Jaki i gdzie kupić. Nowy czy uzywany? Bo jesli chodzi o potrzebe posiadania nie budzi to wątpliwości

Rzeczywiście, nie budzi wątpliwości. Jest całkowicie i absolutnie zbędny. Chyba, że masz zamiar poszukiwać ławic ryb lub spodziewasz się german torpedo z lewej burty
Na pewno chodzi Ci o sonar, a nie o echosondę?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Pytasz pewnie o echosondę (sonar to też echosonda ale pozioma), używana jest tańsza ale oscylator kup nowy.

Powinieneś zdecydować się na taki ploter w którym jest opcja podłaczenia echosondy i radaru, na ostatnich targach widziałem ploter Garmina w dobrej cenie posiadajacy te funkcje, cena atrakcyjna, polecam.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl

powiedziałbym, że sonar jest przydatniejszy niż echosonda. Chociaż przydatność obu jest dyskusyjna. Przynajmniej na morzu to zbędny balast, na śródladziu moze się przydać

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Tutaj bym polimeryzował. Na morzu także są takie miejsca, w których wiedza o tym co pod kilem a także przed kilem jest bardzo przydatna.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Wiesz Maćku, też bym polimeryzowała... Nawet bardzo gwałtownie bym polimeryzowała...
Ale w święta mi się nie chce, pokłócę się z Tobą o (echo)sondę później

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

ps. na Bałtyku nie spuszczają wody...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No echosonda to jedno a sonar to chyba co innego. Akurat echosonde mam tak zamontowana tuz za kilem. Uważacie że sonar czyli urzadzenie informujace nas co mamy przed dziobem nie jest zbytnio potrzebne?

Greg przyjacielu, testowałem kilka sonarów, interpretacja tego co pokazywały na tych samych obiektach (wrakach i kamieniach pod Bornholmem) to osobna księga.
Zasada jest jedna im droższy tym lepszy.

Wiem jak kombinujesz ale żadna elektronika nie zastąpi czytania locji i map. Akweny po których żeglujesz bogate są w różne niespodzianki ale zdecydowana większość jest opisana.

Sonar u mnie jest na końcu listy elekrtroniki nizbędnej do żeglugi.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl

Dzieki Mirku Wiem wszystko. A Ty masz na Józi sonar?

BTW czemu za kilem?
niektóre przekaźniki oprócz sporego kąta patrzenia na boki mają też całkiem spory kąt patrzenia do przodu (zależnie m. in. od częstotliwości pracy), ergo szybciej się wtedy o czymś dowiesz... Nie jest to "sonar" w sensie, o jaki Ci chodzi, ale zawsze.

Pozdrawiam

Nie mam i nie odczuwam braku tego urządzenia. Te sonary które testowałem potrzebne były do poszukiwania wraków a nie do codziennej żeglugi.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl

Czyli sugerujesz mi przeniesienie sondy na dziób?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Wybiłes mi z głowy dzieki:))

Widzisz Drogi Zbieraju - wydaje mi sie, że możesz nie mieć racji...
Od trzech "Kocurów" używam sonarów (nie echosond) i uważam, że jest to naprawdę NAJWAŻNIEJSZE urządzenie do nawigacji przybrzeżnej.
W zeszłym sezonie dzieki sonarowi nie wjechałem na skałę pod brzegiem SE.
Używam takiego:
http://www.interphase-tech.com/seascout.htm
Pracuje w dwóch płaszczyznach i jest bardzo skuteczny na odległość do 50 m przed jednostką.
Także ja osobiście nie zrezygnuję z sonaru (nie echosondy)
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Czyż to nie działa tak, że ten kto nie ma sonaru nigdy na skałę nie wiedzie (no może jakiś odsetek populacji żeglarskiej raz na kilka lat gdzieś tam się właduje ), a ten, który go posiada jest jednak bardziej narażon?

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Może ale to skaliste BYDLĘ wylasło mi na 20 m przed dziobem pojawiwszy się TYLKO na sonarze.
W realu - nad KLW - tego bydlęcia nie było.
Był za to ostry zwrot i bydlę zniknęło w odmętach wód SE.
Myślę, że to był spisek przeciw żeglarzom z RP w owdwecie za Bitwę pod Oliwą lub za armatę pod Częstowochową....
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I dzieki sonarowi Twój piekny Kocurek moze się ładnie prezentować w styczniowych żaglach

Opusciles BYLY

Wracajac do tematu to podobnie jak Wlodek uwazam sonar za urzadzenie bardziej przydatne od echosondy pionowej bo ta ostatnia pokazuje to co juz mamy pod dnem a to czesto okazuje sie za pozno
Oczywiscie to kwestia finansow ale ploter zintegrowany z sonarem zaczyna sie od ok.
20000 funtow a to dla wielu armatorow suma niewielka.

Nie wiedziałem ze były:) Przeciez sonar nie musi byc na tym samym ekranie co chatploter

Alez oczywiscie ze nie musi Dla mnie na niewielkim jachcie istotne jest to zeby urzadzenia zajmowaly jak najmniej miejsca i konsumowaly jak najmniej energii.Dlatego wole zintegrowane. Poza tym unika sie plontaniny kabli a i cena zazwyczaj jest nizsza niz kupowanie osobnych urzadzen. Dlatego mam ploter z AIS i sonde z logiem.
Zamiast 4 , 2 urzadzenia

No to jak już jesteśmy przy temacie to możecie podrzucić linki do jakiś urządzeń?
Googluję i nic nie mogę znaleźć.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com

A Kolega Kocur już jednego linka powiesił
A ja takie cuś powieszę
http://www.turtlemarine.com/interphasec ... opetr.html
http://www.submarineboat.com/scanning_sonar.htm

_________________
Zbyszek

No tak przy takiej cenie to sobie do sklepu pójde i kupie ołowianke

I to jest słuszna ideologicznie decyzja.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

A Ty Marku na pewno dobrze policzyłeś zera? Czy zaczynamy mówić o sprzęcie do szukania Titanica?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Myślałem, że już go ktoś znalazł...

To poprzedni Kocur a fotka z zimy 2006/7, która cał a spędzilem na jachcie i długo jej nie zapomnę.
Nocne wachty silnikowe co 4 h przy minus 30 st.C. były super ...))
A zdarzenie, które opisuję miało miejsce w 2010 na wodach Szwecji w szkierach Karlskrony pod Jarnavikiem.
Sonar to naprawdę bardziej przydatne urządzenie niż echosonda.
Pzdr Noworocznie
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

stwierdzenie retoryczne... możemy czegoś innego poszukać

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

np rosyjskiego okrętu podwodnego, szpiegującego u brzegu wysp

_________________
Zbyszek