojnie. No ale z drugiej strony mimo ćwiczenia alarmów i tak może być lekka panika. I na to skiper też musi być przygotowany. Wczoraj na kursie oglądaliśmy film z alarmu ćwiczebnego RLNI z MOB. Ale nie taki, że wyrzuca się koło. Tylko z ludźmi w wodzie, z techniką ich wyciągania. Byłem pod wrażeniem profesjonalizmu. No aż takich alarmów - to ja jeszcze długo nie przeprowadzę. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Moniia [ 11 mar 2011, o 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
To chyba oglądałeś inne stacje niż ja Na ulicach Tokio (200 mil na południe) stan który jest trudno opisać inaczej jak panika. Stonowana, ale jednak. Ludzie wyczyścili półki w supermarketach (no, akurat im się nie dziwię, niewiele dojedzie) Itd, itd. Od rana leci i już mam dość. Stąd zresztą quiz w grach. A teraz z powrotem do roboty |
Autor: | Wojciech [ 11 mar 2011, o 16:00 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Piszą tu...http://wiadomosci.wp.pl/kat,118554,titl ... omosc.html |
Autor: | skipbulba [ 11 mar 2011, o 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Kuracent napisał(a): Nie wiem jeszcze jak japońskie wcześniejsze wieloletnie ćwiczenia alarmowe przenieść na jacht? Nie pisz po pijaku. Bo nie wierzę, ze taki stek bzdetów wydobywa się z Ciebie na trzeźwo. Co mają, do ciężkiej @%$#&^@, dość dramatyczne sytuacje związane z trzęsieniem ziemi w Japonii do żeglowania polskim jachtem po Bałtyku. |
Autor: | Jurmak [ 11 mar 2011, o 16:30 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Nooo Maciek.... te... noooo o tsunami może być... No bo skoro mogli już być piraci na Zalewie i Zatoce to tsunami może też być... |
Autor: | Olek [ 11 mar 2011, o 22:10 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Kuracent napisał(a): Ja na wszystko - patrzę z perspektywy żeglarza. Bardzo chciałbym, aby dokładnie tak spokojnie zachowywały się załogi jachtów. Niestety wszyscy wpadli w prześmiewczy ton pisząc w Twoim dziale. Myślę że nie słusznie zwłaszcza w tym przypadku. Pytanie jak chciałbyś zrobić takie ćwiczebne alarmy? Takie "alarmy" mogą być niezłą zabawą jak również zmorą pływania z Tobą. Generalnie masz rację trzeba ćwiczyć sytuacje alarmowe. |
Autor: | Maar [ 11 mar 2011, o 23:32 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Olek napisał(a): Generalnie masz rację trzeba ćwiczyć sytuacje alarmowe. Liczba mnoga? Hmmm.... To powiedz jak sobie wyobrażasz alarm pożarowy na jachcie 14 metrowym, jak wodny a jak łodziowy? Ten ostatni - dla ułatwienia - na jachcie bez dinghy i bez tratwy |
Autor: | gf [ 11 mar 2011, o 23:45 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Nie ma bez tratwy! Chcesz ćwiczyć alarm łodziowy, więc potrzebujesz: - 1 tratwę do wykorzystania w razie prawdziwego alarmu (bo musi być, KB i te sprawy) - 1 tratwę do demonstracji działania - po jednej tratwie na członka załogi na początek - każdy musi mieć możliwość wyrzucenia, uruchomienia, przewrócenia itd. - po kilka tratw na każdy tydzień rejsu w celu przeprowadzania ćwiczeń odświeżających wiedzę. Jak widać, najlepiej nie brać żagli i bagaży, a dostępne miejsce na jachcie zapełnić tratwami. To dopiero pozwala zadbać o gotowość bojową w razie alarmu wodnego. W następnym odcinku omówimy alarm pożarowy (liczba hydrantów, wytwornic piany gaśniczej i kilometrów węża). Jak zwykle pomocnie, gf |
Autor: | Maar [ 11 mar 2011, o 23:50 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
gf napisał(a): W następnym odcinku omówimy alarm pożarowy (liczba hydrantów, wytwornic piany gaśniczej i kilometrów węża). Maski i butle tlenowe! Nie zapominaj o maskach!Ufff, już zapomniałem o toporkach |
Autor: | Leszczyna [ 12 mar 2011, o 00:01 ] |
Tytuł: | Re: Brak paniki przy trzęsieniu ziemi |
Ja pamiętam jeden dobry alarm około 0300-0400 jak po 7 dniach przybiliśmy do Heimaey 'PIWO I KABANOSY!!!' wszyscy załoganci wyszli. 'podobno gdzieś tam jest PRYSZNIC!!' wyszła załogantka . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |