Temat wraca jak bumerang.
Mialem dosc ambitne plany zwiazane z tym jachtem, jednak w trakcje planowania jacht coraz bardziej sie kurczyl
Doszedlem do wniosku aby wymienic na cos znacznie wiekszego, a ten sprzedac pod koniec sezonu.
Chcialem przygotowac Vege na "gotowo" czyli do wyplyniecia, ale jak to bywa w zyciu do konca wyszstkiego nie da sie przewidziec... Znajomy, ktory opiekuje sie jachtem i mial wszystkim sie zajac wyplyna z Leby do Szczecina w celu dokonania drobnych napraw, sprawdzenia takielunku ewentualnie wymiany, pomalowania antyporostem itd. Niestety nie dotarl na miejsce, po drodze silnik ulegl uszkodzniu i plany bylo trzeba zmienic.
A wiec tym razem mam Vege do sprzedania z uszkodzonym silnikiem, do odmalowania, wymiany kilku elementow. Kadlub jest ok, i dalej wszystko jest jak bylo nie liczac tego nieszczesnego silnika. Co mu jest? Jeszcze nie wiem, wedlug opisu do tej pory silnik pracowal bez najmniejszych zarzutow, nie bylo problemow z odpaleniem nawet po kilku miesiacach stania, ale w trakcie przeprowadzania do Szczecina kolega musial zrobic kilkudniowa przerwe po drodze, zostawil jacht w marinie. Gdy wrocil i chcial dalej kontynuowac podroz, silnik podczas uruchamiania puscil bialy dym przez wydech, a chwile pozniej niebieski dymek, wypluwajac jeszcze do tego olej. Moje przypuszczenie, uszczelka pod glowica, ale rownie dobrze moze byc peknieta sama glowica, albo jakies inne uszkodzenie silnika. Uszkodzone jest jeszcze moowanie alternatora, juz drugi raz zreszta, problem jest z wspolosiowoscia, nie bylo to zrobione jak nalezy, i same wtryski tez wymagaja regeneracji. Moglbym zlecic naprawe, a nawet remont calego silnika, ale nie wiem czy nie lepszym rozwiazaniem byloby zamontowac nowy nowoczesny silnik. Zeby nie podbijac niepotrzebnie ceny, ta decyzje pozostawiam nowemu wlascicielowi.
W miedzy czasie, zostala dokonana zmiana bandery na Polska, Vega dostala tez nawa nazwe " KiaOra ", Zostal dokupiony echosonar Nasa, radio VHF z DSC z dodatkowa antena, sygnal dzwiekowy (do zamocowania), kotwica Bruce'a 10kg, reflektor radarowy. Z wyposazenia znikna komputer. Dokaladam jeszcze farbe antyporostowa 6l
Jestem sklonny oddac KiaOre w dobre rece za 14000zl w takim stanie jak jest. Mieszkam we Wloszech i naprawde nie mam czasu sie tym zajac, a kolege Grzesia naprawde jest mi juz glupio prosic aby tym wszystkim sie zajmowal. Oferta jest wazna do konca pazdziernika, do czasu kiedy oplata za port sie skonczy, jezeli nie sprzeda sie do tego czasu to po prostu wyciagne z wody i przewioze w miejsce gdzie bedzie czekala na moja emeryture
Moge jeszcze dozucic do jachtu za oplata nowa tratwe 8os. AWN z atestem ISO-SR 9650 z tego roku w kontenerze. Jednak bedzie za mala do nowego jachtu, cena 4000zl
https://lh3.googleusercontent.com/-y0X6H8NRPj0/TsfNicyypRI/AAAAAAAAABo/_1RaUd-9s_0/s640/P1040804.JPG