Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 02:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 wrz 2020, o 18:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No właśnie. Ja też marzyłem o czerwonej rakiecie, kupiłem ją i poczułem się szczęśliwy
( kiedy już, jakimś cudem, udało mi się ją sprzedać ).
viewtopic.php?f=73&t=30015
Ale wtedy, na szkoleniu amway, stanąłem w sytuacji, która mnie przerosła. Pod koniec lat 90 nie byłem w stanie zdobyć zdjęcia czerwonego merola S-ki. Żeby odprawić rytuał zgodnie z przepisem amwaya.
A koleś który nauczał, nie dość, że miał zdjęcie, odprawił rytuał, to jeszcze taki pojazd kupił.
I to prosto z taśmy...
Byłem pod ogromnym wrażeniem. Bo w katalogu merca S-ki w kolorze czerwonym po prostu nie występowały ;)
Spytałem grzecznie, czy nie mógłbym sfotografować tej jego dumy i oznaki statusu społecznego, oraz sukcesu rzecz jasna... Żeby rytuał porządnie odpierniczyć...
Ale się jakoś obraził na mnie czy coś. Ludzie sukcesu są dziwni powiem Ci. Dziwne marzenia mają. Mi by wystarczył klasyczny merol S-ka w tym kolorze w jakim go wówczas produkowali ;) No ale co ja tam mogę. Rytuału nie zmienisz...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2020, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik
MarekSCO napisał(a):
Bo w katalogu merca S-ki w kolorze czerwonym po prostu nie występowały

Jest w komisie:
Obrazek
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... llery-open
:D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2020, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Banki w Polsce wstrzymały oddech...
https://tech.wp.pl/banki-planuja-przerw ... 456364544a

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2020, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mir napisał(a):
Jest w komisie:
Przybliż (rzeczywiste wymiary: 1080 x 717)

Dzisiaj jest. Ale pod koniec lat 90 znalezienie tego zdjęcia graniczyłoby z cudem. Przynajmniej w moim przypadku graniczyło.
Z szybkim czerwonym wozem stanowiącym obiekt pożądania rytualistów kojarzyło się w pierwszej kolejności Ferrari. A Merce S-ki były ( w wyobraźni wszystkich pożądliwych ) czarne. Znalezienie takiej fotki gdziekolwiek nie było łatwe. Natomiast bardzo ładnie ilustrowało co w gófce amwayowca tkwi. Żądza sukcesu finansowego sprowadzona do pożądania artefaktu, który w umysłach wszystkich uczestników kursu miałby tkwić jako symbol finansowego sukcesu.
Z czerwonych był to wtedy - czerwony Ferrari. Z merców - czarny merol S-ka.
A mówimy o czasach biznesmenów w "białych skarpetkach do garnituru".

Moje zdanie na temat tych wszystkich rytuałów kasodajnych takie:
Jedyny skuteczny rytuał jaki znam to praca. I przy okazji jedyny jaki moim zdaniem warto znać. Bowiem uczciwie zapierdalając jesteś w stanie przewidzieć skutek i cokolwiek zaplanować. Ale... Jeśli widzę, że coraz łatwiej mi tą metodą osiągnąć zamierzony efekt, to wcale nie myślę o tym, że oto świat się rozwija. Myślę o tym, że oto czas najwyższy zacząć się martwić, bo jutro to wszystko może pieprznąć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
Jedyny skuteczny rytuał jaki znam to praca. I przy okazji jedyny jaki moim zdaniem warto znać. Bowiem uczciwie zapierdalając jesteś w stanie przewidzieć skutek i cokolwiek zaplanować.
Jaja sobie robisz.
Prawdziwa kasa nie pochodzi z pracy Twojej, tylko cudzej. Ze swojej pracy możesz dorobić się, najwyżej, garbu. Nawet w takim, przywołanym przez Ciebie, Amwayu (sieć typu multi level marketing) zasada jest taka, że prawdziwa kasa przychodzi dopiero wtedy, kiedy to inni pracują na Ciebie - tym kasa większa, im więcej jest tych innych. A jeśli urodziłeś się w slumsie, czy faveli, na jemeńskiej pustyni, czy w rodzinie alkoholików na Podlasiu, to własną pracą niczego się nie dorobisz i żaden rytuał Ci nie pomoże. Od każdej zasady bywają wyjątki, ale jak to wyjątki, są po prostu bardzo nieliczne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 07:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Prawdziwa kasa nie pochodzi z pracy Twojej, tylko cudzej.

A czy ja mówię, że z mojej pracy pochodzi jakaś specjalnie prawdziwa kasa ?
Ot mała kasiorka w sam raz dla mnie. Pozwala mi żyć tak jak mi pasuje. ( W tym zakresie w którym stan zdrowia na to zezwala ).
W każdym razie nie zamierzam nikogo opodatkować :mrgreen:
Bo inny rodzaj tej metody zdobywania prawdziwej kasy, gdzie inni pracują na ciebie, to też jest i twoja praca.
A praca to energia pomnożona przez czas. Na zdobywanie prawdziwej kasy to ja Robert czasu nie mam. Musiałbym zrezygnować z wielu rzeczy, których za tą prawdziwą kasę
bym po prostu nie kupił. Nie mógłbym dżipków robić... Nie miałbym na to czasu.
A to już byłoby dla mnie baaaardzo "nie halo".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 07:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
A jeśli urodziłeś się w slumsie, czy faveli, na jemeńskiej pustyni, czy w rodzinie alkoholików na Podlasiu, to (...)

Urodziłem się w Polsce a nie w Kalifornii - więc weź mnie nie wkurw*aj. Proszę :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Podlasie, czy Podkarpacie, czy mazowiecka wioska poza aglomeracją, to przecież nie Kalifornia. A szanse w rodzinach wcale nie są wyrównane.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Przyjmij, że mimo tego, że wiele zawdzięczasz samemu sobie, to w dużej mierze, miałeś i masz, po prostu szczęście. Nie wszyscy mają.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 09:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A owszem. Nie wszyscy mają szczęście, niektórzy mają nawet nieszczęście. Nie na wszysko mamy wpływ... Ale na jedno mamy - na poziom odniesienia.
robhosailor napisał(a):
Przyjmij, że mimo tego, że wiele zawdzięczasz samemu sobie, to w dużej mierze

Wiele w jakim sensie ? Jak wiele zawdzięczam samemu sobie ?
W jak dużej mierze ? W jak dużej ( i jakiej ) mierze miałem poi prostu szczęście ?
Nawet gdybyśmy mieli wpływ tylko na przyjmowanie poziomów odniesienia. To już sam ten wpływ to wystarczająco dużo, żeby opłacało się pracować. Pracować dla pieniędzy.
A pieniędzmi zaspokajać własne potrzeby.
Potrzeby zaś - są funkcją tego, jakie poziomy odniesienia przyjmujemy.
Jak byś tego nie ugryzł - tak właśnie jest.
Warunki z jednej a potrzeby z drugiej.
Lenin nie miał racji mówiąc, że byt określa świadomość. Ale był blisko... Jeśli patologię przyjąć za normę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 11:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Szczęście mieć? A np urodzić się zdrowym, dwie ręce, dwie nogi, inteligencja w okolicach średniej w tzw niedysfunkcyjnej rodzinie, w kraju, gdzie nie toczy się jakiś wyniszczający konflikt itd itd

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
PS: można mieć większe szczęście np zostać społecznym doradcą Prezydenta RP

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Szczęście mieć? A np urodzić się zdrowym, dwie ręce, dwie nogi, inteligencja w okolicach średniej w tzw niedysfunkcyjnej rodzinie, w kraju, gdzie nie toczy się jakiś wyniszczający konflikt itd itd

W jakiej mierze pytałem. Czym to mierzysz i do czego odnosisz ?
Funkcja o jednym maksimum ? Brak szczęscia powoduje, że nie da się go wybudować samemu ? Troszkę brudząc łapki...
Komu kibicujesz? Balianom ( w niebieskim ) czy Jokersom ( w czarno czerwonych barwach)? Nie mieli chłopaki szczęścia w życiu i co? Odprawiają rytuały czy zakasali rękawki ?

robhosailor napisał(a):
PS: można mieć większe szczęście np zostać społecznym doradcą Prezydenta RP

A jeśli ktoś nie chce być doradcą prezydenta? Mi np ten łut szczęścia nie odpowiada...
To wtedy mamy co ? Ano "szczęście" przeszkadza w życiu.

Moim zdaniem aż tak wiele w życiu od szczęścia nie zależy. Aż tak wiele, ile zależy od przyjętych orientirów i poziomów odniesienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Przyjmij, że mimo tego, że wiele zawdzięczasz samemu sobie, to w dużej mierze, miałeś i masz, po prostu szczęście. Nie wszyscy mają.

To samo ja mogę napisać o Tobie :D
I co ? Gdybyś miał szczęście zostać społecznym doradcą prezydenta, byłbyś szczęśliwszy ? :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 15:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ja od zawsze twierdzę, że mam w życiu szczęście np już dwa razy życie mi uratowali.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz np niepełnosprawności albo uwarunkowań społecznych

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 16:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie. Nie tak Robert. Nie tak to widzę.
- Wszyscy mamy masę szczęścia, że żyjemy.
- Niczego nie przeskoczysz tak naprawdę. A i nie podskoczysz wyżej dupy.
Z rytuałem czy bez.
Tylko czy to jest wystarczający powód, żeby nie skakać ?
Moim zdaniem nie. Ale jeśli już wymiarować te skoki nasze, to od pułapu A do pułapu B. Nie zawsze skok niepełnosprawnego w slumsach, będzie niższym skokiem niż pełnosprawnego o rajskiej pozycji społecznej w jakimś gospodarczym raju.
Niepełnosprawny ze slumsów ma tylko po prostu więcej do przeskoczenia.
Jak wejdzie w nierówną walkę - to przepadnie... Ale jak nie wejdzie ?
Może skakać pięknie Robert :D Takie moje zdanie i tego będę się trzymał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2021, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 11:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Muzyka przyciągająca pieniądze i dostatek, łącząc się ze źródłem duchowego bogactwa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 14:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Napisz, czy działa np ile $$$ wpłynęło Ci na konto, po konkretnej liczbie odtworzeń tego pliku.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Napisz, czy działa np ile $$$ wpłynęło Ci na konto, po konkretnej liczbie odtworzeń tego pliku.

Na mnie działa (ta pierwsza):
uspokoiłem się i głupio nie wydałem porcji plnów.
A ta druga wkurza
więc musiałem napić się piwa...
też uspokaja. ;-)

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Uwaga! Autentyczna historia z życia wzięta :twisted:
Pewien mój znajomy mieszkający w Warszawie, w nie tak znów krótkim okresie swego życia
"romansował" z buddyzmem. Był w grupie mistrza ( czy kogo oni tam mają w tych grupach ) imieniem Ole ( ponoć sławna postać w branży ).
Często opowiadał mi o mantrach ( czy jak się tam te ichnie modlitwy nazywają ).
Zapamiętałem jak tłumaczył mi znaczenie słów "Karmapa Czienno"...
Co ponoć oznacza ( o ile dobrze zapamiętałem ) "Mocy buddów działaj przeze mnie"...
Lata mijały i mój kolega dał sobie spokój z buddyzmem. Spotkałem go rok temu.
Rozmawialiśmy o samochodach. Akurat o jakimś modelu, który mu się bardzo podobał.
- Dlaczego nie kupisz - spytałem.
- Kupiłbym, ale karmapa cieno - odpowiedział.
I wtedy do mnie dotarło, że ten zwrot z mantry pozostał mu na dobre. Ale oznacza teraz coś zupełnie innego.
Mianowicie - "cienko z kasą" :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
Ole ( ponoć sławna postać w branży )
Ole Nydahl https://pl.wikipedia.org/wiki/Ole_Nydahl

Miałem (może mam nadal?) długi romans z buddyzmem zen - w buddyzmie zen, nie ma modlitw, trzeba się cieszyć z tego, co jest, bo nic innego nie ma. :rotfl:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Ole Nydahl

O to to. Ten Ole :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2021, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Napisz, czy działa np ile $$$ wpłynęło Ci na konto, po konkretnej liczbie odtworzeń tego pliku.

Stałem się posiadaczem 135 kausz pcv, 2-metrowego profila sztywnego sztagu 30 mm firmy MAST, dzisiaj otrzymałem dwie ksiażki (żeglarska i wędkarska) oraz sztagownik do jachtu. Parę dni temu niespodziewanie sprzedałem kadłub modelu motorboata 127 cm long, który zalegał mi kąt dobre dwa lata. Ogólnie dzieją się ostatnio ciekawe sprawy i układają się jakby w logiczną całość. Sam się zastanawiam skąd taka sprawność i skuteczność, aż usiłuję spowolnić to i owo, wczoraj i dzisiaj, na ten przykład, pozostałem w domu, ale ciągle coś robię w komputerze, ciągnie mnie tam. Pojawił się Pinterest, który codziennie wyszukuje pomysły, przedmioty z wybranych dziedzin. Za darmochę! Podglądam tych, co zbudowali buggy, więc każdego wieczora mam na ekranie kilkadziesiąt nowych projektów, rozwiązań technicznych itp. Toższok! Kliknąłem raz w rysunki jachtu, to mi wyszukano takie cudo...
https://wp2.textour-freiburg.de/plaene/
Nie wspomnę o kontynuowaniu prac nad Kosem! :D Takielunek się szykuje, można powiedzieć, że widać już horyzont. Ale, żeby nie było tak gładko, to wyciągnąłem również model Olimpijki Plucińskiego (2 m) celem jego zwieńczenia. Trza położyć pokładzik, postawić maszcik i żagielki firmy Sail (reklamowe), które jak ulał pasują do tego kadłuba, jako model szkoleniowy dla kursantów.

Robertowi podsuwam agenturę M. Storera, który się rozgłasza, że ją ma i rozwija.
https://www.storerboatplans.com/agents- ... worldwide/

Znalazłem też taką muzyczkę wspomagającą szybkie pieniądze:

Ja odbieram to nie jako konkretny przelew na konto, ale raczej jako nowe sytuacje, które generują większe możliwości. Nowa energia, która uwalnia zablokowany potencjał. A za tym powinny przyjść wymierne efekty materialne.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2021, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Szybko przyszło - szybko poszło. Piniondz nie zajonc.
Ja tam raczej długofalowo, warsztat sie buduje, byłem zbrojarzem i betoniarzem, potem spawaczem, jutro znowu murarzem heh. Ostatni wieniec wylany, za dwa tyg powinny dotrzec elementy konstrukcyjne dachu, sama płyta obornicka dachowa lezy w trawie i czeka na swoją kolej prawdopodobnie w pazdzierniku połozymy dach, a do zimy sie bude zamknie przynajmniej do stanu przed wykonczeniowkami. Wszystko po kolei.
A dzisiaj bedę kapitanem utki :D

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2021, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bardzo stare przysłowie mówi, że:

Leniwy też do niczego nie dojdzie, ale za to, mniejszym wysiłkiem!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2024, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2024, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
No i jak z tą kasą?
Masz, czy jeszcze nie?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2024, o 00:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8990
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1778
Otrzymał podziękowań: 2119
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Mam!!! :cool:
A, nie miałem. Tam jest więcej takich filmów, z goździkami, cynamonem, liściem laurowym itp. Warto popróbować. Np. taki zestaw: - ząbek czosnku chroni przed złą energią, - 7 goździków (spożywczych) przyciąga obfitość, - złoty kluczyk otwiera możliwości. Nosić w kieszeni, portfelu, trzymać w szufladzie, albo pod poduszką w czasie snu. Tamże również kartkę z liczbą 7 oraz 888. Ów kluczyk także pod poduszkę nocą. A nawet na szyi w ciągu dnia. Coś w tym jest... jakaś dobra i nowa energia, która przyciąga dobrobyt. Może nie natychmiast, ale w ciągu kilku tygodni, może nie gotówkę, a okazję do jej zarobienia.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL