Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lis 2024, o 22:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 mar 2013, o 04:58 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 04:48
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Vlad napisał(a):
Czy zna ktoś losy prawdopodobnie też "czerwoniaka" GALATEA który znajdował się pod koniec lat 70-tych w Parku Jordana / w harcerskiej pracowni szkutniczej/ w Krakowie gdzie miał być remontowany.Później wyjechałem z Krakowa i nie znam dalszych jej losów.


W latach 70 przywiozlem czerwoniaka, Barka lub Arka(nie pamietam) nazwalismy go Galatea, z Gdyni do Krakowa , do parku Jordana, po remoncie, dodanie silnika, skladane maszty, w 1972 poplynelismy Dunajem z Bratyslawy do Konstancy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2022, o 01:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 cze 2022, o 00:11
Posty: 42
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy 1974
Witam.
O Czerwoniakach dowiedzialem sie dozo pozniej z internetu.
Jako mlody adept sztuki zeglowania mialem wiele frajdy w latach
siedemdziesiatych z jednym z takich Czerwoniakow. Trafil daleko od morza prawie ze w gory
bo do Tarnowa. Mialem wtedy chyba 17 lat jak zaczelismy harcerze z 36 WDH im ORP Orzel
remontowac ta jednostke. Co ja wtedy wiedzialem o zeglowaniu tyle ze bardzo mnie pociagalo
Na zeglarza zdalem egzamin praltyczny i teoretyczny. Jacht stal niedaleko przy
ul Narutowicza. Po lekcjach dlubalismy przy nim z kolegami zeby go przygotowac
do wodowania.Mial piekne debowe deski na burtach laczone miedzianumi nitami.
Kladlismy na burty laminat z maty i zywicy epixydowej. Zeby uszczelnic kadlub. Jak sie pozniej okazalonie
byl to dobry pomysl. Po jakims roku takiej meczarni z braku doswiadczenia ladlub byl gotowy usczelniony.
Jacht dostal pieknne drewniane maszty i nowe zagle. Zostal przetransportowany na Jezoro Roznowskie k Grodka nad Dunajcem. Tego roku latem odbykem moj pierwszy rejs morski na S Y Odkrywca
z jako zalogant. Rejs byl pelnomorski krajowy jak sie wtedy mowilo czyli z Gdyni na Baltyk i powrot do Gdyni bez zawijania do obcych portow. Przy Gotland zkapal nas sztorm 10 B co bylo duzym przezyciem dla 18 latka ze srodladzia. Dalsze losy zeglsza i jachtu opisze pozniej bo tel wymaga ladowania. cdn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Rolfok, Wojciech i 167 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL