Temat zakładam, bo a nuż się przyjmie

Chodzi o to, że nie stać mnie na czarter jachtu, ale mam czas, który mógłbym poza sezonem żeglarskim poświęcić na pracę przy jachcie, pomoc w sprzątaniu jednostki, malowaniu, albo wyciąganiu z wody w zamian za co bym pożeglował w sezonie samodzielnie (sternik jachtowy), lub do załogi.

Jeśli chodzi o sam pomysł to opiera się o ogólną ideę tzw banków czasu, co w praktyce oznaczało dawniej pracę przy łódce lub na rzecz klubu w zamian za żeglowanie w sezonie.

założenia :
- Godzina pracy za godzinę żeglowania. Czas włożony, później wykorzystany w innym terminie.
- miejsce wykonania prac :Szczecin , jezioro Małe Dąbie, kluby żeglarskie lub dla osób prywatnych ze Szczecina
- zakres prac przy jachcie : malowanie, czyszczenie, slipowanie, inne drobne.

Nie każdego stać na wynajęcie profesjonalnej ekipy do prac przy jachcie, a musi pewne prace wykonać no i nie zawsze ma czas samemu na to. W zamian przecież może "zapłacić" frajdą z żeglowania.
Pozdrawiam wszystkich żeglarzy.

Zajżyj do klubów.

Hi hiii...powinieneś to napisać w dziale, gdzie dyskutuje sie o żeglowaniu w PRL.
Tam niektórzy panowie wyraźnie krytykują żeglarskie kluby i pracę dla nich.

Czyli: wraca stare, bo jest ludziom potrzebne:)

A swoją drogą doskonały pomysł, życzę, abyś znalazł kogoś z łodką, na której popracujesz, a potem popływasz.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

W sumie to ja zawsze w Gdyni przed sezonem kogoś do pomocy potrzebuje a w sezonie to nie mam z kim pływać.

@Pan Śledziowy
Mam znajomych w Sopocie. Może się uda przed sezonem na tydzień do nich wpaść, to byśmy się zgadali
Dla mnie praca przy łódce to też frajda. Taki bakcyl żeglowania

koma5 Tak na prawdę, to w idei "banku czasu" - jeśli dałoby się coś takiego zrobić w oparciu o ludzi, a nie kluby - chodziłoby o to, aby poświęcać czas i pracę w jednym miejscu, a odbierać w innym. Tak jak w banku, gdzie wpłacasz kasę w jednym mieście, a w innym oddziale gdzieś w Polsce wypłacasz. Różnica tylko taka, że tu chodziłoby o czas, a nie kasę i to czas w konkretnym celu - wymieniany na żeglowanie
W sumie to Kluby mogłyby też jakoś życzliwie na takie inicjatywy zerkać, gdyby powstał portal, taki żeglarski bank czasu.

Dziękuję wszystkim za życzliwe wypowiedzi.

_________________
gg 656956

Nie jest mi obce oferować czarter jachtu dla żeglarzy, których nie stać na zapłatę wg cennika wynajmu.
W zamian za pomoc przy sprzęcie lub w pracach na ośrodku dostają jacht nieodpłatnie.
Najczęściej z oferty korzystają osoby młode, uczące się.
Jachty niewynajmowane jakoś bardziej się brudzą.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Kupuję ogólny pomysł "banku-czasu" w strefie tylko związanej z żeglarstwem. Znam ideę takich portali i zawsze mi się podobała, ale wymiana czasu korepetycji dla dziecka na wymianę kranu w kuchni nie do końca do mnie trafiała. Są to usługi które łatwiej kupić pieniądze. Za to wiele razy słyszałem, że jedni chcieli by pomoc, a nawet mało wykwalifikowane towarzystwo przy pracy na jachcie przed sezonem, a inni chcieli by kompanię do pływania.
Zrobię coś takiego, niestety to już wymaga wkładu finansowego i czasu, (zwłaszcza czasu) a nie wróży specjalnie wysokich dochodów. Nie obiecuję że w tym roku ruszy taki portal, ale mam pomysł jak to zrealizować. Robienie takiego przedsięwzięcia bez zaplecza jakim jest forum było by bez sensu, ale z Wami może się udać.

_________________
Olek Kwaśniewski

pomysł myślę wart ogarnięcia. Sam bym coś podłubał przy łódeczce ...

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Bo taka jest idea
Idea, którą można by nawet podciągnąć pod wychowanie żeglarskie
I na początek to zafunkcjonuje w tym wymiarze.

Później, no cóż, bank to bank. Wyobrażam sobie, że ktoś w górach pomaga zimą ludziom poświęcając swój czas zbierając tym samym godziny na pożeglowanie - do wybrania w sezonie letnim - no , ale to już wymagałoby szerszego spojrzenia , bardziej społecznego, no i jakiejś weryfikacji.

W przypadku żagli to wiadomo, że skiper wystawia komentarz/opinię, że praca wykonana wzorowo i git. A żeglarz, po rejsie wystawia opinię na temat skipera

Jedno założenie - taka idea opiera się na zaufaniu i solidarności żeglarskiej.

Eee, bo nie o dochody w tej idei chodzi przecież. Ale fakt, jeśli oglądalność będzie to jakieś bannery czy inne reklamy mogłyby choć w części zrekompensować budowę i utrzymanie samego projektu. No nie znam się na tym , ale może ?

Super, że Ci się chce i masz umiejętności, aby coś takiego zrobić. Czasu jest chyba sporo - do następnego sezonu także spoko. Sądzę, że znajdzie się też paru łebskich userów, którzy też się co nieco znają na informatyce i pomogliby przy projekcie .. .swoim czasem .

_________________
gg 656956

Olku a może na poczatek jakis dział na forum? Zobaczysz jak to sie przyjmie

No w sumie można by przystosować - o ile się da - forum do takiego mini-portalu wymiany czasu.
Bo tutaj jest sporo zarejestrowanych użytkowników, którzy nie musieliby się ponownie nigdzie rejestrować. Można by to nawet zrobić na eksporcie nicków do arkusza kalkulacyjnego np. google gdzie zapisywałoby się godziny a przy nich opinie/komentarze.

Lub też od razu eksport wszystkich do nowego portalu ,który jednakże byłby podpięty pod forum jako jego integralna część w oparciu o istniejący regulamin i itd.

_________________
gg 656956