Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 01:22




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 lip 2012, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Kto to jest Janek, bohater tego tekstu?

Jest znajomym ojca Katrine.
Jest armatorem jachtu śródlądowego ŚMIGŁY.
Jest zwycięzcą regat na Wyspę Krowią. W tych nieoficjalnych regatach s/y SPORTI zdobyła zaszczytne 'medalowe' trzecie miejsce!
Podczas urodzin Żaby pełnił bardzo ważną rolę 'promowego'.

Nigdy nie uwierzylibyście w tą historię! Ale jest kilkunastu świadków. W tym kilka osób z Forum.
W pewnym momencie Zuza chciała pobawić się z krówkami. Była przyjaźnie nastawiona. Krowy nie doceniły tego. :-( I stworzyły tyralierę. Cielaczki w środku. Dorosłe osobniki na zewnątrz. Nie wyglądały przyjaźnie! Jak później policzyłem było 38 osobników dorosłych i jak policzyła Narcyza 20 cielaczków. Ci, co grali w siatkę zamarli. My też!

I wtedy Janek ruszył na 58 krów!! No i na Zuzę! Zdecydowanym ruchem ręki pokazał Zuzie, aby uciekła. Krowy chyba to doceniły? I wtedy Janek, jako nowy przywódca stada wskazał ręką, w którym kierunku mają udać się krowy i wzmocnił to głośnym słowem 'spie...'. Krowy zamarły na kilka sekund a potem grzecznie odwróciły się i odeszły! Janek uratował Zuzę! A ja byłem pod wrażeniem znajomości łaciny wśród krów!

Ta historia wydaje mi się bardzo żeglarska. Ciekaw jestem Waszych historii, gdzie celnie rzucone brzydkie słowo pomogło załodze?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Ale przecież
Kuracent napisał(a):
'spie...'
to najczystsza polszczyzna! :)
Historia, gdyby nie została opisana przez Ciebie, byłaby nie-do-uwierzenia. Godne to hollywoodzkiego reżysera...
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 19:22 

Dołączył(a): 5 lip 2012, o 19:05
Posty: 119
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: karta kajakowa
Kuracent napisał(a):
Krowy zamarły na kilka sekund a potem grzecznie odwróciły się i odeszły! Janek uratował Zuzę! A ja byłem pod wrażeniem znajomości łaciny wśród krów!


Wybacz Andrzeju, ale jeśli na forum jest jakiś człowiek "ze wsi" to go pewnie pusty śmiech ogarnia. Bo krowy to nie są jakieś inteligentne zwierzęta, wystarczy mocniej tupnąć nogą żeby sobie poszły, nie trzeba jakiegoś zaawansowanego słownictwa. O czym wie zapewne każdy chłopiec wiejski w wieku lat powyżej 7.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 19:39 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Zepsułeś całą dramaturgię sytuacji!



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 3: robhosailor, zosta, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 20:04 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
Kuracent napisał(a):
Krowy zamarły na kilka sekund a potem grzecznie odwróciły się i odeszły! Janek uratował Zuzę! A ja byłem pod wrażeniem znajomości łaciny wśród krów!


Na wszelki wypadek małe sprostowanie ;) bo już ktoś pytał.... ;) Jakaś inna Zuza przeżyła chwilę grozy :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
oliverwood napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Krowy zamarły na kilka sekund a potem grzecznie odwróciły się i odeszły! Janek uratował Zuzę! A ja byłem pod wrażeniem znajomości łaciny wśród krów!


Wybacz Andrzeju, ale jeśli na forum jest jakiś człowiek "ze wsi" to go pewnie pusty śmiech ogarnia. Bo krowy to nie są jakieś inteligentne zwierzęta, wystarczy mocniej tupnąć nogą żeby sobie poszły, nie trzeba jakiegoś zaawansowanego słownictwa. O czym wie zapewne każdy chłopiec wiejski w wieku lat powyżej 7.

Potwierdzam, cokolwiek należy gadać byle głośno :lol:

A historia zacnie opowiedziana :D

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Zuzanna napisał(a):
Jakaś inna Zuza
No tak... Andrzej z właściwą sobie frywolną metodycznością i skrupulatnością napisał oczywiście w swoim tekście, że "ta" Zuza ma cztery łapy i ogon, prawda? Czy tylko ja nie zauważyłem :lol: :lol:

Obrazek
Janek (siedzi) obok Zuzy.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 20:53 

Dołączył(a): 5 lip 2012, o 19:05
Posty: 119
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: karta kajakowa
plitkin napisał(a):
Zepsułeś całą dramaturgię sytuacji!


Proszę pokornie o wybaczenie... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17205
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
oliverwood napisał(a):
Proszę pokornie o wybaczenie... :D

Postawisz każdemu flaszkę i na dzielnicy Cię naprostujemy. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Margrabi napisał(a):
że "ta" Zuza ma cztery łapy i ogon

wygląda na owczarka, ale jakby to był krowiarek... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2012, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
oliverwood napisał(a):
Proszę pokornie o wybaczenie...
Nie przepraszaj i nie rób tak więcej :-)

Kuracent napisał(a):
Ciekaw jestem Waszych historii, gdzie celnie rzucone brzydkie słowo pomogło załodze?
Kiedyś na zacumowaną w Keflaviku Zjawę IV wsiadł potomek londyńskigo złodzieja i prostytutki z Southampton. Choć potomek ów narodził się jako prawnuk karnych kolonistów zesłanych w XIX w. do Australii, to jednak słownictwo miał ubogie - na Pradze by się nie dogadał.

Rejs jak rejs, ani trudny, ani łatwy, pogoda w kratkę a droga do Najjaśniejszej długa. Potomek złodzieja i prostytutki za bardzo lotny nie był, więc został bosmanem.
Pracując uczył się wielu rzeczy, także języka Słowackiego i Norwida.
Oficjalne sagi przedstawiają początki żeglarsko-bosmańskiej przygody Grahama troszkę inaczej, ale prawdziwa historia była taka:

W maszynie coś się zaczęło fajczyć. Na dole czuć paloną gumę a Graham siedzi i ćwiczy polską deklinację.

Mający wówczas wachtę pierwszy oficer - w przeciwieństwie do nieużywającego słów powszechnie uważanych za wulgarne, kapitana (nb. taksówkarza z Berlina) - klnący jak szewc, nie zdzierżył. Na dole coś się jara a bosman sobie siedzi!
Oficer stanął w rozkroku i najczystszą polszczyzną rzekł był: "Ty ku...a pi...y ch....u siedzisz na du...e i pi...z, a z maszyny dym za...a, wy...j na dół!"

Graham popatrzył głęboko w oczy oficera i zadał krótkie pytanie: "What does it mean masina?"

Niektóre słowa nie wchodziły mu do głowy :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2012, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Najpierw będzie merytorycznie, za chwilę (dla równowagi) - anegdotycznie.

Ad meritum: co to oznacza celność tej panienki na q...?

Otóż:

wulgaryzm jest takim samym składnikiem języka, jak każdy inny. Jest jednakże warunek podstawowy:

jeśli okreśłone słowo jest dowolmym znakiem przestankowym w każdym zdaniu - powszednieje, i warunku "celności" tym samym nie spełnia. Jest nieskuteczne.

Generalnie - posługuję się raczej słownictwem, unikającym łaciny. Jakkolwiek...

Onego czasu (STS Pogoria) wiatr cokolwiek przytężał, Ustawiłem na sterze "dobrego", resztę wachty wziąłem do zrzucemnia kliwra i dobrania grotsztaksla.

Takie stare repy, jak kapitan Zygmunt i bosman Sienio - jakoś z automatu podniosły cztery litery z koi - i (jakby - całkiem przez przypadek - :-) oba wylazły "na papierosa").

Każdy "stary" tak ma - od razu czuje, że coś się dzieje na pokładzie, choby była druga w nocy i miał słodkie sny.

Kliwra zrzuciliśmy, dupę nam na bukszprycie umyło, po drodze podciągnąłem ociupinę foksztaksla (poszło gładko), natomiast przy wybieraniu grotsztaksla któryś załogant "puścił na korbie", i żagiel wyleciał w przód. Sienio natychmiast cisnął papierosa, zbierając się do roboty - a Zygmunt spokojnie skonstatował: Sieniu, wyluzuj, Jasiek już opanował sytuację..

Po prostu, mimo dość ryczącego morza - na mostek dobiegło moje (hmm.... właśnie to słowo), którym rozpocząłem wydawanie instrukcji zaałogantom :-)

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 342 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL