Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 21:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 sie 2013, o 10:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ciekawy temat, więc go "wydzieliłem".

W innym wątku Jacek napisał tak:
Jacek Woźniak napisał(a):
No i jeszcze parę słów odnośnie montażu anten.
Gdy kupimy jakiś kabel antenowy np ABX13 to kupujemy wtyki i gniazda dedykowane do tego kabla. Nie inne spełniające normę a ten konkret model.
Prosimy tez sprzedawcę o schemat montażu wtyki, ile czego obciąć itd.

Jak ktoś wpadnie na pomysł aby złącze "uszczelnić' jakimś mazidłem powinien zostać publicznie wychłostany.

Jeśli chcemy zabezpieczyć złącze używajmy zwykłej taśmy samowulkanizującej a nie koszulek termokurczliwych choć podobno są jakieś specjalne wypełnione wewnątrz żelem. Przy wizualnym sprawdzeniu anteny szczególną uwagę należy wrócić na jakość, całość izolatora wewnątrz którego znajduje się układ dopasowujący. Jak dostanie się tam woda...
(pogrubienie moje).

Jacek, dlaczego nie stosować mazideł?
Często, gdy odkręca się wtyk, to w środku jest syf taki, że głowa boli. Z reguły jest to biały proszek z zielonymi kryształkami umajony czarnymi paproszkami :-)
Czasami ów syf jest suchy, czasami w złączce stoi woda i syf jest papkowaty, ale zawsze mocno przylega do metalowych elementów wtyku/gniazda.

Czy nie ma jakiegoś "specjalnego" mazidła, które zapobiegało korozji wewnątrz złączek?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13563
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Maar napisał(a):
Czy nie ma jakiegoś "specjalnego" mazidła, które zapobiegało korozji wewnątrz złączek?

Wazelina bezkwasowa.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 10:54 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
A lanolina? Hydrofobowa jest, bardzo skuteczna, tylko czy siem nada w instalacji antenowej?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 11:20 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Bo każde mazidło jest izolacją więc całe złącze jest do du... . Ot cała tajemnica.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A co jak PO zlaczeniu zlaczki spryskac sprayem do stykow? Takim hydrofobiastym znaczy? Tez beee..?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Na ten przykład takim jak ten:
http://www.h2off.it/eling.html

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 11:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
No właśnie - oczywiście chodzi mię że zrobimy złącze, owiniemy taśmą, a potem czy można zabezpieczać to z zewnątrz, później, także takie już stare, czymś co osłoni od wody a nie zaszkodzi, np. nie wsiąknie do środka, uszkodzi izolacje czy coś.
Te spraye do styków to na chwilkę tylko są, nawet w samochodzie, warstwa cienka; myślałem o mazidle jak na klemy akumulatora, grubo opaćkać ;)

Zresztą siem nie znam, ale taki jeden spray wygląda na smar rozcieńczony benzyną, w butelce z propanem, z dodatkiem bardzo toksycznych środków zwiększających penetrację... znaczy nie używać w pomieszczeniach zamkniętych bo trujące i zagrożenienie wybuchem gdyby gdzieś przypadkiem, rozumicie, iskra nie wiedzieć skąd :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
A co jak PO zlaczeniu
Po złączeniu, to raczej ciężko napsikać do środka :-)

A tak na poważnie, to się zastanawiam czy może ktoś to badał? Jak maleje admitancja w złączu po posmarowaniu różnymi (mniej lub bardziej gęstymi, np.) mazidłami?

No, bo na logikę (tak, wiem, logika się kończy, gdy częstotliwość wzrasta powyżej 100MHz) biorąc.
Po skręceniu "czystego" wtyku/gniazda jest sobie dobrze, aż do momentu, gdy coś zacznie nie działać. Wtedy rozkręcamy złącze i tam wszystko (także elementy stykające się, czyli rurka i fiutek) pokryte jest tym syfnym nalotem.
Nie mierzyłem, ale przypuszczam, że ten nalot jest dielektrykiem, więc zjawisko opisywane przez Jacka jako: " każde mazidło jest izolacją więc całe złącze jest do du..." dotyczy też nalotu.

No i konkludując, myślę, że zmniejszenie admitancji - przy zastosowaniu jakichś dziwnych, magicznie-specjalistycznych mazideł, które w momencie złączania (wsadzania wtyku w gniazda) i tak zostaną starte w miejscach styku a ich nadmiar będzie chronił przed dostępem słonej wilgoci - ma szanse być mniejsze niż w przypadku powolnego, ale nieuchronnego zasyfiania się złącza.

Tak sobie plumkam, bo jak jest naprawdę to nie wiem a teoria Jacka jakoś mnie mało przekonuje (choć powtarzam, że nie wiem jak jest!).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14200
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1938
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To ja sobie też poplumkam.... :D :D
Nie bardzo mogę sobie wyobrazić wpływ jakiegoś mazidła na jakość połączenia styków, które fizycznie już zostały ze sobą połączone.....
Przecież pomiędzy nie specjalistyczne mazidło już się raczej nie dostanie.....
Ono nie ma za zadanie smarować styków tylko chronić je przed dostępem wilgoci także słonej i bardzo agresywnej :)

Od pokoleń wazelinę techniczną stosuje się np. do odcięcia dostępu powietrza/wilgoci do połączenia elektroda/klema w samochodzie .....

Fakt jednak, że w sprzęcie łaczności czy radiolokacji są preferowane połączenia hermetyczne, a nie uszczelnianie jakąś mazistą chemią...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kurczak napisał(a):
Nie bardzo mogę sobie wyobrazić wpływ jakiegoś mazidła na jakość połączenia styków, które fizycznie już zostały ze sobą połączone.....
No właśnie, że jeszcze nie zostały połączone.

Chodzi o napchanie w gniazdo i we wtyk mazidła, a następnie skręcenie tego w całość.
Takie działanie mnie ciekawi.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Pamiętaj, że gniazdo-wtyk mają co cza łączyć, co cza izolować nie naruszając przesadnie ekranowania czego trza a gdzie i dlaczego logika przestaje działać to już sam napisałeś :mrgreen: Akurat te złączki bywają czasem złocone nie tylko dla marketingowego picu a Jacek nieprzypadkiem pisze o stosowaniu dedykowanych i przestrzeganiu reżimu technologicznego przy zarabianiu. Taka naskórkowość czy przenikalność dielektryczna rośnie w funkcji częstotliwości. I może się łacno okazać, że to co mażąc świetnie działa przy prądzie stałym na klemach słabo robi na złączkach antenie.

Ale ja jestem durny tumanista od fibul i doniczek ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:33 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Na klemach akumulatora różnica jest; a to przecież duża powierzchnia styku i dobrze zacisnięta.
Kurczak napisał(a):
Fakt jednak, że w sprzęcie łaczności czy radiolokacji są preferowane połączenia hermetyczne, a nie uszczelnianie jakąś mazistą chemią...
I pewnie tak są hermetyczne :evil: jak odporne na śniedzenie? Bo kiedyś na wtyczki była metoda: z brązu czy innego stopu z prawie samej miedzi, cynowane albo i niklowane czy cóś. Że o tych złoceniach nie wspomnę :rotfl:

A jak zrobią ze złomu metali nieżelaznych ;) co to rozpada siem w proch samo z siem, to siem możem bawić w zabezpieczanie... do końca życia...
Ach, stare dobre czasy gdy nie żałował 2 groszy w koszcie materiału :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 12:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Dobrze, że dziś wziąłem środki przeciwbólowe i mam siłę pisać bo ostatnio straszna apatia mnie dopadła.
1. Co innego utlenianie styków a co innego ich zabrudzenie. utlenione styki czyścimy spirytusem a nie sprejami. Z praktyki kilkuletnie złącza dobrej jakości zmontowane zgodnie ze sztuką (odpowiednio krótkie/długie zdjęcie izolacji, tulejki uszczelniające, osłony) nie wykazują jakiś szczególnych oznak śniedzienia czy utleniania. Te śmieci pojawiają się w przypadku gdy do wnętrza złącza dostanie się wilgoć.
2. Nie wiem czy ktoś badał a zapewne badał ale nie spotkałem się z jakimkolwiek zaleceniem czy sugestia aby złącze czymś posmarować. Gdyby było inaczej tego typu specyfiki można by spotkać w ofercie osprzętu VHF.
3. Nie da się posmarować czegoś co już złączone więc chodzi o smarowanie przed a nie po. ;-).
4. Nie to, że mi się nie chce ale jestem po prostu zmęczony więc tylko powiem. Wszelkie powierzchnie łączone tylko dla nas są gładkie i czyste. W dostatecznie dużym powiększeniu widać jak to wszystko jest chropowate. Połączenia o których mówimy polegają na wywarciu jak największego docisku - zwiększenia powierzchni elementów łączonych. Gdy przed skręceniem powierzchnie łączone posmarujemy mazidłem zmniejszymy powierzchnie na której się elementy stykają. Nie liczmy na to, że coś się wyciśnie.
5. admitancja... :)



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jacek Woźniak napisał(a):
Gdy przed skręceniem powierzchnie łączone posmarujemy mazidłem zmniejszymy powierzchnie na której się elementy stykają.
To jest przekonywujące.

Jacek Woźniak napisał(a):
5. admitancja...
A jak wymiernie określić "sprawność" styków? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 13:06 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Jacek Woźniak napisał(a):
Dobrze, że [..] mam siłę pisać
Podziękował - i wyrazy współczucia... zdrowia życzę.
(już mię gorączka spadła do 39, miło czymś pożytecznym umysł zająć ;) )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 13:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Jacek Woźniak napisał(a):
(...) śmieci pojawiają się w przypadku gdy do wnętrza złącza dostanie się wilgoć.
(...)
3. Nie da się posmarować czegoś co już złączone więc chodzi o smarowanie przed a nie po. ;-).
(...)

Widzę, że sie nie zrozumielismy.
Nie chodzi mi o smarowanie, tu rozumiem Twoją argumentację. Chodzi mi o coś innego.
Wielokrotnie przy opisach napraw instalacji spotykam sie z zaleceniem "po połączeniu spryskac sprayem X przed założeniem koszulki termokurczliwej" zasadniczo aby UTRUDNIĆ dostęp wilgoci do zlacza i opóźnić korozję zlacza.
Pytam sie jak widzisz zastosowanie takiej samej procedury przy zlaczce na kablu antenowym, ja maszt ruszam jak dobrze pójdzie z rok po postawieniu, a pewnie i dłużej, więc raz na rok mogę rozciac izolację termokurczliwą, przemyc zlącze, (spryskac jak warto?) i założyć nową izolację po postawieniu... Bo kabelkom dobrze robi, dlatego sie pytam.

Edit:
Ps. Mogę nawet co pól roku, bez ruszania masztu, jak ma dobrze radyjkom zrobić...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 13:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Maar napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
5. admitancja...
A jak wymiernie określić "sprawność" styków? :-)
Stosuje się określenie tłumie złącza bo za admitancję to jeszcze po gębie dostaniesz ;)
Gdy tłumienność złącza określimy w dB można łatwo obliczyć sprawność układu.
Moniia napisał(a):
Wielokrotnie przy opisach napraw instalacji spotykam sie z zaleceniem "po połączeniu spryskac sprayem X przed założeniem koszulki termokurczliwej" zasadniczo aby UTRUDNIĆ dostęp wilgoci do zlacza i opóźnić korozję zlacza.

Bo widzisz Monniu jest szkoła Otwocka i falenicka :D
Gdy masz już zaciśnięte/skręcone/owinięte złącze możesz je zabezpieczyć czy to zwykłym lakierem do paznokci czy to wazeliną techniczną czy też odpowiednim spryem o ile nie będzie on należał do tzw penetrujących czyli z czasem nie wlezie nam w złącze. Co do koszulek termokurczliwych to mam silny dylemat. Z jednej strony poprawiają mechanicznie złącze i izolują. No i mam problem z ta izolacją bo o ile utrudnia dostęp wilgoci to równie silnie utrudnia jej odparowanie i w przypadku gdy już wilgoć wlezie to będzie nam ładnie wszystko korodowało. Oczywiście zaraz powiesz, że przecież tam jest jakiś samar ale co się z nim stało przy podgrzewaniu tulejki? Spłynął? odparował? wysechł? Ja tego nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Czyli pozostanę przy dawnym sposobie, lakier do włosów jednak na jachcie sie przydaje ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2013, o 14:34 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Do paznokci, do paznokci :) Znajomi pszczelarzy mogą postarać się o lakier spirytusowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 07:22 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Jak już mamy taki fajny temat to podpowiem armatorom aby na sezon zimowy przygotowali sobie taki zatyczki do kabli i złącz. W sprzęcie wojskowym to standard a w profesjonalnym raczej tego typu zabezpieczeń się nie stosuje, może w serwisie? Na czym rozwiązanie polega: zamiast pakować końcówki w jakieś foliowe torebki wystarczy wziąć stare gniazdo czy wtyk, zabezpieczyć z "drugiej strony" przed przenikaniem wilgoci, można go wręcz wybebeszyć i gdy rozepniemy całą instalacje tak wykonane zaślepki nakręcić na końcówki kabli i gniazda. Chyba, że ktoś ma znajomego tokarza... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jacek Woźniak napisał(a):
Bo każde mazidło jest izolacją

Oprócz smarów i past przewodzących prąd :rotfl:
ObrazekObrazek

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Moniia, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 17:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
pierdupierdu napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
Bo każde mazidło jest izolacją

Oprócz smarów i past przewodzących prąd :rotfl:

Pytanie pierwsze: a masz takie mazidło dla w.cz.?
Pytanie drugie: co się stanie jak to cudne mazidło wycieknie?
Pytanie trzecie: jaka jest odporność tego cuda na łuk elektryczny?
No i jeszcze pytanie czwarte: jaka jest rezystancja tego smaru?



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 18:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Maar napisał(a):
biały proszek z zielonymi kryształkami


Na moją znajomość tematu - złącze było nieszczelne i dostala się słona woda - następnie pod wplywem przeplywajacego napiecia w przewodzie zrobiło się ogniwo czyli zadziałąła "koleżanka" elektroliza - i zżarło miedz pozostawiając niebieskawo biały nalot CUSO4 znaczy siarczan miedziowy.
Gdzieś się myłę ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 19:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
bury_kocur napisał(a):
Maar napisał(a):
biały proszek z zielonymi kryształkami


Na moją znajomość tematu - złącze było nieszczelne i dostala się słona woda - następnie pod wplywem przeplywajacego napiecia w przewodzie zrobiło się ogniwo czyli zadziałąła "koleżanka" elektroliza - i zżarło miedz pozostawiając niebieskawo biały nalot CUSO4 znaczy siarczan miedziowy.
Gdzieś się myłę ?
Pzdr
Kocur


Tak kocurze mylisz sie w tym zdaniu (chyba :rotfl: ) : " przeplywajacego napiecia w przewodzie zrobiło" :)
O ile ja sie troche znam to powinno byc : " przeplywajacego pradu w przewodzie zrobiło" ale moze i ja sie myle ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 21:02 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2265
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: mam
bury_kocur napisał(a):
Gdzieś się myłę ?

Jeszcze tu:
bury_kocur napisał(a):
niebieskawo biały nalot CUSO4


1. Siarczan miedzi jest niebieski ;-)
Obrazek

2. A skąd Ci się wziął kwas siarkowy w wodzie morskiej, który miałby przereagować z miedzią? ;-)
Znaczy są siarczany, ale znacznie więcej jest chlorków, poza tym chlor ma wyższą elektroujemność, zatem znacznie chętniej reaguje z metalami, niż siarka.

Zielone kryształki to raczej chlorek miedzi (uwodniony)
Obrazek

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 21:08 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
No wszelkie naloty, patyny używa się określenia siarczki bez wnikania w skład chemiczny. Przyczyna i efekt jest taki sam. Połączenie do dupy a co ważniejsze nie da się tego oczyścić czy naprawić trzeba części wymienić.
Prąd nie popłynie popłynie jeśli nie ma różnicy potencjałów a więc nie występuje napięcie, w przeciwieństwie do prądu który istnieje ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2013, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jacek Woźniak napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
Bo każde mazidło jest izolacją

Oprócz smarów i past przewodzących prąd :rotfl:

Pytanie pierwsze: a masz takie mazidło dla w.cz.?
Pytanie drugie: co się stanie jak to cudne mazidło wycieknie?
Pytanie trzecie: jaka jest odporność tego cuda na łuk elektryczny?
No i jeszcze pytanie czwarte: jaka jest rezystancja tego smaru?

Zadajesz pytania zdecydowanie bez związku z zacytowanym i skomentowanym stwierdzeniem :mrgreen:
Albowiem zupełnie nie jest prawdą, jakoby "każde mazidło jest izolacją" - CBDU.
:rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 07:47 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Jest wiele preparatów przewodzących tylko ich zastosowanie jest bardzo specyficzne np brak możliwości lutowania tylko czy mają dla nas praktyczne zastosowanie? A może chcesz udowodnić, że powiedziałem nieprawdę? OK Twoje prawo, masz rację. Tylko co powiedziałeś innym? smarujecie i miejcie wszystko w D? Bo rozumiem, że wiesz jak po czasie to mazidło się zachowuje? Woda też jest bardzo dobrym przewodnikiem ale nie spotkałem się aby w jakichś urządzeniach pokrywano złącza elektryczne wodą czy przewodzącymi smarami. Ale przecież nie o to chodzi.

Ps: ostatnio dostałem rewelacyjna ofertę cudownego środka do odsiarczania akumulatorów. Pomijając cenę to czy ktokolwiek rozsądny poleci ten sposób naprawy akumulatora czy powie kup nowy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jacek Woźniak napisał(a):
Prąd nie popłynie jeśli nie ma różnicy potencjałów a więc nie występuje napięcie, w przeciwieństwie do prądu który istnieje
Akurat trochę odwrotnie. Istnieje różnica potencjałów czyli napięcie a prąd nie płynie (bo przez izolator słabo mu płynięcie idzie).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sie 2013, o 06:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
noone napisał(a):
Zielone kryształki to raczej chlorek miedzi (uwodniony)


Tu masz rację - u siebie tez walcze z takimi zlaczami i też znajduję od czasu do czasu takie niewielkie naloty, tyle, że konserwuję to dość regularnie.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sie 2013, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
bury_kocur napisał(a):
konserwuję to dość regularnie
Czym konserwujesz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: figozmakiem i 392 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL