Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lis 2024, o 23:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 325 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Ach, czyli chcesz wypłukać kreta z jego korytarzy?
:D

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
rozprawił się ze żrącymi cebulki.


Aaa ...

I nie napisałeś jeszcze jaki był po tych zabiegach los tych zwierzaczków op cebulek ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:25 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
bury_kocur napisał(a):
Bombel napisał(a):
rozprawił się ze żrącymi cebulki.


Aaa ...

I nie napisałeś jeszcze jaki był po tych zabiegach los tych zwierzaczków op cebulek ?


Toć napisałem
Bombel napisał(a):
"Była" skalniaka już nie ma.

znaczy, źrące pozostali :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
znaczy, źrące pozostali


To zła perspektywa... :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:45 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Kocurku, wszystko co śmierdzi działa zniechęcająco, jak długo śmierdzi. Znaczy można zapodać coś w korytarze w kilku punktach.
Ekologicznie [ :-P ] podobno działa śledź ;)
Na suchszej glebie dobry też karbid (w mojej glinie też działa, lecz krótko, bo trzyma wilgoć). Smród ropy/benzyny, albo i jeszcze gorszych rozpuszczalników też działa, co tam masz pod ręką - ino w warzywniaku lepiej nie truć gleby.
Sprawdzone osobiście są też spaliny samochodowe, jeśli masz rurę coby na wydech nałożyć - przegazować przez nory dobrą chwilę; a smród długo zostaje.

Można też poobsadzać odstraszającymi roślinami, np. czosnki, aksamitki, bazylia, wilczomlecze; i co tam jeszcze woniejącego w duszy gra.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 17:51 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ryś napisał(a):
smród długo zostaje.

A cwany krecik tup, tup, tup....po maskę p.gaz
Jak masz sąsiada z łowieckami to 2 razy w tygodniu niech je przyprowadzi na wypas* :lol:
Krety nie lubieją jak im coś tupta nad głową.

* a Ty nie musisz się męczyć z kosiarką

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 18:06 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Krety mam na wsi nad domem, tam właśnie gdzie sąsiadka se pasa. A trzy psy sąsiadów i sporo kotów sobie hasa. Koty zresztą głównie siedzą i siem czają, nad norką; musi to lubią ;)
Tyle co do urban legend.
A gdzie nie jest koszone, ni nawożone lat juz parę, kretów nie ma. Po sadzie też nie łażą. W warzywniku tylko myszy grasują, trzeba znów co zadziałać.

A w ogrodzie w mieście śladów kreta, choć wcale by mi nie zawadzał.
Nornice się kiedyś rzuciły, cebulki kwitnące zeżarły, tom ponawtykał strategicznie czosnki i zioła, miejsce dla jeży zrobiłem i kuny, a i kot sąsiada pomocny ( a jego gówienka wrzuciłem na grządkę). Musi i kretu wadzi.
Trza se w życiu... no, myśleć trza :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
kiedy zgrasz się w czasie z pojawieniem kreta na powierzchni


Ale Jarek nie pisał, że Jego pies czeka na kreta - pisał, że zwierzak odkopuje kretowisko i sika doń obficie.

Może jeszcze w swoim wieku też tam dam radę ... :lol:

Ale to działa tylko wówczas, gdy chodzisz na czterech a sikasz na trzech nogach ;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Jaromir napisał(a):
Ale to działa tylko wówczas, gdy chodzisz na czterech a sikasz na trzech nogach ;)


No tak ...

Az tyle jeszcze nie wypiłem dziś :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Włodku :)
A może zastosujesz mój sposób na krety. Sprawdzony, kiedy jeszcze mieszkałem w domu rodzinnym w Rakszawie.
Kup takiego pieska jak na dołączonej fotce ;)
Tylko pamiętaj - to radykalny sposób
O kretach będziesz mógł zapomnieć raz na zawsze... SERIO!!!
O piesku - będziesz chciał zapomnieć :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Załączniki:
jamnik_szorstkowłosy.jpg
jamnik_szorstkowłosy.jpg [ 70.24 KiB | Przeglądane 3312 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:52 

Dołączył(a): 13 paź 2013, o 16:47
Posty: 97
Podziękował : 43
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: Sternik II klasy 1955r
bury_kocur napisał(a):
... Może jeszcze w swoim wieku też tam dam radę ... :lol:

Parę piw i po sprawie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
MarekSCO napisał(a):
Włodku :)
A może zastosujesz mój sposób na krety. Sprawdzony, kiedy jeszcze mieszkałem w domu rodzinnym w Rakszawie.
Kup takiego pieska jak na dołączonej fotce ;)
Tylko pamiętaj - to radykalny sposób
O kretach będziesz mógł zapomnieć raz na zawsze... SERIO!!!
O piesku - będziesz chciał zapomnieć :rotfl: :rotfl: :rotfl:


To zależy. Od psa i właściciela.
Nasz szorstki jamnik krety w ogródku tolerował.
Odszedł latem zeszłego roku - i mimo że zdecydowaliśmy się na następcę - nie możemy o nim zapomnieć... :-(

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromirze :)
U mnie było tak...
Mój (nieżyjący już :( ) ojciec był myśliwym. Szorstkiego dostał w prezencie od kolegi...
Prezent wyniknął stąd, że w okresie dorastania jamnika, "bawiły" się z nim dzieci owego kolegi... Wiesz... Jak to dzieciaki... Przytulały, szarpały, etc... Aż wreszcie jamnik pokazał swoje prawdziwe oblicze i zaczął skutecznie atakować dzieciaczki owe...
Wtedy właściciel wpadł na pomysł, żeby jamnika sprezentować mojemu ojcu...
A ten - podarek przyjął...
Niczego co żyje w norach w promieniu kilometra po tygodniu nie było ;)
Wszystko się wyniosło...
Pamiętam jak sąsiadka przyszła do mojej matki pochwalić się nową etolą ( czy jak się to tam zwie ) z lisa... To było jeszcze w czasach, kiedy naturalne futra były w modzie...
Oczywiście sąsiadka wyszła z traumą :rotfl: Ja na szczęście zdążyłem "strącić" jamnika
"szybującego" z prędkością Concordea w kierunku krtani sąsiadki :lol:
W każdym razie problemu z kretami nie mieliśmy ;) ŻADNYCH !
( Trudno mieć problem z czymś czego po prostu w okolicy nie ma ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
MarekSCO napisał(a):
O piesku - będziesz chciał zapomnieć


Marku - masz świętą rację - o wszelkich psach staram sie zapominać możliwie szybko z przyczyny niezwykle prostej - nie znoszę psów bo ... szczekają a ja lubię spokój.

Toczę o to wojnę z sąsiadem - on ni chusteczki nie chce zrozumieć, że jego miłość do jego kundla - bezsensownie wziętego myśliwskiego, nie ułożonego kompletnie psa, trzymanego w zagrodzie i szczekającego na wszystko co się rusza - nie koniecznie przenosi się na moją osobę.

Moja szwedzka rodzina też ma psy myśliwskie - 4 szt - ale Agnieszka z nimi codziennie na qadzie zapierdziela 15 km oraz biega na szkolenia - i psy są wybiegane, znakomicie ułożone, w domu nie szczekają i znają swoje miejsce w szyku.

Także pies to nie jest moja wymarzona miłość w domu :-(

PS o sprzątaniu po psach nie wspominam ...

PS 2 - poza tym ja za dużo pływam, żeby katować tym psa - a siebie jego obecnością na jachcie :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 10 gru 2017, o 21:41 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 21:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Moja szwedzka rodzina też ma psy myśliwskie - 4 szt - ale Agnieszka z nimi codziennie na qadzie zapierdziela 15 km oraz biega na szkolenia - i psy są wybiegane, znakomicie ułożone, w domu nie szczekają i znają swoje miejsce w szyku.

O to to :D
Kiedy mój ojciec chorował i nie mógł z wyżłem szorstkowłosym po lesie chodzić...
Piesek miał do biegania jakieś 50 arów terenu przez miesiąc...
Jak niosłem go na rękach, kiedy nogę złamał w pogoni za zającem na spacerze... :(
Doskonale zrozumiałem że to "odrobinkę" za mało...

Znam jeszcze jeden sposób na krety. "Dubeltówka i śrut zerówka". Ale tu musisz się o pozwolenie na broń wystarać. No i czasu zajmuje to "polowanie" w cholerę ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Bombel napisał(a):
Krety nie lubieją jak im coś tupta nad głową.

Takie ustrojstwo z pewnością będzie wystarczająco tuptać. Nie tylko krety się wyniosą ale i sąsiedzi zaczną rozważać taką opcję.
http://www.kma-maszyny.pl/upl/app/produ ... 73-big.jpg

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tuptając tymi obcasikami krety może wystraszy ;)
Ale, żeby sąsiedzi się wynieśli ? Wątpię ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:42 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
śrut zerówka"

Ło matko i córko. Do wróbla z armaty???
a szósteczka nie łaska?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
a szósteczka nie łaska?

A zaryzykujesz taki rozrzut w obejściu ? Gdzie i tak niewolno "ogniem ciągłym" do zwierzyny niekoniecznie_płowej ;)
Przeca nie sugeruję, żeby od razu loftkami ( sabotowanymi ) w kretowisko ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:53 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
boSmann napisał(a):
Takie ustrojstwo z pewnością będzie wystarczająco tuptać

Ty sie zając aby nie śmiej.
Onegdaj piżmaczki groble na stawach ryli. Było tego w ciul. Na nic pułapki, strzelanie, pieski. Pomógł tzw ""ciapek"". Ursus znaczy, trzydziestka. Siadał se chłop na ciapka i powolutku jeździł po groblach. Trzęsło toto się - a przy okazji i groblą - niemiłosiernie. Piżmaczki wynosiły się po kilku dniach. Starczało na 2-3 miesiące, potem abarot ciapkiem do boju.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:54 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
A zaryzykujesz taki rozrzut w obejściu ?

A jesteś aby pewien że zerówką to Bury trafi....choćby w kopiec :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Podoba mi się pomysł z zaporą wzdłuż ogrodzenia
http://ladnydom.pl/Ogrody/1,113395,6822 ... ozbyc.html

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
A jesteś aby pewien że zerówką to Bury trafi....choćby w kopiec


Chłopie - ja mieszkam na takim odludziu, że strzelać mogę nawet z kałasza nie patrząc dokąd leci ...

Byle bym miał odpowiednią ilość amunicji to chętnie spróbuję w taki kopczyk trafić :rotfl:

PS koło mnie ciągle kłusują w puszczy z broni - co słuchać dość wyraźnie - i nikomu jakoś to strzelanie nie przeszkadza.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
A jesteś aby pewien że zerówką to Bury trafi....choćby w kopiec :-P

Nawet jak nie trafi, to ten kret się podda...
No... Albo odpowie ogniem :rotfl:
Ale jak załaduje szósteczkę to nie tylko pieski sąsiada oberwą ale i sąsiedzi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:06 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Ale jak załaduje szósteczkę to nie tylko pieski sąsiada oberwą ale i sąsiedzi ;)
bury_kocur napisał(a):
Chłopie - ja mieszkam na takim odludziu, że strzelać mogę nawet z kałasza nie patrząc dokąd leci ...

:-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Toczę o to wojnę z sąsiadem - on ni chusteczki nie chce zrozumieć, że jego miłość do jego kundla - bezsensownie wziętego myśliwskiego, nie ułożonego kompletnie psa, trzymanego w zagrodzie i szczekającego na wszystko co się rusza - nie koniecznie przenosi się na moją osobę.
:-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:10 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Przeca Bury nie bedzie walił w""te"" strone ino w""tamte"".
Coby i wrednego szczekacza, przy okazji......

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
MarekSCO napisał(a):
Ale jak załaduje szósteczkę to nie tylko pieski sąsiada oberwą ale i sąsiedzi ;)


Korzystając z okresu fejerwerkowego kupię sobie zaraz jakieś małe petardy - tak mniej więcej wiadro, aby starczyło na dłużej - takie małe akurat do kreciej nory i będę skurwiela męczył tym to bólu razem ze świecami dymnymi i racami.

Mnie strzelanie petardami nie męczy - mogę nawet sikać do tych nor jak to pomoże.

W każdym razie odstawiam wszelkie subtelności w tej walce.

Ropę dziś kupiłem a jutro w każdą dziurę w ziemi ją wleję i podpalę.

Jak ktoś ma jeszcze jakieś inne "pokojowe" pomysły to jestem otwarty :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7924
Podziękował : 6165
Otrzymał podziękowań: 2433
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Włodku :)
Kiedyś pokazywałeś fotkę swojego domostwa. O ile dobrze pamiętam, to masz całkiem spory ogród.
Niestety za duży, żeby metodami dymnymi kreta wyeliminować.
Wiem co mówię - miałem podobnie. Kret nie wyniesie się poza granice działki, bowiem on widzi problem inaczej ( granic działki nie dostrzega ) ;)
Jest jeszcze sposób Kambodżański...
Musisz się zaczaić z motyką i łeb mu odrąbać, tudzież inne żywotnie ważne części...
Ale obawiam się, że wtedy nasi forumowi ekolego ( tacy dla których świat poskładany jest z klocków lego - tak go widzą ) podpierdolą Cię do jakiejś "najbliższej najwyższej instancji " :(
Tak, czy siak - Kambodżański sposób gwarantuje pełen sukces ale zaangażowania czasowego wymaga też trochę...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2017, o 23:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
bury_kocur napisał(a):
Korzystając z okresu fejerwerkowego kupię sobie zaraz jakieś małe petardy - tak mniej więcej wiadro, aby starczyło na dłużej - takie małe akurat do kreciej nory i będę skurwiela męczył tym to bólu razem ze świecami dymnymi i racami.

Niegłupie, do czasu aż sąsiad się nie wk...i
bury_kocur napisał(a):
Mnie strzelanie petardami nie męczy - mogę nawet sikać do tych nor jak to pomoże.

Tia, włóż petardę do dziury i nasikaj. Zobaczymy co wysiądzie pierwsze. Kret czy......
Kolega mój z petardą w garści gonił kota. Kot ma się dobrze, Jacek nie ma po jednym paliczku kciuka i wskazującego :-x
bury_kocur napisał(a):
Ropę dziś kupiłem a jutro w każdą dziurę w ziemi ją wleję i podpalę.

To kup od razu przyczepę ziemi i worek nasion. Na odnowę trawnika.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 325 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marian Strzelecki i 140 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL