Witam wszystkich pasjonatów minionych czasów PRL-u!
Dziś na sprzedaż posiadam wspaniałą milicyjną łódź SMK-75, która w czasach dzieciństwa była marzeniem niejednego z nas. Teraz marzenie to może zostać spełnione. Wybudowana w stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Łódź do ostatniej chwili użytkowana bezawaryjnie następnie w 1995r odstawiona pod wiatę gdzie czeka na nowego właściciela. Łódź kompletna, oryginalna, jednak stan techniczny silnika nieznany. Kadłub w stanie dobrym bez ubytków, dziur i pęknięć wymaga. Łódź wymaga więc renowacji a jej stan widać na zdjęciach. Idealna dla pasjonata! poniżej dane techniczne (więcej info na mail):

Łódź motorowa, półślizgacz SMK-75
rok produkcji 1973
długość 6,35m
szerokość 1,95m
wysokość 0,9m
przebieg 1457km
poj silnika 3480cm3
moc silnika 51,5 kW - 65KM
V-max 42km/h
6 cylindrów

Sprzedaję jednak z dwóch łodzi, które posiadam. Drugą zostawiam sobie do odnowienia.

Cena jak najbardziej do negocjacji! Zapraszam do kontaktu, więcej zdjęć na maila.

Jaka jest cena ???

_________________
wyszliśmy o trzeciej rano, ciężko było wstać.......

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

ja sprzedałem swoją do remontu za 2000zł dwa lata temu, dodatkowo z nowym silnikiem diesla do montażu oraz kupą części...........

_________________
wyszliśmy o trzeciej rano, ciężko było wstać.......

cena jest jak najbardziej do uzgodnienia, poza tym startowa pochodzi z narzutu za ile kiedyś były kupione. Dodatkowo są w naprawdę dobrym stanie szczególnie jeżeli popatrzeć na niektóre archiwalne ogloszenia gdzie smka sprzedawana byla z dziurami w kadlubie i bez silnika. Panowie... wszystko jest kwestią dogadania jedną chcę sprzedać bo szkoda, żeby taka legenda stała się marnowała, drugą odremontować także jeżeli możecie pomóc w jednym lub drugim będę wdzięczny.

cena jak cena, nie ma się co tłumaczyć, ale tu masz: http://sprzedajemy.pl/motorowka-smk-75- ... urce=right
pływającą, doposażoną i jeszcze z zarejestrowaną przyczepą za relatywnie mniejszą kasę niż Twoja z koniecznym przecież dopiero remontem.

pzdr

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl

7500zł za dwie!!! i tu bym się zastanawiał.
Silniki które tam są.... nadaja się na złom!!!
Tam potrzeba zmarynizowanego Mercedesa...
Może i jest to legęda, ale nawet nie ma wartości opałowej.

p.s. u mnie w klubie takie cudo oddali za 1500zł (przez rok szukali klienta)


PZDR

_________________
www.sportsailing.bnx.pl

Panowie,

sprzedaję smkę w oryginalnej formie z oryginalnymi częściami w wersji milicyjnej. Zdaję sobie sprawę, że za te pieniądze można kupić małą łódkę z silnikiem zaburtowym, ale można też kupić dobry kajak i używanego golfa 4... ja mam na stanie SMKę w wersji milicyjnej i tego się trzymajmy. Cena tak, jak powiedziałem jest do uzgodnienia i jeżeli znajdzie się konkretny kupiec sądzę, że nie będzie problemu żeby się dogadać. Cena, tak jak pisałem, bierze się z pieniedzy, które zostały włożone w te łodzie i nie ukrywam, że potrzebne mi są do remontu drugiej, nie mniej jak pisałem wcześniej, wszystko jest kwestią dogadania. Co do oferty za 12tysięcy. Mimo, ze to smk-a nie porównywałbym tych łodzi. Za 12 tysięcy można mieć podobną albo i lepszą łódź
Dla mnie najważniejsze, żeby trafiła w ręce kogoś, kto będzie chciał ją odrestaurować (najlepiej w oryginalnym kształcie). Tak jak bodajże 2 lata temu sprzedałem milicyjnego stara z armatką wodną zapaleńcom, którzy odrestaurowują go do stanu oryginalnego.
pozdrawiam!

Nie znajduję w Twoich komentarzach informacji, że trzeba ją kupić.
Więc co komu do tego, jak nie jest nią zainteresowany.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

*Wojciech1968
a gdybym taką informację, ze trzeba ją kupić, zamieściłbym... to nabrałoby to mocy prawnej?
Btw. po niedzieli zamieszczę zdjęcie tych dwóch łodzi jak patrolowały wody Odry/Warty. Nie wiedziałem nawet, że dziadek takowe zdjęcie posiada. Może komuś z wątku o renowacji SMKi się przyda

Nie inaczej... musiałbyś jednak opuścić cenę poniżej 1500 zł i wymienić silnik na zmarynizowanego mesia abyś nie został z motorówką dłużej jak rok.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


W mundurze milicjanta.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Z tym mundurem milicjanta to akurat trafiłeś, z tym że on kapitanił gdzieś indziej. Żadnego silnika mesia sresia tam nie wstawię. Jak będę chciał mieć łódkę na ryby to sobie kupię łódkę na ryby Jeżeli ktoś chce kupić i wstawić to proszę, choć wolałbym poczekać ten rok czy dwa żeby łódka trafiła do kogoś, kto chce odnowić ją w oryginalnej formie. Nie mniej biznes jest biznes i zawsze można się dogadać.