Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 02:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 12:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Marek i Wojtek trochę chcą wyprofilować ten dział w kierunku tawernianych rozmów ale bardziej merytorycznych od zwykłego gadania.

No to mam taki temat z cyklu o 'wyższości Świąt Wielkanocnych ...'.

Jakim jachtem (stalowym, drewnianym, plastikowym) popłynęlibyście na długą wyprawę np. dookoła świata? I dlaczego?

A sami jaki macie jacht? Dlaczego z takiego materiału?
Jeśli nie macie - to jaki chcielibyście mieć?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Porządnie zbudowanym laminatem

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17464
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Marek i Wojtek trochę chcą wyprofilować ten dział w kierunku tawernianych rozmów
Khem? Andrzej, my profilować?! Popatrz jakie watki są - czy my coś zmienialiśmy, czy to Ty pisałeś te odezwy i creda swoje, etc?
Kilka fajnych przeniosłem wczoraj do działów im odpowiednich, resztą zarządzaj sam :-)
BTW, jesteś osobą która najwięcej razy użyła słowa "merytoryczny". Czy opinia rzeczoznawcy samochodowego na temat silnika będzie w dalszym ciągu merytoryczna, gdy się ją powiesi na forum szydełkowania i haftu artystycznego?


A odpowiadając na Twoje topickowe pytanie. Nie wiem, wybór kadłuba zależy trochę od tego, którędy świat miałbym opłynąć. Przez przylądki, czy przez kanały?
Czy miałaby to być 15-to letnia włóczęga czy szybkie kółko i myk do Gdyni?

Siatkobeton mnie kręci od kilku lat, ale nigdy na takim jachcie nie pływałem i tak naprawdę, to wszystkie zalety siatkobetonowców o jakich słyszałem, nie są przez żadnego znajomego (któremu ufam) potwierdzone.

Na pewno najwięcej kłopotu jest z drewnem, ale z drugiej strony, Ruda pływa i nie narzeka, więc też się da. To pewnie nie tyle właściwości materiału z którego wykonany jest kadłub determinują jego wybór, tylko seria cech brzydkich: lenistwo, bogactwo, wygodnictwo i inne takie :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Maar napisał(a):
Siatkobeton mnie kręci od kilku lat, ale nigdy na takim jachcie nie pływałem i tak naprawdę, to wszystkie zalety siatkobetonowców o jakich słyszałem, nie są przez żadnego znajomego (któremu ufam) potwierdzone.


Humbak z Neptuna jest z siatkobetonu, Grzesiu z Rady Armatorskiej SAJ jest jego właścicielem...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
tak czytam tytuł i post otwierający wątek i nie do końca rozumiem, o co pytasz. Czy o to, jakim jachtem popłynęlibyśmy, czy o to, czemu stalowym?

Mnie osobiście bardzo (bardzo!) ciągnie do siatkobetonowego, pływałam na takowym mającym już swoje lata i mogłam go dość porządnie obwąchać. I podoba mi się wciąż. Widziałam naprawę na nim robioną i to spodobało mi się jeszcze bardziej. Od tego czasu dowiedziałam się o nich nieco więcej (także o ich naprawianiu) i nadal uważam, że to jest niezły wybór. Czy najlepszy? Nie wiem, zależy do czego. Jacht o którym myślę, występuje także w wersji z drewna i ze stali, więc jest wybór i powiem szczerze, że jeszcze nie wiem, jaki ma być.

Bo mimo, że chcę żeby był z siatkobetonu - to inne czynniki mogą być decydujące. Jak na przykład możliwość używania go zarobkowo, co wymaga (tutaj) takiej miłej rzeczy jak przegląd. Do tej pory nie doszłam, jak MCA odnosi się do siatkobetonu. Możliwe, że dojdę do wniosku, że np. drewniany będzie mniej kłopotliwy pod tym względem. I to podpada pod "inne takie", o których wspomniał Marek.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:44 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
No to mam taki temat z cyklu o 'wyższości Świąt Wielkanocnych ...'.

Jakim jachtem (stalowym, drewnianym, plastikowym) popłynęlibyście na długą wyprawę np. dookoła świata? I dlaczego?


To naprawdę temat o wyższości świąt jednych nad drugimi...
To nie tylko jacht płynie,ale przede wszystkim człowiek,dla jednego stal jest ok,dla innego drewno bądź laminat.Jeżeli ktoś zna się na laminacie,umie coś przy nim zrobić to pewnie wybierze laminat,to samo z drewnem lub stalą.Nie ma doskonałych materiałów,każdy ma jakieś zalety ale i wady,niestety.Istotne też jest czy taki jacht najpierw musimy zbudować czy po prostu mamy kasę i kupujemy,a jeżeli to czy nowy lub używany.I tak jak Maar powiedział istotna jest też trasa i czas trwania rejsu.To wszystko i pewnie jeszcze wiele innych czynników ma wpływ na to jaki materiał byłby najbardziej optymalny (optymalny to chyba bardziej trafne słowo niż "najlepszy")
Ja jak bym miał budować sam to sklejka lub solidne drewno,bo ten materiał znam,rozumiem go i uważam że jest najlepszy do budowy amatorskiej w ogródku,ale gdybym miał kasę to pewnie bym zamówił w jakiejś stoczni coś ze stali...
Ciekawa mogła by być dyskusja o konkretnych typach jachtów na takie wyprawy,ale to też temat rzeka...
pozdrawiam

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Moniia napisał(a):
tak czytam tytuł i post otwierający wątek i nie do końca rozumiem, o co pytasz. Czy o to, jakim jachtem popłynęlibyśmy, czy o to, czemu stalowym?


Dobrze zrozumiałaś. Jakim jachtem i dlaczego stalowym? :-)
Jachty stalowe uważane są z tego co się zorientowałem za najbardziej bezpieczne i w miarę łatwe do naprawy. W tym wątku głównie chciałbym skupić się na bezpieczeństwie i autonomiczności jachtu. Zbiornik paliwa i na wodę słodką może być taki sam na laminacie i stalowym. Ale ten drugi łatwiej naprawić nie będąc profesjonalistą. Czyli podpływasz do jakieś dzikiej wyspy na środku Pacyfiku. Który jacht jest łatwiejszy do naprawy?

Na potrzeby dyskusji pytanie pomocnicze do typów jachtów:
1. co na NW Passage?
2. do Marka: wyprawa prawie dookoła świata z kilkoma wycieczkami Horn-Horn.
Dlaczego wybrałeś 'Polonusa'?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17464
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Dlaczego wybrałeś 'Polonusa'?
Bo jest stalowy.

BTW czy istnieje stal nierdzewna/kwasówka o właściwościach mechanicznych (odporności na zginanie, pękanie i takie różne) przypominających stale "zwykłe" z których wykonuje się kadłuby?

Nie znam się na stalach, ale chyba nie tylko ze względu na cenę nie robi się kadłubów ze stali kwasoodpornej? (albo robi się je bardzo rzadko)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 13:57 

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kwasówka jest bardziej miękka, ma mniejsze moduły Younga i niższe parametry wytrzymałościowe (również wytrzymałość zmęczeniowa). W porównaniu do zwykłej stali jest bardziej plastyczna, zwykła stal jest bardziej sprężysta (oczywiście pod działaniem odpowiednich sił). Poza tym trudniej ją (kwasówkę) spawać.


Ostatnio edytowano 18 kwi 2011, o 14:06 przez User319, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 14:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
Czyli podpływasz do jakieś dzikiej wyspy na środku Pacyfiku. Który jacht jest łatwiejszy do naprawy?

Laminat, chyba, że będziesz woził butle z tlenem i acetylenem :lol:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17464
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Czyli podpływasz do jakieś dzikiej wyspy na środku Pacyfiku. Który jacht jest łatwiejszy do naprawy?

Laminat, chyba, że będziesz woził butle z tlenem i acetylenem :lol:
A gdy jacht (póki co) nie wymaga naprawy, ale wyspa jest otoczona rafą i się w nią władujesz? Który jacht będzie nadawał się do naprawy? ;-)

Poza tym ile wozi się żywicy i tkaniny?
Tak stalowy jak i laminatowy w warunkach totalnej dziczy sprawia problemy z naprawą kadłuba, natomiast w tzw. dziczy II-go gatunku, czyli jakaś wiocha zabita dechami łatwiej znaleźć p. Henia ze spawarką niż z puszką żywicy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Siatkobeton, Cape :) to też da się naprawiać "na dziko", przynajmniej tymczasowo (ale jak wiadomo prowizorki są najtrwalsze).

Brookes w rozdziale o naprawianiu siatkobetonowców daje liczne przykłady, co da się naprawić (i co on naprawił osobiście...). Co do raf - jest tam smutne zdjęcie "Katrea" po trzech (3) latach na rafie, gdzie wjechała w huraganie. Brookes uważa, że nadal da się naprawić (choć to już będzie odbudowa całości bardziej) a ja, po obejrzeniu w jakim stanie były te które naprawiał, calkiem mu wierzę. Swoją drogą, co zostanie z laminatowego jachtu po trzech latach na rafie? :roll:

Tu macie to, co zostało po trzech latach z siatkobetonowego..
http://www.ferrocement.org/repairs.html

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Na siatkobetonach się nie znam. Napisałem "rzetelny laminat" ze względu na konserwacje. Inna sprawa to rejs w naprawdę trudne warunki. Tu wytrzymałość stalowego kadłuba (bynajmniej nie chodzi o kontakt z dnem) i olinowania (ich mocowania) jest bardzo istotna.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 15:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A ja z kolei średnio się znam na laminatach :) więc może byśmy się dogadali. Co do wytrzymałości, to na równi stawiam tak naprawdę i stal i siatkobeton. Wolę siatkobeton i tyle.. parę w sumie drobnych cech za tym przemawia (przynajmniej do mnie). Może zmienię zdanie, jak specjaliści z RYA mi odpowiedzą (czekam właśnie na odpowiedź, jak z certyfikowaniem siatkobetonowców). Średnio mnie stać na jeden jacht (znaczy nie stać mnie, ale jak się rozłoży na kilka lat to jakoś się może poskłada, nie wiem jeszcze), na dwa na pewno nie, więc to dla mnie będzie czynnik decydujący.

Gdyby nie to i chodziłoby mi o jacht, na którym mam sobie pływać daleko i długo - siatkobeton by wygrał. Albo w takiej sytuacji - stal, ale to ze względu na dostępność dobrych a niedrogich używanych jachtów. Chyba, że się nauczę, jak kupić dobrze używany jacht z siatkobetonu. Są sporo tańsze...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Największą zaletą laminatu, jest praktycznie brak konserwacji. Dodatkowo ja cenię sobie kształty zarówno kadłuba jak i kokpitu. Tych kanciastych nie lubię. Największą wadą, jest praca kadłuba na fali (dlatego piszę o dobrym laminacie), czyli te złe, są miękkie. Jakoś nie przekonywuje mnie teza, że np przy kontakcie z dnem, czy zderzeniem z przysłowiowym kontenerem laminat się rozleci, a stal nie.
Tytanic był ze stali :D

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 16:40 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cape napisał(a):
Jakoś nie przekonywuje mnie teza, że np przy kontakcie z dnem, czy zderzeniem z przysłowiowym kontenerem laminat się rozleci, a stal nie.
Tytanic był ze stali


Tu nie ma co wierzyć lub nie ,stalowe kadłuby są najmocniejsze szczególnie jeśli są zbudowane solidnie.Ale stalowy kadłub to przecież nie jedyny czynnik który kwalifikuje jacht jako dobry,jest tyle innych cech i czynników mających wpływ na to.Wydaje mi się że trzeba by naprawdę dokładnie określić wszystkie cechy włącznie z zamożnością armatora żeby powiedzieć jaki jacht byłby najlepszy.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
peter napisał(a):
Ale stalowy kadłub to przecież nie jedyny czynnik który kwalifikuje jacht jako dobry,jest tyle innych cech i czynników mających wpływ na to.Wydaje mi się że trzeba by naprawdę dokładnie określić wszystkie cechy włącznie z zamożnością armatora żeby powiedzieć jaki jacht byłby najlepszy.


A właśnie! Ceny! W innym wątku ktoś określił min. koszt używanego jachtu 40ft. (nadającego się do podróży dookoła świata) na bodaj 30.000$. A jak to się ma do materiału? Czyli, które są droższe i o ile?

Jak to jest z Anglikami? Podejrzewam, że większość w długą podróż bierze laminat ale pływają Kanałem Panamskim. Czy mam rację?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 17:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Stalowe są tańsze

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 17:18 

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 11:28
Posty: 204
Lokalizacja: Londyn / Warszawa
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: RYA Yachtmaster Offshore
Kuracent napisał(a):
W innym wątku ktoś określił min. koszt używanego jachtu 40ft. (nadającego się do podróży dookoła świata) na bodaj 30.000$.


Hmmm... ciekawe. O ile rozumiem, że jedni potrzebują Titanica a inni kajak aby opłynąć świat, o tyle $30k to IMO "trochę" mały budżet jak na w pełni wyposażony jacht przygotowany do wypraw oceanicznych...


Kuracent napisał(a):
Jak to jest z Anglikami? Podejrzewam, że większość w długą podróż bierze laminat ale pływają Kanałem Panamskim. Czy mam rację?


Większość Anglików w dłuższą podróż płynie przez kanał angielski i spowrotem... A jeśli chodzi o wyprawy dookoła świata etc. - pewnie jak każdy inny - płynie na tym co ma, na co go stać lub do czego ma dostęp...

Serdecznie,
M.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
W innym wątku ktoś określił min. koszt używanego jachtu 40ft. (nadającego się do podróży dookoła świata) na bodaj 30.000$

W tym innym wątku został określony koszt podróży dookoła. Został określony na 30 000 US plus jacht :lol:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Jeśli noszę "odpowiedni" kupon z sobotniego losowania, to mój jacht będize ze stali nierdzewnej nie malowanej.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 18:14 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
Jeśli noszę "odpowiedni" kupon z sobotniego losowania, to mój jacht będize ze stali nierdzewnej nie malowanej


Nie z nierdzewki bo raczej na kadłub się nie nadaje ale jak już będziesz miał kasę to buduj ze stopu Monela lub z miedzioniklu.Kilka jachtów tak zbudowano,nigdy nie trzeba malować dna. :D
http://www.copper.org/applications/cuni ... _hull.html

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Niby czemu się nie nadaje?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 20:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ten temat już chyba był poruszany w innym dziale :).

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 21:17 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jakim jachtem (stalowym, drewnianym, plastikowym) popłynęlibyście na długą wyprawę np. dookoła świata? I dlaczego?
Dookola Swiata sie nie wybieram ale na dluzsza turystyke wybralbym cos a aluminium/hydronalium z podnoszonym balastem ( jest pare konstrukcji seryjnych).
Na normalne plywanie typu zima na Karaibach-lato Srodziemne dobry laminat racer cruiser.


A sami jaki macie jacht? Dlaczego z takiego materiału? Laminat ( dobry 30 lat bez sladu osmozy)
to jaki chcielibyście mieć? Tez dobry laminat tylko wiekszy :)

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/[/quote]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 06:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
temat sięn nazywa ;" wady i zalety jachtów stalowych" a zadane pytanie nijak się ma do tematu.
Ja wybrałbym stalowy... bo mam :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 07:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
skipbulba napisał(a):
temat się nazywa ;" wady i zalety jachtów stalowych" a zadane pytanie nijak się ma do tematu.
Ja wybrałbym stalowy... bo mam :)


Ma się. Wprawdzie pytanie jest typu jaki typ jachtu jest najlepszy i dlaczego stalowy? ;-)
Wiele osób uważa jachty stalowe za najbezpieczniejsze i pod względem łatwości naprawy, gdy jest minimum cywilizacji na jakiejś wyspie na przysłowiowym środku oceanu.

I teraz pytania:

* W jakiej odległości od brzegu pływasz ostatnio? Do 20Nm? 30Nm? A mimo to wybrałeś stalowy. A więc nawet na krótsze trasy wybrałeś stalowy. Czy rozważałeś inne? Skąd taki wybór?

* Dlaczego ludzie na długie trasy wybierają inne jachty niż stalowe? Czy jest to kwestia ceny? Czy inne czynniki? Pytam, tak jak to w tawernie. Niezobowiązująco. Ja po prostu nie mam takich doświadczeń. Mój rekord to 14-dniowy rejs z przebiegiem 3-dniowym non-stop. Co ja mogę wiedzieć o trudnych rejsach? Pomóżcie mi w wyrobieniu zdania co do rejsów oceanicznych.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
* W jakiej odległości od brzegu pływasz ostatnio? Do 20Nm? 30Nm? A mimo to wybrałeś stalowy. A więc nawet na krótsze trasy wybrałeś stalowy.

A na jakiej podstawie tak twierdzisz, skoro znakomita większość jachtów, to laminaty ? Czyli znakomita większość wybrała jacht plastikowy, a nie inny.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
* W jakiej odległości od brzegu pływasz ostatnio? Do 20Nm? 30Nm? A mimo to wybrałeś stalowy. A więc nawet na krótsze trasy wybrałeś stalowy.

A na jakiej podstawie tak twierdzisz, skoro znakomita większość jachtów, to laminaty ? Czyli znakomita większość wybrała jacht plastikowy, a nie inny.


To pytanie do Maćka. Czasem łatwiej uzyskać odpowiedź kierując pytanie do jednej osoby - niż do wszystkich. :-)

I w tym duchu pytanie do Ciebie: dlaczego preferujesz laminaty (nie żebym się czepiał - ja też pływam najczęściej na takich)? Bo jeśli chodzi o mnie - to proste. Wyszukuję akwen. czarterodawców i ... rzadko trafiam na stalowe.

A przecież powinno być najwięcej stalowych - skoro są bezpieczne. Dziwna sprawa.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 09:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
A przecież powinno być najwięcej stalowych - skoro są bezpieczne. Dziwna sprawa.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy jeździć czołgami, a nie samochodami. Jachty plastikowe są tak samo bezpieczne jak stalowe, bo 99,9999% z nich nie pływa na Horn, czy na Spitsbergen.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL