Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 09:25




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Hamulec bomu
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 19:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Pisałem kiedyś na starym poczciwym preclu, że mam sobie zamiar zrobić coś takiego jak w tytule wątku. Początkowo myślałem, że ten hamulec będzie mi jednocześnie pełnił rolę obciągacza bomu. Ale to był błędne rozumowanie. Bez obcięgacza bomu się nie obejdzie. Po wybraniu obciągacza bomu można wyregulować wybranie linki tego hamulca. A całe to urządzenie to trzy bloczki skręcone pomiędzy dwie blachy poza osiami obrotu i podwieszone pod bomem. Bloczki nie mają się obracać a hamować poślizg liny przez nie przeciągniętej. Urządzenie spowalnia ruch bomu przy zwrotach przydaję się w szczególności przy zwrocie przez rufę.
W ofercie sklepów żeglarskich jest urządzenie pod tą samą nazwą ale jest przeznaczone do żagli o powierzchni około 40 m2, ale cena tego urządzenia jest spora.
Załącznik:
DSCN1422.JPG
DSCN1422.JPG [ 150.74 KiB | Przeglądane 17101 razy ]

Ponieważ okucie bomu ma oś obrotu poza osią masztu to na wszelki wypadek dla kompensacji dałem po obu burtach amortyzatory gumowe przed knagami szczękowymi.
Załącznik:
DSCN1423.JPG
DSCN1423.JPG [ 136.95 KiB | Przeglądane 17101 razy ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian J. napisał(a):
W ofercie sklepów żeglarskich jest urządzenie pod tą samą nazwą ale jest przeznaczone do żagli o powierzchni około 40 m2, ale cena tego urządzenia jest spora.

Bo tez chyba od tej powierzchni poczynajac, cale ustrojstwo ma ( jesli ma... ) sens.
Od dawna dla mniejszych ( < 20m² ) mocna oferte ma Walder:
http://www.walderweb.com/en/
Duzo tego na morzu nie spotkalem ( kazdy kto mial, chwalil swoj wydatek... :roll: )
Wlozylbym miedzy bajki o "Farsach i Atrapach" i "Zamozni Gadgetomani".
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A nie prościej tak:
ObrazekObrazekObrazek

Patent Brytyjczyków. Rozmawialiśmy o tym z Maarkiem ostatnio.

Ósemka wspinaczkowa kosztuje grosze /jest wersja "profesjonalna", "jachtowa" za kupkę kasiorki ;) / zapewnia to o co chodzi czyli regulację oporu przez napięcie liny i sama amortyzuje szarpiące zmiany obciążeń i w odróżnieniu od "walderów" ma parę innych zastosowań i ciężko ją zepsuć ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jak kto ma kasę i musi mieć "jachtowe" ustrojstwo ;)

Obrazek



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
A półwyblinką na jaką grubszą szeklę zamotać? Szekla na podorędziu zwykle siem znajdzie, to i prościej ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Catz napisał(a):
Bo tez chyba od tej powierzchni poczynajac, cale ustrojstwo ma ( jesli ma... ) sens.
Może i masz rację. Ale z mojej strony to był taki kaprys i sobie zrobiłem a co... :) :) I wcale mi to nie przeszkadza.



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
No tak, ale tam chyba tez jeszcze jakies bloczki trzeba, albo i knagi, czy tez inne lock'i, albo jakis kolek przynajmniej, czyli dziury dodatkowe...
Mam lepszy patent: bloki zacnej firmy "Izoterm" anno 198_ ( bezlozyskowe ) i wszystko dziala normalnie i nic nie dzieje sie zbyt szybko.
"Ósemka" wspinaczkowa kwadratowa kosztuje niewiele wiecej i jest skuteczniejsza duzo.
We wspinaczce. W robieniu ruf, nie wiem.
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian J. napisał(a):
Może i masz rację.

Nie jestem o tym przekonany.
Marian J. napisał(a):
sobie zrobiłem a co...

Nie takie rzeczy sobie zrobilem! ;)
Marian J. napisał(a):
I wcale mi to nie przeszkadza.

Najwazniejsze: nie szkodzic! ;)
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
RyśM napisał(a):
A półwyblinką na jaką grubszą szeklę zamotać? Szekla na podorędziu zwykle siem znajdzie, to i prościej


Prościej by było Rysiu. Ale zapominasz o dwóch rzeczach - po pierwsze półwyblinka bardziej katuje linę a po drugie/i ważniejsze!/ siła hamowania półwyblinki w znacznie większym stopniu niż ósemki zależy nie tylko od napięcia liny ale i równoległości końca hamowanego i hamującego po jednej stronie przyrządu. Przypomnij sobie jak zwiększamy siłę hamującą wyłapując odpadnięcie, spójrz na układ sił na zdjęciach prewenterów i zobaczysz, że akurat tu półwyblinka jest cokolwiek bez sensu. Zwłaszcza w porównaniu z ósemką /płytka czy kubek też by się nadawały, ale chyba za mocno hamują - IMHO na małym jachcie najlepiej się sprawdzi ósemka założona metodą słynnej "zabujczej" "szybkiej ósemki" ;) /



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
Prościej by było Rysiu. Ale zapominasz o dwóch rzeczach - po pierwsze półwyblinka bardziej katuje linę a po drugie/i ważniejsze!/ siła hamowania półwyblinki w znacznie większym stopniu niż ósemki zależy nie tylko od napięcia liny ale i równoległości końca hamowanego i hamującego po jednej stronie przyrządu. Przypomnij sobie jak zwiększamy siłę hamującą wyłapując odpadnięcie, spójrz na układ sił na zdjęciach prewenterów i zobaczysz, że akurat tu półwyblinka jest cokolwiek bez sensu. Zwłaszcza w porównaniu z ósemką /płytka czy kubek też by się nadawały, ale chyba za mocno hamują - IMHO na małym jachcie najlepiej się sprawdzi ósemka założona metodą słynnej "zabujczej" "szybkiej ósemki" ;) /

Mozna chyba jeszcze prosciej, albo i po prostu, ale co tam... ;)
Catz Zachwycony

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Catz napisał(a):
Mozna chyba jeszcze prosciej, albo i po prostu, ale co tam...


No, ale jak ktoś nie lubi latających bomów a kontraszotów nienawidzi /znam takiego/ to co wtedy?

Yig. Zafrasowany ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
No, ale jak ktoś nie lubi latających bomów a kontraszotów nienawidzi /znam takiego/ to co wtedy?

W wiekszosci znanych mi podobnych przypadkow, to wtedy wybierano garncarstwo, cudzolostwo, narkotyki, klasztor i samookaleczenia.
/Znam takiego/ co nawet warzywnik zalozyl w ogrodku i marchewke dostarcza mi piekna.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowania - 2: Colonel, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A jeśli onego przemożnie na morze ciągnie niemożebna chuć?

Yig. Nieuspokojony wcale.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10545
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2480
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Yigael napisał(a):
A jeśli onego przemożnie na morze ciągnie niemożebna chuć?
Yig. Nieuspokojony wcale.

No to wydaje pieniadzory i robi dziury w kabinie, ku uciesze ciągniaczy za chucie.
Za wszystko sie placi - czasami zreszta bywa, ze i warto.
Catz Co Odstrzeliwac Nie Lubi ( z powodu huku )

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 09:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
No wlasnie tak niedelikatnie chciałam zapytać, do czego to ustrojstwo? Kolejna wykreowana potrzeba? Bo tak patrzę na małe zaglowe jednostki na przestrzeni wieków (z całkiem sporymi zagielkami) i nie mogę doszukać sie nic podobnego. Cudotworcy jacyś pływali na nich czy moze jednak "srednio" potrzebne? (z własnych doświadczeń skłaniam sie ku ostatniemu, ale ja być moze sie nie znam?)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Zamiast kontraszota zwłaszcza przy małej załodze - z kontraszotem zwrotu nie zrobisz - z tym hamulcem jak najbardziej a bom się o wanty nie wyłamie nawet jak duje i poleci bez kontroli.

Tylko, że dla mnie wszelkie kombinacje czy drogie produkty komercyjne to przerost formy skoro stara ósemka i kawałek liny robi robotę. A już zwłaszcza te filigranowe wąsy Waldera :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 10:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Parafrazujac Kisiela - przy pomocy hamulaca chłopcy rozwiazują dzielnie problemy nie istniejące na innych łódkach

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Trochę tak, ale ciekawszy jest fenomen, że ktoś te wszystkie dedykowane ustrojstwa kupuje /spójrz na ceny :rotfl: / skoro pozostają w ofercie. A przecież pierwotny patent za kilkadziesiąt złotych /góra!/ działa tak w górach jak pod bomem jak ktoś się obawia a do kontraszotów cierpliwości nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ja jako była specjalistka od reklamy powiem tak: za coś tym reklamiarzom płacą te (wcale niemałe) pieniądze... ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 10:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Za to zeby potencjalnym klijetom wmowic ze ich produkt jest niezbedny i najlepszy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
niezupelnie, ale blisko :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2013, o 05:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2635
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 263
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Yigael napisał(a):

No, ale jak ktoś nie lubi latających bomów a kontraszotów nienawidzi /znam takiego/ to co wtedy?

Yig. Zafrasowany ;)


Ja tam bez załogi nie pływam, a załogo musi coś robić bo inaczej jej się w głowach przewraca, więc jednak konsekwentnie stosuję kontraszoty. Ale może to faktycznie uzyteczny patent?

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2014, o 18:40 

Dołączył(a): 2 lis 2013, o 19:51
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ja w sprawie kontraszota. Planuję zainstalować go na 22 stopowym. Zastanawiam się, czy dobrym sposobem na zwrot przez rufę przy samotnej żegludze byłoby właśnie posłużenie się nim. Byłoby tak: po odpadnięciu do fordewindu i przełożeniu foka następowałoby kontrolowane przejście bomu na drugą burtę (już jesteśmy w pełnym baksztagu przeciwnego halsu) przez odpowiednie luzowanie kontraszota. Mogłoby to się w zasadzie odbyć bez dotykania szota grota. Zastosowałbym rozwiązanie z dwoma kontraszotami schodzącymi do pokładu przy wantach mniej więcej z połowy bomu.
Przy silnym wietrze wobec braku talii na kontraszocie może się jednak pojawić problem z utrzymaniem kontraszota w ręce.
Co sądzicie o takim sposobie dokonywania zwrotu przez rufę ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2014, o 22:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
22 stopowy bom, czy jacht? Na 6-metrowej łódce lepiej ująć za talię mocną męską dłonią... :mrgreen:
Poważniej mówiąc kontraszot z drugiej (tej byłej) burty, jeśli idzie z okolicy want, nie uchroni przed walnięciem bomu o wanty po drugiej burcie, nie ten kąt. A to jest główny ból; który załatwia odpowiednie skrócenie talii, by bom nie sięgał want. Zatem szkoda zabawy z kontraszotem; choć przyhamować coś tam da się. A utrzymanie w ręce? puszczać przez knagę, czy cokolwiek o co jest tarcie, i sprawa załatwiona.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2014, o 22:58 

Dołączył(a): 2 lis 2013, o 19:51
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
22 stopowy to oczywiście jacht.
Bom nie powinien uderzyć w wanty, ponieważ będzie odpowiednio ustawiony talią przed zwrotem. Kontraszot zaś będzie prowadzony i knagowany PXR-em Spinlooka .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lis 2014, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Widzę, że koncepcja hamulca bomu wymyślona przeze mnie jest podobna do tej którą znalazłem po podaniu linka przez Wojciecha 1968. Powtórzę więc ten link ponownie:
http://www.photographers1.com/Sailing/NauticalTerms&Nomenclature.html
Cytuje odpowiedni fragment:
Boom Brake - a device designed to control the swing of the boom on a sailboat. The boom brake acts as a preventer when sailing downwind, and can also be used to jibe the mainsail in a slow controlled movement.
Uncontrolled jibes can be violent and often damage elements of the rig, and can knock crew overboard or inflict serious and sometimes fatal injuries to crew in the path of the boom or the mainsheet and associated hardware. The boom break helps avoid this.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2019, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Witajcie Forumowi Konstruktorzy

Odświeżę temat - co dziś - po latach doświadczeń - polecilibyście jako skuteczny hamulec bomu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja po latach doświadczeń* i przemyśleń jestem coraz bliższy pomysłom pomijającym bom w całości, jako największe prawie zło w żeglarstwie.
Pożytku z tego niewiele**, a szkód nie policzymy (włącznie ze śmiertelnymi).

MJS

PS
Polecam ożaglowania bez bomów np; Rozprzowe, Va'Marian itp:
Załącznik:
brol m.jpg
brol m.jpg [ 77.71 KiB | Przeglądane 9658 razy ]
Załącznik:
Finn Va'Marian.JPG
Finn Va'Marian.JPG [ 167.11 KiB | Przeglądane 9658 razy ]



**
Taki (pomijalny ?) ułamek procenta pod wiatr. ;)

*
"Stuknąwszy się trochę w głowę" nie mam zamiaru całkiem już stracić siatkówki.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 17:14 

Dołączył(a): 1 gru 2014, o 07:53
Posty: 223
Podziękował : 42
Otrzymał podziękowań: 71
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marian Strzelecki napisał(a):
Polecam ożaglowania bez bomów np; Rozprzowe, Va'Marian itp:

Jak się pływa takimi łódkami jak na twoich zdjęciach to fakt, bomy można sobie darować. Niestety są tacy co pływają troszkę większymi :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
Polecam ożaglowania bez bomów np; Rozprzowe, Va'Marian itp:


Hmmmm....

Szanowny Marianie.

Pływam poniższym jachtem:

Załącznik:
Bury Kocur IV  fotka pełna.jpg
Bury Kocur IV fotka pełna.jpg [ 88 KiB | Przeglądane 9624 razy ]


Jak sobie Marian wyobrażasz na tej wielkości jachcie pływanie bez bomu ?

Lub z prowadzeniem grota w inny sposób przez Ciebie powyżej wymieniony ?

Mnie bom w niczym w żegludze nie przeszkadza - chodzi zdecydowanie poza zasięgiem kokpitu i znajdującej się tam załogi nie powodując praktycznie możliwości urazu.

Choć jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegłówką oberwie...

Niemniej wracając do tematu wątku - szukam rozsądnego hamulca bomu, aby przelatujący bom - przy np. niekontrolowanej rufie - nie wyrządził szkody np. takielunkowi ...

Ktoś ma jakiś ciekawy patent lub pomysł ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 19:44 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Na forum był już taki hamulec z fotami opisywany.
"Jakaś taka niedomknięta ósemka"

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 19:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Niemniej wracając do tematu wątku - szukam rozsądnego hamulca bomu, aby przelatujący bom - przy np. niekontrolowanej rufie - nie wyrządził szkody np. takielunkowi ...

Ktoś ma jakiś ciekawy patent lub pomysł ?


Najprostszy i najtańszy - kontraszoty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojciech i 193 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL