Szukam dwóch miejsc w rejsie po Bałtyku w drugiej połowie sierpnia. Para 50+ sternicy jachtowi.

_________________
Pozdrawiam
Lech Jezierski
LM 27 s/y Limba

Witam, oferuję wolne koje w okresie 15-31 sierpień w rejsie z Tallina do Trzebierzy
na s/y Jaguar 27 zorganizowany przejazd vanem z Warszawy do Tallina
jest to rejs niekomercyjny ponosimy wspólne koszty
- składka na wyżywienie 280 zł do rozliczenia na koniec rejsu
- 90 zł osoba na dobę (paliwo,portowe,ubezpieczenie,opieka sternika)
- 150 zł koszty dojazdu
szczegółowe informacje i zdjęcia jachtu na prif

_________________
Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy, że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie a to jaki będziesz na lądzie, pokaże morze.

a może północne, tak samo jak Bałtyk, tylko lepiej:



Rejs na żaglowcu Kapitan Głowacki latem do Londynu i Amsterdamu.

jacht: 
http://pl.wikipedia.org/wiki/STS_Kapitan_Głowacki 
http://www.coz.com.pl/jachty/1/s_y_kapitan_glowacki 

kapitan: Adam Sulewski www.rejsymorskie.net
adam@sulewski.pl

termin: 10 dni:   17-27.08 (wyjazd 16-tego w piątek powrót 28-go: środa)
Trasa: Cuxhaven (Hamburg) - Amsterdam, Haga, Londyn - Amsterdam i ewentualne inne porty po drodze.
Trasa może się zmienić w zależności od warunków pogodowych i wiatrowych.

cena:
jacht: 1750zł
+
dojazd busem: Poznań - Cuxhaven (Hamburg) oraz powrót Amsterdam - Poznań: całość: 500 zł.
Poniesienie niewygórowanych kosztów dojazdu busem jest obligatoryjne, nawet jeżeli zamierza się dojechać/dolecieć w inny sposób. Koszt dojazdu jest bowiem kalkulowany jako całość oraz z uwzględnieniem dojazdu/powrotu załogi przed/po naszym rejsie.
Transportowane będzie też dzięki temu jedzenie, zakupione taniej w PL.
+
paliwo, opłaty portowe, wyżywienie itp 650 zł

Rejs jest organizowany niekomercyjnie na zasadzie wspólnego czarteru jachtu, to co zostaje jest to zwrotu. Pieniądze zbierane są z duużą nadwyżką.

Może z Bartkiem popłyniecie?

BartekOpajdowski napisał(a):
Szanowni Państwo,
w tym roku, aby uniknąć gorączkowego poszukiwania załogi na ostatnią chwilę, chciałbym zaprosić Was do udziału w sierpniowym rejsie:

Zapraszam na rejs pełnomorski w dniach 3 - 17 sierpień 2013 na trasie Górki Zachodnie – Visby – Kalmar- Karlskrona – Bornholm - Górki Zachodnie (trasa może ulec odwróceniu bądź zmianie w zależności od pogody, być może uda się też zacząć w inny miejscu jak Górki - bardziej na zachód (np. Władysławowo))

Koszt czarteru przy 6 osobach - 840 zł (przy 5 osobach 1000 zł) , zaliczka 500 zł
W przypadku rezygnacji należy znaleźć osobę na miejsce i ewentualny
zwrot uzyskać od zastępcy.
Dodatkowe koszty (do podziału na członków załogi) to:
- opłaty portowe (przy 7 postojach ok. 700 zł),
- jedzenie ok. 1400 zł
- paliwo 300 zł

Mam nadzieję, że całkowity koszt rejsu od osoby nie przekroczy 1400 zł
W chwili obecnej są jeszcze 2 miejsca wolne.

Kontakt do mnie: bopajdowski na gmail.com, tel. 691.530-310
lub przez wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/169153706586640/

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

A w drugiej połowie lipca?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak z ciekawości , Gdziesię wybierasz?

Nie gniewaj się ... ale nie GDZIE a DOKĄD ...
Gdzie - to jesteś a wybierasz sie DOKĄD ?
Poprawiam ten błąd od ....
Ale uśmiechnij się ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ze Świnoujścia do b.DDR i gdzieindziej...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Nawet lepiej brzmi, prawda?

Człowiek naczyta się takich kuracentów i inny kocurów a później tak dziwnie pisze a obok leży ''Z goryczy soli mają radość''. "Czeba" karcić "głombuf" heheh

Dokądindziej Jędruś dokąd...
))
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

W sierpniu będę prowadził kilka (trzy) rejsów jachtem Blitz. Organizatorem jest Róża Wiatrów - może są jeszcze wolne miejsca. Natomiast na pewno są dwa wolne miejsca na jachcie Roztocze wracającym od 19 września z Tallina do Świnoujścia - zapraszam.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

czy aby na pewno?
czy to aby nie rusycyzm- pochodna "gdie" i "kuda"?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Tygrysku!

- acz czyż nie Ty właśnie tłumaczyłaś jako to język wciąż się zmienia i słusznie?
Że dla wielu zmienił się na rosyjski to już dziedzictwo historii - tudzież jedynie słusznych szkół, a i telewizji. Polskiej... Którą siem opodal niektórzy podpierali
Przyjmij zatem w pokorze zmiany zaszłe w języku priwislianskiej obłasti i nie irytuj siem: mamy demokrację i większość ma rację

A Ty nad poziomy wylatuj; tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga

Wszyscy (w sensie, że Polacy) jesteśmy najlepszymi mechanikami, ekonomistami, sędziami piłkarskimi i oczywiście polonistami, ale żeby nie było, że uogólniam za bardzo, to niejaki Mirosław Bańko to słaby jest z mechaniki. Głupiego silnika rakietowego nie potrafi zreperować ale za to polonistą jest niezłym.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2722

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Do tego piłem, zważ.
Mamy dziś jedynie słuszne wykładnie "Poprawnej polszczyzny (?)" wypisane niegdyś przez jedynie słusznych naukowców na jedynie słusznych "uczelniach" socjalistycznych we Warszawie, pracujących w czasach jedynie słusznej 'nowomowy komunistycznej' i zatwierdzający te językowe normy z błogosławieństwem kolektywu partyjnego - szczególnie zaś "autorytetów" w stylu sławetnego Kopalińskiego od "Polskiego Radia" PKWN w Lublinie
- a wszyscy oni tacy są pewni że mówią po polsku...
Nie bez powodu nazwano to "poprawną polszczyzną" - w złośliwym odróżnieniu od 'języka polskiego'
- "polszczyzna" to takie ruskie określenie...

Ciekawość że przedwojenni poloniści częstokroć uważali inaczej; a co ważniejsze ludzie mówiący po polsku inaczej mówili. Najpiękniejszą polską mowę słyszałem na zachodzie, od emigrantów z II wojny, którzy kilkadziesiąt lat kontaktu z językiem nie mieli

Ja tam nikomu nie zamierzam wytykać że tak czy inaczej mówi, ani zwłaszcza twierdzić że coś jest błędne ; jednak uporczywe ruskie (a i angielskie) kalki niekiedy powodują że i mię się cofa...
Znaczy póki co sie ja odezwałem bo zszokowany jestem, dokładnie

Zapraszam na rejsy do Kubryka

W drugiej połowie sierpnia możemy zaproponować rejs z Gdańska lub ze Świnoujścia.

1. 24.08.2013 - 31.08.2013, trasa: Gdańsk - Bornholm lub Olandia lub Kłajpeda i Lipawa - Gdańsk, jacht: Bavaria 46 cruiser (2007) - s/y Filou, szczegóły: http://www.kubryk.pl/rejsy/akwen-morze- ... -2013.html

2. 24.08.2013 - 31.08.2013, trasa: Świnoujście - Bornholm - Kopenhaga - Klintholm - Świnoujście, jacht: Bavaria 50 cruiser (2008) - s/y Sleipnir, szczegóły: http://www.kubryk.pl/rejsy/akwen-morze- ... -2013.html

Pozdrawiam serdecznie,
Magda Czerwińska-Matysiak
www.kubryk.pl

O qurcze - to jednak nie jest post o staropolszczyżnie?

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Medice, cura te ipsum! chciałoby się po łacińskiemu zakrzyknąć

Zręby tego co nazywamy poprawną polszczyzną zostały opracowane przez komisję językową powołaną w dwudziestoleciu międzywojennym. W czasach socjalizmu dorobiono się kilku wersji oficjalnej wykładni językowej, skończyło się VIII, ale nie wszystkie były wprowadzone. Po 89r. zrobiono wersje do XVI, obecnie obowiązującej, w przygotowaniu jest XVII.
Polszczyzna i język polski to synonimy. Nie ma żadnego odróżnienia, złośliwego czy nie.

Ruskie? Podaj etymologię, bom bardzo ciekaw

To było przed rzeczoną komisją. Powstała ona właśnie dlatego, że każdy polonista uważał inaczej , a chodziło o to, żeby wszyscy uważali tak samo, inaczej nie dałoby się wykładać polonistyki na uczelniach, a jedynie gwary lokalne zależne od wykładowcy.

Wątek, wielorybku Ale faktycznie, już nie offtopuję*

*(zapożyczenie właściwe z angielskiego z dedykacją dla Rysia )

ojoj Rysiu aleś się zapędził
może tak miętki na uspokojenie?
a co do wybierania się żaglami, to mnie uczyli ( nie jedynie słuszni tacy owacy a po prostu żeglarze) coby gadać ( a tym bardziej pisać) "w kierunku", bo nigdy nie wiadomo gdzie się dopłynie

a o czym to ten wątek? aaa o Bałtyku

to Rysiu uwaga
teraz będzie szanta. ulubiona mojego ulubionego kapitana. o.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A i moja tyz.
Jaze byś siem ostomiła kapke udiwiła kie bych tobie śpiwnył, góralsko nutą. Białem głosem a krzepkiem - boć nadaje siem...

Już nie offtopujem, aleć jam chocia kolor ostrzegawczy przybrał