witam.tak , nakładki są dodatkowo skręcone wkrętami z KO.narazie czekam, aż klej wyschnie dobrze.następny etap to oblaminowanie połączeń .mam jeszcze pytanie.czy ktoś z forumowiczów spotkał się z dodawaniem tlenku cynku do żywicy?.powoduje to , ze zywica ma biały kolor, i potem idzie mniej farby.widziałem takie coś dzisiaj, ale mimo wszystko mam wątpliwości, czy ten dodatek nie ma ujemnego wpływu na trwałość laminatu

Przed malowaniem i tak przydała by się szpachla. Na 100% jednak nie ominie Cię malowanie specjalnym podkładem przeznaczonym na podłoża laminatowe. Ten zazwyczaj ma kolor szary. Farba natomiast pięknie kryje jedną wartwą bez prześwitów. Oczywiście mówimy o farbie do sprzetu wodnego (dwuskładnikowa). Najtańsza w sensownej jakości to chyba polski producent Oliwa (jakies 60zł/kg biała). Jedna puszka Ci wystarczy ze sporym zapasem, a mniejszych opakowań nie ma. Tak więc nie masz problemu z oszczędnością.

Ja bym nie kombinował z mieszaniem żywicy - to jest element łączący, wytrzymałościowy.

tak gelorad, na takiej małej łódeczce nie zaoszczędzę ,tylko że ja mam trochę więcej do pomalowania, a tam już jest na czym zaoszczędzić.nie mam żadnych zdjęć z budowy katamarana(dotychczas), ale, teraz jak tylko ruszy dalszy ciąg prac to napewno będe robił foty i mogę opisywac wszystkie prace.narazie wstawiłem dwie na fotosiku.oba kadłuby leżą już ponad 2 lata, ale myślę ,żę w tym roku ruszę z pozostałymi pracami

a co za katamaran budujesz

pomysł budowy katamaranu wziął się stąd, że kolega kupił za małe pieniądze w niemczech jego projekt.trzy lata temu zaczęla sie budowa.ale wmiare upływu czasu (postępu prac)wykruszali sie kolejni zapaleńcy.zostałem tylko sam z jednym kolegą.zostały wykonane oba kadłuby w całości.tzn. sklejone, skręcone .jeden jest gotowy do szpachlowania pod farbę, drugi zaś wymaga jeszcze nałożenia jednej warstwy żywicy. z założenia ma on pływać po WJM, ale że robimy go zgodnie z dokumentacją, to śmiało będzie można nim pływać po morzu.kadłuby mają po 8.8m i po 1.4m szerokości.zanurzenie 0.75m

Tak myślałem, że to Tiki 26 Wharrama
http://www.wharram.com/tiki26.html
A czy przypadkiem nie były budowane 2 szt?
Z kim budujesz ? Z Krzyśkiem czy ze Staśkiem?

_________________
Zbyszek

szkoda ze nie z zadnym znich. moze by było łatwiej

Ahaaa to co innego, sugerowałem się wątkiem o małej łódeczce. Na dobrą sprawę niczego to jednak nie zmienia. Na laminat musisz przeciez położyć podkład pod farbę, żeby nie odlazła za dwa-trzy lata. Jak pisałem podkład jest szary i kryje też w 100%, więc nie ma sensu wybielać żywicy. Tak mi się wydaje po własnej próbie malowania.

Nie pomalujesz przecież zwykłą olejną do ścian.

znalazłem chwilkę czasu (a raczej syn mi ją znalazł ), i nałożyłem żywice razem z matą szklaną na łączenia burt z dnem i w miejscach połączenia arkuszy sklejki.jak wyschnie to będę
robił to samo od środka.pomału nabiera to wszystko jako takiego wyglądu

[ Dodano: Czw 22 Lut, 2007 21:53 ]
z nakładaniem żywicy będę musiał poczekać ,aż będzie cieplej i wynieść się do garażu(rodzina zaprotestowała przeciwko zapachowi żywicy w domu).przykleiłem tylko listwy odbojowe.jakaś mania wzmacniania mnie chyba ogarneła(oprócz klejenia wzmacniam wszystko wkrętami).chyba pancerna będzie ta łódeczka.w dalszym ciągu zastanawiam się gdzie osadzić dulki, a ławkę zrobie chyba jedną.poprostu dwie deski biegnące wzdłuż łódki(tak jak jest w projekcie).http://grzegorz200.fotosik.pl/albumy/133427.html

[ Dodano: Sob 24 Lut, 2007 14:09 ]
witam.jako, że stoję z laminowaniem kadłuba, to postanowiłem popracować nad ławeczką (a w zasadzie ławeczkami).postanowiłem, że zrobię je przez całą długość tak jak na zdjęciu w necie.ma moje oko jest to niezłe rozwiązanie.będe wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.fote zarzuciłem na fotosik. http://grzegorz200.fotosik.pl/

W sobotę zapakowaliśmy własnoręcznie wykonaną łódkę (w tamtym roku zbudowaną) na dach i wyruszyliśmy nad jezioro Wielkie w miejscowości Struga koło Zblewa.

Nie ma to jak variant - łódka na dachu, rowery na pace


Łódka przy brzegu.



Opłynęliśmy w okół całe jezioro, było bardzo dużo saren, ale mój aparat bardzo słabej jakości robi zbliżenia (3.2 Mpix), więc zamieszczam kilka fotek ale tylko z drzewami


Narzeczona w łódce...


Ja...

sisqod, gratuluję serdecznie Aż serce roście patrząc na wszystkich, którzy dopięli swego i dzięki wielkiej pracy mają teraz własną łódkę

Czekamy oczywiście teraz na żaglówkę. Sugestia z uśmiechem oczywiście ale całkiem poważna . Gratuluję raz jeszcze...

_________________
"Take your passion and make it happen"

Też się przyłączę z gratulacjami.
Mam też pytanie; jak się wiosłuje?
Moim zdaniem osadzenie wiosła w dulce można by trochę przesunąć , również sama dulka mogłaby być bardziej na zewnątrz

_________________
Zbyszek

Wiosłuje się bardzo dobrze!

Ładniutka A jak ładnie prezentuje się na tym jeziorku. Pewnie super przyjemnie było sobie popływać po szuwarkach w taką pogodę?

z takim "towarem" na pokladzie, wioslowanie nie stanowi, mysli sie wtedy o czym innym. p.s
Gratulacje ukonczenia budowy, mam nadzieje ze to tylko projekt rozgrzewkowy i pokazesz nam jeszcze na co cie stac.

_________________
Raz przebyta droga staje sie krotsza

mess, Ty nie oglądaj dziewczyn tylko za Agata się bierz

_________________
Zbyszek

Ukończona została w tamtym roku i 2 razy nią pływaliśmy.
W tym roku pierwszy raz była na wodzie i na pewno nie jedyny

Żaglówkę chcę też zrobić, ale na razie brak finansów na nią