O pracy silnika w przechyle.

_________________
http://splywy-pontony.phorum.pl/index.php

W przechyle ?
Przeciez to jest po to zeby plywac po plyciznach.
Kto plywa w takich miejscach w przechyle ?
Do takich celow to airboat.
Z tego co mi sie wydaje tak na szybko przypominajas sobie costam ze szkoly z fizyki to przy tak dlugim sale nie bedzie takiego przechylu na boki jak przy tradycyjnym systemie bo im dluzsza łódź tym bardziej sie nie poddaje tym silom.
Odwrotnie niz przy tradycyjnym silniku gdzie łódź musi byc szeroka a nie dluga zeby na boki nie latac
Nawt gdybym sie mylil to nie uwazam ze jest to najwspanialszy silnik na swiecie tylko najtanszy i nie do pobicia przez tradycyjne silniki jezeli chodzi o plytkie wody z przeszkodami na dnie.
Nie zachwalam tego rozwiazania ze jest najlepsze ale dla tego ze takiego systemu potrzebowalem i znalazlem i chetnie podziele sie informacjami na jego temat i mam kilka sztuk na sprzedanie.
Na sprzedaz mam dla tych ktorzy tez maja potrzebe posiadaia i plywania na takim czyms i w takich miejscach trudnoplywalnych jak ja a nie zeby kogokolwiek przesiadac na dlugie waly filipinskie.
Sprawdzilem przed chwila na ogorku i gumce od majtek w wannie bedzie pan zawodolony i małżonka będzie zawodolona i pies będzie zawodolony
A jezeli chodzi o przechyly silnika do przodu i do tylu to im dluzszy wal tym problem mniejszy bo redukuje sie go online wal caly czas raze z silnikiem buja sie i utrzumuje prawie w poziomie.
Sorry za pisownie ale znowu z palca kuje na 7 calowym tablecie siedzac w wannie i bawiac sie ogorkiem i gumka od majtek. Praktyka czyni mistrza

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Faktem jest że te silniki są projektowane/przewidziane do pracy w poziomie i raczej bezruchu. drawa /przy okazji pozdrawiam / ma rację nie wiadomo ile taki silnik pociągnie. Siłą rzeczy peke peke montuje się pod kątem a do tego majta się tym na lewo i prawo
Jak już pisałem na innym forum popieram rozwój tej konkretnej myśli technicznej, taki napęd to świetne rozwiązanie na płycizny, a poza tym spora część ludzkości pływa na takich wynalazkach na co dzień. Co do silników do peke peke nie jestem fachowcem, może wypowie się inżynier od silników, jedno wiem na pewno te silniki o których mowa są potwornie głośne. drawa z tego co wiem pływał z podobnym wynalazkiem to może coś na ten temat powiedzieć.

_________________
Pozdrawiam Radek

Tak tak montuje sie je pod kątem ale pod małym bo im dłuższy jest wał to i kąt jest mniejszy.
A jak ktoś pływa tylko na tym to i pawęż może zrobić sobie niżej.
Przeez fakt ze śruba jest około 2-3 metry za rufa łodzi fala doganiająca po wytracaniu predkości inaczej sie zachowuje.
A i inaczej sie zachowuje podczas samego płyniecia.
Co do majtania na boki to nie tak do końca bo pawęż chodzi tylko w górę i w dół i to na tyle mały zakres żeby włożyc śrubę do wody na głębokość minimum 80% jej wysokości lub ją wyjąć tuż nad lustro wody.
Im dłuzszy wał tym mniejszy ruch trzeba wykonać silnikiem zeby na końcu tego 2.5 metrowego wału podnieść tę 6,7 lub 8 calową śrubą tuz nad lusto wody.
A przy skrecaniu na tym systemie - co jest podobne do skręcania autobusem przgubowym silnik kreci się na pawęży prawie w poziomie na swojej osi.
A co do smarowania rozbryzgowego to przecież lepiej się rozbryzguje
Głośniość jest do przeskoczenia dokładając dodatkowy kolektor z kominka który wychodzi z tłumika i wpuszczając go po wale do wody.
Nie wiem czy potrzebny bedzie zawór zwrotny ale się dowiem.
A poza tym to jak juz napisałem na tym lub innym forum kolega Drawa pływał na silniku od podkaszarki spalinowej.
To inna mniejsza moc, mniejsza śruba , inny skok, sprzęgło które załącza sie przy odpowiednio wysokich obrotach bo taka kosiarka nie tnie mocą tylko prędkością, jest to 2 takt głośny, tłumika prawie w tym nie ma, a obroty sa tak wysokie ze wiruje w uszach jak u stomatologa.
To jet tak podobne jak traktor do kartingu tez mają 4 koła i służą do jazdy.
A co do traktora to są to silniki do sprzętu budowlanego więc z założenia odporne.
Pytanie tylko ile bardziej odporna jest 3-4 razy droższa oryginalna Honda od jej bliźniaków z innych firm Chińskich.

Tak czy siak jutro odbieram 6,5 konna kopię hondy z rozrusznikiem elektrycznym, w niedziele planuje jechac na targi wiatr i woda żeby wkońcu zdecydowac sie na jakies canoe.
To że to będzie latac to wiem bo na filmach na youtube widać jak robia to inni ale ja chce zamontowac long Tail-a troche inaczej bo na stałe i tu mam trochę doświadczeń do zrobienia.
A przy okazji dogadałem się z firmą Gotex która jest importerem silników Holida - kopia Hondy (posiadają cały asortyment i części) jak ktoś będzie zaintersowany zakupem u mnie Long tail to i peke peke mogę sprzedać w dobrej cenie.
Z oryginalną hondą też dogadałem się więc jak ktoś coś kiedyś ? to jestem do dyspozycji.

Otwieram przedstawicielstwo na Polskę z tym rozwiązaniem.
Uważam że jak opadnie typowy dla Polaków pesymistyczny kurz to rozwiązanie typu Long tail z peke peke powinno sie przyjąć w pewnych kręgach (powinienem napisać na pewnych płyciznach).

Pozdrawiam wszystkich sceptyków i entuzjastów, marzycieli wiecznie marzących i tych co marzenia wprowadzają w życie.
Człowiek bez marzeń jest martwy za życia.

do zobaczenia na wodzie Mariusz Cholewski 508-818-109

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Mam taką zagwozdkę
Zamierzam zakupić żaglówkę Unitas mahe
(po odp. kosmetyce będzie wyglądała lepiej)
viewtopic.php?f=5&t=14024
Posiadam silniki kajakowe Warta oraz Tummler.
Główkuję właśnie czy można to jakoś sprytnie połączyć i w razie potrzeby używać.
Bardzo proszę o wskazówki.

_________________
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Ale dwa na raz ?

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Można na 3 sposoby:
- Wspornik w połowie wysokości burty w okolicach rufy. Brzydkie, niepraktyczne, niewygodne i wrażliwe na fale, ale możliwe.
- Jeśli pawęż nie za wysoka to na pawęży, o ile się da zapobiec kolizji z płetwą sterową we wszystkich położeniach.
- Na specjalnie wzmocnionym jarzmie steru.
Żadne z tych rozwiązań nie jest dzisiaj godne polecenia ze względu na niewygodę obsługi, łatwość uszkodzenia i niską estetykę.
Opis tych rozwiązań zawiera książka Adelta "Turystyka motorowodna dla wtajemniczonych", która polecam wszystkim zainteresowanym pływaniem po rzekach. Dostępna na Allegro za zupełne grosze.

Zapewne już kilku z Was widziało ten silnik w na innym formum, jeden z Forumowiczów pokazał 1 konny silnik Hondy od podkaszarki spaninowej 4 taktowy którego pewna Azjatycka firma zaadoptowała do napędu łodzi.
Jest to standardowy 4taktowy silnik hondy na przykład od podkaszarki a Azjaci dokręcają swoją spodzinę z ukrytym w niej zbiornikem paliwa i sprzedają gotowca.
Całość waży 5.5kg!!!!!

Opis producenta Azja- parametry:
Engine : Honda GX 25
Maximum Power : 1.0 HP. @ 7,000 RPM.
Cooling System : Air
Driving system : Direct Shaft system ,no Clutch
Gear ratio : 1:2
Displacement Tonnage : ~ 200 Kg.
Blade : 3 Blade made from Nylon -66 Resin* / Turn Counter clockwise
Fuel tank Capacity : 600 cc.
Weight : 5.5 Kg. (Not including installation set)
Consumption Rate : ~ 400 CC./Hr.
Performance : Maximum speed 10 Km./Hr. (Up to loading weight)
Operation : ~ 90 Min
Start system : Manual start / Turn OFF with switch
Others : Barrier Sensor System**

Sam silnik hondy można kupić już za 1250zł
kilka zdjęć






a tu osiągi i zapotrzebowanie na paliwo




Jak ktoś chce to zbierać zamówienia i mogę ściągnąć, cenę będę znał w przyszłym tygodniu jak się trochę ze swoją robotą ogarnę to się tym zajmę.
Pewnie nawet jak nie będzie chętnych to i tak ściągnę jedną samą spodzinę a silnik kupie w Polsce.
Mariusz Cholewski 508-818-019
Robią tez do tego takie lodzie

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

O jakże się cieszę że mogłem się do czegoś przydać
Rozwiązanie rzeczywiście fajne, oczywiście do małych jednostek lub jako zapas, na początku myślałem że to jednostkowa, amatorska produkcja. Bezkonkurencyjna waga czyni z niego świetną propozycję dla podróżników. Teraz tylko czekać na próby w kraju... Ciekawe ile to może wytrzymać, ale pewnie sporo bo silnik jest dedykowany do pracy w dowolnej pozycji. Zostaje tylko pytanie o hałas, czy da się wytrzymać "chodzący" silniczek za plecami?

_________________
Pozdrawiam Radek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Cylinder jest aluminiowy wiec jak długo pochodzi ?
Spodzina to odlew aluminiowy o gęstości raczej sredniej ale 1 konik ? Zobaczymy jak sciagne.
Bede musial kogos w bangkoku poprosic bo producent nie chce rozmawiac przy ilosciach testowych.

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

To teraz trzeba by znaleść "producenta"
(czytaj kompletowacza połączeń)
ze spodziną od BETEPOKa lub SALUTa
(bo tych u nas dostatek) i mamy;
współpracę internacjonalistyczną.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

- przednia myśl. U mnie też leży takie coś. Może by się dało jakoś dobrze wykorzystać spodzinę Saluta w połączeniu z solidnym silnikiem...

=> Saluty w działaniu
http://www.youtube.com/watch?v=mMc81SgBNE8
http://www.youtube.com/watch?v=_EVsWwfzo-o
http://www.youtube.com/watch?v=RkPIqJ84T2U

=> Trochę informacji o tym silniku
http://www.prefbol.republika.pl/strona4.html

=> Saluty na wodzie
http://www.youtube.com/watch?v=muhOsw405sg
http://www.youtube.com/watch?v=ieWR6asrzEM
http://www.youtube.com/watch?v=flF7dEJbcBM

_________________
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Raz miałem Saluta: jako pierwszy silnik w życiu.
Miałem go trzy dni i sprzedałem "na częśći" Gajęckiemu.
Wystarczyło ze spłynąłem z cypla Czerniakowskiego do kanału na Żeraniu i juz miałem dość.
Ale nie słyszałem aby w radzieckich sinikach kolumny sie sypały.
Najlepszym dowodem jest fakt,
że całe kolunmy Breeze*8 i 12 są wymienne i do dziś Breeze*15 ma tą samą.
MJS

*

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

- tak sobie właśnie myślałem, że kolumny są solidne i można to jakoś połączyć z dobrym silnikiem. Saluty jak słyszałem są raczej awaryjne - dla cierpliwych miłośników majsterkowania lub do nauki tejże cierpliwości
- Może ktoś już gdzieś widział takie połączenie...?
~~~~~~~

Wracając do głównego tematu silników do kajaków jeszcze kilka linków i fotek dot. naszego polskiego silnika Warta S 08 (więcej na temat tego modelu jest na str. 1 i 2)

=> Filmik z silnikiem Warta - na wodzie
http://www.youtube.com/watch?v=m3E8dLJ6hpA

=> Hmm... ciekawy silnik czyżby Warta z kolumną do łodzi S O8 ...?
Jak ktos wie czy to całośc czy składak to proszę o wypowiedź
http://www.youtube.com/watch?v=VbzJlMJq3Os

=> Silniki Warta z wiadrem
http://www.youtube.com/watch?v=qBzI0br2Sa4
http://www.youtube.com/watch?v=DqvRsIR5qb8

~~~~~~~~~~~~~~~
Pokrewny temat na forum kajak
Silnik do kajaka - nie: ZUNDAPP, Warta, TUMMLER itp
http://forum.kajak.org.pl/index.php/for ... ummler-itp

_________________
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Na Port 21 jest opis kosiarki + prądnica na BETEPOKU.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Cena tego wcześniej opisanego silnika 1 konnego 4 takta Hondy z przeszczepem spodziny azjatyckiej to około 500 $ + 11 euro za kilogram za przesyłkę.
Silnik wazy 5.5kg więc całość wyniesie około 2 tysięcy.
To sporo jak za silnik 1 konny ale mało jak popatrzeć że sam silnik Hondy bez spodziny w/g cen sugerowanych na Polske to około 1400-1500zł.
A gwarancję daja na spodzinę tylko na 3 mioesiące i wiadomo że nikt tego nie będzie reklamował do producenta bo wysyłka w dwie strony wyjdzie z tysiąc złociszy.
Plus jest taki ze moge je mieć w tej cenie już z częściami zapasowymi typu: śruba, przekładnia.
Jak ktoś szuka lekkiego silnika w 4 taktach to chyba nic w tej wadze się nie znajdzie ?

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Witam mam do sprzedania silnik przyczepny silnik burtowy SB 75/2 ZAINTERESOWANE OSOBY PROSZĘ O KONTAKT NA MEILA mazi998@autograf.pl

Witam ile kosztuje sinik przyczepny burtowy SB 75/2

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Witam ile kosztuje sinik przyczepny burtowy SB 75/2

A ja własnie kończę budowę kanu z silnikiem od maszyn budowlanych i napędem typu Log Tail.

Tu link do relacji z budowy.
http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=836

Projekt i budowa


Pierwsze pływanie jeszcze nie dokończonym kanu.

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Gratulacje!!
Fajne te napędy,może się skuszę na taki jak poczuję trochę luzu finansowego.Myślę że na Wisłę, zwłaszcza górną, super sprawa.
Nie rozumiem tylko tego pomysłu z wystawianiem wału przez dziurę w dziobnicy.Wydaje mi się że psuje to całą ideę tego napędu.Bez sensu (oczywiście wg. mnie). Myślę że znacznie lepiej było by zakończyć canoe pawężą, zwiększając troszkę jej wyporność na rufie na silnik i sternika (są takie canoe i podobno doskonale się sprawdzają) i mocować silnik tak jak robią to w Azji czyli na górze pawęży.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Jasne że tak można było zrobić - to było najprostrze rozwiązanie ale kanu miałoby obcietą rufę a tego chciałem uniknąć.
Jak kanu jest na wodzie i long tail też jest w wodzie to go prawie nie widać i o to chodziło
Nie chciałem sie afiszować silnikiem, tej gumy na wodzie też prawie nie widać.
Nie muszę siedziec bokiem żeby sterować long tailem bo jest zamocowany na stałe i tylko ma zakres ruchu do góry.
Na końcu long taila będzie ster z teleflexem który można łatwo odczepić.
Główny ster będzie między pływakiem a kanu ale jak odłącze pływak to pozostanie mi ster z teleflexem na końcu kanu.
A im wyżej silnik z long tailem zamocowany to i dłuższy musi być long tail żeby śruba wchodziła do wody pod odpowiednim kątem a dodatkowo to środek ciężkości podnosi się do góry a tak mam silnik najniżej jak się dało i krótki long tail.
Tunelowe rozwiązanie napędu odpadło bo na płyciznach zaiweszał bym sie nim a long tail jest unoszony
cały plan nie jest dziełem przypadku tylko kilkumiesięcznych przemysleń i jak na razie po pierwszym woodowaniu mogę powiedzieć: tak jest jak miało być

Na Wisłę mogę mieć jeszcze taki napęd Mud Motor

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail

Zaś w temacie głównym kolejny donos:
http://allegro.pl/nixe-silnik-do-kajaka ... 95255.html

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Witam Was Wszystkich!
Jestem nowy i od paru dni mam silnik Tummlera zakupiony w niemczech na ebayu.
U mnie właśnie wyrzucało czysty olej przez otworek w czarnym górnym korku w pierwszej przestrzeni przekładni, czyli tu gdzie mimośród od pompki wodnej. Rozebrałem i mam problem jak wyjąć to łożysko wałeczkowe (czy igiełkowe - jak go zwał tak zwał) . Czy ten kołnierz co widać za nim od drugiej strony to podkładka oporowa i należy ją wybić od tyłu razem z łożyskiem czy to raczej kołnierz oporowy w odlewie? Jeśli to kołnierz w odlewie to jak wtedy wyjąć to łożysko?
Błagam o szybką podpowiedź !

Drugi problem to dziwne stuki w silniku po ujęciu gazu i na wysokich obrotach.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź z góry dziękując.
filon12

Dla porządku wrzucę tu link:

viewtopic.php?f=67&t=16240

do silnika Shneidera AS-350

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Do Kolegi filon12:
Wiem, że to już jest zapewne nudne, ale już kilkukrotnie zachęcałem w tym wątku do skorzystania z niemieckiej instrukcji serwisowej Tummlera, którą zamieściłem na swoim chomiku.
Instrukcja niemieckojęzyczna, ale zapewne łatwiej znaleźć kogoś kto zna niemiecki niż kogoś kto zna wnętrzności Tummlera
W instrukcji tej jest przekrój m.in. przekładni Tummlera, jak i instrukcja montażu/demontażu łożysk (jak podgrzać i z której strony pchać).
Instrukcję tę osobiście "kombinowałem" wysyłkowo z niemieckiego antykwariatu i sam skanowałem.
Chciał bym poczuć, że to miało jakiś sens
Janek
PS http://chomikuj.pl/janekneuron/stare_silniki_przyczepne/kajakowe/Tummler
plik: tuemmler_reparaturanletung_1974_gs_bw.pdf

I za to dostajesz kilka
A precyzyjniej mówiąc, za całokształt zgromadzonych na chomiku dokumentów...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Witam
Jako,że jest to mój pierwszy post - pozdrawiam i witam wszystkich
mam pytanko ? zakupiłem silniczek tummler 2,5 hp , stan prawie git-malinka , poza szarpakiem i wałem ze śrubą .Poogladałem i poczytałem troszkę - brakuje mi w szarpaku takiej jednej blaszki , domyślam się ,że to ona łapie za magneto przy silniku , widać ja po zdjęciu puszki szarpaka jest zamocowana na tym okrągłym bolcu i jest dziwnie wyprofilowana .Druga sprawa to wał .Planyje zlecić tokarzowi ale potrzebuje rysunek i wymiary , no i ostatnia sprawa śruba , robiąc wał mam dowolność jaką - ale proszę napisać co będzie optymalne. Posiadam ponton dwuosobowy , docelowo będzie skorupka 220 cm wędkarska z laminatu.
Dziękuje za pomoc

Co do wału, to musisz najpierw rozstrzygnąć, czy masz silnik do starszej wersji (wkręcanej) czy nowszej (z nacięciem).
Można to stwierdzić po dacie produkcji silnika (chociaż nie znam dokładnej daty zmiany) lub po prostu zaglądając z latarką w drążony wał wyjściowy z przekładni - jeśli widać coś jakby poprzeczny kołek to wersja nowsza, jeśli dosyć głęboko umieszczony gwint- wersja starsza.
Ta blaszka zwyczajowo nazywa się "piesek". Nie mam w tym momencie dostępu do niej, żeby pomierzyć - ale możesz tymczasowo używać linki nawijanej na szpulę na kole zamachowym. Linka nie może być zbyt długa a kończący ją supeł musi łatwo wyskakiwać z łezkowatych nacięć, żebyś się nie wkręcił.
Mimo wszystko dla wędkarza dużo praktyczniejszy jest silnik przyczepny z kolumną.

Witam
mam wersję z gwintem ,znalazłem coś takiego , wydaje się że to taki wał
co to jest ? tz pręt czy rura grubościenna ? jeśli ten rysunek jest taki jak potrzebuje to bez problemy tokarz zrobi za kilka dyszek , potrzebuje jeszcze tylko rysunek tego ,,pieska'' i jak to jest z jego pracą -- jakies sprężynki czy cos
dzięki za pomoc