WITAM,MAM PARE PYTAN ,ZACZALEM SIE INTERESOWAC JACHTAMI,NA RAZIE NIE MAM O TYM POJECIA,-INTERESUJE MNIE CZY JEST MOZLIWE ZYCIE OKRAGLY ROK NA JACHCIE,NA MORZU SRODZIEMNYM , JAKIE SA KOSZTY TAKIEGO ZYCIA ( SPROWADZONE DO MINIMUM ) ,CZY DLA CZLOWIEKA PRACUJACEGO W INTERNECIE MOZLIWE JEST TAKIE ZYCIE - ALE NIE ZNAM KOSZTOW . (UTRZYMANIE JACHTU + STACJONOWANIE W PORTACH NP. NA POLUDNIU HISZPANII ) JAK TO WYGLADA W MIARE NAJTANSZY SPOSOB ,JAKI NAJTANSZY JACHT BYLBY WYSTARCZAJACY,ITD DZIEKI Z GORY PZDR

Witam również.

Prośba. Nie używaj wielkich liter w całych wyrazach. Ciężko się to czyta a ponadto wielkie litery oznaczają krzyk.

Odpowiedź. na pierwsze pytanie. Da się.

O kosztach pewnie inni Ci napiszą.

Po pierwsze nie krzycz. Po drugie jakbyś chciał coś reklamować, a nie tylko wiedzieć, mam Cię na oku.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

1. NIE KRZYCZ!
2. Witamy nowego kolegę.
3. "człowiek pracujący w internecie" bez problemy znajdzie w nim wszystkie odpowiedzi na nurtujące go pytania (koszty utrzymania, pogoda, ceny w marinach, koszt zakupu lub wyczarterowania odpowiedniego jachtu).

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Ahoj!
na pewno się da!
Mogę ci powiedzieć odnośnie Chorwacji - kroją za wszystko i na każdym kroku- od klimatycznego począwszy za każdy dzień, poprzez winiety za samo pływanie po ich wodach i ...
tu wiadomość z ostatniej chwili-( według Cromaniaków- z http://www.cro.pl ) jeszcze gorąca-
podatek od wwożonych jachtów i pontonów.
ZKOPIOWANE Z TAMTEGO FORUM
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od 1 stycznia nowe drakońskie podatki w CRO !

Wo bin ich Wo bin ich? Home Alle Aktuellen Meldungen Versteuerung von Yachten in Kroatien
Versteuerung von Yachten in Kroatien

1. Einfuhrumsatzsteuer 5%

Alle Boote und Yachten, die bis zum 31. Mai 2013 in Kroatien vorübergehend eingeführt sind oder noch werden, können in der Zeit vom 1. Januar bis 31. Mai 2013 mit einem Prozentsatz von 5% Einfuhrumsatzsteuer nachversteuert werden.

Ob Boote, die älter als 8 Jahre sind, mit Eintritt Kroatiens in die EU unversteuert nach Kroatien eingeführt werden können und nur verzollt werden müssen, ist noch nicht endgültig geklärt.

Aufgrund dieses großzügigen Angebots Kroatiens gibt es aber Anzeichen, dass es keine Altersbegrenzungen geben wird. Letztendlich wäre man dann auch mit einer Versteuerung von 5% auf der sicheren Seite.

2. Zoll 1.7 (2.2)%

Gleichzeitig müssen in diesem Zusammenhang alle Boote und Yachten mit 1.7% (Schlauchboote 2.2%) verzollt werden, unabhängig von der Größe und aus heutiger Sicht auch unabhängig vom Baujahr.

Hiervon ausgenommen sind lediglich solche Boote, für die ein europäisches Ursprungszeugnis (EUR 1 oder Ursprungsdeklaration eines ermächtigten Exporteurs) vorgelegt werden kann, welches aber nicht älter als vier Monate sein darf! Mithin trifft die Verzollungspflicht fast auf alle Boote zu.

3. Bemessungsgrundlage

Als Bemessungsgrundlage wird der Zeitwert des Bootes, Yacht zugrunde gelegt. Nach vorliegenden Informationen wird hier seitens der kroatischen Zollbehörden nicht um jeden Cent gefeilscht, vorausgesetzt, dass die Zeitwertermittlung seriös erstellt und den derzeitigen Marktgegebenheiten entspricht.

4. Problematik bei vorübergehend eingeführten Yachten, die nicht im vorgesehenen Zeitraum ausgeführt worden sind.

Nach vorliegenden Informationen wird es, sofern diese Yachten nachversteuert und verzollt werden, keine Schwierigkeiten geben.

Angaben aus den Mitteilungen des Booscenter Münster http://www.bcm-muenster.de

Veröffentlicht: 14. Januar 2013

Od 1 stycznia wszystkit jachty i łodzie a także pontony , przy wwozie do Cro oraz te , które do 31 maja
2013 zostały już wwiezione obłożone zostaja ( wg. cyt. wużej forum niemieckiego ) podatkiem wwozowym
w wys. 5% wartosci oraz podatkiem celnym w wys. 1.7% ( a pontony 2,2%). Nie wiadomo czy dotyczyć to
będzie jednostek starszych niż 8 lat. Pomiary i wyceny dokonywane będą przez urzędników celnych CRO.
Nie wiadomo co będzie jeżeli ktos nie zdąży wywieżć jednostki przed 31. maja 2013. ALe horrror !!
To Nas bracia Horwaci przywitają w Uni.
Jak ktos co więcej na ten temat wie to proszę pisać. Czy to jakis żart czy ich całkiem pogięło?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak:) Znalezli nowe zródło dojenia.
Polecałbym GRECJĘ- dużo plaż, dłuuuuga linia brzegowa, więc nie jesteś zmuszony do ciągłego postoju w marinie i płacenia.

co sie te niemce tak burzo, wszak wszem i wobec wiadomo ze oni kupili większość Chorwacji po wojnie i lobbują tam okrutnie, wszysko w chro ustawiane jest pod turystę Niemiecko-Austriackiego, jak se pościelili tak się teraz wyśpią

na twoje pytanie klima1983 najlepiej odpowiedział waldi_l_k w pkt. 3
wszystko się da...

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

To mam nadzieje jakaś bzdura. A w każdym razie, ze to nie dokońca tak... Chwilę temu dostaliśmy pismo, ze owszem "grożą" nam opłaty celne i podatek niechaj sie nazywa wwozowy, ale wówczas gdy jacht stacjonuje w Chorwacji powyżej 18 miesięcy. Informacje dostaliśmy z biura naszej mariny. Odczytaliśmy miedzy wierszami sugestię - i na chwilkę wypłynęliśmy na jesień do Czarnogory. Liczę że mamy kolejnych kilkanaście miesięcy do momentu zagrożenia, ale sprawdzę...
Zbyszek - już nie pamiętam - jak Veni... stoi z czasem pobytu???

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A co do wątku - gotowka to lampa alladyna. Można stać wszędzie zależy na co kogo stać. Roczny pobyt jachtu w Chorwacji w zależności od długości jachtu to 4-7 tys. euro plus koszty "ludzkiego" utrzymania - podobne do polskich ceny artykułów spożywczych. W czarnogórze koszty jachtu przez pół, utrzymanie człowiecze a'la Polska. Najtaniej "wyjdzie" Grecja kilkaset euro utrzymanie jachtu( woda prąd) koszy utrzymania polska x 1.4 "na oko"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

oni twardo stoją na stanowisku że nie muszą... pożyjemy zobaczymy.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

O karwia - sugerujesz że wymiękliśmy - MY BOHATEROWIE???

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Informacje z pierwszej ręki http://www.mppi.hr/default.aspx?id=9681

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

dzieki za odpowiedzi , w grecji jest kozacko,moglbym tam siedziec full time,ale jeszcze takie pytanie - czy wolno - i czy technicznie da sie uciec od koniecznosci stacjonowania w portach ? np. wiekszosc czasu cumowac w poblizu brzegu ale poza portem ,czyli za darmo?
jak to wyglada podczas sztormu -bo rozumiem ze wtedy stoi sie na kotwicy ??

2. prad - czy wystarczy maly agregat zeby byc w miare samowystarczalnym( potrzebuje jedynie do ladowania baterii w tabletach , swiatlo w nocy i chyba tyle,bo robienie szamy mozna rozwiazac za pomoca butli z gazem wymienialnych na stacjach benzynowych )
3. woda slodka-mycie itd -jak to wyglada na jachcie

dzieki i pozdrawiam !!!

Wiesz co? Tak czytam i patrzę i dochodzę do wniosku, iż powinieneś otrzymać jedną podstawową radę: weź najpierw zapisz się na jakiś tygodniowy rejs, zobacz jak to jest na jachcie, ile jest miejsca, jak się funkcjonuje, czy przy małej leniwej falce 0,5m nie wyrzygasz wnętrzności (niektórzy to robią już w porcie bez fali), a potem zacznij marzyć o życiu na wodzie. Bo to wymaga naprawdę wielu wyrzeczeń...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

rzygasz krotko,takze wiesz mysle ze bym wytrzymal a potem org sie przyzwyczaja jak karaluch wiele w zyciu przeszedlem takze nie jestem byle frajerzyna wiec prosze nie strugajcie kozakow tylko prosze o porady bo nie bylo mi dane poplywac a bana nie mam wiec czemu nie

Ale faktycznie, zamiast teoretyzować, to po prostu popłyń w jeden rejs i większość pytań zniknie. To i tak tanio wyjdzie w prównaniu do kosztów kupna jachtu

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

jeszcze jedna uwaga zebym byl dobrze zrozumiany-nie pytam o to dlatego ze chce zostac piratem ,tylko ze wzgledow ekonomicznych-bo zyjemy w kraju ,w ktorym za kawalerke w krk trzepa polozyc 150 kola (po ostrych spadkach cenowych z ostaniego okresu) , a nie bardzo lubie zime , wiec zastanawiam sie jak drogie jest zycie na morzu srodziemnym w jachcie w miare niedrogim nie mowie o luksusowych lodziach krauzego

Skrajne przypadki bywały wynoszone na keję po przejściu Zalewu Szczecińskiego na 13,5 metrowym, 16 tonowym jachcie przy niespełna metrowej fali. Inne podobnie przypadki, to na jeziorze przy braku wiatru nie mogły spać więc jak nie sprawdzisz to nie będziesz wiedział....



Ja też - mam ci opowiedzieć o co bardziej malowniczych moich pawiach????



Właśnie dlatego sugeruję Ci krótki rejs. Choćby dlatego, żebyś zobaczył jak się sra w wąskiej szafie przy której się śpi i egzystuje na kilku m2. Jakiej wiedzy i umiejętności wymaga bezpieczne manewrowanie jachtem pozwalającym na zamieszkanie (da się nauczyć, ale gdzieś trzeba to zrobić).



Hmm.... Ciekaw jestem ile myślisz przeznaczyć na jacht zdatny do całorocznego zamieszkania??? Była tu niedawno osoba która chyba myślała podobnie do Ciebie, po czym wyszło, że kwoty o których myślała w PLN, to w EURO ciężko byłoby się wyrobić na używanym sprzęcie....

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

Moze sie okazac, ze taniej jest kupic np. kawalerke w Grecji.
Nie strugam kozaka.
W wielu krajach staniesz na kotwicy bezplatnie. Jacht kupisz i za 20 tys pln.
Koszty zycia pewnie osiagna poziom polskich x 1.3-1.5.
Koszty utrzymania jachtu - mozes sie zmiescic nawet w 1000 eur na rok.
Generator wiatrowy plus spalinowy i prad masz zalatwiony.

Aha... Ludzie czesto w tym celu wybieraja Tajlandie, Goa i podobne rejony.

Tak, z wyjątkiem obszarów na których występuje zakaz kotwiczenia.

To zależy czym się będziesz żywił. Na ten przykład tona owsa kosztuje 732 zł. Rozgotowany owies jest smaczny, zdrowy, pożywny i wiatropędny.

Zakładając, że dziennie zjesz: na śniadanie garść, na obiad dwie garści i na kolację garść, to jest ca. 2 kg na dobę, to tona starczy Ci na 500 dni. Łatwo policzyć, ze koszt dzienny wynosi ledwie 1,46 zł.
Ze względu, że rozgotowany owies jest wiatropędny, zastosuj system odzyskiwania gazu (The Universal System of Pierdzenia in Baloon) to nie będą dotyczyły Ciebie koszty gazu ze stacji benzynowej, a gdy zaopatrzysz swój silnik w agregacie prądotwórczym, w układ zasilania CNG (Compressed Natural Gas) to koszt prądu stanie się zerowy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Albo jeszcze lepiej kup przyczepę cempingową lub domek Holenderski i postaw sobie gdzieś na południu europy, wyjdzie ci jeszcze taniej i bardziej komfortowo, bo na tanim jachcie to wygód nie uświadczysz.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Przyczepa jesy zdecydowanie lepszym rozwiazaniem.

Zbyszek, nadal masz Hayke w podpisie...

ups

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Lektura całości wskazuje, że kolega autor wątku nie chce żeglować, tylko chce uciec od kraju, zimy i kawalerki za 150 koła. Rzecz sama w sobie interesująca. Ale:
- nie wyobrażam sobie mieszkania na kotwicy, zatrzymywać się w urlopowym rejsie owszem można;
- nie wiem, czy warto jacht nabywać jako dom, bywaja chyba lepsze rozwiązania,typu barki mieszkalne;
- moim zdaniem zdobywać informacje i wiedzę zacząć należy od rozeznania na miejscu, w kraju przyszłego zamieszkania, a nie na tym forum.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

[quote="klima1983"]dzieki za odpowiedzi , w grecji jest kozacko,moglbym tam siedziec full time,ale jeszcze takie pytanie - czy wolno - i czy technicznie da sie uciec od koniecznosci stacjonowania w portach ? np. wiekszosc czasu cumowac w poblizu brzegu ale poza portem ,czyli za darmo?
jak to wyglada podczas sztormu -bo rozumiem ze wtedy stoi sie na kotwicy ??

2. prad - czy wystarczy maly agregat zeby byc w miare samowystarczalnym( potrzebuje jedynie do ladowania baterii w tabletach , swiatlo w nocy i chyba tyle,bo robienie szamy mozna rozwiazac za pomoca butli z gazem wymienialnych na stacjach benzynowych )
3. woda slodka-mycie itd -jak to wyglada na jachcie

Ahoj!
Czy wolno? A kogo to tam interesuje? Może w bliskości dużych miast, Aten czy Saloników, ale Grecja to w większości małe miasteczka /wioski. Jak staniesz pod miasteczkiem w zatoczce to Ci się nikt nie czepi. A nawet jakby co od wielkiego dzwonu, to łódka pod pachę i się przenosisz. Co do sztormu sie nie wypowiadam.
Prąd- panele słoneczne sobie wezmiesz z akumulatorem żelowym( najlepiej dwa)- zależy na ile mocy - od 500 do 2000 zł, lampki z marketu za 2- 10 zł i starczy na większość roku.
Woda- zawsze sobie zorganizujesz- w każdym miasteczku jest nawet kilka wolnych kraników dla przechodniów do schładzania i picia, tylko jakiś wózeczek zorganizuj , żeby na plecach nie targać. A jak dłużej postoisz to na pewno się zapoznasz z miejscowymi i ujęcie wody zorganizujesz.
Grecja moim zdaniem jest idealna na zrealizowanie takiego pomysłu. Całkiem blisko do Polski /domu. Całkiem blisko do cywilizacji i zaopatrzenia, a jednak kilka km od miasteczka - na plaży będziesz miał cisze i spokój, luz i nawet dzicz naturalną. Szczególnie po sezonie.
pozdrawiam i powodzenia w realizacji

Absolutnie nie widzę sensu by nie żeglarz nie mając pojęcia czy w ogóle żeglarstwo go kręci robił tak zwariowany krok.
Od banalnych poruszonych problemów począwszy na podstawowym problemie: bezpieczeństwo skończywszy. Mam przypomnieć jak choć średnio kumaci, ale jednak żeglarze na dużo pewniejszej łódce niż przysłowiowe 150 tys zł (a ma być mniej jak rozumiem) - czli na Bavarii 37 prawie nowej mieli katastrofę w dość normalnych warunkach (4-5B) pod dość normalnym i niegroźnym brzegiem (okolice Paphos)? Kobieta nie żyje, ratownik nie żyje, facet przetrwał cudem, a dzieci zostały wyrzucone wraz z jachtem na ląd.

Mało takich wypadków w główkach portów? I to z ofiarami śmiertelnymi.

Taka decyzja musi być przemyślana i świadoma. O świadomości świadczy fakt nie zadawania takich pytań w takiej formie na forum. O przemyśleniu - choćby fakt, iż przyczepa kempingowa jest o niebo lepszym rozwiązaniem. Pomijając już nawet kawalerkę w bardziej odpowiednim kraju poprostu. Kraje dotknięte kryzysem oferują ogromne ilości nieruchomości po rozsądnych cenach teraz.

Ahoj!
A masz konkretne dane za ile sprzedają w Grecji mieszkania?

(a na marginesie -nie żeglarz przepłynął Atlantyk, i to nie jeden...)

pozdrawiam

Mam konkretne dane dot domow w Grecji i Portugalii i niekonkretne dane o Hiszpanii.

No to powiedz mi ile kosztuje najmniejsze mieszkanko w Kavali?
Jeszcze przed kryzysem widziałem tam sporo opuszczonych domów.
pozdr

Namiot, namiot. Kosztuje 100 zł, a potem trzeba znależć miejse jego postawienia. Np tu

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie wiem ile kosztuje mieszkanie. Poczytaj co pisalem. Wyszperaj sobie, to nie problem.

Poszukaj w necie pod hasłem "liveaboard". To właśnie tacy ludzie, którzy żyją na łodzi non stop.

_________________
Pozdrawiam
Marcin Rosłoński