Witam wszystkich.
Głupie pytanie-jak dla kogo...........jak w praktyce działa prosty roler foka,fok z wszytą stalówką.Widzę rozwijanie nawiniętego foka na jego sztagu ,ale nie widzę w jaki sposób nawinąć go na ten sztag????Jest jeden bęben z nawiniętą linką i zwiniętym na sztagu foku,bęben nie jest niczym blokowany.........wystarczy pociągnąć za linkę odwinąć fał i fok znajduje się na swoim miejscu.
Ale w jaki sposób odbywa się operacja odwrotna.......?
Przepraszam za jak dla niektórych banalne pytanie,nie miałem nigdy rollera............

_________________
Marek Gruhn

Miałem taki roler na miekkim sztagu na Pegazie 620. To rochę inaczej działa niż napisałeś. Na dole masz krętlik z będnem na którym nawiajasz fał, a na górze drugi kretlik z bloczkiem do fału foka (służącym do podnoszenia foka). Ta sama lina służy później jako fał do zwiajania foka.
U mnie fok był standardowy, z raksami. Stawiałem go na sztagu pomiędzy krętlikiem dolnym a górnym, dokładnie tak samo jak bez rolera. Jak juz był postawiony (na początku sezonu) to pozostałą cześć fału trzeba było nawinąć na bębęn przy krętliku dolnym. Jak juz to było zrobione, to można było zrolować foka, wybierając fał, który odwijał się z bębna i nawijał żagiel na sztag. Rozwiniecie foka polega na wybraniu jednego z szotów i poluzowanie fału, który w tym czasie nawija się z powrotem na bęben. Ot i wszystko.
Generalnie roler z miękkim sztagiem ma sporo wad. Przy silnym wietrze trudno jest zrolować żagiel, bo górny krętlik nie kreci się razem z dolnym i pozostaje "brzuch" w górnej części foka, który dodatkowo jest rozwiewany przez wiatr. Oczywiście nie ma mowy o jakimkolwiek refowaniu foka.

Marek, tutaj masz z rysunkiem to o czym Mariusz pisał.
http://www.siz.org.pl/patenty/rolerm/rolerm.html

ps. Nie ma pytań banalnych IMHO.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Witam ponownie.
Panowie.............super odpowiedzi,o to mi chodziło,a rysunek............jak dla laików to jest to,jestem happy............

_________________
Marek Gruhn