Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 03:54




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:18 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Uprasza się szanowną frekwencję, żeby pisać w tym wątku o tym co sami przeżyliście, zobaczyliście, a nie to co można poczytać w prasie lepszej lub gorszej, nie mówiąc już o TV.!!!!!

- - - - - - - - - - -

Na początek autorstwa Cap-a.
Niemiecki celnik pyta: cigareten, alkohol, narkotic?.
Nain, danke, caffe bitte. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Przejście graniczne Polska/Niemcy Przewóz (koło Zgorzelca). Rok 1999, jedziemy na narty w dwa samochody do Włoch. Niemiecka celniczka koło 60 lat (kombatanka po DDR :lol: ) ryje mi każdą torbę. W pewnym momencie bardzo głośno mówię. DDR zoll kontrole. Nein DDR normale zoll kontrole, odpowiada. Ja mówię bardzo głosno, ja normale DDR zoll kontrole.
Wkurzyła się i przeryła wszystko włącznie z torebką żony. Gdy skończyła, pytam ales ? Ja ales. Za mną stał kolega swoim samochodem. Pokazuję jej ten samochód i mówię mien kameraten (tzn towarzysz, musiała chwycić hasła DDR), mit auto full cigareten.
Jej mina bezcenna, a szybkość ruszania ręką do kolegi "jedż" błyskawiczna.
Lubiłem tym Niemcom podregulować ciśnienie :D

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13569
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1557
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zdarzenie z roku 1998 Adriatyk ...
Postój na kotwicowisku kilka jachtów w tym my na Nefrycie.
Około 0200 wzmagający wiatr " podrywa nasze kotwice ".
Jebudu o katamarana.
Na pokładzie katamarana Niemiec po 70 :roll: i " wnuczka około 25 lat " pod pokładem. ;)
Coś do nas nawołuje po niemiecku, po francusku i po angielsku...my tylko po naszemu.
Bez słów udaje się nam porozumieć i przestawiamy nasze kotwice w inne miejsce.
Poranek , pobudka śniadanko na pokładzie i dobre wino...
Kolega Niemiec zerkając w naszą stronę woła na zdrowie na budowie :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2009, o 17:32
Posty: 175
Lokalizacja: Poland Rowing Team
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jadę autobusem przegubowym,siedzę na samiutkim koncu(sekcja b) i widzę wszystko jak na dłoni.Obok mnie siedzi starsza kobitka.Autobus zbliża się do przystanku,pani obok dostrzega inny autobus na który chyba chciała się przesiąść.Stajemy na przystanku,otwierają sie drzwi.Kobiecinka wychodzi ostatnimi,biegnie pędem do autobusu przed nami.Za chwilę widzę jak wsiada z powrotem(sekcja a),tuż przy kierowcy do tego samego.Na twarzy ulga że zdążyła.Jak ruszyliśmy dopiero spostrzegła gdzie jest.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 maja 2011, o 12:43
Posty: 469
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 35
Uprawnienia żeglarskie: Plastikowe beztalencie
Pod jednym ze stoków narciarskich w knajpce a raczej budce z piwem z 3 ławkami w środku po odstaniu 20 minut w kolejce podchodzę do okienka i nawiązuję rozmowę z szanowną ekspedientką:

(Ja) - poproszę 2 piwa
(E) - jakie?
(Ja) - a jakie są?
(E) - Lech.
(Ja) - .... Tylko?
(E) - Tak
(Ja) - No to 2 lechy
(E) - Lane czy w butelce?
(Ja) - Lane.
(E) - Nie ma.
(Ja) - ..... W takim razie w butelce.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2009, o 17:32
Posty: 175
Lokalizacja: Poland Rowing Team
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kiedyś w porcie czarterowicz przyniósł mi szeklę i kategorycznie zażądał wymiany na sprawną.Po obejrzeniu nic w niej złego nie zauważyłem,wiec pytam co jest?A on na to że szekla ma tylko z jednej strony gwint.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 22:21 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Październik 1977, Sassnitz. Odprawa przed wyjściem.
Wszystko przebiega "alles gut", ja gadam, bo wtedy jeszcze w miarę swobodnie gadałem.
Pada pytanie gdzie płyniecie?.
No to ja staram się odpowiedzieć że to jest rejs krajowy i płyniemy wokół Bornholmu.
Ale ponieważ nie byłem najpilniejszym studentem lektoratu, to zabrakło mi słówka "wokół ".
I powiedziałam NACH (do). Zielony wrzasnął WAS?, wypadł z jachtu,wrócił z czterema zielonymi i przez dwie godziny robili kipisz ( nawet kazali odkręcać korki od akumulatora).
Biedny kptain jak już wrócił na jacht ( bo przez cały czas siedział na pomoście z resztą załogi pod strażą), spytał mnie się tylko: coś ty im powiedział?.
PS. jaki morał wynika z tej historii?. UCZCIE SIĘ JĘZYKÓW OBCYCH, ale nie po łebkach. :D

_________________
Pozdrawiam
Roman


Ostatnio edytowano 18 mar 2012, o 22:38 przez Roman K, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2012, o 22:37 

Dołączył(a): 28 lut 2012, o 21:46
Posty: 219
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: są (ale strach)
znalazłam się w Niemczech po 2 latach uczenia się niemieckiego w PRL.
gdzieś zafiksował mi się zwrot:
Es tut mir leid (tut mir leid)
i byłam pewna, że to znaczy "bardzo mi miło".
i użyłam go w sytuacji, gdy Niemiec przedstawiał mi niemiecką rodzinę
Oni do mnie z łapką, imieniem i rodzinnym statusem,
a ja do nich
Es tut mir leid
Było mi przykro kolejno przy każdym,
każdy zaczął mi na stronie śpiesznie wyjaśniać, że nie wszyscy Niemcy są źli i że rodzina przyjmie mnie z radością.

I w drugą stronę:
Austriak o wyjątkowej inteligencji i inwencji językowej powitał mnie komplementem
- Pani się dzisiaj pięknie grzebała.
utworzył od "grzebień" czasownik "grzebać" i podobało mu się moje "ugrzebanie"
Tyle że to było głośno i na forum dość nobliwym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2012, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Lata 80-te, Gdańsk, właśnie wprowadzono automatyczne kasowniki w tramwajach. Wsiadam, w tramwaju już sporo ludzi, między innymi grupa studentów. Suniemy w żółwim tempie przez Wrzeszcz....
Na kolejnym przystanku wsiada starsza, nobliwa pani, wyjmuje bilet i zupełnie bezradnie przygląda się nieznanemu jej typowi kasownika. Ktoryś ze studentów przeciska się przed nią, pochyla się nad kasownikiem i teatralnym szeptem mówi "do politechniki!" - po czym kasuje bilet. Przyglądające się mu towarzystwo wstrzymuje oddech i z podziwu godną desperacją próbuje nie parsknąć śmiechem... A tymczasem starsza pani, z nagłym błyskiem zrozumienia w oku dopada kasownika, kuca i głośno mówi "na dworzec!".
Potem studenty nie wytrzymały napięcia a wraz z nimi pół wagonu zatrzęsło się w gwałtownym ataku śmiechu... Pani przyglądała nam się jeszcze długo, z nieustępujacym wyrazem lekkiej dezaprobaty i całkowitego niezrozumienia na twarzy :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2012, o 18:18 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Rejs norweski, (fiordy), bus z Polski.
Moja żona i córka które miały pełnić stałą wachtę kambuzową zrobiły dokładną rozpiskę zaopatrzenia na 2 tygodnie.
Przed wejściem do marketu każdy dostał listę tego co ma kupić. Gdyby coś było nie tak miał się konsultować z "centrum dowodzenia".
Siódmy dzień rejsu. Przychodzi kuku do II-go of. (który samowolnie skreślił jej połowę jajek) i mówi: Wojtuś, jajka się skończyły, trzeba zakupić.
A po ile?
Po trzy zł. w przeliczeniu.
To tanio.
Wojtuś, po trzy zł. za szt. a nie za zgrzewkę.
O k......

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2012, o 12:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
nie ja przeżyłam, ale autentyczne:

Wioska pod Gdańskiem, kiepsko skomunikowana. Jest niedziela, a w niedzielę do Gdańska jeżdżą tylko 2 autobusy: rano i po południu.
Koleżanka koleżanki - niech będzie Ula wybiera się do Gdańska, musi zdążyć na ostatni tego dnia autobus. Od kilku dni jest upalnie, więc Ula ubrana jest raczej skąpo: spodenki i koszulka bez ramiączek. Idąc na przystanek widzi z daleka podjeżdżający autobus, więc będąc w sytuacji zagrożenia utknięciem na wsi rzuca się biegiem do autobusu. W duchu modli się, żeby tylko kierowca chciał poczekać. Kierowca widząc biedną dziewczynę rzeczywiście poczekał; Ula wpada zgrzana do autobusu mówiąc "jeden do Gdańska proszę". I w tym momencie czuje, że coś jest nie tak, bo kierowca dziwnie jej się przygląda. Dwie sekundy później dziewczyna orientuje się, że rzeczona koszulka robi właśnie za pasek na biodrach, a jej obfite kształty przykuwają uwagę połowy autobusu :D. Podobno widok jak biegła w takim stanie "falując piersiami", był tak uroczy, że kierowca nie miał prawa nie poczekać na nią.

- - - - - - - - - - -

w nawiązaniu do koszulki - tym razem moje przeżycia, choć nie tak spektakularne:

Jest wiosna, wychodzę rano do pracy, jak zwykle wszystko robiąc "w biegu". Idę na przystanek autobusowy i - podobnie jak w historii powyżej - widzę, że nie zdążę, więc rzucam się biegiem. Mam szczęście, do pracy docieram na czas.
Wchodzę do biura, zdejmuję płaszcz i z przerażeniem stwierdzam patrząc na własne nogi w samych pończochach, że NIE MAM spódnicy! I pierwsza myśl": ZAPOMNIAŁAM o jednym elemencie garderoby! Mam marynarkę, która jako tako "okrywa biedę", ale jej długość absolutnie nie pozwala na zostanie w tym stanie w pracy. Już robię sobie wyrzuty, że codziennie wstaję za późno, że jestem idiotką, że.... gdy nagle spod marynarki wystaje kawałek spódnicy. Okazuje się, że biegnąc "podjechała" mi na biodrach i ułożyła się sprytnie w niewidocznym miejscu pod marynarką.
Po odsapnięciu zastanawiałam się jak w ogóle mogła mi powstać w głowie myśl, że zapomniałam o tak istotnej części ubioru.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2012, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Milena napisał(a):
a jej obfite kształty przykuwają uwagę połowy autobusu :D
A ta druga połowa pasażerów to byli niewidomi????
Milenko, dawaj tę psiapsiółkę do mnie na Zawiasa. Ja już mam załogę w odpowiednich proporcjach. Co najwyżej zmienimy hasło z "Zobaczyc Morze" na "Zobaczyć Cycki" :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2012, o 18:50 

Dołączył(a): 28 lut 2012, o 21:46
Posty: 219
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: są (ale strach)
Mileno - zazdroszczę. Ja nie założyłam. Na egzamin poszłam bez spódnicy. Bo kiedyś t r z y miałam i zdecydować się nie mogłam i od tego niezdecydowania chyba...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2012, o 19:20 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2266
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 703
Uprawnienia żeglarskie: mam
W drodze z Chorwacji przerwa na siku na stacji w Czechach. Na pytanie w stylu "Ekskjuzmi, łer is de tojlet", pan za ladą odpowiada nie podnosząc oczu nawet: "tam na lewo" :-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Milena napisał(a):
a jej obfite kształty przykuwają uwagę połowy autobusu :D
A ta druga połowa pasażerów to byli niewidomi????
Milenko, dawaj tę psiapsiółkę do mnie na Zawiasa. Ja już mam załogę w odpowiednich proporcjach. Co najwyżej zmienimy hasło z "Zobaczyc Morze" na "Zobaczyć Cycki" :lol: :lol: :lol:

Podejrzewam, że gdybyś niewidzącej połowie kazał "zobaczyć" - zobaczyliby tak jak to potrafią: dotykiem, węchem, smakiem. Co widząc 'widzący" natychmiast by "zaniewidzieli" :D :D .
A wówczas szanowny ZHP zmieniłby nazwę żaglowca na "Sodoma i Gomora" :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 19:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Toaleta gdzies na drodze w Szwajcarii....zatrzymuje sie autko na blachach z PL.
No niestety trzeba wrzucic ojro by wejsc do przybytku.
Koles wrzuca drzwi sie otwieraja, robi co trzeba, wychodzac przytrzymuje zamykajace sie drzwi.
Wchodzi, toaleta zamyka drzwi, slychac"piii" i psyk psyk.
Okazalo sie, ze po kazdym uzytkowniku przeprowadza sie dezynfekcja automatyczna, nie tylko muszli ale i powietrza...
Mina kolesia oszczedzajacego euro bezcenna :D

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13569
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1557
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Milena napisał(a):
Podejrzewam, że gdybyś niewidzącej połowie kazał "zobaczyć" - zobaczyliby tak jak to potrafią: dotykiem, węchem, smakiem.

Wyobraźnią widzą Ci co widzieć nie mogą.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 19:48 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Poczta,pomieszczenie do łączenia rozmów telefonicznych zamiejscowych,parę osób oczekujących na rozmowy.Wchodzi starsza pani(na oko widać nie obznajomiona za bardzo z wielkomiejską techniką),kieruje się stronę automatu na ścianie.Pani wpatrzona w instrukcję wykonuje po kolei wszystkie czynności,czyli wrzuca monetę,wybiera numer,zaczyna rozmowę.Wszyscy (nie)słuchają i po paru chwilach pani mówi podniesionym głosem "przecież już wrzuciłam" :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 19:51 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
W nawiązaniu do wątku "300,-EUR".
Dwa lata temu mój kierowca dostał wezwanie na sprawę.
"Jadąc samochodem ciężarowym w dniu 20-go listopada, o godz 1145, w miejscowości..., nie zachował należytej staranności i doprowadził do tego że przedmiot leżący na plandece zsunął się, powodując rozbicie szyby przedniej pojazdu jadącego za nim, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego i naraził .......itd.
Pojechałem z nim na rozprawę i jak już miałem głos, to położyłem przed Wysokim Sądem archiwalne wykresy temperatur z IMiGW, oraz tarczki tachografu z dnia zdarzenia, oraz tygodnia przed.
Wynikało z nich że:
- w momencie zdarzenia nasz samochód znajdował się ok. 20 km bliżej
- na cztery dni przed, temperatury były rekordowo wysokie i nie spadały poniżej +5C w nocy, a w dzień dochodziły do +15C. Czyli o żadnym lodzie zsuwającym się z plandeki mowy być nie mogło.
Zadałem tylko jedno pytanie: jaki "przedmiot" leżący na plandece, po 25 km krętej jazdy po mieście, mógł się z niej zsunąć na prostym odcinku drogi?.
Sędzina zadała pokrzywdzonemu tylko dwa pytania:
- czy pokrzywdzony jest pewien o której godzinie doszło do zdarzenia?. No tak, nie, no może, nie jestem pewien........
- jak wyglądał przedmiot który zsunął się z plandeki?. No taki, taki mały był.
Reszta jak się domyślacie była trywialna. :D
PS. Jak już jesteśmy przy temacie motoryzacyjnym
Dostaję pocztę z pieczątką nagłówkową Straży Miejskiej, otwieram i widzę piękne dwa "zdjęcia" na jednym Lesiu, a na drugim Zdzisiu. kwota też całkiem rzeźka. Biorę "tacha" i widzę że dupa zbita :-(
No to wystosowuję pismo: w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty proszę o przesłanie kserokopi aktualnych świadectw legalizacji urządzeń pomiarowych nr.. i .., oraz aktualnych świadectw instalacji urządzeń nr.. i .. podanych w Waszym wezwaniu.
Minęło trzy lata, a chłopaki mi te obiecane skrzynki piwa dalej nie postawili.
Pamięć ludzka jest krótka. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Roman K napisał(a):
Biorę "tacha" i widzę że dupa zbita (.................. ) Minęło trzy lata, a chłopaki mi te obiecane skrzynki piwa dalej nie postawili

Bo pewnie pojechales Zbysiowi i Lesiowi po premiach? ;)
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2012, o 17:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Starzeję się, lata młodości dziecięcia mego mi się przypominają :-)

Moja Kasia miała ze 3-4 latka. Poszliśmy do dużego sklepu spożywczego. Wrzucałem do wózka różne produkty a Kasia - chcąc naśladować tatusia - też próbowała coś do wózka dołożyć. Udało jej się wrzucić dwa pudełka chrupek - jedno duże a drugie małe.

Dopiero przy kasie zauważyłem te chrupki. Małe pudełko odłożyłem na bok - Kaśka w ryk.
- Dlaczego Kasiu płaczesz? Zostawiłem Ci przecież chrupki i to w dodatku te większe!
- Ja ze SZCZĘŚCIA!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2012, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10556
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Aluzje zrozumielismy.
W imieniu forumowiczow,
Catz.

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2012, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jak już DDR Honeker zabrał do grobu i na Odrze było Bundes ichne celniki zadawały zawsze takie pytania
Narkotic ? alkohol ? cigaretee ?
Moja odpowiedź była zawsze taka sama
Danke schon, coffe bitte.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 09:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
To zdjęcie zrobiłem w WORD na Białołęce w Warszawie na tablicy informacyjnej. Podkreślenie ich własne ;)


Załączniki:
WORD.jpg
WORD.jpg [ 456.37 KiB | Przeglądane 14779 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 10:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
To zdjęcie zrobiłem w WORD na Białołęce w Warszawie na tablicy informacyjnej. Podkreślenie ich własne ;)


Klasyczna głupota wciąż urzeka :D

PS Motocykl? przyczepa? punkty ;) ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 10:17 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Powrót z majówki.
Stacja benzynowa na granicy niemiecko-polskiej (5,90/L).
Do pełna?
Nie, tylko do Wrocławia.
:-(

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 11:37 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
PS Motocykl? przyczepa? punkty ?


Przyczepa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
plitkin napisał(a):
To zdjęcie zrobiłem w WORD na Białołęce w Warszawie na tablicy informacyjnej. Podkreślenie ich własne ;)

W którym miejscu się śmiać?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2012, o 19:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie musisz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2012, o 06:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
plitkin napisał(a):
Nie musisz.

Nie fochuj - serio pytam, w którym miejscu to ogłoszenie jest smieszne?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL