link do strony:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2935651953

Wystawiłaś z ceną wywoławczą powyżej ceny sklepowej.
W Bakiscie (która do tanich nie należy) kosztuje 2214 zł.
Poza Polską ceny poniżej 500 euro, a w Twojej aukcji 2.500zł?

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

Gregs - czepiasz się. Może to nie trafiony prezent pod choinkę i po prostu autor nie znał cen

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

chciałabym takie nietrafione prezenty

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

(numery MMSI i nazwy kraju, w którym zarejestrowany jest jacht).

Tak w kwestii formalnej - w numerze MMSI pierwsze 3 cyfry definiują nazwę kraju.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Cena jest taka bo w niej jest jacht do którego ten EPIRB został przypisany

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/

Epirba kupiłam za 2700 zł a teraz sprzedaje za 2300 + 200 zł za kodowanie. Jak go kupowałam musiałam podać i nazwe kraju i MMSI wiec prosze sie nie wymądrzać

Pierwszy raz coś takiego sprzedaję i pierwszy raz kupowałam. Jak widze dzięki niektórym Waszym wpisom niestety te rzeczy bardzo tracą na wartości po roku. Nie dość że sam ten sprzęt nowy potaniał to jeszcze czas upłynął.

Trudna sytuacja bo byłam zmuszona kupić go na miesiąc i właściciel jachtu nie chciał go potem wykupić, uznał że jest mu niepotrzebny

Tak więc dzięki
Pozdrawiam
http://allegro.pl/show_item.php?item=2935651953

Na wartości po roku traci urządzenie używane. Nie może być tak , że urządzenie nowe w sklepie jest tańsze niż roczne sprzedawane nawet w idealnym stanie....
Bo to trąca czasami kiedy "mały fiat" używany kosztował kilka razy drożej niż nowy z Polmozbytu

Więc nie dziw się, że ktoś to zauważył i ostrzegł forumowiczów......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Bateia wyczerpala 25% swojego czasu.Eporb jest urzadzeniem decydujacym o bezpieczenstwie, uruchamianym w ostatecznosci. Trzeba przemyslec czy w takiej sytuacji ryzyko jest warte iszczednosci 100 czy 200 zl (tak to jest teraz). Ryzyko polegajace chociazby na tym, ze o historii tego epirba zapewniasz Ty i tylko Ty. Ja ufam, ale i tak bym nie kupil na takich warunkach. Byc moze kupilbym za polowe ceny i to pod warunkiem sprawdzenia go w serwisie. 200 zl oszczednosci nie warte jest zachodu. Gdybym mial kupic epirba - nie szukalbym na forach tylko poszedlbym do sklepu. Stad Twoim klientem docelowym moga byc raczej osoby ktore by chcialy miec, ale wachaja sie z zakupem, bo w sklepie drogo. Widzac okazje moga sie zdecydowac. Niecale 10% taniej to nie okazja moim zdaniem.

Nawet zamawiajac epirba w sklepie nie bralem z polki, tylko prosilem o sprowadzenie nowego z nowsza bateria. Nie atakuje, tylko sugeruje jaka moze byc logika ewentualnego nabywcy. Na sailforum masz ogloszenie, ze ktos kupi wyposazenie javhtu morskiego, w tym byl epirb. Sprobuj sie dogadac, ale watpie by udalo Ci sie utrzymac cene.

Zastanów się na spokojnie i odpowiedz na pytanie na ile szacujesz swoje życie.
Bo EPIRB to jest Twoje bezpieczeństwo i możliwość przeżycia.
Osobiście mając jacht w życiu nie kupiłbym EPIRBa w inny sposób jak nowego w sklepie i z fakturą zakupu.
I od razu zleciłbym jego rejestracje.
Nie gniewaj sie za te wpisy ale to tylko szczera prawda.
Jak kogoś stać na jacht to raczej na nowego EPIRBa też.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Jeszcze jedno - sprzedawany przez Ciebie EPIRB zarejestrowany jest na konkretny jacht.
Zakładając sytuację, że sprzedaż go a nowy właściciel użyje go (odpukać) nie przerejestrowawszy wcześniej a użycie okaże się nieuzasadnione.
Zastanów się kto ponosi skutki nieuzasadnionego użycia tego EPIRBA ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jeżeli kogoś stać na jacht to na nowego EPIRBa też? -skąd to założenie? Na nowe kapoki, nową pirotechnikę, nowego navtexa, nowe mapy... Zawsze sądziłem, że żeglarstwo jest sportem elitarnym, ale wydawało mi się, że elita nie polega na grubym portfelu tylko na zbiorze zachowań.. Może jest tak, że jak ktoś kupił jacht i chce pływać bezpiecznie to szuka oszczędności, żeby mógł więcej urządzeń bezpieczeństwa kupić?
Jakie będziesz miał kłopoty jak sprzedasz samochód i ktoś przed przerejestrowaniem będzie miał wypadek

I rozumiem, że najlepszą metodą na oszczędności będzie kupowanie urządzenia używanego w cenie niemal identycznej a może nawet wyższej niż takie samo urządzenie nowe - w sklepie.
Acha...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zakładając cene początkową to można zaoszczędzić 200 zł czyli na przykład mieć na 2 dodatkowe race spadochronowe czerwone ratujące życie. Wiem, że te 200 zł nie rekompensują utraty wartości wynikającej z terminu przydatności baterii -ale moze być tak, ze teraz więcej nie mam, a za rok mam nadzieję mieć...

to tak trochę patetycznie zabrzmiało i chyba zbyt wyniośle




właśnie - raczej .

A swoją drogą ciekaw jestem jak wyglądałyby wpisy , gdyby koleżanka napisała , że sprzeda tego EPIRB'a za 1000 zł , he ?
Czy wtedy nadal twierdzilibyście , że to bez sensu i trzeba nowe itp, czy dyskusja potoczyłaby się w innym kierunku ?
Jak widać po Alledrogo jakieś wnioski wyciągnęła z dyskusji i liczy ,że uda się sprzedać, ot jak każdy - nie chce zbyt wiele do tego dokładać
Może to po prostu kwestia ceny ?

Pozdrawiam , oczywista bez napinki

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

PAC!

Wachlarz tak.
Wahadło tak.

W całym tekście jest 51! uzasadnionych podkreśleń (na czerwono) przez korektor.

Możesz rozwinąć tę myśl ?
Pzdr
KOcur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Rozwijam myśl. (Sytuacja mnie nie dotyczy bo ja akurat mam EPIRBA, ale podaje przykład:) Nie mam więcej pieniędzy bo WŁAŚNIE kupiłem jacht i chcąc pływać bezpiecznie kompletuje wyposażenie. Jednocześnie pracuje i zarabiam, więc mam nadzieje, że ja tylko odłożę to będę wymieniał to używane na nowsze, bo przecież jeszcze postojowe, ubezpieczenie, wodowania, farba i inne drobiazgi, ale każdy kosztuje i do każdej pozycji można dopisać -jak ktoś ma na jacht to ma też na to...

Jak ktoś nie ma pieniędzy bo wykosztował się na łódkę nie kupuje używanego EPIRBA wiedząc, że za rok kupi nowego. Po co za rok ma mieć dwa urządzenia?

Czy gdzieś napisałem, ze za rok??

Acha - może nie napisałeś wprost ale z Twojej wypowiedzi tak to logicznie wynika:

"teraz więcej nie mam, a za rok mam nadzieję mieć..."

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To może jeszcze raz (dla osób które jak się zablokowały to nie chcą uwierzyć, ze ktoś może wiedzieć co ma na myśli):
Nie mam więcej pieniędzy bo WŁAŚNIE kupiłem jacht i chcąc pływać bezpiecznie kompletuje wyposażenie. Jednocześnie pracuje i zarabiam, więc mam nadzieje, że ja tylko odłożę to będę wymieniał to używane na nowsze, bo przecież jeszcze postojowe, ubezpieczenie, wodowania, farba i inne drobiazgi, ale każdy kosztuje i do każdej pozycji można dopisać -jak ktoś ma na jacht to ma też na to...

Przykład dotyczący mnie: Tydzień temu kupiłem używaną pirotechnikę. Wariat jestem!!??

Wielokrotnego użytku, nie wiedziałem że takie istnieją.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Używaną?
Ciekawe jak zebrano produkty spalania
OK - rozumiem, że chodziło Ci o taką pirotechnikę, która ma już kilka lat.
Trzymając się analogi z tym nieszczęsnym EPIRBem - zapłaciłeś za swoją pirotechnikę tyle samo co za nową w sklepie?
A może zapłaciłeś za używaną drożej niż za nową?
Aaaa - to wariat jesteś

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zastanawiam się po co istnieje takie forum.. No ale ok -bawimy się dalej.
Samochód używany to znaczy jaki?

Zapłaciłem za roczną pirotechnikę tyle ile była warta, a towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić (w tym wypadku ja). Tak rozumiem allegro i inne tego typu portale. Chce ktoś dać 2500 (obecnie 2100) za EPIRBa to jego sprawa.

p.s. Uwielbiam wasze czepianie się słówek i wmawianie komuś tego czego nie mówił. Pięknie się dusić we własnym sosie? Jeżeli do tego ma służyć to forum to napiszcie to na głównej stronie.

Taki co wyjechał z salonu i stracił już na wartości 20% i z każdym następnym rokiem po 10% od wartości.

Epirb-a nie porównywałbym do auta, raczej do poduszki powietrznej.



Mogę dać za niego 800zł + 200zł ''przekierowanie na swój jacht'' + przesyłka na mój koszt.

PS

Delikatnie to ująłeś, słowo sos wymieniłbym na gówno.



A forum jak każde forum niczym nie różni się nadających na wysokich falach grupy emerytek na placu z warzywami i tania chińszczyzną ale wśród tych piejących kur zawsze znajdzie się przodowy kogut co dobrze gada. Tylko czasami trochę czasu trzeba poświecić żeby wyszukać sobie równego sobie bądź mądrzejszego. Bo lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.