Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 lis 2024, o 00:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 sie 2013, o 22:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Prosiek napisał(a):
Maar napisał(a):
A do łączności na wysokim morzu, to telefonów satelitarnych (w tym pracujących w systemach inmarsatowych) jak psów teraz jest. Tanie toto się robi, prepaidowe i generalnie niezawodne nawet wówczas, gdy zwalony maszt w dnie dziurę wybije.

Wydaaje mi się, że koszt telefonu satelitarnego NIECO przekracza koszty zainstalowania drugiej anteny..
Znam (i zresztą Ty też.. ) osoby z Forum, które nie tylko mają 2 anteny, ale nawet 2 radia (stacjonarne).O ile to na Bałtyku może przesadna zapobiegliwość, to druga antena na koszu obsługująca np. odbiornik AIS, a którą w razie niemca można podpiąć do radia, głupim pomysłem dla mnie nie jest, a tanim, zwłaszcza jak ją sam zainstalujesz.

Wiesz - wydaje mi się, że Marek nie przypadkiem napisał coś o "wysokim morzu"...
Radyjkiem VHF, całkiem niezależnie od tego której anteny użyjesz, raczej się z MRCC się ze środka Atlantyku nie połączysz, a telefonem satelitarnym - to banał, trzeba tylko znać numer...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sie 2013, o 23:10 
pierdupierdu napisał(a):
Wiesz - wydaje mi się, że Marek nie przypadkiem napisał coś o "wysokim morzu"...
Radyjkiem VHF, całkiem niezależnie od tego której anteny użyjesz, raczej się z MRCC się ze środka Atlantyku nie połączysz


Hmm.. Pozwolę sobie przypomnieć ideę przewodnią watku - Micu szuka radia na Vegę, póki co raczej pływającą po Bałtyku..
Proszę - zajrzyj sobie do testów w PBO zdaje się sprzed kilku miesięcy (mogę jutro poszukać.. chyba że Moniia wie :-) ), gdzie wiele z tanich radyjek zaczyna mieć kłopoty ze zrozumiałą transmisją już w zakresie ok.8 nm. Stąd każda strata w instalacji antenowej ma znaczenie (dla mnie przynajmniej).
Owszem, gdyby miał w planach opłynąć świat - to masz zdecydowanie rację, ale wtedy też zainwestowałbym chyba najpierw w tratwę "offshore" i odsalarkę, żeby mieć na tym "środku Atlantyku" w razie czego gdzie czekać na pomoc :-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sie 2013, o 23:10 
pierdupierdu napisał(a):
Wiesz - wydaje mi się, że Marek nie przypadkiem napisał coś o "wysokim morzu"...
Radyjkiem VHF, całkiem niezależnie od tego której anteny użyjesz, raczej się z MRCC się ze środka Atlantyku nie połączysz


Hmm.. Pozwolę sobie przypomnieć ideę przewodnią watku - Micu szuka radia na Vegę, póki co raczej pływającą po Bałtyku..
Proszę - zajrzyj sobie do testów w PBO zdaje się sprzed kilku miesięcy (mogę jutro poszukać.. chyba że Moniia wie :-) ), gdzie wiele z tanich radyjek zaczyna mieć kłopoty ze zrozumiałą transmisją już w zakresie ok.8 nm. Stąd każda strata w instalacji antenowej ma znaczenie (dla mnie przynajmniej).
Owszem, gdyby miał w planach opłynąć świat - to masz zdecydowanie rację, ale wtedy też zainwestowałbym chyba najpierw w tratwę "offshore" i odsalarkę, żeby mieć na tym "środku Atlantyku" w razie czego gdzie czekać na pomoc :-)
BTW może jakąś rozsądną kolejność przy ograniczonych środkach warto zachować - radio, EPIRB, ...telefon satelitarny

edit: sprawdziłem, to jednak ciut dawniej było - wrzesień 2012


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wszyscy wychwalający zasięg anteny na topie masztu zapominają, że im dłuższy kabel tym gorzej. A jak są złączki po drodze, to jeszcze gorzej.
Pisałem już, że zasięg bardzo mocno zalęzy od jakości wykonania inastalacji, oraz od czasu jaki upłynąl od wykonania tejże instalacji, od jakości samej UKF-ki.
W praktyce, podkreślam, w praktyce, bywa z tym różnie, i radio z anteną na topie wcale nie musi mieć dużo większego zasięgu niż radio z anteną na rufie (a tym bardziej na rurze w miarę wysokiej).
Poza tym, mówimy jednak o jachcie na Bałtyku.

P.S. Z Witowo rozmawiałem, a nie tylko ich słuchałem (prośba o podanie prognozy pogody).

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jachu napisał(a):
jak plyniesz gdzies dalej i tracisz z zasiegu wzroku jacht z ktorym plyniesz dobrze wiedziec ze mozna sie z nim skontaktowac. Antena na topie masztu daje CI duzo wiekszy zasieg niz na rufie. Nie raz to przerabbialem. Ale kazdy instaluje gdzie chce :)


Hm, nie raz rozmawiałem z jachatmi których nie było widać w ogóle :)

Reasumując - ja mam może (bo to jednak jest dyskusyjne) mniejszy zasięg, ale w ogóle z tego powodu nie cierpię, za to mam antenę pod ręką (no, na rurze, trzeba się wyciągnąć, żeby sięgnąć), nie mam kłopotu z kablami, przejściówkami, klopotem przy stawianiu masztu, spełniam przepisy ISAF-u mając tylko jedną antenę. Na Bałtyk wystarcza, a jak będę płynął dalej, to się zastanowię :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 07:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
waliant napisał(a):
radio z anteną na topie wcale nie musi mieć dużo większego zasięgu niż radio z anteną na rufie

Musi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
wailant jak masz rure na rufie wysokosci masztu mozesz porownywac ale jak nie to nie pisz ze nie musi bo fizyki nie zmienisz :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 09:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Panowie, pisałem już kilka razy - weźcie w końcu łaskawie pod uwagę straty na dłuższym kablu i na złączkach! Straty, które co gorsza, rosną z wiekiem instalacji!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Straty związane z długością kabla są pomijalne o ile stosuje się właściwy kabel. Straty na złączkach są takie same w obu przypadkach i takoż samo można, jeśli się kto uprze, nie ciąć kabla przy przejściu przez pokład.

Przy prawidłowo wykonanej instalacji antena na maszcie musi mieć większy zasięg niż montowana na koszu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
zosta napisał(a):
Straty związane z długością kabla są pomijalne o ile stosuje się właściwy kabel. Straty na złączkach są takie same w obu przypadkach i takoż samo można, jeśli się kto uprze, nie ciąć kabla przy przejściu przez pokład.

Przy prawidłowo wykonanej instalacji antena na maszcie musi mieć większy zasięg niż montowana na koszu.


"amen" :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
zosta napisał(a):
Straty związane z długością kabla są pomijalne o ile stosuje się właściwy kabel. Straty na złączkach są takie same w obu przypadkach i takoż samo można, jeśli się kto uprze, nie ciąć kabla przy przejściu przez pokład.

Przy prawidłowo wykonanej instalacji antena na maszcie musi mieć większy zasięg niż montowana na koszu.


Naprawdę? Nie znam się na radiach co prawda, nie wnikałem w temat, ale jako elektryk z wykształcenia jakoś nie wierzę w brak strat na kablach.

Z artykułu:
http://sailbook.pl/artykul/1841-jak-ins ... gSog4JXRLc

wynika, że straty na kablu są zawsze. Wcale nie takie małe.
Złączka po drodze jest o jedna więcej (instalacja bez złączki koło masztu będzie jednak kłopotliwa w użyciu). Jeżeli mam antenę na rufie to złączka jest tylko przy antenie i radiu. Złączki z czasem stawiają coraz większy opór.

Reasumując, zasięg radia z anteną na topie nie będzie o tyle większy ile by się mogło wydawać. A z czasem i tak spadnie. I po kilku latach, na przeciętnych jachtach, zasięg będzie taki sobie.
Jak dodać do tego różne kłopoty z anteną na topie, awaryjność, konieczność posiadania i tak drugiej anteny (to u regatowców), pogorszenie osiągów (tak wiem, tylko "troszkę" - kabel, ten lepszy, jest jednak dość ciężki, plus antena, plus okucie) to dla mnie nie warto w to wchodzić.

Ale każdy robi jak uważa.
A ja tylko podałem alternatywę :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 10:40 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
jachu napisał(a):
zosta napisał(a):
Straty związane z długością kabla są pomijalne o ile stosuje się właściwy kabel. Straty na złączkach są takie same w obu przypadkach i takoż samo można, jeśli się kto uprze, nie ciąć kabla przy przejściu przez pokład.

Przy prawidłowo wykonanej instalacji antena na maszcie musi mieć większy zasięg niż montowana na koszu.


"amen" :rotfl:


Żaden amen. Zgadzam się z Tomkiem.
Długość kabla ma znaczenie. Jakość kabla ma znaczenie. Stan kabla ma znaczenie. Moc radia ma znaczenie. Jakość radia ma znaczenie. Propagacja ma znaczenie. Jakość anteny ma znaczenie.
Nie zdziwię się, że Tomek uzyskuje lepsze efekty na niższej antenie niż wiele jachtów na antenie wyżej. Te wyniki mogą być np. całkowicie wystarczające dla Bałtyku.
Fizyki jak mówicie - nie oszukasz. Jedynie możesz zastosować do uproszczonej fizyki poprawki i ich wpływ na całokształt.

Tomek nigdzie nie mówi, że 2 identyczne instalacje różniące się jedynie wysokością anteny będą miały taki sam zasięg. Mówi jedynie o tym, że 2 różne instalacje mogą mieć różne zasięgi i ta z wyższą anteną ma prawo przegrać. Wystarczy, że przejście pokładowe zaśniedzieje lub kabel będzie "jakiś tam".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
Plitkin , czy ja pisze o instalacji zrobionej do bani , z kablem do dupy i wtyczkami przerdzewialymi ?
Pisze ze porzadnie zrobiona instalacja i antena na topie masztu ma duzo wiekszy zasieg niz antena na rufie. To tyle. I nie jest to moje widzi mi sie ale praktycznie sprawdzone .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 10:56 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
jachu napisał(a):
Plitkin , czy ja pisze o instalacji zrobionej do bani , z kablem do dupy i wtyczkami przerdzewialymi ?
Pisze ze porzadnie zrobiona instalacja i antena na topie masztu ma duzo wiekszy zasieg niz antena na rufie. To tyle. I nie jest to moje widzi mi sie ale praktycznie sprawdzone .


Niepotrzebnie się napinasz. Ani ja, ani Tomek też nie piszemy że jest inaczej. Piszemy to samo, niemniej piszemy DODATKOWO o aspektach, które mogą mieć wpływ na zasięg.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
Plitkin ale ja sie nie napinam :) Generalnie jest kilka mozliwosci a co Mitsu sobie zrobi jego sprawa :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Mówi jedynie o tym, że 2 różne instalacje mogą mieć różne zasięgi i ta z wyższą anteną ma prawo przegrać.


No i długość, długość jednak ma znaczenie :) W tym wypadku długość kabla.

Oszacujmy. Dla jachtu o długości mojego, czyli powiedzmy 8-9 metrów, różnica w długości kabla to będzie ponad 10 metrów. Im wyższy maszt tym większa. Na 10 metrach tracimy około 5 watów mocy (dla lepszego kabla, który jest gruby i ciężki!).
W efekcie mamy antenę wyżej, ale ona nadaje z mniejszą mocą.
Nie wiem czy te efekty się znoszą całkowicie, ale częściowo tak. Pytanie - o ile. I to już zależy od wykonania, ilości złączek, jakości anteny, radia, kabla.

Ale na dzień dobry mamy w antenie 5 watów mniej... Różnica w mocy nadawania - 20%.

20% to nie jest pomijalna wartość!

Dlatego też od początku piszę, że przyrost zasięgu dla anteny na topie w porównaniu do anteny na rufie, jest o wiele mniejszy niż powszechnie się sądzi.
A co gorsza, instalacja na topie jest bardziej podatna na awarie i pogarszanie jakości z upływem czasu.

Dlatego dobrym kompromisem wydaje mi się rura/bramka na rufie. Żeby antena nie siedziała w wodzie, tylko jednak sięgała ponad nabrzeże i fale, a kabel był dostatecznie/maksymalnie krótki i bez zbędnych złączek.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
waliant napisał(a):
ale jako elektryk z wykształcenia

:mrgreen:
skoro tak... jako specjalista od przetwarzania sygnałów muszę się zgodzić, że kiedy się zrobi kiepską instalację i nie dba się o jej stan, jakość transmisji może być słaba i może się z czasem pogorszyć. To samo stosuje się do anten montowanych we wszelkich innych miejscach. :cool:

Artykuł, na który się powołujesz porównuje RG213 z RG58. To bardzo niesprawiedliwe porównanie.... RG58 nie nadaje się do instalacji jachtowych, szczególnie kiedy antena jest na maszcie. Wiem, że jest używany powszechnie, ale zupełnie niesłusznie. Poczytaj o RG8X - to jest zamiennik RG213.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
zosta napisał(a):
waliant napisał(a):
ale jako elektryk z wykształcenia

:mrgreen:
skoro tak... jako specjalista od przetwarzania sygnałów muszę się zgodzić, że kiedy się zrobi kiepską instalację i nie dba się o jej stan, jakość transmisji może być słaba i może się z czasem pogorszyć. To samo stosuje się do anten montowanych we wszelkich innych miejscach. :cool:


Zgoda, jasne :)
Wolałbym żebyś skomentował ten kawałek, że mając kabel dłuższy o 10 metrów tracimy 5 watów mocy nadawania, co stanowi 20% mocy całkowitej nadajnika, a przy zalożeniu, że kabel jest dłuższy (np 17 metrów) jest to jeszcze większy % mocy na antenie (różnica między kablami o dł. 7 i 17 metrów).
:-P

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Mam we łódce antenę zamontowaną na rufie i to nawet nie na koszu ino 5 cm nad lustrem wody. Na CB sie trochę znam bo kiedyś byłem zapalonym CB istą jak jeszcze była jakaś kultura na tym paśmie. Na UKF kach się nie znam praktycznie wcale. Wiem i nie ma o co się kłócić ,że im antena wyżej tym dalej się usłyszy i dalej się dogada . Co do przewodu to wiadomo że każdy kabel ma jakąś oporność czyli im mniej tym lepiej. Najlepiej bez żadnych łączeń , a już na pewno bez łączeń do których nie mamy dostępu bo to i czsami można końcówkę mocy spalić.

Zakładając post chodziło mi o to jakie sprawdzone już urządzenia najlepiej kupić :D

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
waliant napisał(a):
Wolałbym żebyś skomentował ten kawałek, że mając kabel dłuższy o 10 metrów tracimy 5 watów mocy nadawania, co stanowi 20% mocy całkowitej nadajnika, a przy zalożeniu, że kabel jest dłuższy (np 17 metrów) jest to jeszcze większy % mocy na antenie (różnica między kablami o dł. 7 i 17 metrów).

przecież skomentowałem
zosta napisał(a):
Artykuł, na który się powołujesz porównuje RG213 z RG58. To bardzo niesprawiedliwe porównanie.... RG58 nie nadaje się do instalacji jachtowych, szczególnie kiedy antena jest na maszcie. Wiem, że jest używany powszechnie, ale zupełnie niesłusznie. Poczytaj o RG8X - to jest zamiennik RG213.


Bardziej przemawia to:
Załącznik:
vhf.jpg
vhf.jpg [ 18.69 KiB | Przeglądane 5385 razy ]

Moc niewiele pomoże kiedy anteny się nie widzą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
zosta napisał(a):
Artykuł, na który się powołujesz porównuje RG213 z RG58. To bardzo niesprawiedliwe porównanie.... RG58 nie nadaje się do instalacji jachtowych, szczególnie kiedy antena jest na maszcie. Wiem, że jest używany powszechnie, ale zupełnie niesłusznie. Poczytaj o RG8X - to jest zamiennik RG213.


Poczytałem i dzięki za argumenty :)

Z tabelki http://www.w4rp.com/ref/coax.html
wynika, że kabel RG8X ma większą tlumienność niż kabel RG213....

Jeżeli nie nalezy stosować RG213 tylko należy stosować RG8X, to tłumienność będzie większa i strata mocy na dłużym kablu jeszcze większa niż napisałem...

Tym bardziej nie warto :rotfl:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Ależ oczywiście możesz RG213 posłać na maszt jeśli tylko masz na to dość miejsca. Oczywiście, że RG8X ma nieco gorsze parametry od RG213, ale dużo lepsze niż RG58.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Micubiszi napisał(a):
Zakładając post chodziło mi o to jakie sprawdzone już urządzenia najlepiej kupić

I otrzymałeś sugestie :D
Micubiszi napisał(a):
Na CB sie trochę znam bo kiedyś byłem zapalonym CB istą jak jeszcze była jakaś kultura na tym paśmie. Na UKF kach się nie znam praktycznie wcale.

Ale to to samo przecież. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
zosta napisał(a):
przecież skomentowałem


Piszemy synchronicznie, więc coś może umknąć ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 11:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
no to sie naczytal Mitsu a on chcial tylko info o ukf-ce :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 12:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Micubiszi napisał(a):
Co do przewodu to wiadomo że każdy kabel ma jakąś oporność czyli im mniej tym lepiej


Przy wysokich częstotliwościach to niekoniecznie musi być prawda ;) Jak kupujesz kabel HDMI kupuj najtańszy, jak puszczasz sygnał analogowy wysokiej częstotliwości kupuj o właściwych, stabilnych parametrach - i najlepszy na jaki Cię stać. Drutu miedzianego się nie srebrzy w celach antykorozyjnych ;)

waliant napisał(a):
mając kabel dłuższy o 10 metrów tracimy 5 watów mocy nadawania, co stanowi 20% mocy całkowitej nadajnika, a przy zalożeniu, że kabel jest dłuższy (np 17 metrów) jest to jeszcze większy % mocy na antenie (różnica między kablami o dł. 7 i 17 metrów)


Pisałeś, że się nie znasz. Skupiając się na mocy wpuszczanej w antenę niestety to potwierdzasz. Ciebie bardziej powinna gęstość pola interesować. Gęstość u odbiorcy. Sprawność anteny, jej charakterystyka promieniowania umiejscowienie, otoczenie i dobór tej charakterystyki do umiejscowienia i otoczenia są dużo ważniejsze niż moc jaką w tę antenę wpompujesz. A rola anteny w nadawaniu jest nieporównanie większa niż w odbiorze. Słyszeć na upartego będziesz odbierając z widelca, kosza albo masztu w charakterze anteny. Sztuka, żeby Ciebie słyszano. I właśnie dlatego dwa jachty z takimi samymi radiami gadają tylko w jedną stronę bo jeden tylko słyszy a drugi słyszy i jest słyszany. I dlatego czasem gada sobie koleś na CB ze stacjonarnego radia z kablem długości kilkudziesięciu metrów do anteny na dachu bloku, ze fafnastoma złączkami, skrzynką antenową, zabezpieczeniami po drodze itp. z kolesiem z 2 metrami kabla. Gadają na kilkadziesiąt kilometrów i słyszą się podobnie dobrze. Jeden wychodzi z 0,5 wata a drugi świeci dopałą 0,5 kilowata charmonicznymi rozkręconego radia doprowadzając do szału sąsiadów.

A że lepiej będziesz słyszany z porządnego ręczniaka z antenkę helikalną długości chomiczego ch... niż z radia stacjonarnego z bezsensownym kablem, gównianymi i źle zarobionymi złączkami to fakt. Tylko to dalej nie zmienia praw fizyki.

Nie warto się napinać dla zasady.

PS. Rozpatrywanie impedancji toru antenowego tylko pod kątem strat mocy jest bez sensu, i dowodzą tego nie tyle równania Maxwella ile optymalizacja anteny wraz z całym torem nadawczym i otoczeniem tylko że tam bawimy się wykresem Smitha http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykres_Smitha a nie długością kabla i stratami prundu z akumulatora pobieranego przez radio ;)


Ostatnio edytowano 9 sie 2013, o 12:18 przez Były user, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Yigael pięknie zoologicznie wszystko wytłumaczył :lol:

Jeszcze o kablach.
Znalazłem taką poglądową tabelkę ze zdjęciami gdzie rozmiary kabli pokazane są w tej samej skali. Może komuś do wyrobienia sobie poglądu się przyda.
http://www.universal-radio.com/catalog/cable/coax.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 12:37 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1387
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj
I dostał Micu pogłębiony wykład o antenach, przewodach, tłumienności przewodów funkcji częstotliwości, długości i takie tam :lol:
A radia to Micu polecam takie
http://www.yaesu.pl/sklep/radiotel-mors ... etail.html
lub troche droższe ale z w budowanym GPSem,
http://www.yaesu.pl/sklep/radiotel-mors ... etail.html
( jesli nie przewidujesz skomunikowania z zewnetrznym ploterem lub anteną GPS). O tyle praktyczne, że masz stale aktualną pozycję w radiu i w "razzie Niemca" jeden kłopot z głowy :)
Ewentualnie Icoma 411
http://avantiradio.pl/ic-m411-icom-radi ... orska.html

_________________
Pozdrawiam
Krzyś



Za ten post autor Krzys otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
Pisałeś, że się nie znasz. Skupiając się na mocy wpuszczanej w antenę niestety to potwierdzasz. Ciebie bardziej powinna gęstość pola interesować. Gęstość u odbiorcy. Sprawność anteny, jej charakterystyka promieniowania umiejscowienie, otoczenie i dobór tej charakterystyki do umiejscowienia i otoczenia są dużo ważniejsze niż moc jaką w tę antenę wpompujesz.


Święte słowa :) Tylko co z tego?
Moc się traci tak czy owak i to nie w wartościach pomijalnych, a całkiem sporych. No chyba, że strata około 30% mocy to drobiazg...
Już wcześniej ustaliliśmy, że rozpatrujemy instalacje wykonane może nie genialnie, ale poprawnie i przyzwoicie. Obie instalacje. Tę na koszu czy rurze też. Czyli mamy dwie przyzwoite instalacje, gdzie w jednej antena jest wyżej a moc nadawania słabsza i odwrotnie.

Znasz się zapewne lepiej więc podaj bilans :)

IMHO - nie warto.

Kompromis, czyli antena na rurze, wydaje się całkiem sensowny biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy, o których już była mowa, jacht i akwen.

P.S. Ta wstawka o tym, że potwierdzam że się nie znam, była, jak rozumiem, dla poprawy atmosfery rozmowy... :-P
Nie napinam się, spoko.

P.S.2. Jestem wyczulony na ciągłe przemilczanie tzw. "skutków ubocznych, pomijalnych rzecz jasna".

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Krzys napisał(a):
A radia to Micu polecam takie

http://www.yaesu.pl/sklep/radiotel-mors ... etail.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2013, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
waliant napisał(a):
Tę na koszu czy rurze też. Czyli mamy dwie przyzwoite instalacje, gdzie w jednej antena jest wyżej a moc nadawania słabsza i odwrotnie.


Wiesz w samochodzie mam radio, z którego mogę wypuścić do 100 watów i płynny skrót mocy. Zazwyczaj jadę z około 0,5 wata. "Legalnie" można do 4. Ale nie widzę sensu. Korespondenci zanikają mi kiedy oni mnie jeszcze słyszą. Czasem przy rozmowach na granicy zasięgu /kiedy przeciwnik dysponuje porządną anteną/ rozkręcam się do 5 watów. Góra zostaje wyłącznie do podejmowania prób komunikacji na wstęgach z np. Krymem bądź Sycylią przy sprzyjającej propagacji czego na morskim paśmie raczej czynić nie będziesz.

Jesteś w odróżnieniu ode mnie, tumanisty, inżynierem, sprawdź jaki wpływ na zasięg nadawania ukf ma moc, a jaki wysokość anteny nad poziom terenu i przeszkody. Jak Cię jeszcze ciekawi to zobacz jaką charakterystykę promieniowania ma twoja ćwierćfalowa antena /bo taką masz/ ;) To wszystko jest w sieci, są dane, wzory, równania ;) I uwierz, że przy dyskusji czy lepiej mieć antenę na 3 czy na 10 metrach 30% mocy doprowadzonej do anteny możesz zaniedbać. Ja zaniedbuję 99,5% a jak mi bardzo zależy na zasięgu to tylko 95%. Ale ty na Bałtyku masz mniej przeszkód terenowych ;)

PS. Wiesz doskonale jak słabo są widoczne światła pozycyjne małego jachciku na morzu co twoim zdaniem bardziej podniesie bezpieczeństwo i zasięg wykrycia w nocy - założenie o 30% mocniejszych żarówek w lampach na koszach czy żarówek o tej samej mocy w trójsektorówce na topie masztu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sie 2013, o 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ponieważ wątek już całkowicie zdryfował i nie dotyczy pytania Micusia, to się odniosę do offtopików. :-)

Yigael napisał(a):
PS. Wiesz doskonale jak słabo są widoczne światła pozycyjne małego jachciku na morzu co twoim zdaniem bardziej podniesie bezpieczeństwo i zasięg wykrycia w nocy - założenie o 30% mocniejszych żarówek w lampach na koszach czy żarówek o tej samej mocy w trójsektorówce na topie masztu?
Na koszu.
A w aspekcie na wprost, lub prawie na wprost, to ta porównywalność jest tak różna, że jest nieporównywalna.
Dopuszczenie lamp zespolonych na topach, na małych jachtach, to było kopnięcie w d..pę bezpieczeństwa w trakcie ukłonu wykonanego przez IMO w kierunku tych, co mają problem z prądem.

Yigael napisał(a):
Słyszeć na upartego będziesz odbierając z widelca,
A mimo wszystko ludzie wypisują:
jachu napisał(a):
Maar no sam mialem wielkie zdziwienia jak bylem w Kroslinie a kolega plynal z Sassnitz do Swinkowa. Ja go slyszalem on mnie nie. Ja mam antene na rufie on na maszcie. Wydaje sie dziwne a jednak .


zosta napisał(a):
Artykuł, na który się powołujesz porównuje RG213 z RG58. To bardzo niesprawiedliwe porównanie.... RG58 nie nadaje się do instalacji jachtowych, szczególnie kiedy antena jest na maszcie. Wiem, że jest używany powszechnie, ale zupełnie niesłusznie.
O ile zgodzę się w 100%, że kabel RG-58 zupełnie nie nadaje się do anten pracujących w morskim paśmie VHF (tłumienie rzędu 10-20dB/m dla 150Mhz), o tyle "stosowanie powszechne" występuje chyba w Norwegii. Nigdy nie spotkałem w PRL łódki z instalacją antenową opartą o ten typ kabla.

zosta napisał(a):
Bardziej przemawia to:
Załącznik:
vhf.jpg
Moc niewiele pomoże kiedy anteny się nie widzą.
Ujął bym to nieco inaczej. Widoczność anten niewiele pomoże, kiedy emitowana moc jest niewystarczająca.

Zosta, ten wzór jest fajny, tyle że jakoś średnio odnosi się do rzeczywistości. Słyszałeś rozmowę, albo może prowadziłeś rozmowę jacht-jacht na odległość 20 Nm?
Większość jachtów żaglowych anteny ma na masztach, często znacznie wyżej niż 10 metrów i... jakoś ciężko jest sobie pogadać na dystansach większych niż kilka mil.
Tak się dzieje z powodów opisywanych przez Walianta.

A jako dykteryjkę napiszę. Kilka razy idąc z Bornholmu, witowskiej prognozy słuchałem na ręczniaku, bo na stacjonarnym nie było słychać.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 378 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL