W zasadzie już wiem, bo mam. Pozazdrościłem bratu i w przypływie szaleństwa, na początku sezonu, się szarpnąłem i kupiłem. Warto było.
Jest to Led Lenser P7.
Ledowa na cztery małe paluszki, 200 lumenów, zasięg 210 metrów, 2 stopnie jasności, zoom, metalowa konstrukcja, wodoodporna - IP54. Sprawdzona w boju na Bałtyku i w szuwarach. Baterie starczają na ho, ho...
Niestety cena kładąca: http://www.ceneo.pl/5054639. Mimo to polecam!

PS
Uwaga - nie świecić z bliska prosto w oczy!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Daj linka
Od 10 lat używam halogen z akumulatorem, ale jest wielki i ciężki. Jak się leci na rejs, to jest problem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ty widziałeś ją chyba w działaniu na wspólnym rejsie. Do kupienia w sklepach myśliwskich i z bronią. http://www.ceneo.pl/5054639

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Pewnie tak, ale na Bałtyku wiosną jest tak jasno, że trudno to docenić. Teraz dojrzałem do tego zakupu.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Znalazłem jedną wadę - szybko tonie... tak myślę - nie sprawdzałem.
Poza tym, godzinami używaliśmy jej na jachcie podczas wieczornych imprez jako żyrandol powieszony na bomie. Wg producenta baterie wystarczają na 120 godzin! W praktyce nie wiem, bo nie mierzyłem. Kilka rejsów spoko obskoczy, z używaniem b.o. do bólu.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Sławek, a jaką ma barwę światła?

_________________
pozdrawiam
skiera

Bielutką. Długości fali nie znam.
Nie jest to klasyczne, miłe dla oka żarowe, żółtawe światło (które nam ostatnio UE zabrała), ale da się wytrzymać.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja po tym jak padł mój szperacz (po jednym sezonie) zakupiłem sobie coś takiego: http://www.evolve.com.pl/d-wodoodporna-latarka-evolve-twister-light.html

Ma dynamo, solara i jest wodoszczelna do 5m, choć to zupełnie inna półka w porównaniu z tym Twoim cudem... za to była ponad połowę tańsza

Sie rok czasu drapałem po tylnej kieszeni... ale jak to mówią "Raz kozie śmierć".

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja ostatnio jestem bardzo gorącym zwolennikiem latarek z dynamem. Się weźmie nadynami taką i świeci.
Mam dwie nieduże (maleńkie wręcz) na korbki - działają i są rewelacyjne (nie świecą zbyt jaskrawo, ale po co mi taki strumień światła? Będę po tym na maszt właził?!)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

polecasz zamiast szperacza? czy jako latarkę na jednostki o długości ~210m?


W Tesco za 4,99 są bardzo fajne diodowe "żyrandole" z wieszaczkiem i magnesem, świecą na jednym komplecie baterii kilka tygodni non-stop.

a tak na serio, to może ta latarka zastąpić duży akumulatorowy szperacz?

_________________
Olek Kwaśniewski

Nie widziałem takiego szperacza w działaniu. Faktem jest, że soczewka mojej latarki skupia wiązkę niesamowicie, no i mieści się w dłoni...
Miałem wiele różnych latarek. Ta jest rewelacyjna.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Też się nad tym zastanawiam. Mam taki szperacz, jest duży i ciężki, ale świeci podobno 1 km.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ja jestem fanem małych, kieszonkowych latarek diodowych wykonanych z metalu. Na jacht wystarczy - bo zasięg światła w granicach kilkunastu metrów wystarczy do oświetlenia każdego miejsca . Można ją ponadto włożyć w usta - oświetlając samemu sobie "pole operacyjne" za zachowaniem wolnych rak do pracy. Tą samą rolę spełni z powodzeniem diodowa latarka czołowa....
Do oświetlenia wody wokół jachtu, czy też przeszkód nawigacyjnych niezastąpiony jest IMHO szperacz, dający dużo światła, choćby był duży i ciężki lub zasilany z kabla.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A... to o taki szperacz chodzi! No to taki widziałem. Moja latareczka do niego się nie umywa, ona ma raptem 13 cm. Nie ta półka urządzeń.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Do tego akurat bardziej nadaje się czołówka, od jakiegoś czasu pilnuję by miała czerwoną diodę, coby sternika nie oślepiać jak się próbuje trafić do kingstona...

Jak się ma swoją łódkę to na pewno warto, ale wozić ze sobą na każdy czarter ciężko. Trzeba by było zrobić testy porównawcze z tą latarką Sławka. Wymiary ma takie, że można zapakować do plecaka, a skuteczny zasięg nawet rzędu kilkudziesięciu metrów byłby zupełnie wystarczający.

_________________
www.samoster.org.pl

Trochę mało, aby oświetlić np główki.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nigdy nie oświetlałem główek Wykorzystuję szperacz do znajdowania nieoświetlonych bojek, jeśli przepływam w pobliżu i chciałbym uniknąć spotkania III stopnia. Jeżeli coś jest znacząco dalej niż kilkadziesiąt metrów, to się nie przejmuję

_________________
www.samoster.org.pl

Dotyczy to też statków ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Statków nie oświetlam latarką

_________________
www.samoster.org.pl

Ostatnio chodzę jak pies wokół jeża przy tej latarce
http://allegro.pl/latarka-reflektor-szp ... 51109.html

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Oświetlasz Krzysiu napotykane statki?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jak się dadzą...

*****

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Raz szperaczem świeciliśmy w mostek statku pakującego się nam w rufę. Nie ja byłem kapitanem, więc to nie moja decyzja. W każdym razie statek zmienił kurs.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Uff !
Tego typu latarki są projektowane w ten sposób, aby wyprodukować bardzo wąską , skupioną, niemal "laserową" , a dzięki temu silną i dalekosieżną wiązkę światła. Nie nadają się IMHO przez to do oświetlenia oddalonych przedmiotów na wodzie - na zasadzie analogicznej jak laserowy wskażnik do prezentacji multimedialnych nie nadaje się zasadniczo do poszukiwania skuwki wiecznego pióra leżącej na podłodze nieoświetlonej sali konferencyjnej
Ale skoro taka latarka zaspokaja czyjeś zapotrzebowanie na światło, jego sprawa

Nie raz używałem takiej "laserowej" latarki , i wiem, że jeśli chciałbym kogoś/czegoś szukać w nocy na otwartej przestrzeni nic nie zastąpi dobrego szperacza. Howgh!

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

w takim razie nie wiem po co latarka o zasięgu 210m

_________________
Olek Kwaśniewski

To są osiągi. A po co mi auto o prędkości maksymalnej 220km/h?! Po co mi scyzoryk, skoro mam siekierę...

To trzeba zobaczyć. Ja zanim ją kupiłem widziałem w działaniu. Do wiązki lasera bym tego nie porównywał. Tu namiastka: http://www.youtube.com/watch?v=tEdPJaq6t9s
Jak zaczniemy latarkę kieszonkową porównywać do halogenów zasilanych kilkukilogramowym akumulatorem, to szkoda czasu na dyskusje.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Jeżeli już mowa o latarkach, to typowe halogenowe szperacze - to przeszłość.
Dobra diodowa latarka będzie lepsza od dowolnego szperacza (chyba że na 230 v ).
Diody są teraz niezmiernie wydajne.
Dużo wiedzy na temat dobrych latarek można znaleźć na http://www.torch.pl/www/
Sam mam diodową wodoszczelną latarkę średniej-niskiej i wiem co mówię.
Na jachcie zdarzało mi się jej użyć choćby do oświetlenia moich żagli by statek który ewidentnie chciał mnie rozjechać z tyłu zobaczył że idę na żaglach.

plitkin, a coś konkretniej mógłbyś polecić? Model, linię, firmę, technologię? Coś zastępczego dla halogenowego szperacza, ale jednocześnie mniejszych rozmiarów i wagi.

_________________
www.samoster.org.pl