Podczas srodziemnomorskich burz i sztormow przetestowalismy, moja Zaloga i ja, specjalnie dla Was, stosunkowo nowy produkt:
http://cleanis.com/index.php?RID=11&cat ... SetLang=uk
Wyniki testow sa arcypozytywne i zaskakujace - odmienily nasze zycie na lepsze w sposob trwaly i spektaktularny: koniec z WC chemicznym, koniec ze stresem “zmiesci sie jeszcze, czy juz nie?”, koniec z wylewaniem ( gdzie? ), plukaniem zbiornika ( gdzie??? ), noszeniem o zmroku w kamuflazowej torbie, koniec z uszczelkami, agresywnymi chemikaliami, dozowaniem, szczotka kibelkowa, specjalnym papierem i wszelkimi innymi szykanami.
Od teraz rzecz jest nie tylko superekologiczna i hiperhigieniczna, ale i biblijnej wrecz prostoty: robi sie swoje ( z myciem rak wlacznie... ), zamyka sie hermetycznie worek i wyrzuca na smietnik, jako zneutralizowany konsystencjonalnie i olfaktorycznie, nieszkodliwy odpad. Eureka!
Ze swojego potti zostawilem tylko siedzenie ( pasuje do pokladowego wiadra ), wiec i objetosci ladunkowej zrobilo sie nagle na lodce duzo wiecej i to w dobrym, bo centralnym miejscu.
Wady? Nie widze.
Prawda jest, ze teoretycznie kazda prestacja kosztuje ok 1,10 euro, jednak w praktyce zeglugi "à la niemieccy emeryci“ wychodzi dobowo ponizej 80 centimow na, ze tak powiem, glowe.
Drogo? Moim zdaniem nie i nie tylko dlatego, ze jestem bogaty i lubie luksus: w koncu sam chemiczny kibel kosztuje sporo, obrzydliwe i zlosliwe detergenty ( zwlaszcza zalecane przez producenta ) plus firmowy papier tez nie sa za darmo. Miejsce na lodce bywa cenne, swiety spokoj jest bezcenny zawsze.
Uwazam tez, ze tzw. proza zycia warta bywa dowartosciowania, niechby i pienieznego.

Catz O Yachtingu

_________________
W hamaku na huśtawce

Tomek, nie ma Ciebie dwa miesiące i po powrocie piszesz o kibelku ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

O Bezprecedensowej, Sedesowej Rewolucji Donioslej pisze!

Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

O, i u nas występuje http://www.cleanis.pl/ .
Ten zachwalany...produkt.
http://www.cleanis.pl/produkty/carebags ... mknieciem/

A ten może mieć wzięcie ...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Ewentualnie tez ( bo chyba nie piszesz o fryzurze pani demonstratorki )
Dobrze, ze firma dziala w Polsce, bo i cena przesylki bedzie znosna.
Z grzywka lub bez, klasyczny WC chemikaliowy jest sprzetem przestarzalym, idiotycznym, zajmujacym miejsce i Pieknym Okolicznosciom Przyrody wrogim.
Catz Ktoremu Za Reklame nikt ( poki co... ) nie placi.

_________________
W hamaku na huśtawce

Ja nawet daleki jestem od reklamy, rewolucji dopiero.

Gdzie trzymałeś worek z kupą , w bakiście czy w jaskółce ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

W smietniku, w najdalszym, bezuzytecznym kacie bakisty i nie "z kupą", tylko z nieofensywnym odpadem cyklu zywieniowego, daleko mniej upierdliwym niz gnijace liscie salaty i skorki od banana.
Do tej pory owe "odpady" w postaci chemicznoplynnej trzymałem w plastikowym potti w kabinie na srodku lodki - moze to bylo bardziej yachtingowo?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce