Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 18:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Tak jak w temacie, jestem ciekawy Waszej opinii.

Bardziej od teoretycznych rozważań interesują mnie realne doświadczenia z konkretnymi modelami urządzeń w konkretnych sytuacjach.

Ostatnio byłem uczestnikiem ciekawej dyskusji a nie ukrywam, że osobiście jestem sceptycznie nastawiony do użyteczności tego urządzenia. Z praktyki wiem, że problemem może być interpretacja wskazań. W dawnych czasach nazywaliśmy taka poziomo-pionową echosondę „kopytem” i nie zawsze cieszyła się ona dobrą sławą.

Najczęstszy problem to właśnie odpowiednie dostrojenie a później interpretacja wskazań. Wiem, ze obecnie mamy XXI wiek i „komputery szybsze od myśli” ale problem z zakłóceniem fali dźwiękowej pozostaje taki sam tak jak i odpowiednie zobrazowanie przestrzeni.

Ciekawy jestem Waszych doświadczeń.

Pozdrowienia,
Krzysztof

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof



Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:30 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
A właściwie o co pytasz? O pomiar głębokości, szukanie ryb czy okrętów podwodnych?
Z mojej wiedzy to tania echosonda wędkarska działa równie sprawnie jak drogi jachtowy głębokościomierz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Sonar (echosonda poziomo-pionowa) jak sama nazwa wskazuje ma patrzeć do przodu i na boki a wiec interesuje mnie pomiar głębokości ale przed nami i nie tylko.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:45 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Sonar ma wiele znaczeń. Nazwą ta można opisać wiele urządzeń.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Bardzo często w opisach wyposażenia jachtów spotykam nie tylko echosondę ale także i sonar a nie są to urządzenia tożsame.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
SIRK napisał(a):
Ostatnio byłem uczestnikiem ciekawej dyskusji a nie ukrywam, że osobiście jestem sceptycznie nastawiony do użyteczności tego urządzenia.
Ja mam podobne odczucia.

Być może jeżdżąc po szkierach czy gdzieś indziej, gdy powoli próbuje się podejść do skalistego brzegu, odczyt z kopyta jest w jakiś sposób przydatny, ale w normalnej żegludze, to zawracanie głowy jest.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
SIRK napisał(a):
Ostatnio byłem uczestnikiem ciekawej dyskusji a nie ukrywam, że osobiście jestem sceptycznie nastawiony do użyteczności tego urządzenia.
Ja mam podobne odczucia.

Być może jeżdżąc po szkierach czy gdzieś indziej, gdy powoli próbuje się podejść do skalistego brzegu, odczyt z kopyta jest w jakiś sposób przydatny, ale w normalnej żegludze, to zawracanie głowy jest.

Chciałam sie pośmiać, ale jednak napisze poważnie.
A poważnie to jest - zaczęłam sie im przyglądać (na targach i w necie) przed rejsem na Spitsbergenie. Oczywiście, płynąc na nie swoim jachcie nie miałam wpływu na jego wyposażenie (no dobra, nie tak zupełnie nie miałam ;) ) - ale oglądanie map, czytanie rożnych informacji o tamtych rejonach zaczęłam zauważać sytuacje, gdzie taki drobiazg przydałby sie bardzo. W samym rejsie posiadanie takiego patrzacego do przodu urządzonka zapewne pozwoliłoby nam odwiedzić jedno miejsce ekstra - tak mgła nas przegonila, bo w niej moglibyśmy ponton zgubić (mieliśmy zamiar wejść tam mimo wszystko, wysyłając ponton z ręczna sondą przodem. Sonar byłby mocno przydatny).
Tak więc nie skreslałabym tego urządzenia, wręcz przeciwnie. Aczkolwiek jego przydatność jest, jak Maar zauważył - ograniczona do dość szczególnych zastosowań, co w połączeniu z wysokimi cenami czyni z niego raczej gadżet na przeciętnych jachtach.
Jak znajdę artykuł porownawczy o nich, co to go dosłownie tygodnie temu czytałam, to wkleję link.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
ograniczona do dość szczególnych zastosowań,
A także ograniczona do dość szczególnych - manewrowych - prędkości.

Myśleliśmy na Polonusie, że to będzie doskonałe rozwiązanie przeciwko wpłynięciu w jakieś drzewo (wiele tego pływa w okolicach dużych rzek amerykańskich) czy inne przeszkody na oceanie.
Na zakresie 50 czy 100 m. ilość fałszywych alarmów była nie do zniesienia po pięciu minutach a używanie ustrojstwa nastawionego na zakres 25 metrów, przy prędkości 5-6 kn. mijało się z sensem, bo czas reakcji potrzebnej na ominięcie przeszkody był liczony w pojedynczych sekundach (a fałszywych alarmów też było niemało).

Jak ktoś dużo czasu spędza w (tak jak pisałaś) lodach czy skałach, to może sonar mu się przyda (aczkolwiek po doświadczeniach we fiordach Ziemi Ognistej nie jestem taki pewny) w bardzo szczególnych warunkach.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
]A także ograniczona do dość szczególnych - manewrowych - prędkości.

Jak ktoś dużo czasu spędza w (tak jak pisałaś) lodach czy skałach, to może sonar mu się przyda (aczkolwiek po doświadczeniach we fiordach Ziemi Ognistej nie jestem taki pewny) w bardzo szczególnych warunkach.


No dokładnie. Przy czym jak zaznaczyłam, moje rozważania są czysto teoretyczne bo nie miałam przyjemności używać - ale sądzę że w tych warunkach MOGŁOBY TO BYC przydatne. Tak jak powiedziałam, opcja istnieje - choć bardziej czasochłonna i jak widac nie zawsze da sie zastosować - ale bączek z ręczną jest zawsze opcją. Wiem, staroswiecka jestem... ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 15:46 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
SIRK napisał(a):
W dawnych czasach nazywaliśmy taka poziomo-pionową echosondę „kopytem” i nie zawsze cieszyła się ona dobrą sławą.

Krzysztof


Nie wiem co znaczy "my" a to istotne :) Jako byly rybak dalekomorski powiem ze "kopytem" na statkach rybackich nazywano wystajacy pod dnem element sonaru. Ten sonar patrzyl do przodu i sluzyl do poszukiwania lawic przed dziobem w odroznieniu od echosondy pionowej i sieciowej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 15:51 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Gdyby stac mnie bylo na fajny duzy jacht to " forward loking sonar" kupilbym na pewno :) Mialem okazje uzywac i to znakomite urzadzenie szczegolnie przy zegludze we fiordach, szkierach itp. gdzie glebokosci szybko sie zmieniaja.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
To widzę, ze jednak słusznie kombinujemy z przydatnoscia w takich warunkach..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 20:04 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moniu, kto plywa ten wie ze w takich warunkach zanim sonda pionowa pokaze zmiane mozna siedziec na zanurzonej skale czy rafie :) Plywajacego przy powieszchni drzewa czy kontenera taki sonar nie pokaze, nie ma na to co liczyc .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Barlovento, który ruszył właśnie na wody północnej Rosjii sonar ma.
Chwalili.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
M@rek napisał(a):
Moniu, kto plywa ten wie ze w takich warunkach zanim sonda pionowa pokaze zmiane mozna siedziec na zanurzonej skale czy rafie :) Plywajacego przy powieszchni drzewa czy kontenera taki sonar nie pokaze, nie ma na to co liczyc .

a to to ja wiem... I do kontenerów nie mam zamiaru używać. Ale naprawdę żałowałam, że nie mam takiej jak zastanawiałam sie jak podejść na to kotwicowisko...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Cytuj:
Barlovento, który ruszył właśnie na wody północnej Rosjii sonar ma.
Chwalili.


Ciekawa informacja ale pod warunkiem opisania w jakiej konkretnie sytuacji urządzenie pomogło.


Cytuj:
Nie wiem co znaczy "my" a to istotne :) Jako byly rybak dalekomorski


Witam kolegę rybaka, miałem okazje być na m/t Admirał Arciszewski i nie tylko, chociaż to bardzo zamierzchłe czasy i wydawałoby się, że nie do końca prawdziwe.

Dlatego też, pozwoliłem sobie na stwierdzenie, że osobiście nie wierze w przydatność na jachcie takiego urządzenia, tym bardziej tak szeroko obecnie reklamowanej elektroniki użytkowej.

W tych zamierzchłych czasach, interpretacja wskazań sonaru była nie lada wyzwaniem. Obecnie natomiast, prezentuje się zdjęcia z jakiegoś „Fish Findera” przedstawiające jakoby szczupaka na tle trzciny.

Gdyby można było tak prosto zdefiniować i „elektronicznie obrobić” wskazania tego urządzenia to znalazłoby ono szerokie zastosowanie w żegludze handlowej.

Obecnie jednak przy dużym nacisku na wszelkiego rodzaju bezpieczeństwo i automatykę opracowuje się procedury „safety contour” ale oparte są one na ciągłym monitorowaniu pozycji z zadanymi bezpiecznymi głębokościami ale z najzwyklejszej mapy wektorowej które porównywane są do wskazań echosondy poziomej.

Myślę, że pomiędzy wojskową techniką czy nawet urządzeniami typowo rybackimi a tak ostatnio reklamowaną elektroniką użytkową na jachty jest wielka przepaść i dlatego pytanie, czy tylko bezużyteczny gadżet, czy może jednak coś więcej.

A wracając do zamierzchłych czasów, to pamiętam jak właśnie na Arciszewskim był sonar Simrada z dołączonym markerem, na owe czasy ostatni krzyk mody.

W załodze był także znany żartowniś, który potrafił na czystej rolce papieru namalować ładną łódź podwodną. Łódź taka, ze wszystkimi detalami, ukazywała się operatorowi w najmniej oczekiwanym momencie, jako anegdoty krążyły rożne zabawne historie łącznie z baraszkującym stadem wielorybów.

Pozdrowienia,
Krzysztof

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moniia napisał(a):
I do kontenerów nie mam zamiaru używać. Ale naprawdę żałowałam, że nie mam takiej jak zastanawiałam sie jak podejść na to kotwicowisko...


Mam u siebie takie urządzenie i z jednym zgodze się z Markiem - na środku morza jest ono faktycznie bezużyteczne.
Ale ponieważ sporo włóczę sie w szkierach i wśród skał to bardzo wysoko oceniam wartość tego urzadzenia.
Patrzy mi toto do 100 m do przodu natomiast interpretacja wskazań wyświetlacza przychodzi z czasem i jest to osobna historia.
Niemniej budując nowy jacht na pewno założyłbym sonar ponownie.
Tyle, że nie siliłbym sie na sonar dwuwiązkowy a założyłbym jedynie model a wiązką pionową.
Pozioma jest mało użytkowa.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 07:45 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W czasach " A.Arciszewskiego" o telefonak komorkowych nikt nie slyszal a GPS na statkach byl prawie niespotykany, od tego czasu technika troszke naprzod poszla :)
Co do interpretacji wskazan sonaru w rybolowstwie to sprawa wyglada tak ze jest on przeznaczony do szukania lawic ryb pelagicznych a te glupie ryby pelagiczne ktowe wtedy byly przemyslowo lowione mialt zwyczaj gromadzic sie w "kanionach"
przy dnie i stad nie za duza przydatnosc sonaru. O tym ze jedni
umieli sie nim poslugiwac a inni nie nawet wspominac ne chce.
Tak z ciekawosci, bo padla konkretna nazwa, Kolega tez rybak czy nauczyciel, wychowawca mlodziezy z TRM ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2013, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Z praktyki powiem tylko, że od czasu, gdy pierwszy raz miałem okazję takiego patrzącego do przodu sonaru, wiem, że na każdej mojej łódce będzie instalowany. Wprawdzie na jakiś kontener jeszcze się nie miałem okazji wpakować (i niech tak zostanie :)), ale jako pomoc na płyciznach jest niezastąpiony. Przy kilkunastu metrach kadłuba mogę spokojnie podchodzić bez oka na dziobie, bo ewentualne przeszkody są po prostu dobrze widoczne na wyświetlaczu. Często wpływam w różne zatoczki, a przy skalistym dnie z różnymi sterczącymi draństwami to naprawdę ułatwia życie. Na dodatek oko w nocy jest raczej bezradne, a sonar działa. Lubię go i nie zrezygnuję z niego :).

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2013, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
el szaman napisał(a):
ale jako pomoc na płyciznach jest niezastąpiony.


Mogę powiedzieć tak - dzieki sonarowi mam całą łódkę.
Sonar pokazał mi podwodną i nieoznaczoną skałę w szkierach Blekinge, na którą dokładnie jechałem i na której - na 101 % - bym został.
I to tam gdzie na C-Mapie skalki tej nie było.
Ale jak sie potem okazało - skałka ta byla tam na C-Mapie tylko pokazala sie dopiero przy kolejnym przezoomowaniu mapy.
A ja jechałem akurat na takim zoomowaniu, na ktorym jej nie było.
Wiec głoszę pochwałę tego urzadzenia i mieć go nadal chcę.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2013, o 00:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
ograniczona do dość szczególnych zastosowań,
A także ograniczona do dość szczególnych - manewrowych - prędkości.

Myśleliśmy na Polonusie, że to będzie doskonałe rozwiązanie przeciwko wpłynięciu w jakieś drzewo (wiele tego pływa w okolicach dużych rzek amerykańskich) czy inne przeszkody na oceanie.
Na zakresie 50 czy 100 m. ilość fałszywych alarmów była nie do zniesienia po pięciu minutach a używanie ustrojstwa nastawionego na zakres 25 metrów, przy prędkości 5-6 kn. mijało się z sensem, bo czas reakcji potrzebnej na ominięcie przeszkody był liczony w pojedynczych sekundach (a fałszywych alarmów też było niemało).

Jak ktoś dużo czasu spędza w (tak jak pisałaś) lodach czy skałach, to może sonar mu się przyda (aczkolwiek po doświadczeniach we fiordach Ziemi Ognistej nie jestem taki pewny) w bardzo szczególnych warunkach.

Przy normalnej żegludze to raczej rzecz nieprzydatna, ale w lodach lub skałach przydaje się jak najbardziej i to nawet nie jako dodatek ;)

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2013, o 07:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
bury_kocur napisał(a):
el szaman napisał(a):
ale jako pomoc na płyciznach jest niezastąpiony.


Mogę powiedzieć tak - dzieki sonarowi mam całą łódkę.
Sonar pokazał mi podwodną i nieoznaczoną skałę w szkierach Blekinge, na którą dokładnie jechałem i na której - na 101 % - bym został.
I to tam gdzie na C-Mapie skalki tej nie było.
Ale jak sie potem okazało - skałka ta byla tam na C-Mapie tylko pokazala sie dopiero przy kolejnym przezoomowaniu mapy.
A ja jechałem akurat na takim zoomowaniu, na ktorym jej nie było.
Wiec głoszę pochwałę tego urzadzenia i mieć go nadal chcę.
Pzdr
Kocur


A mozesz powiedziec jaki model uzywasz ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2013, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
jachu napisał(a):
jaki model uzywasz ?


A taki:
http://echopilot.com/fls_gold.htm
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: jachu
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2013, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
bury_kocur napisał(a):
jachu napisał(a):
jaki model uzywasz ?


A taki:
http://echopilot.com/fls_gold.htm
Pzdr
Kocur


dzieki , jest gdzies do dostania w PL ?
znaazlem tu : http://www.eljacht.pl/index.php?option= ... gory_id=66

Czy jeszcze jakies polecacie sonary ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2013, o 11:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13563
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Portal NA VODI prezentuje Echo Pilot 2D FLS ...

oraz sonar...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2013, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Fajne to osadzanie sondy w dnie:
czekałem na jakiś wymyślny dynks przeciw wodny,* a oni wymyślili to samo co moi gazownicy kiedy trzeba było skrócić (diaksą !!!) rurkę gazową: :rotfl:

* kimbinowałem, że będą jakieś gumowe płatki odchylające się przy wkładaniu
(tego czerwonego w dziurę) czy coś ciekawszego,
a tu... jakie proste:zatkać dziurę łapą... i nie leci. :idea:
MJS

ps
starzeję się chyba. :cry:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2013, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
będą jakieś gumowe płatki odchylające się przy wkładaniu


Słuchaj - u mnie jest taki gumowy płatek zamykajacy sie podczas wyjmowania tego przetwornika i w jakimś stopniu zasłaniający ten otwór przed "chluśnięciem" całego morza do wewnątrz.
Z mojego doświadczenia to co widziałem na filmie to chyba jest tam także jaka gumka.
Inaczej strumień tego "morza" byłby wiekszy.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2013, o 11:15 

Dołączył(a): 25 mar 2012, o 13:41
Posty: 215
Lokalizacja: Northumberland
Podziękował : 144
Otrzymał podziękowań: 27
Uprawnienia żeglarskie: Armator amator,SRC
Skoro mowa o sonarach to podłączę się z pytaniem: Czy ten otwór pomiędzy kilami bocznymi a skegiem jest odpowiednim miejscem na sonar (fish finder),czy nie będą (kile i skeg)zakłócać jego pracy?


Załączniki:
Dziura w dnie.JPG
Dziura w dnie.JPG [ 247.6 KiB | Przeglądane 10375 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2013, o 12:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Jesli nie "stoi" nic na drodze wiazce to bedzie dzialac normalnie.
Oczywiscie powinna byc ona skierowana prostopadle do dna, tutaj bedzie jednak przesuniecie i przeklamanie glebokosci, wiazka bedzie wysylana lekko na ukos.
Czyli bedziemy widziec wiecej na bakburte

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2013, o 13:44 

Dołączył(a): 25 mar 2012, o 13:41
Posty: 215
Lokalizacja: Northumberland
Podziękował : 144
Otrzymał podziękowań: 27
Uprawnienia żeglarskie: Armator amator,SRC
Otwór jest lekko przesunięty ale wychodzi pionowo do dołu.


Załączniki:
Dziura w dnie.JPG
Dziura w dnie.JPG [ 166.15 KiB | Przeglądane 10317 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL