W tym sezonie czarterowaliśmy jacht od firmy Bomi Ship, wybraliśmy najtańszą ofertę (ponad 10 letni jacht) więc nie chcę narzekać, ale... Mieliśmy lornetkę która w środku wyglądała jakby była zardzewiała. Nic nie dało się zobaczyć. Tak jak mówiłem, nie chcę narzekać, chciałbym natomiast kupić sobie lornetkę na żagle i nie tylko (czasami szwędam się w terenie). Nie proszę o konkretne modele lornetek, ale na co zwrócić uwagę:

1) Czy brać typową żeglarską? (cena chyba będzie wyższa, a parametry klasyczne)
2) Na jakie parametry zwrócić uwagę poza powiększeniem?
3) Czemu max powiększenie które spotkałem to 7x??? W aparatach cyfrowych optyczne bywa większe, a lunety do lustrzanek 20x - 50x Wolałbym wydać trochę więcej (dla mnie to będzie ~400-500zł) ale znaleźć powiększenie kilkunastokrotne, czy jest to bez sensu?

Pozdrawiam
Krzysztof

Cześć!
Niestety w wielu firmach czarterowych lornetki są "na sztukę".

Gdybym miał sobie kupić dla siebie lornetkę, to kupiłbym taką:
http://www.lornetki.pl/karta_produktu.p ... odukt=2872
Ale cena kosmiczna A poważnie, zależałoby mi na dużej jasności, fajnie by było jakby miała wbudowany namiernik. A powiększenie 7x dlaczego? Bo przy tych większych obraz tak lata, że bez porządnego podparcia słabo coś zobaczyć, a na jachcie to nawet ze statywem raczej będzie mało stabilnie.

Kiedyś na jednym z jachtów była taka lornetka:
http://www.lornetki.pl/karta_produktu.php?idProdukt=54 i nie mam jej nic do zarzucenia, a cena do mojego wymarzonego modelu - 4 razy mniejsza.

Pozdrawiam
Piotrek Lewandowski

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl

Kupiłem Steinera z tańszej serii navigare i ze względu na wymiary i wagę 7x30. Kosztowała 1400 zł i jestem z niej bardzo zadowolony.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Przed zeszłym sezonem kupiłem sobie taką sztukę:
http://allegro.pl/lornetka-bresser-bino ... 08751.html
Dałem za nią niecałe 300 zl.
I jestem z niej naprawde bardzo zadowolony.
Ma jasną optykę, wbudowany podświetlany kompas, skalę do obliczania odległości, dobrze sie przez nią patrzy i dobrze trzyma w dłoniach.
Nie widzę sensu kupować droższej.
Jak by to był komentarz Allegro to bym napisal: Polecam.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Cześć!
Kolega kupił "Skippera" z kompasem też jest ciekawy, tamtego to rzuciłem jako "górną półkę". Pewnie jakbym trafił kumulację to bym sobie zafundował. Czy mógłbyś podesłać linka do tej, której Ty używasz? Z góry dziękuję!
Pozdrawiam
Piotrek Lewandowski

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl

1400zł to jednak trochę za dużo, za taką cenę oczekiwałbym noktowizora;p Celuję w kwotę do 500zł, ale z ciekawości się spytam: co taka lornetka za 1400zł ma? Parametry optyczne to powiększenie i jasność - 7x50, pole widzenia jak w innych lornetkach, waga ok 1kg też nie jest jakaś wyjątkowa... Rozumiem jakby była z włókna węglowego i ważyła 400g, ale w takim razie co wyróżnia te lornetki za ponad 1000zł sposród tych za 300zł?

Pozdrawiam
Krzysztof

Mam tą.
http://www.lornetki.pl/karta_produktu.p ... odukt=2961
Widzę bardzo dużą różnicę w stosunku do "starej" firmy Compass za 150 euro.

Lornetki te za 300, czy za 4300 różnią się optyką. Czyli wszystkim.
Dodatkowo te na morze muszą być naprawdę wodooporne. A z tym w tych tańszych jest różnie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Dla lornetek z powiększeniem 8x pole widzenia z 1 km to około 120 metrów.
Jeżeli kupisz sobie lornetkę/lunetę 50x to będziesz miał to pole zmniejszone o ponad 6x.
Czyli do około 15-20 metrów.
Na łodzi, trzymając lornetkę w ręku musiałbyś mieć stabilizator, żeby obraz nie latał jak wściekły.

To jak w fotografii, teleobiektyw 600 mm jest niesamowity i super.
Ale zdecydowaną większość zdjęć robisz w zakresie ogniskowej od 28 do 150 mm

Nie trzeba super powiększeń, żeby pójść z torbami
http://www.sklepszostak.pl/1403,lornetk ... 10x42.html
To się na żagle też nadaje. Wodoodporna do 4 m głębokości.
A nie tylko deszczoodporna jak większość chińszczyzny..
Byłbyś zadowolony

Moja 210. już jest na jachcie prawie nie do opanowania.
Obiektyw 150 mm to wszystko - potwierdzam
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mam chyba identyczna i chyba byl to prezent od firmy Compass24 po jakims wiekszym zakupie.
Tez nie widze sensu szukania i kupowanie lepszej, chociaz "różnice" w jakosci i cenach oczywiscie istnieja i daza wytrwale ku nieskonczonosci.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Mam lornetkę zupełłnie banalną, taką ze średniej-niższej półki brytyjskiego (akurat...) supermarketu, oczywiście 7x50. Ponoć nawet nie jest jakoś specjalnie wodoodporna, ale ja zwykle lornetki do wody nie wrzucam i może dlatego ta moja wciąż działa... Jak dotąd bardzo ulewny deszcz i słone bryzgi wytrzymuje. Waży niecały kilogram.
Ważne że ma możliwość regulowania ostrości na każdy okular i że ma sporo gumy z zewnątrz - dzięki czemu sprzęt jakoś znosi przypadkowe upadki.
Firma pod jaką toto się sprzedaje to Ruthland (produkcja chyba z Malezji...).
Model Rutland Pro TP0750. Dane i obrazek tu:
http://www.cromwell.co.uk/RTL3181370K

W Polsce Rutland jest chyba nieczęsto spotykany, ale gdzieś widziałem taką samą lornetkę za ca 120PLN + VAT. Mi udało się zapłacić niecałe 30 funtów... za 2 sztuki (bo jak raz było "buy one, get second one half price" czy coś podobnego). Teraz ta druga czeka w oryginalnym pudełku aż tą pierwszą szlag trafi. Widać cena - sprawa wysoce umowna

Nie ukrywam, że bardzo znaczącą zaletą tej lornetki była... właśnie jej cena. Z drugiej strony - jak wieszałbym sobie na szyi Steinera za 1000 Euro, to... chyba nie czułbym się na pokładzie swobodnie

BTW - mam jeszcze post-sowiecką lornetkę, też 7x50, o dwie klasy gorszą optycznie i zdradzającą powoli objawy... typowe dla starych, post-sowieckich lornetek. Ale że to twarda sztuka, która nie chce się całkiem zepsuć - pływa sobie z nami nadal. Przecież nie będę weteranki na lądową emeryturę wywalał, zwłaszcza że lubię ten jej pachnący starą skórą, klasyczny, zapinany na sprzączkę futerał...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Na pokładzie moze i nie, ale na portowej promenadzie?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

W ofercie firmy Delta Optical pojawiła się taka lornetka za nieduże pieniądze:
http://deltaoptical.pl/blizej_swiata/lornetka-delta-optical-sailor-7x50-c1,d2744.html

Witam
Właśnie taką Delta Optical dostałem od Mojej Przewielebnej w prezencie.
Przetestowałem na ostatnim rejsie i jest ok.
Obraz jasny (chociaż porównania nie mam wielkiego, to w nocy światełka widać było dobrze).
Kompas działa i jest podświetlany czerwoną diodą.
Dalmierz jest ale ciężko z tego korzystać. Próbowaliśmy się bawić ale albo odległości były nie te albo rozmiary obiektów . Jakoś tak zawsze poza skalą nam wychodziło (ale to i tak bardziej zabawowo traktowałem).
Ostrość regulowana na każdy okular.
W ręce leży dobrze, ładnie wygumowana, trochę kiepskie zabezpieczenie okularu (jedno na obydwa i nie do końca pasuje.
W sumie mi pasuje.
Pozdrawiam
Jacek

IMO dobra lornetka to jasna lornetka.
Jasna lornetka, w nocy rozjaśnia to, na co się patrzy. Jak nie rozjaśnia, to nie jest jasna... Do tego jakaś wodoodporność by się przydała. i nie więcej niż 7-10x bo trzęsie.

Ja mam Nikon Action EX 10x50 (to 10x tylko dlatego, że więcej używam na lądzie niż na wodzie).

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

No i rozmiar ma znaczenie. Już 7x50 w układzie Porro jest spora i dodatkowo, ze względu na nieregularny kształt, zajmuje dużo miejsca w bagażu. Jak lecimy samolotem albo targamy plecak kawałek, to też zaczynamy to odczuwać. Lornetki Steinera są świetne, tylko ta cena...

_________________
www.samoster.org.pl

Dlatego kupiłem 7x30.
Dwa razy mniejsza, dwa razy lżejsza. Teraz ją nawet w góry biorę

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Dobra lornetka jest tutaj
http://www.optyczne.pl/73-Test_lornetki ... 50_WB.html

Cena wprawdzie spora, miałem ją w ręku.
Można czytać gazetę z kilkudziesięciu metrów

Ja przymierzam się do zakupu tej http://www.nokaut.pl/lornetki/lornetka-praktica-marine-7x50.html

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Za 550zł mamy podświetlany kompas+dalmierz, wodoodpormość i azot gratis

_________________
Andrzej Szczypior

Wodoodporność niejedno ma imię. A azot ma każda chińska produkcja.

Zegarki też są water resistant i splash resistant.
W modelu, który rozpatrujesz wodoodporność może być na lekki deszczyk ale już nie na zanurzenie lornetki na 1 metrze przez minutę.

Renomowani producenci naprawdę wodoodpornych lornetek podają dokładnie
ile czasu i na jakiej głębokości może taka lornetka przebywać.
Lipne marki w charakterystyce odhaczają tylko, że lornetka jest wodoodporna i nie wnikają w szczegóły, bo może ich nawet nie znają. Chłyt markietingowy .
To jest marketing, dajemy gumę na korpus i sprzęt już jest szczelny

Azot ma prawie każda lornetka. Pytanie jest, ile go ma... Czy więcej niż 78,09%?!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

myśle że ta była by ciekawym nabytkiem http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Koogan_binoculars_01.JPG/800px-Koogan_binoculars_01.JPG
Naprawde wysokiej jakości optyka no i wodoodporna, nie moczyłem ale tak podaje producent

_________________
------------------------------------------
http://www.szopeneria.pl

Ja polecam pójść do sklepu, wziąć do ręki kilka lornetek, popatrzeć co i jak wygląda, jak się trzyma, jakie ma gabaryty...
Bez tego zapewne nie będziecie do końca zadowoleni.

A jeśli ktoś pyta jaka jest różnica między lornetką za 5000 i 300 PLN... znaczy nie trzymał ich w ręku i nie patrzył przez nie... Różnice są POWALAJĄCE - i to NIE TYLKO między półkami cenowymi. W tym samym przedziale cenowym znajdziemy perełkę jak i totalną porażkę.
Polecam pójść do sklepu i pooglądać, podpytać fachowca. Nie chcę tutaj uprawiać reklamy, ale z ręką na sercu mogę polecić Wam sklep na Solcu w Warszawie, gdzie spędziłem ze dwie godziny oglądając przeróżne szkła. Panowie podpowiadali, byli cierpliwi, a ich uwagi bardzo cenne. Ich największa zaleta tkwi w tym, że wiedzą, która lornetka w danej klasie cenowej jest najlepsza optycznie...
Mam lornetkę za 360 PLN z półki jakościowej lornetek za 2000 PLN. Jest brzydka, niewyględna, bez gumy i bajerów ale obraz jaki rzuca na siatkówkę... powala )

Dobrą lornetką, w bardzo rozsądnej cenie jest ten sprzęt (jest też bez namiernika):
http://teleskopy.pl/Lornetka-TPL-MARINE ... -1569.html

Zresztą ten sklep Wam polecam. Pójdźcie, popytajcie która lornetka jest warta uwagi, ale nie jest droga. Przede wszystkim popatrzcie przez kilka typów lornetek. To na prawdę dużo daje do myślenia.

_________________
---
Pozdrawiam
Jan Domański

Moje rejsy Pielgrzymem w 2019:
http://ortemsails.pl/rejsy-morskie.html

Mam aktualnie 4 lornetki, (3 na jachtach w Grecji), jedną osobistą, która zabieram w czartery,
osobista to Nikon Compas, a na jachtach dwie, Delta Optical, model bez kompasu i Practica z kompasem, miałem w ręku Steinera tego za ponad 4000 i Fijinona kolegi, najlepszy w mojej ocenia był Fujinon, szczególnie w nocy, Nikon i Steiner prawie bez różnicy, bardzo się zdziwiłem, gdy odebrałem Delty i Practice (kupowałem je jako ekonomiczne do czarterów) ich wykonanie i jakość obrazu pozytywnie mnie zaskoczyły. Moje jacht z Chorwacji wróciły z jedą lornetką Plastimo, wydawało by się, że to tania, ale jednak morska lornetka, w mojej oceni to tandetny złom, przy Deltach i Practice, lornetki maja po trzy lata i spokojnie mogę je polecić każdemu.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Powiększenie
Na jachcie buja, więc albo lornetka ze stabilizacją (bardzo droga zabawa), albo coś o powiększeniach 7x czy 8x, bo większe nie mają sensu - obraz będzie latał.

Wodopodporność/wodoszczelność/pływalność
Po drugie, wodoodporność zalecana bardzo, albo raczej wodoszczelność (i wypełnienie azotem) ale tu trzeba patrzeć na parametry podawane przez producenta. Czasem niektóre mają nie tylko odporność i szczelność, ale też pływalność.

Apertura
Po trzecie, są lornetki dzienne i nocne. Apertura lornetki czyli średnica obiektywu ma znaczenie. Im większa, tym lepsza gdy ciemniej, ale też cieższa. Z drugiej strony w dzień nie wykorzystujemy dużych obiektywów, bo w jasnym świetle średnica źrenicy będzie mała.
Źrenica w dzień będzie miała średnicę 3-4mm, a w nocy dla młodych osób rozszerzy się i do 7mm. Starsze osoby już w nocy tak dużej średnicy źrenicy nie będą miały, więc kupowanie lornetki która rzutuje na źrenicę kółko 7mm nie ma sensu (płacimy ekstra, dźwigamy ekstra, a oko tego nie wykorzystuje).

Wystarczy podzielić średnicę obiektywu przez powiększenie:
7x40 da 5,7mm (40:7)
8x32 da 4mm (32:80)
8x42 da 5,25mm
10x50 da 5mm
8x56mm da 7mm
25x125mm da 7mm
itd.

Budowa
Mamy dwa (no, trzy typy):
- porro - prostsza budowa więc z reguły tańsza, większa (a na pewno szersza) i najczęściej cięższa
- dachowa - bardziej skomplikowna budowa pryzmatów (więc lornetki droższe), za to bardziej zwarte, z reguły mniejsze i lżejsze
- odwrócone porro, stosowane w małych lornetkach

Dachówka poręczniejsza, porro z reguły tańsza więc za te same pieniądze dostajemy najczęściej lepszą jakość obrazu

[url]http://www.optyczne.pl/15.1-artyku%C5%82-Porro_czy_roof_-_oto_jest_pytanie!.html
[/url]

Cena
Z reguły płacąc więcej dostajemy więcej. Lornetka za 300 zł to z reguły kiepska lornetka. Trzeba wydać więcej. 500-1000 zł na porro, za dachówkę jeszcze więcej. Oczywiście jakość rośnie wraz z wydawaną kwotą, więc jak kogoś stać może kupować lornetki za 3 tysiące, 5 tysięcy, 10 tysięcy.

Choć nie zawsze cena jest jedynym wyznacznikiem jakości. Bywają perełki tańsze i lepsze od droższej konkurencji, mniej i bardziej udane modele.

Wyższą cenę naprawdę czuć używając lornetkę. Dobra lornetka i kiepska to przepaść.

http://www.optyczne.pl/12.2-artyku%C5%82-Jak_kupowa%C4%87_lornetk%C4%99__Kilka_zasad_og%C3%B3lnych.html

Pole
Na morze warto brać lornetkę o jak najszerszym polu widzenia. Parametr do sprawdzenia to pole widzenia w stopniach (dla morskiej 7 stopni i więcej mile widziane) lub pole podane w metrach na odległości 1000m (np. 110m, 120m).

Marka
Topowe marki to Swarovski, Leica, Zeiss, za duże pieniądze. Nikon ma cały przekrój modeli, od tanich i nędznych (Activa) do śmiało konkurujących z topowymi markami (seria EDG). Olympus ma kilka zacnych lornetek. Steiner ma serie morskie, ale nie tylko on. Ogólnie firm jest sporo, choć niektóre robią świetne lornetki do astronomii (Fujinon) a niekoniecznie już na jacht.

Jak ktoś chce budżetowo, a nie boi się większych gabarytów, to można przejrzeć ofertę polskiej firmy Delta optical, która ma trochę modeli zacnych optycznie, choć niekoniecznie idealnie wykonanych. Pod marką DO sprzedaje produkty robione w chińskich fabrykach, z reguły klony modeli Fujinona.

Stare polskie PZO czy rosyjskie lornetki to już nie jest ta jakość. I z reguły nie będą uszczelnione. Niemieckie, japońskie, potem chińskie.

Testy i recenzje lornetek
Warto przejrzeć testy lornetek na Optycznych. Bardzo sensowny portal:
http://www.optyczne.pl/testy_lornetek.html
Wybrać kilka modeli o powiększeniu 7x cz 8x, z oceną powiedzmy ponad 120 pkt, w akceptowalnej cenie, a potem się rozejrzeć na rynku. Tylko sporo cen z tych testów już nieaktualna - dolar zdrożał. Jeszcze decyzja czy chcemy lornetkę dzienną, czy także nocną (czyli ile gotowi jesteśmy dźwigać). I mamy wybór pomiędzy 7x32 czy 8x32 do 8x56. Większe powiększenia i większe apertury nie mają sensu na jachcie. Chyba że nas stać na stabilizowanego Nikona czy Fujinona.

Ogólnie jeśli nie mierzymy w top, w lornetki z wynikami w testach Optycznych na poziomie ponad 140 pkt na 170, to z wynikami 125-130 pkt, a nawet 135 pkt można znaleźć coś w sensownym budżecie. Ten budżet to jednak bardziej 1000-1500 zł niż 500 zł.

^-^-^-^-^-^-^-^-^-^

I jeszcze, proponuję sprawdzić rankingi:

7x50 (jakby idealne na jacht, także w nocy), źrenica 7,1mm na najciemniejszą noc
http://www.optyczne.pl/ranking_optyczne_pl-ranking_lornetek-7x50.html

8x32 (dzienne, ale małe i lekkie), źrenica 4mm
http://www.optyczne.pl/ranking_optyczne_pl-ranking_lornetek-8x32.html

8x42 (dobry kompromis, w dzień i także gdy ciemniej), źrenica 5,25mm (niejednemu żeglarzowi po 50-stce oko szerzej źrenicy nie otworzy)
http://www.optyczne.pl/ranking_optyczne_pl-ranking_lornetek-8x42.html

Wybierać, przebierać, sprawdzać aktualne ceny.