Dzięki za odpowiedź. Ale było już trochę tych poprawianych wersji projektu i widocznie ten wątek mi umknął. A pytanie dotyczyło tego ostatniego projektu z 27.03, wcześniej były inne opcje.

pozdrawiam Tadek

Kiepska prowokacja.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ty tak na poważnie? Przypadek jednego taty już był przerabiany na forum. Już ktoś starał się przekonać wszystkich, że rozporządzenie powinno dostosować uprawnienia do poziomu wiedzy i umiejętności właśnie tej jednej osoby

Wbij sobie do swojego tępego urzędniczego łba (sorry, ale trudno nie skorzystać z cytatu z "Misia"), że jak chcesz mu coś zabronić to musisz go ubezwłasnowolnić, dobry synku.

Twoje zastrzeżenia są dla mnie kompletnie od czapy - jak chcesz mogę dać parę namiarów na blogi ludzi, którzy w USA na Wielkich Jeziorach robili w 3 dni uprawnienia, kupowali łódkę i płynęli na Karaiby i czy dookoła świata. W końcu po to się kupuje morskie łódki.

Powodzenia.
Od Wujka Dobra Rada - weź sobie jakąś ściągę co zrobić jak ta elektronika padnie.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Czy coś już w sprawie egzaminów na patent żeglarza jachtowego wiadomo?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Dziś do popołudnia na pewno nie powiesili projektu rozporządzenia w tej sprawie - sprawdzałem kilka razy.

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...

Nie wiem za co dziękujesz... dostałeś odpowiedź nieprawdziwą.

W żadnym miejscu aktualnego i w żadnym miejscu poprzednich projektów nie było mowy o żadnym "wypływaniu od nowa" stażu zdobytego po uzyskaniu stopnia jachtowego sternika morskiego.
Czy na prawdę tak trudno odróżnić czym jest "uzyskanie patentu" a czym "wymiana patentu na wniosek posiadacza"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Sternik jachtowy otrzyma morsa?
Większej głupoty nie mogli wymyślić...

Znam kilku sterników jachtowych, którzy nigdy nie byli na morzu.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

A gdy uzyskają morsa, to nic ich nie powstrzyma?!

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No przeciez to imperatyw! W nazwie wszak jest MORSKI wiec pewnie na srodladziu juz nie wolno...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Powinni odmówić przyjęcia morsa lub też wymienić st.j na żeglarza jachtowego.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No tak, kasuje się staż ten po s.j. a nie po j.s.m. Sorry, ale pomyliłem tematy.

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.

Znam kapitanów, którzy nie powinni być.

I o czym to świadczy?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

no żesz się rozpędziłem, jakie uprawnienia? Kurs, żeby się nauczyć, chyba nawet bez żadnego certyfikatu.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Przeczytawszy projekt dowiedziałem się właśnie że moje ponad 3000h z czego jedna trzecia na żaglowcu a pozostałe na jachtach z czego prawie 600 kapitańskich (mainly LOA 18m), a reszta jako I of. nie zbliża mnie do cichutko wymarzonego od lat pat Kpt. bardziej niż młodego aktywnego który po jednym rejsie ma 200h zda egzamin i może rozpocząć zbierać 1200 jak i ja....(który to raz ). Zaiste logika ministerstwa mnie zaskakuje. Oczywiście skromnie dociułam dalej, czyli jako amator urlopowicz kolejne 6 lat, a pomyśleć że pierwszy raz jako Kapitan wsiadłem na jacht w swoją 19 wiosnę (machnąwszy sundy oslo hamburg kanał kil...) i wynika z tego że przed 40 nie wejdę dumnie na żaglowiec, a tak chciałem poczuć się jak Korzeniowski, Stankiewicz, Borchard czy mój drugi żeglarski mentor Kpt. Wiktorowicz....Oczywiście można by urwać się z życia na miesiąc, przelecieć Atlantyk i zamknąć temat...ale może w ramach ostatnio modnego wspomagania rodzin przez rząd skoro nie dostałem urlopu ojcowskiego i innych takich to może Pani ministra dopisze w przepisach przejściowych że te 1200h dla posiadaczy byłego patentu ST Jachtowego lub morsa przed wejściem nowego rozporządzenia to się od ST jachtowego liczy a nie od morsa i poczuję się bardzo wsparty i moje córki też proszą bo jak się ociec zaprze to jeszcze pojedzie na to morze na miesiąc, a jak Pani ministra poprawi to pojedzie z córkami i na żaglowiec....
Tak nota bene pewnie nieźle uśmieją się z moich żalów prawdziwi Kapitanowie (prawda panie Januszu zwany Zbierajem) którzy moje wymarzone godziny stukają w sezon, tyle że ja też rocznie stukam, ale co innego a żeglarstwo to moje hobby, tyle że mam ambicje jeszcze kiedyś założyć białą koszulę na pokładzie....Przy okazji zastanawia mnie też po co jest patent sternika morskiego bo jeżeli po 200h (bez wskazywania jakie to mają być godziny) można komuś powierzyć spory jacht to moim zdaniem można znieść patenty będzie to rozwiązanie nie mydlące oczu...
P.S. Teraz powinna się otworzyć 3 opcja jakiś łaskawy KPT zaprasza mnie na żaglowiec z dziećmi bez pat KPT abym spędzał rodzinnie czas i jednocześnie zdobywał nieodzowne doświadczenie.
P.S.2 tak mogę gdzie indziej i inaczej wiem, ale ja taki prostolinijny jestem, ale może trzeba to zmienić w końcu samolot do Londynu kosztuje tyle co bilet do siedziby ministry tylko czy wszystko teraz będziemy załatwiać w Londynie, muszę sprawdzić ile godzin angielskiego jest w przedszkolu.

To juz sie robi nudne ale zapytam po raz kolejny - czy w takim razie moj syn ma oddac paszport do depozytu? A moze zrzec sie obywatelstwa?
Komiepiec wspolczuje kolegow...

_________________
Radek Wrodarczyk
www.wrodarczyk.ie

Nie rozumiem.
A co stało na przeszkodzie wysłać kwity przed 15-10-2012 ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No przecież... nie moze być tak, że "masz paszport służbowy Motylku i sobie latasz po całym świecie"

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

A ja nie rozumiem, co stoi na przeszkodzie wysłać te kwity teraz? Kolega stoik ma chyba adnotację mors, a w rozporządzeniu nie widzę klauzuli "... staż po uzyskaniu stopnia nowego jachtowego sternika morskiego".

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...

kolega 300h temu nabazgrał papiery na morsa i nie zdążył nabazgrać kolejnych bo stało w przepisach i 400h kapitanowania na LOA 10-18 to kolega prostolinijnie cierpliwe kapitanował jesień miał zajętą i nie pomyślał, ale już nie muszę ..... przez kolejne 1200 jak rozumiem

Kolega ma już morsa... to jak wedle nowego rozporządzenia dopływa to, co mu w papierach brakuje, to złoży wniosek.
A wcześniej zadzwoni do ministerstwa i upewni się, że nie musi wymieniać starego morsa na nowego, żeby występować o kapitana.

_________________
Piotr PanWac Nowacki
-------------------
Żyje się dla marzeń...

Znaczy - czemu ?
Znaczy - co komu to przeszkadza, że powieksza się granica pływania swobodnego ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ano o tym samym - trza najpierw się nauczyć.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Nie wspólczuj - masz takich samych, podejrzewam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Bez morsa tez można było.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Fajnie, że ktoś zauważył moja prowokację. Po to był cudzysłów („ „).
Ale mój ojciec naprawdę ma stj i naprawdę (w ramach prezentu) wymienię mu patent na jstm – wszystkiego najlepszego Tato!
Jest rozsądny, wiec nie popłynie do Ameryki, ale za innych nie ręczę.
Zaczęła się ponownie dyskusja o nazewnictwie, więc:
„ proponuję iść dalej ze zmianą nazw stopni żeglarskich, bo sternik jachtowy na jachtowy sternik morski to za mało.
Oto moja propozycja:
żeglarz jachtowy => żeglarz jachtowy ŚRÓDLĄDOWY,
sternik jachtowy => jachtowy sternik MORSKI,
kapitan jachtowy => kapitan jachtowy OCEANICZNY.
Niech każdy we gdzie jego miejsce.”
i co teraz?

a ja tylko zza wody zapytam Ciebie o taka mała rzecz - na co i jednemu, i drugiemu jakikolwiek patent?
Wytłumacz mi, bo nie rozumiem...

Poza tym, dziwilo mnie zawsze stawianie znaku równości pomiędzy umiejętnościami a papierami....
Ale ja chyba dawno w Polsce nie byłam, może to takie oczywiste jest, jest papier to na pewno umie, prawda?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Co jest gorsze zatem, otrzymać morsa za st.j czy całkowite bezpatencie*?

* Być może i w naszym kraju to kiedyś nastąpi, ale pytam już dziś.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Rozdwojenie jaźni?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A w wielu krajach wysysają z mlekiem matki

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Uprawnienia na ocean robi się za 200€ w 4 dni

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Całe szczęście, że będą mogli odpowiadać za samych siebie, prawda? teraz już za poźno na wszelkie, dowolnie niemądre propozycje

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ja nie twierdzę, że "na coś".
Ja uważam, że jeżeli już dawać - to za coś.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com