Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Opowieść wigilijna z życzeniami
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=33160
Strona 1 z 1

Autor:  Zbieraj [ 24 gru 2021, o 12:34 ]
Tytuł:  Opowieść wigilijna z życzeniami

Mój przyjaciel Włodek (z tych, co wychodzą na pole) tuż przed stanem wojennym wyjechał z żoną i paroletnią córką do Wiednia i tam został. W Wiedniu urodził im się syn, Filip, rówieśnik mojego Piotrka, zwanego Młodym Zbierajem.
Kiedy Filip miał cztery lata, nastała kolejna Wigilia. Wiedeń Wiedniem, ale tradycja tradycją. Było i sianko pod obrusem, i choinka, i Mikołaj, i prezenty, no - wszystko według reguł sztuki. Kolacja minęła, zrobiło się późno, czas iść spać.
Ale Filip nie może pójść spać, bo się właśnie dowiedział, że w Wigilię o północy zwierzęta mówią ludzkim głosem, a w domu są dwa koty i pies. Przepuścić taką okazję? Nie ma mowy!
Jest już jedenasta, Filip podsypia siedząc na kanapie.
- Filip, chodź spać!
- Nie, nie, jeszcze nie.
Wpół do dwunastej:
- Filip, no chodź spać!
- Nie, nie, jeszcze nie.
A oczy mu się coraz bardziej kleją. Po kilku dalszych minutach czteroletni Filip nie wytrzymał. Zerwał się z kanapy, złapał kota za łeb i wrzeszczy:
- No gadaj wreszcie ty skurwysynu!

Na zakończenie tej autentycznej opowieści wigilijnej składam Wam wszystkim najlepsze życzenia. :kiss:

Autor:  Zielony Tygrys [ 24 gru 2021, o 13:13 ]
Tytuł:  Re: Opowieść wigilijna z życzeniami

Przeżyłam jako gówniak to samo, tyle że z kanarkiem. Dopiero później zrozumiałam że to był ateista jak ten jamnik.

I nawzęzajem :kiss:

Autor:  Catz [ 25 gru 2021, o 23:56 ]
Tytuł:  Re: Opowieść wigilijna z życzeniami

Tez tak mialem z wnuczka. O polnocy kot powiedzial : Mogla przeciez poczekac jeszcze kwadrans...

Autor:  Zielony Tygrys [ 26 gru 2021, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: Opowieść wigilijna z życzeniami

Bo to był kot akademicki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/