Uważni czytelnicy Forum wiedzą, dlaczego wymyśliłem ten wątek.

Przy rezygnacji z czarteru traci się czasami 50% jeśli rezygnacja nastąpiła więcej niż 30 dni przed terminem. Jak ktoś rezygnuje mniej niż 30 dni przed rejsem, to na ogół nie ma przebacz - traci się wszystko.

A jak to ustalić w Waszych rejsach, na ogół przecież non-profit.
Jeśli zrezygnujesz:
0-30 dni przed rejsem tracisz 100% (to oczywiste)
31-60 dni to ...
61-90 dni to ...
91-120 dni to ...

No właśnie! Jak to ustalacie w Waszych (pewnie często ustnych) umowach?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Andrzej, zasady płatności za rejs muszą być jasne od samego początku, a nie "dogadamy się".
Zebrana zaliczka, po zrezygnowaniu z rejsu przepada - chyba, że znajdziesz kogoś na swoje miejsce - bez względu na czas rezygnacji.
Odstępstwem może być zwrot za zgodą pozostałych uczestników.
Pozostałe koszty i tak są płacone bezpośrednio przed rejsem.
Tak chyba jest najprościej i jak na razie działa.
Marek

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"

W moich jest tak. Przy wpłacie zaliczki za czarter, każdy wpłaca swoją część, gdy zrezygnuje, a znajdzie się zastępca odzyskuje 100%, gdy się nie znajdzie, traci 100%.
W przypadku drugiej raty, gdy nie znajdzie się zastępca, to składka dla uczestnika rośnie, bo jest dzielona na mniejszą ilość osób.
Przy wpłacie 100 %, analogicznie.
Nigdy się nie zdarzyło, aby nie znalazł się zastępca, czyli zawsze wpłacający kasę odzyskał. Oczywiście np bilety lotnicze to inna bajka.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zwyczajnie to wszystko sie odbywa poprostu zgodnie z umowa.

W tym wypadku nie ma kasy do zwrotu, bo nie ma kasy do płacenia jak zapraszam znajomych na jacht a jeśli składamy się na czarter to ja umawiam się zawsze tak:
Płacimy i jak ktoś nie jedzie to szuka następcy i to następca kasę oddaje tak jak się dogadają sami

Wziąłem pierwszą z brzegu umowę jaką podpisałem i podaję niżej co z niej wynika

100%

50%

30%

10% opłaty manipulacyjnej

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

365 dni lub więcej... 100% na utrzymanie Leszczyny

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Andrzeju, nie ma nic na ogół.
Żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie, należy nieco uporządkować zagadnienie.
1. Rejsy koleżeńskie, składkowe, jeżeli np. 10. kolegów umówiło się, że zrzuci się na wspólny rejs, to sprawa zawsze pozostanie koleżeńska. Gdy zdarzy się, że jeden z kolegów z powodu zdarzenia losowego, choroby, czy czegoś tam jeszcze nie może popłynąć, to o tym czy pozostali zwrócą koledze wpłaconą zaliczkę, decydują kolektywnie. Muszą zgodzić się na wzrost kosztu rejsu, lub szukać kogoś w zastępstwie. Tutaj zasady podane przez Krzysztofa w pełni się sprawdzają.
2. Rejsy organizowane przez organizatora, który ustala cenę i jest ona niezależna od ilości uczestników. Wówczas organizator kalkuluje swoją marżę i przyjmuje ryzyko pełnej, lub niepełnej obsady rejsu. W takim przypadku to organizator (nie załoga) ustala zasady. Warto też pamiętać, że panuje u nas pełna swoboda zawierania umów zarówno co do treści, jak i formy, czyli umowa ustna jest umową w pełni prawnie obowiązującą. Dla celów dowodowych jest lepiej mieć ją na papierze, lub świadka, który potwierdzi, jaka była umowa. Uczestnik dla własnego dobra powinien zapoznać się z zasadami (czyli umową), przed dokonaniem wpłaty.
3. Rejsy na jachtach prywatnych gdzie uczestnik czasem płaci kojowe. Trzeba pytać, jeżeli coś nie jest dopowiedziane. U mnie obowiązuje prosta zasada. Uczestnik, jeżeli płaci kojowe, to robi to na burcie po przybyciu na jacht. Na "listę załogi" jest wpisany, gdy kupi bilet lotniczy.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

dobre

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Dane z innej umowy.
W ciągu 7 dni od dnia zawarcia umowy zwrot całości.
Powyżej 60 dni przed rozpoczęciem rejsu zwrot 70%
Poniżej 60 dni przed rozpoczęciem rejsu zwrot 30%

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Te dane są zgodne z Ustawą o Wykonywaniu Usług Turystycznych i dotyczą wyłącznie biur podróży.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Biura muszą. A osobie prywatnej nie wolno zawrzeć umowy z takimi zapisami? Wasyl przecież tylko przykład dał.

BTW. A organizacja rejsu nie jest usługą turystyczną?

Bo może się jeszcze okazać, że jakiś paragraf ma zastosowanie...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nie jest, jeżeli nie jest działalnośćią gospodarczą. Ustawę o Wykonywaniu....stosuje się wyłącznie do podmiotów prowadzących działalność....Ta z kolei jest zdefiniowana w stosownej ustawie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ja podaję przykłady z umów które sam miałem okazję podpisywać czarterując jacht.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl