Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 20:53




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 maja 2013, o 20:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Gienek napisał(a):
Workload to nie obciążenie robocze, tylko dosł. nakład pracy,
coś niecoś więcej niż labour.
Nawet bez znajomości języka można na to wpaść
Pozdrawiam.

Słownik polsko-angielski:
obciążenie robocze - workload :oops:

WORKLOAD
1: the amount of work or of working time expected or assigned
2: the amount of work performed or capable of being performed (as by a mechanical device) usually within a specific period
(Merriam-Webster Dictionary)

Gentelmanem zdecydowanie nie będący
stary belfer


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
stary belfer

Widac! ;)
Duzo was tam jeszcze? :roll:
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Catz napisał(a):
Yigael napisał(a):
Albo i czego innego, aż się boję pomyśleć czego

Ja tez!
Yigael napisał(a):
bo skoro ograniczyliśmy siły i oszczędzamy na materiale to spada nam wysoko nad pokładem masa i może przekroje?

Masie czego?
Golding mowil o fale tylko i ze to increase the workload ...

Masztu?
Catz napisał(a):
Yigael napisał(a):
A może skoro hoisting line w czasie żeglugi nieobciążona to i rzadziej się urywa i mniej zapasowych potrzeba tam wysoko przez te bloczki ciągnąć?

Moze.
Ale to nielogiczne: przy az tak "kosmicznej technologii" przewidziano by to i zrobiono hoisting line o tym samym, starannie obliczonym wspolczynniku bezpieczenstwa.

Allesandro wyłaził na maszt kiedy po kolei urwały mu się główne i zapasowe fały żagli przednich - wciągnąć kolejne. Skoro fał z lockiem służy do podnoszenia tylko a obciążenie robocze przenosi lock to fał rwać się tak często nie będzie i nie potrzebuje redundancji?

Catz napisał(a):
Yigael napisał(a):
A może bloczki skoro nie niosą dublowanych obciążeń roboczych mniej pancernymi mogą być o jedną czy dwie grupy?

A bo nie niosa?


Skoro fałem tylko podnosisz żagiel a obciążenia robocze przenosi lock to nie przenosi ich w tym czasie blok zwrotny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 20:58 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
RyśM napisał(a):
Słownik polsko-angielski:
obciążenie robocze - workload :oops:

WORKLOAD
1: the amount of work or of working time expected or assigned
2: the amount of work performed or capable of being performed (as by a mechanical device) usually within a specific period
(Merriam-Webster Dictionary)

Gentelmanem zdecydowanie nie będący
stary belfer

I przeczytałeś, to co sam napisałeś i według Ciebie workload można potraktować jako obciążenie masztu liną? Po polsku wyjaśniłbyś punkty 1 i 2 jako obciążenie robocze?
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
Masztu?

Raczej "robocizny", ale tu rozni specjalisci lingwistyczni nas poucza...
A "robocizna" tez sie liczy w ogolnym wyniku! ;)
Yigael napisał(a):
Allesandro wyłaził na maszt kiedy po kolei urwały mu się główne i zapasowe fały żagli przednich - wciągnąć kolejne

Nie on jeden. W zaglach "przednich" chodzilo jednak o "hook" i obawiam sie silnie, ze nie jest to tozsame z "halyard lock"- bylo juz o tym gdzies tu i dawno. I jeszcze o wozkach listwowych bylo ( czyli grot ), bez wyraznego odroznienia od wozka topowego, czyli ... od omawianego halyard lock?
Yigael napisał(a):
Skoro fałem tylko podnosisz żagiel a obciążenia robocze przenosi lock to nie przenosi ich w tym czasie blok zwrotny.

Bo jestes pewien, ze chodzi o "obciążenia robocze" a nie o wiecej roboty? ;)
Lingwisci zyczliwi nam to wyjasnia, wiec badzmy optymistami!
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Gienek napisał(a):
I przeczytałeś, to co sam napisałeś i według Ciebie workload można potraktować jako obciążenie masztu liną?

Czy ktos to kiedys tak potraktowal?
Nie zebym sie wtracal, slyszalem o savoir-vivre, ale moze przegapilem cos?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:19 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Gienek napisał(a):
RyśM napisał(a):
Słownik polsko-angielski:
obciążenie robocze - workload :oops:

WORKLOAD
1: the amount of work or of working time expected or assigned
2: the amount of work performed or capable of being performed (as by a mechanical device) usually within a specific period
(Merriam-Webster Dictionary)

I przeczytałeś, to co sam napisałeś i według Ciebie workload można potraktować jako obciążenie masztu liną? Po polsku wyjaśniłbyś punkty 1 i 2 jako obciążenie robocze?
Pozdrawiam.
Taż cytaty - nie jam to pisał.
Aż tak złośliwy nie jestem (może jestem, ale taki to już nie) by odpowiedzieć;
lecz jak już w ramach działalności edukacyjnej, a ku pożytkowi ogólnej skrytoczytającej publiki - mogę polecić warte przeczytania lekturki, pierwsze z brzegu (tj. googla) omawiające workload na linie:
Po polsku http://www.ciop.pl/44951 ;) by nie było że to jakasi nowa kwestia (str. 13)
Po angielsku dla porównania http://www.baprod.com/images/stories/wll_article.pdf

Catz napisał(a):
RyśM napisał(a):
stary belfer

Widac! ;)
Duzo was tam jeszcze? :roll:
Catz
To wypada może dodać - by ktoś nie osądził tej szlachetnej grupy zawodowej po niewłaściwym przykładzie - że w tem zawodzie nie praktykujący.
(jeszczem aż tak nie zgłupł :-P )
Bo to wiecie: "obyś cudze dzieci uczył..." Ino by się człek irytował... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Catz'u - nie mieszam się w wasze robocze spory lingwistyczne jeno wiem jak halyard lock działa - zatem jeśli jest - to fał i bloczek zwrotny w położeniu roboczym żagla są odciążone. Stąd moje przypuszczenia co do cytowanego "windage aloft".

PS. A w przypadku żagli przednich na IMOCA'ch zwracam uwagę na występowanie hydraulicznych tensionerów "sztagów" na pokładzie - co w przypadku użycia halyard locka/hooka umożliwia rzeczywiście podniesienie zrolowanego żagla leciutką hoisting line prowadzoną leciutkim bloczkiem, zablokowanie rogu fałowego wysoko na maszcie i dopiero wtedy nadanie "sztagolikowi" żagla napięcia roboczego hydrauliką z poziomu pokładu. Co jakoś mi pasuje do tego co mówi Łysy Mike.


Ostatnio edytowano 21 maja 2013, o 21:41 przez Były user, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
To wypada może dodać - by ktoś nie osądził tej szlachetnej grupy zawodowej po niewłaściwym przykładzie - że w tem zawodzie nie praktykujący.
(jeszczem aż tak nie zgłupł :-P )
Bo to wiecie: "obyś cudze dzieci uczył..." Ino by się człek irytował... :lol:

:D
Belfrem od logiki i nauk scislych raczej nie byles, bo tylu pokretnych sprzecznosci w jednej wypowiedzi nie widzialem od dawna! ;)
Catz Sofistycznie? ;)

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Pełne uprawnienia (państwowe) nauczyciela licealnego i wykładowcy; biologia, chemia, fizyka, matematyka.
Lecz jedyne co faktycznie wykładałem kiedyś, dawno temu - marketing i techniki negocjacji - to w istocie sztuka robienia wody z mózgu :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:57 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
RyśM napisał(a):
Aż tak złośliwy nie jestem (może jestem, ale taki to już nie) by odpowiedzieć;
lecz jak już w ramach działalności edukacyjnej, a ku pożytkowi ogólnej skrytoczytającej publiki - mogę polecić warte przeczytania lekturki, pierwsze z brzegu (tj. googla) omawiające workload na linie:
Po polsku http://www.ciop.pl/44951
Po angielsku dla porównania http://www.baprod.com/images/stories/wll_article.pdf

Nie musisz być aż tak złośliwy.
Przeczytałem sam początek tego: http://www.baprod.com/images/stories/wll_article.pdf
Potrafię odróżnić "workload" od "work load" (lub "working load"). Czego innym życzę.
Powyższe rozważania dowodzą, że jednak mogłem podejrzewać, że ktoś potraktował
"increase the workload" jako wzrost obciążenia siłą.

Catz napisał(a):
Bo jestes pewien, ze chodzi o "obciążenia robocze" a nie o wiecej roboty? ;)
Lingwisci zyczliwi nam to wyjasnia, wiec badzmy optymistami!
Catz

Właśnie mam pewność, że chodzi o więcej roboty.

Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
I przeczytałeś, to co sam napisałeś i według Ciebie workload można potraktować jako obciążenie masztu liną?

Czy ktos to kiedys tak potraktowal?
Nie zebym sie wtracal, slyszalem o savoir-vivre, ale moze przegapilem cos?
Catz

Zatem savoir-vivre niespecjalnie ma tu do rzeczy, szczególnie,
że u mnie mieści się w tym także odwracanie kota ogonem.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
nie mieszam się w wasze robocze spory lingwistyczne

To nie "nasze" spory, to Filip z konopii.
Yigael napisał(a):
jeno wiem jak halyard lock działa -

Od pewnego czasu... :roll:
Yigael napisał(a):
to fał i bloczek zwrotny w położeniu roboczym żagla są odciążone.

Nie maszt, jego profil i konstrukcja w funkcji kompresji, etc??
Yigael napisał(a):
Stąd moje przypuszczenia co do cytowanego "windage aloft".

Ze profile masztow schudly nagle, czy tulko diametry falow?
Yigael, wiem ze mozemy tak dlugo i ze jest to w sumie bardzo zabawne i ze do niczego nie dojdziemy.
W cudowne podwojenie masy ( i wynikajace z tego sily ! ) wierze dokladnie tak samo jak w Niepokalane Poczecie - Biblie znam na pamiec, na fizyce znam sie tylko praktycznie i poki co, wystarczy.
To co mam w koncu powiedziec Goldingowi? ;)
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 22:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Catz napisał(a):
Powyższe rozważania dowodzą, że jednak mogłem podejrzewać, że ktoś potraktował "increase the workload" jako wzrost obciążenia siłą.

Zachowaj swoje rozważania, podejrzenia i dowody dla siebie.
Gienek napisał(a):
Właśnie mam pewność, że chodzi o więcej roboty.

Nie o tym pisalem kilka postow wyzej w odpowiedzi Yigael'owi?
Gienek napisał(a):
Zatem savoir-vivre niespecjalnie ma tu do rzeczy, szczególnie,
że u mnie mieści się w tym także odwracanie kota ogonem.

Jestem, jak sama nazwa wskazuje, fanem kotow i zapewniam, ze z nimi trzeba duzo savoir - vivre'u i ze sie nie nadajesz.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A widzisz, tegom nie przewidział... Jeśli koniecznie chcesz doszlusować do kasty kolesi nie ogarniających maszyn prostych i składania wektorów sił to:

1. Goldnigowi powiedz, że jest idiotą.
2. Wypieprz ze swojej łódki wszystkie talie one nie działają przecież.
3. Knagi też wypieprz, też nie działają twój funfel w wierze wzmiankował wyżej.
4. Pamiętaj, że ta miła pani, która waży Ci pomidory robi z Ciebie durnia nie działającym pseudourządzeniem.
5. Producenci dźwigów to lepsze cwaniaki, sprzedają tyle tego niedziałającego gówna.
6. Spisz swoje obserwacje - Nobel z fizyki murowany.

Niestety nie możemy długo, dla mnie EOT. Ktoś kiedyś mi pisał, że Trolli się co do zasady nie karmi... Myślałem że jawnych to nie dotyczy. Niby nic, a smutno, awruk, jakoś.

Bez odbioru Tomku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 22:21 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Gienek napisał(a):
Nie musisz być aż tak złośliwy.
Przeczytałem sam początek tego: http://www.baprod.com/images/stories/wll_article.pdf
Potrafię odróżnić "workload" od "work load" (lub "working load"). Czego innym życzę.
Powyższe rozważania dowodzą, że jednak mogłem podejrzewać, że ktoś potraktował
"increase the workload" jako wzrost obciążenia siłą.
Wtedy powstrzymałem się od odpowiedzi która automatem się nasuwała, toteż nie dowiesz się jak złośliwym być bym mógł :rotfl:
A co do "workload" i "working load" - poniekąd masz rację, to nie to samo. Tu chodzi o obciążenie pracą lin i być może masztu (prawdopodobnie, nie będę analizował "co autor chciał powiedzieć" i czy się aby nie przejęzyczył, albo czy ten co tekst publikował nie rozumiał technicznych terminów, bo zdarza się nagminnie...).

Zmęczenie materiału. W efekcie ilości pracy przy danym obciążeniu.
Skoro łódki mają objechać świat, a to trwa więcej niż regaty popołudniowe, projektant musiałby przyjąć solidniejszy, cięższy osprzęt, gdyby ten pracował pod większym obciążeniem. Bo inaczej uległby zmęczeniu materiału i rozleciał się.
Tak że istotnie chodzi tu nie tylko o jednorazowe obciążenie, ale o pracę sprzętu.
A przyznać muszę bez bicia że w tego typu tematach uczyłem się z literatury angielskojęzycznej i nie podejmuję się komentować polskiej terminologii. Ta jednak często jest kalką z angielskiego. Język nauki dziś.

http://en.wikipedia.org/wiki/Fatigue_(material)

Dobrej nocy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2013, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
A widzisz, tegom nie przewidział... Jeśli koniecznie chcesz doszlusować do kasty kolesi nie ogarniających maszyn prostych i składania wektorów sił to:

Pojmuje je inaczej jakos...
Yigael napisał(a):
1. Goldnigowi powiedz, że jest idiotą.

Nie jest wszakze! Nic o kompresjach nigdy nie mowil, wiec tego uczynic nie moge.
Yigael napisał(a):
2. Wypieprz ze swojej łódki wszystkie talie one nie działają przecież

Piec talii do wyrzucenia? Tym bardziej, ze dzialaja i moge opowiedziec jak i na co.
Yigael napisał(a):
3. Knagi też wypieprz, też nie działają twój funfel w wierze wzmiankował wyżej.

Niewypieprze: to sa bardzo piekne knagi i jestem do nich bardzo przywiazany.
Nie wiem co to jest funfel...
Yigael napisał(a):
4. Pamiętaj, że ta miła pani, która waży Ci pomidory robi z Ciebie durnia nie działającym pseudourządzeniem.
5. Producenci dźwigów to lepsze cwaniaki, sprzedają tyle tego niedziałającego gówna.
6. Spisz swoje obserwacje - Nobel z fizyki murowany.

Nie jestem wielkim amatorem pomidorow i ostatnio kupuje nieduzo dzwigow - pisac coraz mniej mi sie chce.
Przykro mi, ze tak odebrales moj ostatni post, ale coz...
Goldingowi nic nie powiem.
Catz ..... Jednak ze niejakim smutkiem

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2015, o 23:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Post Scriptum panowie od kwestionowania maszyn prostych.

http://www.myboatsgear.com/Halyard-Strop-Lock?a=1&c=5092

Weszły do handlu.

" The halyard lock reduces mast compression by half."

"Engineered to minimise compression on the mast, the Strop Lock relieves stress by concentrating loads in the direction that they are applied."

Dziękuję za dyskurs. :mrgreen: :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 07:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mozesz nie wiedziec ale takie rozwiazania stosowalismy na Dragonie na przelomie lat 60- tych i 70-tych ( to osobiscie pamietam)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 09:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Wszystko już było i wraca ;) wrzuciłem, bo Maniek, Catz i Ryś dowodzili mi, że bzdety piszę o zmniejszeniu kompresji masztu, uczestnik Vendee Globe to tylko żeglarz i nie wie co mówi w wywiadzie, a wielokrążek nie działa tak, jak twierdzę - ergo talia działa nie wiedzieć czemu.

Tu pewnie inżyniery w opisie też nie wiedzą co piszą o tej kompresji masztu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 10:17 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marcin to o czym piszesz to podstawy maszyn prostych :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 13:30 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
M@rek napisał(a):
Marcin to o czym piszesz to podstawy maszyn prostych :)

Poza tym, że te maszyny zwłaszcza regatowe nie są takie proste. :roll:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Marku ja wiem ;) ale chłopaki mieli inne teorie ;) to złośliwie przypominam. Jak to wredny... ja :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 16:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Yigael napisał(a):
wrzuciłem, bo Maniek, Catz i Ryś dowodzili mi, że bzdety piszę
Znowu chcesz coś mi przy... pisać? :evil:
Siem zmiarkujcie czasem, miszczu... albo przeczytajcie czasem co inni piszą, przed wykłócaniem siem... :lol:
Ryś napisał(a):
Oczywiście że normalny fał wprowadza znaczne siły wzdłuż masztu - 2x napięcie na liku - zahaczenie żagla na topie zdejmuje "jedną połowę siły".
Lecz czy oni naprawdę tacy z tym pierwsi?
:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2015, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Ja siem nie wykłócam jeno przypominam. Fakt, poczytałem raz jeszcze i honor zwracam. Ty nie :D. Pamięć figle płata ;) Masz stół? Ja mogę szczekać ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
Yigael napisał(a):
wrzuciłem, bo Maniek, Catz i Ryś dowodzili mi, że bzdety piszę
Znowu chcesz coś mi przy... pisać? :evil:
Siem zmiarkujcie czasem, miszczu... albo przeczytajcie czasem co inni piszą, przed wykłócaniem siem... :lol:
Ryś napisał(a):
Oczywiście że normalny fał wprowadza znaczne siły wzdłuż masztu - 2x napięcie na liku - zahaczenie żagla na topie zdejmuje "jedną połowę siły".
Lecz czy oni naprawdę tacy z tym pierwsi?
:mrgreen:Oznacz jako nieprzeczytany post

I sprawdź czy czasem oni nie kwestionowali tylko/głównie; wyolbrzymionej roli sił z fałów;
w stosunku do sił z wywrotki żelazka na/za Hornem/w ryczących cośtam.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Marian Strzelecki napisał(a):
I sprawdź czy czasem oni nie kwestionowali tylko/głównie; wyolbrzymionej roli sił z fałów;
w stosunku do sił z wywrotki żelazka na/za Hornem/w ryczących cośtam.


Skiper na filmie mówił wtedy dokładnie to samo co dziś podkreśla producent - ograniczenie kompresji masztu. Podważaliście wtedy sam fakt i jego mechanizm. Kropka. Każdy może przeczytać.

Marian Strzelecki napisał(a):
Wróćmy do podstaw:
Blok na maszcie nie zmienia żadnych sił on tylko zmienia kierunek.
Dopiero wielokrążek coś zmienia w wielkości sił,
ale w sumie te wszystkie linki dają zawsze tą pierwszą.

Z rozumowania Jagla wynika,
że na pierwszym od lewej zbloczu wisi:
1/ 2x100N = 200N
- to zaczepmy ten wolny haczyk o ciężarek;
czy tenże będzie ciągnął dwa razy bardziej?
Skąd On weźmie tyle siły?
przecież ma tylko 100N do dyspozycji.
Na następnych zbloczach wynika że:
2/ = 3x50N = 150N
3/ = 4x33,3N = 133,3N
4/ = 5x25N = 125N
To przy 20 będzie ile?
a przy 200 czy będzie już na minusie?
- perepertetumn cośtam.


A pod spodem rysunek, którego nie rozumiesz. To co piszesz, o pierwszym rysunku dowodzi, że nie tylko "podstawy maszyn prostych", o których pisze Marek to dla ciebie czarna magia, ale i zasady działania wagi szalkowej nie rozumiesz panie konstruktorze. A to, że piszesz "Jagla" /sprawdź datę!!!/ dowodzi twojego szacunku dla rozmówcy - potem nie rozumiesz czemu cię "wszyscy atakują".

Obrazek

To raz.

A dwa, że twoja nowa koncepcja też błędna. Jak będziesz tę rolkę robił i maszt w jej trakcie wyboczy się pod wpływem oporu wody na szerokim profilu masztu i ewentualnie grocie a siły kompresji masztu od trzech zrolowanych lub nie sztaksli uginających sztagi tego żelazka gwałtownie wzrosną to kwestia tego czy sztaksle i grot wiszą na maszcie na halyard lockach czy na bloczkach na pewno nie będzie pomijalną w kwestii prawdopodobieństwa zachowania masztu po rolce. Ale to już szczegół.

Przyznać się do napisania bzdury i douczyć czasem można. W pewnym, bezustannie podkreślanym przez ciebie wieku to już nawet należy i wypada umieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 16:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Yigael napisał(a):
Przyznać się do napisania bzdury i douczyć czasem można. W pewnym, bezustannie podkreślanym przez ciebie wieku to już nawet należy i wypada umieć.

Ależ przyznałem się już (chyba) kilka razy (tylko Ty nie uznałeś tego za fakt).
A właśnie w moim wieku można już pieprznąć coś na luzie (haju) czy jak tam wolisz...
i potem nie najlepiej się z tego wycofywać.
Dożyjesz pogadamy.

*(Chyba) bo nie chce mi sie szukać, naprawdę mało ważne w stosunku do sił występujących przy huraganie i wywrotce na Hornie.

MJS

ps
To nie tam/wtedy opisywałem prototyp Kolibra?: maszt; pompowanie foka: łuk z masztu :shock: = w dokumentacji dwa razy grubszy maszt. :kiss:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
Każdy może przeczytać.

Takze i o tym, ze niektorzy byli bardzo zainteresowani i ciekawi wyniku dyskusji i nawet zadawali pytania i wyrazali watpliwosci.
Intrygowalo mnie to tym bardziej, ze halyard lock M@rek stosowal (prawie to...) w latach 60' - finn od 1949, OK Dinghy od 1957 (stosowalem w tych samych latach co M. ) i pewnie patent znany byl jeszcze duzo wczesniej.
I co? Cala reszta konstruktorow nie miala pojecia o "maszynach prostych" az do roku 2012 i pojawienia sie opatrznosciowego Goldinga?
W tym przedziale czasowym pojawilo sie nie tylko kilkadziesiat tysiecy konstrukcji rownie wyrafinowanych, co i delikatnych: przyklady z podworka-FD, 470 i jej krewniacy. I nic!
I nic tez nie wyniklo na temat sensu i dzialania halyard lock anno 2012, a byla to innowacja.
Ani o wadach, bo tez sa: wazne, ze miales racje w skomplikowanej dziedzinie maszyn prostych i ich znaczenia w tym temacie.
O roznicy miedzy halyard lock i hook tez nic chyba nie wyniknie i moze szkoda, bo bylby to troche powrot do tytulowego wszak cunnigham'a.
Catz O Beznadziejnosci i Ignorancji Konstruktorow
PS - Gratuluje pamieci! ;)

_________________
W hamaku na huśtawce


Ostatnio edytowano 10 maja 2015, o 19:17 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 19:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Catz napisał(a):
W tym przedziale czasowym pojawilo sie nie tylko kilkadziesiat tysiecy konstrukcji rownie wyrafinowanych, co i delikatnych: przyklady z podworka-FD, 470 i jej krewniacy. I nic!


A nie przepisy klasowe czasem?

Ot takie zalety klas "open" i wyścigu zbrojeń.

Yigael o kreatywności i upodobaniu do odgrzebywania oldschoolowych rozwiązań u konstruktorów spuszczonych ze smyczy przepisów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
A nie przepisy klasowe czasem?

Chyba nie, bo przeciez powstalo mnostwo nowych klas monotypowych i ograniczonych, chociaz te istnieja od zawsze i problem delikatnosci i gietkosci pojawia sie w tych nowszych.
No i rozwiazanie jednak sporo inne.
Catz

dodalem zdanie w poprzednim poscie

_________________
W hamaku na huśtawce


Ostatnio edytowano 10 maja 2015, o 19:31 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Catz napisał(a):
dodalem zdanie w poprzednim poscie

Catz napisał(a):
Ani o wadach, bo tez sa: wazne, ze miales racje w skomplikowanej dziedzinie maszyn prostych i ich znaczenia w tym temacie.


Też. Nie w kontekście tego tylko tematu, a bardziej nieustannej krytyki na forum "żelazek" i ich konstruktorów jako błądzących w owczym pędzie naśladowców. I ciągłych opowieściach o niesprowokowanych "atakach" na krytykującego.


Warto zatem pamiętać jak naczelny krytykujący odnosi się /absolutnie niesprowokowany/ do rozmówcy, a w szczególności ocalić od zapomnienia jego głębokie, oryginalne i jakże odbiegające od stanowiska wiedzy naukowej znanej już starożytnym przemyślenia na temat podstaw fizyki.

Byłbym już skończył bo po co kopać, ale skoro chcesz ciągnąć ten wątek i dopisujesz to proszę. Każdy może sobie przeczytać konstruktorskie rozważania dla wyrobienia władnej opinii o relewantności wzmiankowanego krytykanctwa n'est ce pas?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 374 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL