Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 lis 2024, o 23:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 cze 2012, o 11:46 

Dołączył(a): 1 lip 2011, o 03:58
Posty: 18
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam.
Tak jak w temacie jaki jacht nadawał by się do podróżowania z miejsca na miejsce, ale nie do takiej typowej oceanicznej włóczęgi, bez zawijania do portu całymi tygodniami. Chodzi tu bardziej o przeloty z portu do portu, z możliwością pokonania Atlantyku, a jacht nie ma być domem na oceanie, tylko środkiem transportu (nie kemping tylko samochód).
Czy taki jacht dzięki temu może być mniejszy (tańszy) np. 8,5m, taki oceaniczny cruiser to co najmniej 12m i lekko ponad 600k złociszy.
Ilość osób to od 1 do 4.
Co do wymagań to jacht nie ma być drogim hotelem "z opaską", tylko namiotem za to w idealnym miejscu :).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17195
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
keokuk napisał(a):
jaki jacht nadawał by się do podróżowania z miejsca na miejsce, ale nie do takiej typowej oceanicznej włóczęgi, bez zawijania do portu całymi tygodniami. Chodzi tu bardziej o przeloty z portu do portu, z możliwością pokonania Atlantyku, a jacht nie ma być domem na oceanie, tylko środkiem transportu (nie kemping tylko samochód).
Czy taki jacht dzięki temu może być mniejszy (tańszy) np. 8,5m, taki oceaniczny cruiser to co najmniej 12m i lekko ponad 600k złociszy.
Ilość osób to od 1 do 4.

Według mnie, jacht musi być dzielny i wygodny. Może być prosty i niewypasiony, oszczędzić można np. na wyposażeniu hotelowym, ale nie na jego własnościach nautycznych, oraz przestrzeni życiowej. Przelot przez Atlantyk, to co najmniej miesiąc, a często i dwa. Wtedy jednak musi być domem na oceanie - 4 osoby na małej powierzchni muszą mieć minimum komfortu, poczucia bezpieczeństwa i możliwość izolacji, aby nie zwariować. Do samotnej żeglugi może być jachcik mały, nawet 5 m długości, ale dla 4 osób powinien jednak być spory, aby każdy znalazł swój kąt, zmieścić zapasy i rzeczy osobiste na ten czas i nie przeciążyć go. Jacht do przelotów z portu do portu powinien być chyba też szybki, a im dłuższa linia wodna, tym większa teoretyczna prędkość kadłuba. Na moje oko, 10-12 m długości kadłuba, to rozsądne minimum dla 4 osób.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 16:45 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Taki :)
http://www.yachtfocus.com/gebruikte-bot ... 38.htmlaki

Tak z ciekawosci, skad wziales te 600 tys zl ?

***********

Moze tez byc taki :)

http://www.yachtworld.co.uk/core/listin ... 77789&url=

Tylko wsiadac i plynac :) za reszte z tych 600 tys mozna plywac pare lat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
keokuk napisał(a):
Chodzi tu bardziej o przeloty z portu do portu
Trochę offtopicznie, bo o włóczeniu a nie o jachcie, ale...

Poczytaj opisy rejsów ludzi, którzy się włóczą po świecie. Rejonów gdzie można pływać na takiej jak piszesz zasadzie - krótkie przeskoki pomiędzy portami (zakładam, że myślisz o 2-3 dobach) to na świecie jest niewiele. Europa, USA i Kanada (bez rejonów pow. 60N), Australia częściowo, kawałek Oceanii, Japonia i Tajlandia i to praktycznie wszystko.

Pomiędzy tymi rejonami trzeba się jakoś przemieszczać.

Poza tym zmiany w prawie wszelakich nadmorskich państw idą w kierunku zwiększenia dochodu z żeglarstwa. Wejście na niewielki archipelag w zachodniej części Pacyfiku to ca. od 100 do 300 USD a we wschodniej nawet 5000 :-(

Jeśli zamierzasz traktować jacht jako środek transportu, to zdecydowanie taniej, łatwiej i wygodniej jest samolotem, busem, promem (kolejność przypadkowa).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Rozejrzyj się za jakimś przyzwoitym Carterem 30. Jacht dzielny i wdzięczny w prowadzeniu.

***********

Myślę że takiego Cartera znajdziesz za dziesięciokrotnie mniejszą cenę niż przytoczona przez Ciebie suma 600 tysi. Swoją drogą to też się zastanawiam skąd aż taka suma pieniędzy...

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 21:28 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Przy moim sentymencie do Cartera( scigalem sie na "Zaku"i"Umbriadze) to juz archaiczna konstrukcja zarowno pod wzgledem takielunku jak i wnetrza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Tak odczytałem wymagania założyciela wątku i na myśl przyszedł mi właśnie Carter 30. Ja wiem, że stara konstrukcja, ale niezwykle udana. :D

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 22:11 

Dołączył(a): 1 lip 2011, o 03:58
Posty: 18
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
600k to orientacyjny koszt budowy własnego jachtu 40 stopowego, stalowego w pełni wyposażonego, w stylu właśnie takiego typowego obieżyświata, nowe kupne są pewnie jeszcze droższe.
Dlatego pytam o jacht mniejszy i co za tym idzie tańszy, tylko czy te 80l paliwa i 180l wody wystarczy do przeskoków miedzy "jedną a drugą cywilizacją"??
Myślałem bardziej o czymś takim:
http://www.yachtworld.com/core/listing/boatMergedDetails.jsp?boat_id=2232761&ybw=&units=Feet&access=Public&listing_id=75180&url=
Znacie może podobne, ale nieco młodsze projektowo konstrukcje??

Do Maar
5000 dolarów za wpłynięcie na wody terytorialne??
2 tygodniowy koszt utrzymania jachtu powiedzmy 10m na Kanarach, będzie wyższy niż 2 tygodniowe wczasy, na tychże Kanarach??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jachtu z linku nie znam, ale co do Twoich wątpliwości to wyjaśniam, że nawet gdyby wydawało się mało tego paliwa i wody, to istnieją jeszcze kanistry i bańki z wodą 5l.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 22:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
keokuk napisał(a):
2 tygodniowy koszt utrzymania jachtu powiedzmy 10m na Kanarach
Kanary to na Pacyfiku chyba nie leżą?

keokuk napisał(a):
5000 dolarów za wpłynięcie na wody terytorialne??
Nie za wpłynięcie, tylko za różne obowiązkowe głupoty typu: kontrola sanitarna, opłata emigracyjna, opłata ekologiczna, obowiązkowy odbiór śmieci i nieczystości płynnych plus opłaty "skarbowe" za wystawienie dziesiątek różnych kwitów potwierdzających w/w czynności i inne głupoty.
Jeśli chcesz sobie poczytać o szczegółach, to wygooglaj sobie kraj: Ekwador, archipelag: Galapagos.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: keokuk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 22:58 

Dołączył(a): 1 lip 2011, o 03:58
Posty: 18
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wygooglałem cytat z sail-info :
"Za kulisami
Nasza włóczęga po archipelagu nie była za darmo. Na wodach Parku kosztuje dziennie po 200 dolarów od każdego członka załogi. Do tego trzeba dodać pomiędzy 150 USD i 250 USD dziennie za przyrodnika przewodnika. I jak zwykle opłaty portowe i stawka agencyjna za uzyskanie licencji pobytowej. Niemniej jest zupełnie możliwe przypłynąć tu ze znacznie skromniejszym budżetem. Jacht pojawiający się na Galapagos ma prawo pozostawać do 20 dni w jednym z oficjalnych portów. Z licencją ważną przez trzy miesiące jacht może przebywać bez opłat parkowych w Puerto Ayora na Santa Cruz, Baquerizo Moreno na San Cristobal, Puerto Villamil na Isabeli i Puerto Velasco Ibarra na Floreanie."
MASAKRA, ale autor tekstu widzi możliwość pominięcia wielu opłat.

Co myślicie o jachcie z tego linku http://www.yachtworld.com/core/listing/boatMergedDetails.jsp?boat_id=2232761&ybw=&units=Feet&access=Public&listing_id=75180&url=
w sensie jak na 12m długości "tylko" 2,8m szerokości, do tego wyporność 5 ton??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2012, o 23:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
keokuk napisał(a):
Wygooglałem cytat z sail-info
Wygooglaj z noonsite - to co zacytowałeś jest już trochę nieaktualne. W Ekwadorze od 2011 agent jest obowiązkowy a najtańszy agent na Galapagos, od maleńkiego jachtu chce 900$ swojej doli :-(
BTW to nie istotne jak jest na tym akurat archipelagu, pisząc o kosztach chciałem Ci uzmysłowić, że romantyzm dzisiejszego żeglarstwa kończy się, gdy zbliżamy się 12 mil do brzegu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 09:08 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
keokuk napisał(a):
600k to orientacyjny koszt budowy własnego jachtu 40 stopowego, stalowego w pełni wyposażonego, w stylu właśnie takiego typowego obieżyświata, nowe kupne są pewnie jeszcze droższe.


To juz nic nie rozumiem :) w pierwszym poscie piszesz przeciez o czyms innym.
Popatrz na jachty z linkow,ktore podalem. Do trawersu Atlantyku nadaja sie znakomicie, sa w bdb stanie i w pelni wyposazone. Mozesz jeszcze sobie kupic odsalarke, niezly ponton z silnikiem i w droge.
Utrzymanie jachtu na kotwicy na Kanarach jest tansze niz w Polsce.Na Martynice sa miejsca gdzie na kotwicy stoi sie tez praktycznie darmo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 09:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marku, noonsite podaje aktualne - 2011 - dane:

http://www.noonsite.com/Countries/Galap ... ities#Fees

A Ty chyba nieco przesadzasz, to ze nie znalezliscie agenta taniej niekoniecznie (choć być może) znaczy, ze taniej się nie da.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2299
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 488
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
A jak finansowo wyglądał by rejs Kmitów w 2012r?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
A Ty chyba nieco przesadzasz
Nie byłem na Galapagos. Opieram się na wypowiedziach uczestnika "Rejsu Wagnera", który z Mirkiem Lewińskim dopłynął tamże i opowiadał m.in. o gehennie "kosztowej" całą drogę do Warszawy (uff :-) ).
Oczywiście, że Polak potrafi i im też udało się okroić trochę koszty, tego i tamtego skorumpować, coś załatwić samemu, ale 5 tys USD jest kwotą realną.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
też nie byłam. Podejrzewam jednak, że noonsite pisząc o ok. 150 dolarach za przeciętny jacht w przypadku agenta opiera się na jakiś faktach. Jakby nie było, nie wychodzi mi więcej niż 1000 dolarów za przeciętny jacht.

Co nie oznacza, że to tanio :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 16:02 

Dołączył(a): 1 lip 2011, o 03:58
Posty: 18
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kwestia opłat jest już dla mnie jasna teraz jacht czy taki 8-10m się na da, czy jednak za mały, taki rejs w 2 osoby przez Atlantyk na jachcie 8m to "szaleństwo", czy przy odpowiednim przygotowaniu nic "strasznego"??

Do M@rek przejrzałem linki, a da się mniejszym takim 28 stóp??
te 600k to dzisiejszy koszt budowy jachtu 40 stóp i takim na pewno się da, ale ja nie chcę cumować przy bezludnej wyspie na miesiąc, więc nie potrzebuje aż takiej autonomii żeglowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 16:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17195
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
IMHO
Można mniejszym, ale im mniejszy, tym ciaśniej i mniej wygodnie. Jeżeli przelot jest max jednodobowy, to dwie osoby na pięciometrowej łódce popłyną i mogą być z tego bardzo zadowolone, ale miesiąc-dwa na oceanie, to już zupełnie insza inszość. Odpowiedzieli tu również żeglarze, którzy mają spore doświadczenie (np. w rejsach bałtyckich, gdzie między portami to jedna, dwie, czasem więcej dób trwają przejścia) i oni też pewnie wolą nie robić z łódki tramwaju.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 17:01 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
keokuk napisał(a):
Kwestia opłat jest już dla mnie jasna teraz jacht czy taki 8-10m się na da, czy jednak za mały, taki rejs w 2 osoby przez Atlantyk na jachcie 8m to "szaleństwo", czy przy odpowiednim przygotowaniu nic "strasznego"??

Do M@rek przejrzałem linki, a da się mniejszym takim 28 stóp??
te 600k to dzisiejszy koszt budowy jachtu 40 stóp i takim na pewno się da, ale ja nie chcę cumować przy bezludnej wyspie na miesiąc, więc nie potrzebuje aż takiej autonomii żeglowania.


Moim zdaniem ( subiektywnym wynikajacym ze srodkow ) optimum to 9-10 m.
Do tego ja lubie jachty sprawne nautycznie czyli szybko i ostro zeglujace co przy dlugich trasach jest bardzo istotne bo roznica predkosci ok 2 kn daje juz 50 Mm na dobe :) Wszystko zalezy od budzetu.Gdybym dysponowal wiekszym to 12 m ale raczej cos cruiser/racer. Fajnego J 39 ogladalem a podobny pod bandera Holandii poszedl na Karaibach za 35 tys USD. Mnie lody nie interesuja, wystarczajaco sie wymarzlem
na Labradorze , Ochockim, Beringa itp. :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: keokuk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 17:45 

Dołączył(a): 1 lip 2011, o 03:58
Posty: 18
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ten J39 jest dość podobny do jachtu z mojego linku, stosunkowo mała wyporność i ilość kabin + dość duży balast w stosunku do masy jachtu.
Przeciwieństwo jachtu 12m z kabiną na kabinie (10osób + 2 :)) i wypornością ponad 10 ton.
Jak to jest z szerokością jachtu, J39 jest o metr szerszy od tego z mojego linku, jaki to ma wpływ na wartości nautyczne, bo na hotelowe pewnie spory:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Odpowiedzi na tytułowe pytanie może być mnóstwo.
Górną granicę wielkości jachtu określą zapewne finanse. Cena jachtu nowego rośnie gdzieś z kwadratem długości, koszty eksploatacji, remontów,postojów slipowanie, paliwa też rosną zdługościa,nie wiem czy liniowo,czy szybciej, czy wolniej.
Kupując jacht używany jest łatwiej zwiększać dlugość ale z kolei podaż mniejszych jachtow na rynku wtórnym jest większa.
Dolną granicę wielkości jachtu wyznaczy kilka elementów.
Szybkość i zdolność żeglowania. Można przepłynać ocean na jachcie i 5 metrowym (były i mniejsze) ale oznacza to średnia prędkośc np. 30 mil na dobę i wiatr o sile 5 B staje sie "sztormem". Uznalbym tu dolna granicę sensowności na poziomie jakieś 27 -29 stóp.
Komfort. Kiedyś mówli Anglicy, ze jacht powinien miec tle stóp dlugości ile lat ma jego własciciel. Pewnie nie jest tak, ze 50 latek musimiec jacht 50-stopowy ale te 40....
Pomieszczenie zalogi. Nie wyobrażam sobie mieszkac miesiacami, latami we dwójke na jachcie 6 czy 7 metrowym. Wydaje sie, ze minimum to około 9 m, aprzy czwórce około 11 m. Inaczej idzie zwariować.
Załadowanie zapasów. Zrobiłem na szybko taki rachunek ile mozna załadować na jacht o danej dlugości,by zwiększyc jegozanurzenie o 1 cm:
6m - 66 kg
7m - 90kg
8m - 117kg
9m - 148 kg
10m - 189 kg
11m - 221kg
12m - 263 kg
13m - 308 kg.
Samej wody musisz miec okoló 5kg na osobe na dobę. Na jachcie 9m zmieścisz półtorej d dwóch ton załogi i zapasów, na 6 metrowym góra 600 kg.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: keokuk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 18:44 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I jeszcze jeden pominiety aspekt, sprawnosc zagli i takielunku. Mialem okazje porownac czarterowego Elana 333 z plytkim balastem i rolowanymi grotem i genua z takim samym z balastem glebokim i sprawnym ozaglowaniem. roznica w osiagach ogromna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Pamietajcie, że moje rachunki służa pokazaniu proporcji a nie wyliczeniu ładowności realnych jachtów!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2012, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Dla mnie wchodzenie w stal, jeśli nie zamierzamy rozłupywać lodów jest chyba niepotrzebnym wyrzucaniem kasy. Są wszak znakomite i znane z solidności szwedzkie konstrukcje takie jak Halberg Rassy i Najad, które mimo, iż laminatowe nie mogą być uznane za tzw. wydmuszki, a i widuje się je na wszystkich oceanach jako właśnie jachty takich włóczęgów ( no dobra - obieżyświatów).
Ale fakt, nawet starsze egzemplarze nieźle trzymają cenę. Z drugiej strony to zaleta na wypadek zmiany planów.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 14:57 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
i co dalej autorze . jest drugi wątek o podobnej treści czyżby popłynęli obaj ?:-):-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zniknał 13 wrzesnia...hmmm:D

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Adam S. B. i 154 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL