Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 16:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Tu, Kasieńko, tu:
Załącznik:
Tutaj.jpg
Tutaj.jpg [ 45.9 KiB | Przeglądane 5600 razy ]
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Dzięki znalazłam!;) tam na dole tej wyspy to jest :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Mam następne pytanie:)

Mam takie mapki z prądami jak jedną załączyłam (nie wiem czy coś jest widać bo dość znacznie musiałam ją zmniejszyć no ale załóżmy, że widać)

Chciałabym się dowiedzieć czy w tych programach nawigacyjnych/ tych elektronicznych/ da się jakoś zaplanować godzinę wejścia do cieśniny na podstawie tego typu danych (jak na tej na mojej mapce), jeżeli da się to jak?

Wiadomo, że na jachcie pokroju żaglowca nie ma to większego znaczenia ale już na łódce 12 metrowej moim zdaniem fajnie byłoby jednak wchodzić z prądem a nie pod niego.

Te programy wszystko fajnie wyliczają jak się pozaznacza ale jak to zrobić w przypadku takiej sytuacji?

Po prostu się wylicza o której godzinie ma się być na wejsciu cieśniny (tak w głowie, na podstawie tabel)? i halsy program wylicza do tej godziny?


Załączniki:
CCF20130714_00000.jpg
CCF20130714_00000.jpg [ 214.23 KiB | Przeglądane 5517 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 19:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Kasiu, odpowiem Ci na to pytanie, ale nie objaśnię tabelki. Nie wiem, skąd Ty wzięłaś to goowno? Że co, jak pływ jest w lewo, to prąd w prawo? A to, co narysowali, to syzygia czy kwadratura? Ja po prostu nie rozumiem tej tabelki.

Jeśli chcesz się bawić w atlasy prądów, to bierz je albo z wydawnictw Admiralicji, albo z jakiegoś zrozumiałego dla normalnych ludzi almanachu, np. Reedsa.

Tam jest to oznaczane w takiej konwencji (nie mam pod ręką atlasu, więc przykład fikcyjny, z pamięci):

5 hr after HW DOVER:
------> 13.22 ------>

To się czyta tak, że 5 godzin po wysokiej wodzie w Dover, przy kwadraturze prąd ma 1,3 węzła, a przy syzygii 2,2 węzła. Przy pływie pośrednim interpolujesz na oko.

Kierunek prądu pokazują strzałki. Czas wysokiej wody danego dnia w Dover znajdujesz w atlasie pływów (Tide Tables).

Wielkość jachtu nie ma znaczenia. (Jeśli już - to moc silnika. :D )
A jeśli naliczysz się, naliczysz i wyjdzie Ci, że najlepiej byłoby wchodzić do portu za 4 godziny. Tymczasem odległość do tego portu wynosi 20 mil, a Ty rozwijasz prędkość 3 w. To co, jakimś cudem przyspieszysz?

Płyń spokojnie i się nie przejmuj pierdołami. Jak zapłyniesz, to będziesz.

Na prądach pływowych jest tylko jedna zasada: nie kopać się z koniem. Nie właź w Pentland Firth w syzygii pod prąd, bo to dochodzi do 10 węzłów więc i tak nigdzie nie dopłyniesz (chyba że tyłem :lol: ). Pokręć się przed wejściem w cieśninę, aż się prąd odwróci.

Jest w Europie kilka miejsc, gdzie w skrajnych wypadkach opłaca się gdzieś pod brzegiem rzucić kotwicę i przeczekać parę godzin. Robi się to w sytuacji kiedy prąd syzygijny jest silny, a wiatr słaby i mimo wydętych żagli poruszasz się do tyłu. Np. na Elbie, w Kanale La Manche, między Wyspami Normandzkimi (choć tam raczej nie wychodzi się z portu, dopóki prąd się nie obróci na korzystny).

Aha, i nie przejmuj się opowieściami, jak to na egzaminach RYA-owskich niezwykle ważne jest zaplanowanie "okienka", żeby znaleźć się w określonym miejscu o określonej wysokości wody. To dotyczy rejsów z tego porciku do sąsiedniego. Przy "normalnych", tzn. kilkudniowych rejsach wyliczanie o której mam wyjść z Helgolandu, żeby trafić do Ramsgate 22 sierpnia o 1635 jest czynnością pozbawiona jakiegokolwiek sensu.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
No ale zobacz, taka sytuacja z mojego ostatniego rejsu.

Płynę sobie łódką powyżej 10 metrów (ale mniejszą niż Zawias). Jestem w Casablance, następny port planuje w Cieśninie Gibraltarskiej już.

Nasza prędkość niezależnie od wiatru ma być 5 węzłów (takie było zarządzenie kpt bo się śpieszymy na samolot, zresztą na silniku bezproblemowo osiągaliśmy taką prędkość). Jak nie jesteśmy jej wstanie osiągnąć na żaglach odpalamy silnik, tak czy inaczej płyniemy 5w.

Patrząc na te tabelki i wiedząc o której wyszliśmy z Casablanki wydaje mi się, że mogę łatwiej podjąć decyzję jak przepłynąć cieśninę. (po której stronie czy od Afryki czy od Europy)

przykładowo z rysunków których nie umiem zamieścić wynika, że:
1. przy wysokiej wodzie bardziej mi się opłaca iść wzdłuż afryki bo tam wszystkie prądy są zgodne (ze sobą i z moim kierunkiem płynięcia- o tej porze roku, i w tym roku (bo te tabelki co roku się na nowo drukuje chyba),
wg tabelek do 2h po wysokiej wodzie wszystko się zgadza więc fajnie jest płynąć wzdłuż Afryki
a potem to się zaczyna odwracać czyli np. 5h czy 4h przed wysoką wodą najbardziej by mi się opłacało iść środkiem toru (czego nie mogę zrobić bo nie jestem statkiem) czyli lepiej byłoby przeciąć tor pod kątem prostym i iść pod brzegiem europejskim (by nie płynąć pod prąd wzdłuż Afryki...)
Jest to opcja, którą bym wolała uniknąć z uwagi na super ruch statków i moje umiejętności slalomów miedzy nimi).

Tak więc płynąc od strony Atlantyku w kierunku Europy wolałabym przechodzić cieśninie do 2h po wysokiej wodzie. Jestem w Casablance przypominam. No i mogę to policzyć o której wyjść by być w cieśninie w tych godzinach. Chyba.

Dobra głowa mnie rozbolała, już nie będę tego analizować;)


Załączniki:
CCF20130714_00002.jpg
CCF20130714_00002.jpg [ 203.99 KiB | Przeglądane 5431 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Katrine napisał(a):
Jestem w Casablance przypominam. No i mogę to policzyć o której wyjść by być w cieśninie w tych godzinach. Chyba.
Kasiu, już to przerabialiśmy. Kiedy jeszcze Ciebie nie było na świecie (a być może Twoich rodziców też) Bardzo Ważna Komisja PZŻ-towska ustalała za biurkiem, jakimi kursami ma płynąć kapitan Dacko na "Josephie Conradzie" z Casablanki do Ameryki. :rotfl:

Domyślam się, że trafił Cię nagły atak choroby zwanej kuracentyzmem. :rotfl:

Z Casablanki do Gibraltaru jest po prostej 180 mil. Realnie - co najmniej 200. Wszelkie Twoje wyliczenia szlag trafi po pierwszej dobie. Dojdziesz na wysokość Tangeru to sie zorientujesz, jaki prąd, w którą stronę, jaki ruch statków, z której strony wieje i ocenisz, czy bardziej Ci się opłaca iść od brzegiem afrykańskim czy europejskim.

A jak Ci w cieśninie przywieje 7-8 ze wschodu to i tak nigdzie nie zapłyniesz i będziecie się wymieniać w Tangerze.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
No dobra niech Ci będzie, że znowu masz rację.;)

ale próbowałam to zrozumieć.;) no próbowałam;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 21:16 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
całe szczęście dyskusja się toczy w dziale testowanko :mrgreen:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 14 lip 2013, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Katrine napisał(a):
No dobra niech Ci będzie, że znowu masz rację.;)

ale próbowałam to zrozumieć.;) no próbowałam;)

Nie próbuj, nie wychodzi Ci...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 15 lip 2013, o 05:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zbieraj napisał(a):
Kiedy jeszcze Ciebie nie było na świecie (a być może Twoich rodziców też) Bardzo Ważna Komisja PZŻ-towska ustalała za biurkiem, jakimi kursami ma płynąć kapitan Dacko na "Josephie Conradzie" z Casablanki do Ameryki. :rotfl:


Próbowałam znaleźć z necie ale bezskutecznie... Kim był kapitan Daco?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 15 lip 2013, o 06:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Katrine napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Kiedy jeszcze Ciebie nie było na świecie (a być może Twoich rodziców też) Bardzo Ważna Komisja PZŻ-towska ustalała za biurkiem, jakimi kursami ma płynąć kapitan Dacko na "Josephie Conradzie" z Casablanki do Ameryki. :rotfl:


Próbowałam znaleźć z necie ale bezskutecznie... Kim był kapitan Daco?

Bo widzisz - cała sztuka szukania czegoś w necie polega na tym, by umieć szukać skutecznie...
https://www.google.pl/search?q=dacko%2C ... 37&bih=793
A na pierwszej stronie wyników:
http://wojtekzientara.pl/zbieraj.html#komuna
http://pawel.komputerowcy.org/jura/wiel ... onrada.htm
http://www.jacht.pl/artykuly/polskie-za ... nek-2.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 15 lip 2013, o 07:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13563
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
pierdupierdu napisał(a):
Bo widzisz - cała sztuka szukania czegoś w necie polega na tym, by umieć szukać skutecznie...

K jak Katrine komplikuje nieco skuteczne szukanie... :-P
Katrine napisał(a):
Próbowałam znaleźć z necie ale bezskutecznie... Kim był kapitan Daco?

https://www.google.pl/search?q=kapitan+ ... &gws_rd=cr

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: For Katrine
PostNapisane: 15 lip 2013, o 08:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A mówią, ze to ja sie jej czepiam :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL