Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lis 2024, o 01:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 sie 2012, o 16:05 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Witam, od tego sezonu plywam w Holandii. Uzywam naszych "normalnych" butli do kuchenki gazowej. Gaz sie konczy i naiwnie chcialem napelnic butle gdzies w Holandii lub w sasiednich Niemczech, a tu ku mojemu zdziwieniu okazalo sie, ze to ogromny problem. Zlacza sa inne i nikt nie slyszal ani tu ani u sasiadow Niemcow o odpowiednich adapterach. Jest na forum moze ktos, kto zna sie na rzeczy i moze podsunac rozwiazanie? Nie chcialbym rozmontowywac calej kuchni,(i wymieniac calej instalacji) moze sa jednak jakies adaptery, ktorych moglbym uzyc? Przepraszam za pisownie, ale nie mam polskiej czcionki tu gdzie pisze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Adapter możesz kupić - było o tym na forumie: viewtopic.php?f=58&t=8213&p=87783#p87783 ale koszty są bezsensowne.

Zapewne instalację masz w ten sposób zrobioną, że do butli dochodzi elastyczny wąż zakończony reduktorem - 75% instalacji tak ma ;-)

Jeżeli jest tak jak w akapicie wyżej, to najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest kupić reduktor i go wymienić. Koszt to kilka euro plus kilka centów za cybancik.

Jeżeli na końcu węża jest tylko złącze przyłączeniowe a reduktor gdzieś "po drodze", to oczywiście reduktora wymieniać nie musisz.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 19:52 

Dołączył(a): 9 sty 2011, o 23:38
Posty: 54
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: Nie popularne, wstyd się przyznać
Instalacji i kuchenki nie musisz wymieniać. Jak żeglujesz w Holandii na stałe, to kup sobie miejscową butlę i wymień tylko końcówkę na wężu, lub reduktor tak jak pisze Maar.
Ja mam ten sam problem na Adriatyku. Muszę ładować butle w Polsce i wozić na łódkę. Jak zapomnę zabrać, to trzeba kupić i zawieść nową. Tym sposobem mam ich już 5 sztuk. I w związku z tym, nie opłaca już mi się nic zmieniać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 20:51 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Dzięki za odpowiedzi. Nie ukrywam, że sprawa kuchenki sprowadziła dziś mój humor do zera. Jestem chwilowo w Niemczech. Obleciałem dziś kilka sklepów Obi, Sprzęt Campingowy itp. ale wszędzie gdzie wspominam o adapterach lub innych końcówkach - patrzą na mnie jak na kosmitę...
Instalacja wygląda u mnie następująco: Kuchenka, od kuchenki na sztywno rurki miedziane, potem wąż, na końcu węża reduktor + zawór elektryczny, dalej wąż z końcówką na "nasze" butle. (mam nadzieję, że nic nie pokręciłem...)
Tu twierdzą, że nie istnieją żadne adaptery lub inne końcówki (?!) Czy to możliwe, że takie końcówki można kupić tyko u nas?? Będę żeglował w Holandii pewnie przez parę lat więc chętnie podłączę kuchenkę tak żeby działała na holenderskie lub niemieckie butle, ale tu nie są w stanie mi pomóc. Wziąłem tez ze sobą pustą "naszą" butlę do napełnienia, ale robili tylko wielkie oczy, że takiej butli to nigdy nie widzieli i mowy nie ma o jej napełnianiu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wymień na prymus naftowy albo maszynkę spirytusową i po kłopocie.
:lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 21:13 

Dołączył(a): 9 sty 2011, o 23:38
Posty: 54
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: Nie popularne, wstyd się przyznać
Chelo, to powinieneś wymienić tę złączkę, która jest na samym początku Twojej instalacji. Muszą być w Niemczech takie dostępne. Jakoś te swoje butle muszą do czegoś łączyć. Popytaj o jakieś serwisy, punkty naprawcze urządzeń gazowych. Musi coś takiego być. Tam zapewne kupisz i zmienisz na wężu. Wtedy ich butle bedzie można podłączyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 21:14 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Zrób to co napisał Maar. Twoja instalacja na to pozwala.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 08:55 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Dzieki za odpowiedzi. W piatek bede znowu w Holandii przyjrze sie wszystkiemu dokladnie, bo poki co odkrecilem butle i naiwnie pojechalem ja napelnic...marzyciel. Tez mam nadzieje ze odlacze kable zaraz przy kuchence i podlacze niemieckie jesli kuchenka na to pozwoli. Takie rozwiazanie wydaje sie najprostrze jesli do kuchenki bezposrednio uda sie podlaczyc niemieckie kable. No i nie zniszcze w ten sposob rozwiazania "rodzimego". Kuchenka niestety jest dosc solidnie zamontowana i bede musial rozkrecic pol lodki zeby sie do niej dostac ale co tam, od czego ma sie czas na urlopie...
Chetnie tez zrobie to co napisal Maar, ale czy mozna tak poporostu wymienic reduktor? To znaczy wydaje mi sie ze niemieckie reduktory ktore widzialem w sklepie maja inne - wieksze przylacza. Wiec chyba nie da sie przylaczyc niemieckiego reduktora do polskiego kabla(?) Mialbym "normalnie" brutalnie odciac polski reduktor na kablu nozem i.. no wlasnie i co dalej?
Wybaczcie moze glupie pytania, ale nie znam sie jakos specjalnie na sprawach gazowych...
Pozdrawiam i ponownie przepraszam za pisownie bez poskich znakow.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13564
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Chelo napisał(a):
Wybaczcie moze glupie pytania, ale nie znam sie jakos specjalnie na sprawach gazowych...

Poszukaj serwisu instalacji gazowych w tej Holandii, a będzie bezpieczniej.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Chelo napisał(a):
Chetnie tez zrobie to co napisal Maar, ale czy mozna tak poporostu wymienic reduktor? To znaczy wydaje mi sie ze niemieckie reduktory ktore widzialem w sklepie maja inne - wieksze przylacza. Wiec chyba nie da sie przylaczyc niemieckiego reduktora do polskiego kabla(?) Mialbym "normalnie" brutalnie odciac polski reduktor na kablu nozem i.. no wlasnie i co dalej?

Rozumiem, że "przyłącze" określa ten króciec (rurkę) wystający z reduktora, który wsuwa się w przewód elastyczny doprowadzający gaz do kuchenki (do instalacji).

Jeżeli tak, to... być może są w Niemczech reduktory do kuchenek turystycznych z nieco grubszymi/cieńszymi króćcami, niż nasze. Zmierz swój i zmierz ten w sklepie, gdy będziesz kupował. Niewielka różnica (ca. 1-2 mm) nie robi, bo i tak uszczelniać będziesz wszystko za pomocą opasek (cybantów). Jeśli ten nowy będzie grubszy, to po prostu będzie go trochę trudniej wsunąć w przewód elastyczny (spróbuj na ciepło, użyj ludwika jako smaru)

Na Polonusie gaz się skończył w Hiszpanii. Instalacja jest taka, że na samym jej początku (przy butli) jest reduktor nakręcany na butlę (ma polski gwint) podłączony do przewodu elastycznego i dalej są miedziane rurki i przyłącze elastyczne do kuchenki na kardanie.

Gdy się skończył gaz, bosman wziął śrubokręt, odkręcił cybancik, wyjął polski reduktor, wsunął na jego miejsce hiszpański, zakręcił cybant i w ten sposób dojechali do Brazylii.

W Ameryce Pd. co kraj to (gazowy) obyczaj. Zmienialiśmy reduktory w zasadzie wszędzie, bo nigdzie nie pasował gwint. Po jakimś czasie, od tego zmieniania (różne średnice króćców były chyba) przewód elastyczny się wziął i rozpękł. Bosman wziął nóż, udydolił rozpęknięcie i teraz statek wypływa z Islandii i z gazem nie ma problemów :-)

Reduktory kupuje się w różnych miejscach. Często na stacjach, które prowadzą sprzedaż gazu w butlach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Czytanie z rozumieniem mi siadło :-)
Przeczytałem wcześniejszy Twój post - nie musisz wymieniać reduktora a jedynie końcówkę przyłączeniową. Iść do sklepu "gazowniczego", kupić końcówkę z gwintem pasującym do holenderskich butli (uwaga: w ramach jednego kraju może być kilka rodzajów butli!) i wymienić zgodnie z tym, co pisałem wyżej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 14:12 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Dzieki za kolejne informacje. Bylem juz na etapie szukania serwisu w Holandii, ale uparlem sie, bo wydaje mi sie, ze nie moze byc to az takie skomplikowane. Wlasnie wrocilem od speca gazowego w Niemczech. Nakazal zrobienie fotki instalacji i reduktora i ma nadzieje ze cos dopasuje. Widzi tylko ewentualny problem z uszczelnieniem instalacji na "cybancik". Poza tym musze ustalic czy kuchenka chodzi na cinienie 30 czy na 50 bo od tego zalezy nowy reduktor.
Jak wspominam o wymianie samej koncowki przylaczeniowej (czytaj odcinanie starej nozem)i laczeniu nowej na cybancik widze jak wlosy staja specom deba i ogarnia ich panika...ale moze nie pozostanie mi nic innego. Poki co czekam do weekendu i sprobuje porobic stosowne fotki. Moze Niemce albo Holendry dadza rade cos dopasowac. Napisze o wynikach moich staran...jeszcze raz dzieki za pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 14:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Chelo napisał(a):
Jak wspominam o wymianie samej koncowki przylaczeniowej (czytaj odcinanie starej nozem)i laczeniu nowej na cybancik widze jak wlosy staja specom deba i ogarnia ich panika
A niby jak on to łączy? Spawa?!
Pewnie, że można jakieś "walcowane" czy inaczej zaciskane opaski na wąż elastyczny zakładać, ale... po co tak? Żeby płacić za użycie przyrządu zaciskowego? Cybant jest IMHO doskonałym rozwiązaniem.


Chelo napisał(a):
musze ustalic czy kuchenka chodzi na cinienie 30 czy na 50 bo od tego zalezy nowy reduktor.

Twój reduktor to "trzydziestka" jest na 99,99%

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 15:08 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Spec nachetniej widzialby odlaczenie kabla tuz przy kuchence i zamontownie nowego z nowym reduktorem i podciagniecie instalacji do nowej butli na WYLACZNIE oryginalnych (oczywiscie kupionych u niego) kablach, zlaczkach itd. Mnie osobiscie rozwiazanie z cybantem tez sie podoba, mimo ze nie brzmi moze jakos wyjatkowo elegancko.
Moge tez sprobowac odlaczyc kabel przy kuchence, ale jak wspominalem jest ona mocno zabudowana i dostep do niej ograniczony. No i nie mam pewnosci czy polaczenie kuchenka - polski kabel, pozwoli na polaczenie kuchenka - kabel niemiecki? Bo tu znowu pojawia sie jakies inne normy, rozmiary itd. Dotychczasowe proby jednak odkrecenia kabla, lub zdjecia reduktora nie powiodly sie. Potrzebowalbym kogos o okolo 70 cm wzrostu i sile Pudziana... Tak poprzedni wlasciciel wszystko pomontowal, ze nic nie idzie ruszyc i dostac sie tam nie ma jak...
Co do kuchenki to mam szukac jakiejs naklejki, napisow itp. zeby ustalic cisnienie. To jeszcze powinienem dac rade zrobic...
Chetnie wstawie na forum tez moje fotki i poprosze o dlasze wskazowki. Wiadomo, z gazem nie ma zartow, ale chcialbym dokonac tej wymiany sam bez szukania serwisow w Holandii.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Na reduktorze jest napisane. Może masz dostęp chociaż do reduktora?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 15:34 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 08:55
Posty: 68
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy sternik morskii
Dostep mam - jak zawisne gleboko w bakiscie i ktos trzyma mnie za nogi dam rade go uchwycic, moge mu sie nawet przyjrzec, ale ruszyc tego ustrojstwa za chol*re nie idzie...Chcialem kiedys odlaczyc ten zawor elektryczny bo mnie draznil mnie, ale po dlugich walkach poddalem sie. Owczas 10 letni syn zapakowany w calosci do bakisty tez probowal, ale bidulek nie dal rady. Probowal tez kolega bosman postury prawie Pudziana ale sfrustrowany rzuicil robote...Moze dobiore sie od strony kuchenki...Porozkrecam i porozwalam co sie da i dotre tam jakos od drugiej strony...moze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 18:54 

Dołączył(a): 23 sie 2008, o 09:15
Posty: 408
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Ostatnio płynąłem z Łotwy poprzez Estonię, Finlandię, Alandy, Szwecję, Gotlandię i NIGDZIE nie napełnili mi polskich butli. W jednym miejscu mieli cztery różne rodzaje, ale widząc naszą pan zrobił wielkie oczy i zapytał się czy mamy ją z muzeum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Mam reduktor na te tereny, możesz zapamiętać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2012, o 19:31 

Dołączył(a): 23 sie 2008, o 09:15
Posty: 408
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Dzięki :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL